Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Polski top wszechczasów - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Polski top wszechczasów (/showthread.php?tid=51559)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 03.12.2020 11:34 PM

Sundrajta napisał(a):No ale Ty Jacka darzysz jakąś wielką estymą
Przemysława także i mam wrażenie, że jako kompozytor jest ciekawszy.
A dla mnie kawałek się wyróżnia, skoro tutaj jest.


RE: Polski top wszechczasów - ku3a - 05.12.2020 01:21 PM

super, że "Siedmiu nie zawsze wspaniałych" jest tak wysoko Icon_smile2. u mnie w bardzo podobnym rejonie, bo na 248. no tyle że u mnie to top ogólny Icon_smile2.
no i jak wiadomo o płycie "Gospel" mam inne zdanie niż Ty, bo dla mnie to najściślejsza czołówka polskich płyt.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 05.12.2020 02:58 PM

Wiedziałem, że się ucieszysz. A żeby nie wiedzieć, że Gospell to jedna z Twoich ulubionych płyt to musiałbym być ślepy i głuchy.
260. Anawa - Stwardnieje ci łza 1973 03:19 (J. K. Pawluśkiewicz; L. A. Moczulski)
Jeszcze będę miał okazję się rozpisywać na temat tej płyty, na razie tylko napiszę, że o niej pisałem na początku topu. Bo to jest ta jedyna, z której w tym topie pojawią się wszystkie utwory. A dlaczego ten jest najniżej? Bo najmniej mnie zachwycił, bo brzmi dosyć prosto i brakuje jakiegoś dodatkowego kopa.
259. Maanam - Oddech szczura 1981 03:21 (M. Jackowski; O. Jackowska)
Maanam początkowo mnie nie przekonywał, a utwory z pierwszej płyty chwytały ze sporym poślizgiem (niektóre nadal nie potrafią tego uczynić). Oddech łapał długo i w pewnym momencie zatrzymał się na wysokim poziomie. I dopiero całkiem niedawno mi przykopał tak mocno, że stał się ich utworem nr 2 (wiadomo chyba co jest nrem 1).
258. Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane - Pod beskidzkim niebem 2013 04:26 (K. Abramczyk; K. Abramczyk)
Przed topem obstawiałbym ten utwór na 4-6 miejscu w dyskografii zespołu. I faktycznie zajmuje tutaj miejsce szóste, ale za utworem, który obstawiłbym niżej i przed takim, który obstawiałbym wyżej. No ale bezpośrednią konfrontację utworów przeprowadzałem kilka lat temu, na liście też były dawno, a jednak wygląda, że wyłapuję czasem nieco inne elementy niż kiedyś.
257. Maryla Rodowicz - Zabij ten lęk 1978 02:21 (J. K. Pawluśkiewicz, M. Grechuta; S. I. Witkiewicz)
256. Maryla Rodowicz - Co się stało z mamą 1998 04:26 (J. Pruszkowski; A. Mogielnicki)
Dwa utwory Maryli obok siebie, dwa, które kompletnie od siebie się różnią. Pierwszy to jedyny z płyty Szalona lokomotywa w tym topie przez nią śpiewany. Drugi to bardzo specyficzny utwór, którego pojawienia w tym topie nie mogłem przewidzieć, ale przesłuchania pokazały inaczej. W czasach, kiedy był na liście byłem zdecydowanie na nie (ale wtedy odsłuch był z rzężącego radełka), a teraz odbieram ten utwór jako czadowy, w którym wszystko pasuje - i dęciaki i chórek i nawet podoba mi się, jak Maryla rapuje (czy coś w tym rodzaju).
255. Czerwone Gitary - W moich myślach Consuelo 1968 02:55 (S. Krajewski; K. Dzikowski)
Lubię czasem namotać więc napiszę, że to nie jest najbardziej znany utwór CzG, jaki w tym topie się pojawi, lecz najbardziej znany z tych wykonań.
Dzikowski pisząc text już na samym początku (jeszcze nim zaczęli śpiewać) popełnił błąd, bo Consuela nie była dziewczyną Saint-Exupery'ego, lecz jego żoną. Bo to jest utwór o nim i zarazem piękna opowieść o miłości.
254. Halina Frąckowiak & SBB - Brzegi łagodne 1977 05:13 (J. Skrzek; J. Matej)
I tą przepiękną pieśnią z płyty Geira pobyt w moim topie kończą zarówno Frąckowiak jak i SBB.
253. Dżamble - Szczęście nosi twoje imię 1971 03:13 (J. Horwath, M. Pawlik; T. Śliwiak)
To chyba jeden z najpiękniejszych textów o miłości jakie znam. Gdyby miały wpływ na mój top to ten utwór byłby znacznie wyżej. Niestety przy okazji stwierdzę że odbieram go jako pechowy, bo dwa znane mi małżeństwa miały go na zaproszeniu ślubnym i żadne z nich niestety nie przetrwało.
252. Mateusz Pospieszalski - Jerycho 2017 04:04 (M. Pospieszalski; B. Kudasik)
Poza tytułowym utworem uważam Tralala za płytę znakomitą i jeszcze dwa utwory rozważałem w kontekście mojego topu, ale ostatecznie znalazł się tylko ten jeden się załapał. Na mojej liście pojawił się później niż inne utwory z tej płycie.
251. Elżbieta Adamiak - Czas twojego życia 1978 02:27 (E. Adamiak; W. Chyliński)
Kolejny utwór z najlepszego okresu pani Eli z dosyć konwencjonalnym jak na pana Waldemara textem. Ale tylko jeden utwór tej wykonawczyni się pojawi.


RE: Polski top wszechczasów - Dyfeomorfizm - 05.12.2020 08:48 PM

(05.12.2020 02:58 PM)kajman napisał(a):  260. Anawa - Stwardnieje ci łza 1973 03:19 (J. K. Pawluśkiewicz; L. A. Moczulski)
A ja nie dalej jak miesiąc temu uświadomiłem sobie, że ten utwór byłby na moim podium tej płyty. Aczkolwiek to bez wątpienia jeden z najlepszych rodzimych albumów, więc kolejność ma mniejsze znaczenie.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 05.12.2020 09:06 PM

Myślę, że na tej płycie kolejność u mnie jest płynna. Za jakiś czas ten utwór mógłby być wyżej. W zasadzie wydaje mi się, że pewny jest u mnie tylko nr 1.


RE: Polski top wszechczasów - ku3a - 06.12.2020 01:23 PM

kajman napisał(a):żeby nie wiedzieć, że Gospell to jedna z Twoich ulubionych płyt to musiałbym być ślepy i głuchy.
Icon_mrgreen

w nowej dziesiątce natomiast nie ma nic, o czym bym mógł powiedzieć, że naprawdę lubię. albo nie ten rocznik i przez to kilku w ogóle nie znam, choć może tylko z tytułu, albo nie moja muzyczna estetyka.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 07.12.2020 09:57 PM

250. Judyta Pisarczyk - Spain 2018 08:14 (C. Corea; A. Jarreau)
Drugie i ostatnie nagranie zarówno ze świetnej koncertowej płyty jak i w ogóle tej wokalistki. Tym razem załapał się standard znanego jazzmana Chicka Corei. Pierwotnie był to utwór instrumentalny, a potem zaopatrzono go w text.
249. Skaldowie - Medytacje wiejskiego listonosza 1969 02:54 (A. Zieliński; L. A. Moczulski)
Z repertuaru Skaldów lubię te utwory mniej znane, ale lubię też wielkie hity, chociaż tych zbyt dużo w tym topie nie ma i mam wrażenie, że nic z tych kilkunastu utworów, które się jeszcze pojawią większym, a nawet porównywalnie dużym nie było.
248. Dżem - Partyzant 2010 05:42 (Z. Szczerbiński; M. Balcar)
Skoro mowa o wielkich hitach to Dżem miał ich tutaj proporcjonalnie więcej, ale jest znacznie słabiej reprezentowany niż poprzednik. A ten to jego ostatni i mam nadzieję, że jeszcze będę mógł stwierdzić, że przestał nim być. Ale od czasu jego ostatniej płyty minęło sporo czasu i nadzieja na kolejną coraz bardziej maleje. A szkoda, bo Muza była bardzo dobra.
247. Stare Dobre Małżeństwo - W żalu najczystszym 2016 06:28 (K. Myszkowski; K. K. Baczyński)
To, że ten utwór był najwyżej notowanym w tym topie nagraniem zespołu mocno mnie zaskoczyło. A nie powinno, bo było dziewięć razy na szczycie mojej listy (a nie pamiętałem, żeby chociaż raz). I to jak widać nie tak dawno. Przy czym nagranie przypuszczalnie pochodzi z początków działalności zespołu. Ale brzmi inaczej niż większość wczesnych nagrań i może dlatego nie pojawiło się na żadnej studyjnej płycie (szczególnie że część z nich była w całości oparta na poezji Stachury).
246. Klan - Chcę być ptakiem rock and rollem 1970 05:31 (M. Ałaszewski; T. Rzymski, M. Ałaszewski)
Klan kojarzony jest głównie z Mrowiskiem, jego jedyną długogrającą płytą. No może jeszcze z singlowym Z brzytwą na poziomki, bardziej zaznajomionym ze starym polskim rokiem mogą przyjść do głowy Automaty. A tych świetnych nagrań przed wydaniem płyty były całkiem sporo. Z nich najbardziej przekonało mnie to, spokojne, oszczędne i szarpane.
245. Kaczmarski & Gintrowski & Łapiński - Encore, jeszcze raz 1981 04:32 (J. Kaczmarski; J. Kaczmarski)
Właściwie ta data nie powinna dotyczyć tego nagrania, bo po raz pierwszy oficjalnie pojawiło się dopiero wiele lat później na płycie. Na kasecie, którą posiada(łe)m tego utworu i Przyjaciół (to na szczęście, bo dla mnie to jeden z najsłabszych utworów na Murach) zabrakło. Co więcej, nie miałem pojęcia o jego istnieniu poznałem go nie tak dawno. Wcześniej poznałem wersję Strachów.
244. Nasza Basia Kochana - Modigliani 1977 03:13 (J. Cygan, J. Filar; J. Cygan)
Początkowo zanosiło się na to, że utwór skończy w siódmej setce. Tam się znajdował po przesłuchaniach grupowych.
NBK polubiłem od momentu, kiedy ich poznałem. Ich pierwszą płytą była czwóreczka z Za szybą (która już była w tym topie) i właśnie Modiglianim. Utwór słyszałem także na świetnym koncercie, na którym zagrali też polską przeróbkę Dziewczyny z Ipanemy (po około 40 latach pamiętam jeszcze fragment textu) i Będę zdrowy, ale niestety nigdzie nie trafiłem na nagrania tych utworów. Ale wracając do ad remu potem pojawiła się ich jedyna studyjna płyta na której dodano do utworu na początku słowo Nasz i nagrano wersję z fatalnie brzmiącą perkusją, która raziła moje uszy. Startując do przesłuchań w całości sprawdziłem jeszcze wersję z płyty Nasza Basia Kochana i Przyjaciele i chociaż brzmi to gorzej niż na singlu to jednak zdecydowanie lepiej niż wcześniej słuchana wersja. No i utwór szedł błyskawicznie w górę.
243. Republika - Psy Pawłowa 1984 04:15 (G. Ciechowski; G. Ciechowski)
To jest już podium Republiki, nagranie pochodzące z mojej ulubionej studyjnej płyty zespołu. Wielki hit który i mnie zachwycił.
242. Wolna Grupa Bukowina - Październik 1979 02:36 (W. Jarociński; W. Bellon)
241. Lady Pank - Vademecum skauta 1983 04:05 (J. Borysewicz; A. Mogielnicki)
To nagranie na LP3 pojawiło się w innej wersji niż potem na płycie. I potem przez długi czas z tą wersją płytową nie było mi po drodze. Później się z nim przeprosiłem ale i tak nadal zdecydowanie bardziej cenie tą pierwszą wersję. I taką też słuchałem przygotowując ten top.
Dla swojej przyjemności tworzę dla siebie także klasyfikację drużynową wykonawców i w pewnym momencie pewnie zacznę ją przedstawiać. Ale że za pierwsze miejsce będzie 340 punktów a na razie lider ma 319 to o niczym to świadczyć nie będzie.
A w jednym z pytań konkursowych chciałem, żebyście podali, ile utworów z nazwami gatunkowymi zwierząt się pojawi. Nie napisałem tego, ale myślę, że domyślicie się, że chodzi o gatunki istniejące w rzeczywistości, więc rock and roll nie będzie brany pod uwagą. Ale w tej dziesiątce do jaskółki i szczura (co do małpy to nie podano dokładniej; właściwie można by się przyczepić, że i gatunku zarówno jaskółki jak i szczura nie podano, ale ja jednak je przyjmę) dołącza pies.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 09.12.2020 09:14 PM

240. Kasia Kowalska - Republika 2010 04:27 (G. Ciechowski; G. Ciechowski)
Pewnie fani Republiki uznają to za obrazoburstwo, ale kilka utworów na płycie Kasi podoba mi się bardziej niż pierwowzór. Są dwa takie, które podobają mi się zdecydowanie mocniej. Republiki Republiki to nawet w zasadzie nie kojarzę; wleciała mi jednym uchem, a drugim wyleciała. Natomiast ta zabrzmiała kapitalnie.
239. Kasia Abramczyk - Świat nierealny 2013 03:52 (K. Abramczyk; K. Abramczyk)
No i mamy kolejne pożegnanie artysty w tym topie, ale sześć utworów tej artystki jest niewątpliwie bardzo dobrym wynikiem. Ten był największym przebojem na mojej liście, ale nigdy na szczyt nie dotarł, bo stawały mu na drodze utwory zespołu, w którym Kasia jest liderką.
238. Breakout - Dziwny weekend 1970 04:12 T. Nalepa J. Grań
Pierwsza płyta zespołu nigdy mnie nie przekonywała, od trzeciej chyba już nic poza blues-rockiem nie grali, co oczywiście nie jest negatywem, a wprost przeciwnie. Ale dla mnie zdecydowanym ich nrem 1 jest druga ich płyt, jedna z mniej znanych w ich dorobku. Są tam i świetne bluesy i przede wszystkim coś, co ja odbieram jako psychodelię. Ten utwór jest chyba najlepszym tego przykładem.
237. Piotr Woźniak - Jestem śniony 2015 04:24 (P. Woźniak; A. Łomnicka)
Jako piosenkarz zadebiutował w wieku kilku lat na Lecie Muminków z muzyką jego ojca. Potem z tego co mi wiadomo przez długi czas nie miał kontaktu z muzyką. Ale w końcu wybrał swoją drogę, inną niż ojciec, chociaż też w kręgach piosenki poetyckiej. Mnie urzekła jedna płyta, z której pochodzi ten utwór i jeszcze jeden, który będzie wyżej.
236. Mr Z'oob - Kartka dla Waldka 1985 03:30 (A. Donarski; G. Tomczak
Zespół zadebiutował Kawałkiem podłogi, który wówczas mnie zachwycił wpisując się w moje ówczesne klimaty (ale teraz nie zdołał się do topu przebić). Potem...
Ale nim do tego dotrę napiszę, że Ela Adamiak nagrała kilka lat wcześniej przepiękny Szary blues ze słowami Chylińskiego (utworu nie jestem w stanie nigdzie znaleźć, a szukam od wielu lat). I nagle słyszę pierwsze słowa tej piosenki w wykonaniu Mr Z'ooba. Dalej zespół przeprasza autora za wykorzystanie tego fragmentu.
235. Lady Pank - Czas na mały blues 1984 04:18 (J. Borysewicz; A. Mogielnicki)
Kolejne płyty po debiucie były dla mnie rozczarowanie. Ale na drugiej płycie jest kapitalny kawałek z dęciakami. Niestety ku mojemu niezadowoleniu nigdy nie trafił na LP3.
234. Piotr Bukartyk - O przyjaźni 2017 04:56 (P. Bukartyk; P. Bukartyk)
Po bardzo dobrej, ale nierównej Tak jest i już pojawiło się słabe Kup sobie psa, ale na szczęście potem pojawiła się najlepsza płyta pana Piotra. Sporo było na niej świetnych kawałków, ale zdecydowanie najlepiej wypadł pierwszy singiel.
233. Michał Żebrowski & Anna Maria Jopek - Upojenie 2001 03:52 (A. M. Jopek; S. Grochowiak)
Na płycie Żebrowskiego z kobietami największym hitem okazał się ten utwór i moim zdaniem całkiem słusznie. Kapitalna kompozycja wokalistki i mistrzowski wokal brzmią rewelacyjnie, a pan Michał w niczym nie przeszkadza.
232. Voo Voo - Na coś się zanosi 2014 05:55 (W. Waglewski; W. Waglewski)
No cóż, w moim topie dominacja tej płyty jest bezsprzeczna bo i ten utwór i dwa z wyżej notowanych z niej pochodzą. Na mojej liście przebywał bardzo długo i cztery razy trafił na szczyt.
231. Skaldowie - Coraz większe oczekiwanie 1971 06:03 (A. Zieliński; L. A. Moczulski)
Na płytach Skaldów niewiele jest utworów, które odbierałbym jako monumentalne, ale te które znam należą do bardzo przeze mnie lubianych.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 15.12.2020 09:18 PM

230. Kult - Komu bije dzwon 1998 03:44 (Kult; K. Staszewski)
Cóż mogło być u mnie najlepszym utworem zespołu jeżeli nie numer 1 z ich najciekawszej płyty. Ale nie dlatego wygrał, lecz po prostu od samego początku mi się podobał. I był bardzo miłą niespodzianką, bo po pierwsze Kult poprzednimi laty niewiele ciekawego nagrywał, a po drugie będący pierwszym singlem Waldek był beznadziejny. A tutaj wszystko było znakomite.
229. Krystyna Prońko - Spójrz, spójrz 1975 03:12 (K. Gärtner; G. Walczak)
228. Wolna Grupa Bukowina - Wczoraj wieczorem 1978 02:02 (W. Jarociński; W. Jarociński)
Jak dla mnie bardzo nietypowa dla zespołu piosenka. Może dlatego, że jego autorem nie jest twórca zdecydowaniej większości repertuaru zespołu. Jak dla mnie jednoznacznie kojarzy się z bluesem. A konkretnie przypomina mi (także textem) Przyszła do mnie bieda Breakoutów.
227. Perfect - Pepe wróć 1982 05:34 (Z. Hołdys; B. Olewicz)
Uwielbiam ten nastrój totalnej delirki płynący z tego utworu i sądziłem, że zajdzie w topie znacznie wyżej i będzie walczyć o pierwszeństwo wśród utworów Perfectu, a tutaj nawet podium nie ma. Swoją drogą tajemnicą dla mnie przez jakiś czas było tytułowe pepe. Pierwsze skojarzenie czyli papieża odrzuciłem, bo jakoś do textu nie pasował. Potem rozszyfrowano to jako wino proste, bełta, buzuna czyli inaczej mówiąc patykiem pisane. Ponoć chodziło o piwo proste (ale u nas nikt o czymś takim nie słyszał, bo wtedy istniała ścisła regionalizacji sprzedaży piwa - w Toruniu było bydgoskie browar Grudziądz).
226. Wolna Grupa Bukowina - Bez słów 1978 02:33 (W. Bellon; W. Bellon)
Jeden z dwóch utworów zespołu, które były w zestawie do głosowania na PTWC w Trójce. Znalazła się w nim po trosze przez przypadek. Jak już gdzieś wspominałem siedzieliśmy na zlocie forum LP3 i przygotowywaliśmy zestaw utworów do drugiego topu. Tak się składało, że ja jako weteran zajmowałem się utworami z lat wcześniejszych. Zaproponowałem wtedy Pieśń łagodnych rozpoczynającą telewizyjny program Kraina łagodności. Tylko pomyłkowo podałem tytuł programu, a nie piosenki. Potem osoba, która ogarniała nasze propozycje i potem zaniosła do Trójki stwierdziła, że takiego utworu nie ma i doszła do wniosku, że chodziło mi właśnie o Bez słów (znane chyba zresztą bardziej jako Chodzą ulicami ludzie).
225. Woo Boo Doo - Michael Jackson 1985 02:50 (J. Iwański; K. Sipowicz)
Tym utworem zespół zadebiutował i od razu mnie zachwycił. Muzycznie to kapitalny jazzrock, textowo w zasadfzie wszystko mówi tytuł. I WBD tym utworem żegna się z moim topem.
224. Strachy Na Lachy - A my nie chcemy uciekać stąd 2007 05:54 (P. Gintrowski; J. Kaczmarski)
Utwór miał się pojawić na płycie Autor poświęconej Kaczmarskiemu, ale... (p. miejsce 562). Kaczmarski jest tutaj tylko autorem słów, utwór śpiewał Gintrowski. Dzięki internetowi poznałem wersję Strachów i od razu się zachwyciłem i odtąd stała się numerem 1 w ich dorobku, co top potwierdził.
223. Edyta Bartosiewicz - Mistrz 1999 05:24 (E. Bartosiewicz; E. Bartosiewicz)
Mój nr 1 w topie Edyty, ale tym razem ustąpił dwóm utworom. Utwór był nowym utworem i singlem ze składanki Edyty, ale przeszedł ku mojemu zdziwieniu bez echa. Może dlatego, że to muzycznie były niekoniecznie się z nią muzycznie kojarzące klimaty.
222. Voo Voo - Dobry wieczór 2014 03:21 (W. Waglewski; W. Waglewski)
Ponad 300 tygodni na mojej liście, a nie wystarczyło nawet do najlepszej dwusetki. Kiedy jednak układałem tą część topu był jeszcze na liście i może to nagromadzenie spowodowało, że jest tak nisko, bo to kapitalny, chociaż zaczynający się niepozornie utwór, który zawsze mnie powala podkręceniem w połowie piosenki.
221. O.N.A. - Drzwi 1995 04:44 (G. Skawiński; A. Chylińska)
Ktoś napisał, że to najbardziej bluesowy utwór zespołu i chyba bym się z tym zgodził, a dla mnie to najlepszy utwór w ich dorobku. Debiutancki singiel zapowiadał że może to być totalna rewelacja, niestety było tylko świetnie, bo większość ich dorobku bardzo cenię i tylko mocno rozczarowuje największy przebój.


RE: Polski top wszechczasów - tadzio3 - 16.12.2020 08:07 PM

kajman napisał(a):256. Maryla Rodowicz - Co się stało z mamą 1998 04:26 (J. Pruszkowski; A. Mogielnicki)
Cóż za oryginalny wybór Icon_smile Sam raczej nie bardzo lubię tą piosenkę
kajman napisał(a):248. Dżem - Partyzant 2010 05:42 (Z. Szczerbiński; M. Balcar)
Ale to uwielbiam i z każdym rokiem w rankingu najlepszych kawałków Dżemu jest coraz wyżej.
kajman napisał(a):Dla swojej przyjemności tworzę dla siebie także klasyfikację drużynową wykonawców i w pewnym momencie pewnie zacznę ją przedstawiać.
To będzie ciekawe zestawienie Icon_smile
kajman napisał(a):Na płycie Żebrowskiego z kobietami największym hitem okazał się ten utwór i moim zdaniem całkiem słusznie. Kapitalna kompozycja wokalistki i mistrzowski wokal brzmią rewelacyjnie, a pan Michał w niczym nie przeszkadza.
Lubię, chociaż "Wspomnienie" jest niedoścignione.
kajman napisał(a):Cóż mogło być u mnie najlepszym utworem zespołu jeżeli nie numer 1 z ich najciekawszej płyty
W zasadzie mogę się zgodzić, że to najciekawsza płyta, a sam utwór na pewno w top 3 tego albumu.
kajman napisał(a):226. Wolna Grupa Bukowina - Bez słów
Jak wiesz, jest też u mnie, więc uwielbiam Icon_smile
kajman napisał(a):223. Edyta Bartosiewicz - Mistrz 1999 05:24 (E. Bartosiewicz; E. Bartosiewicz)
Mój nr 1 w topie Edyty
Kolejny zaskakujący wybór.
kajman napisał(a):222. Voo Voo - Dobry wieczór 2014 03:21 (W. Waglewski; W. Waglewski)
Ponad 300 tygodni na mojej liście, a nie wystarczyło nawet do najlepszej dwusetki.
No i to jest duże zaskoczenie! Sądziłem, że będzie co najmniej w top 50!
kajman napisał(a):221. O.N.A. - Drzwi 1995 04:44 (G. Skawiński; A. Chylińska)
No i to wiadomo - klasa. Mój nr 2 zespołu, a przez wiele lat nr 1.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 16.12.2020 08:46 PM

tadzio3 napisał(a):Sam raczej nie bardzo lubię tą piosenkę
Ja też nie tak dawno myślałem, że nie lubię.
tadzio3 napisał(a):To będzie ciekawe zestawienie
Akurat przed wejściem tutaj wkleiłem pierwszą przymiarkę, a tutaj jest poniżej.
tadzio3 napisał(a):Lubię, chociaż "Wspomnienie" jest niedoścignione.
Mnie dobija ten elektroniczny szum na podkładzie no i Żebrowski tam kompletnie nie nadaje się dla mnie do słuchania. To chyba najbardziej znienawidzony utwór AMJ.
tadzio3 napisał(a):Jak wiesz, jest też u mnie, więc uwielbiam
Wiem i cieszy mnie to, chociaż u mnie to na pewno nie jest ulubiona Bukowina. Ale i tak wypadła lepiej niż przypuszczałem.
tadzio3 napisał(a):Kolejny zaskakujący wybór.
A mnie zaskoczyło, że przegrała z pewnym raczej starym panem (i jeżeli myślisz o jakimś to raczej nie o tego chodzi).
tadzio3 napisał(a):Sądziłem, że będzie co najmniej w top 50!
Ja z kolei może nie spodziewałem się tak nisko, ale uważałem, że jeżeli byłoby to top 100 to byłby wielki wynik.
Postanowiłem, że sobie sprawdzę jak statystyka dekad będzie wyglądała przed 222 miejscem i przy okazji ją wrzucę, a w nawiasach jest to co było przed 333 i na samym początku.
do r. 1970 - 07% (06%; 06%)
1971-1980 - 48% (42%; 30 %)
1981-1990 - 12% (15%; 15%)
1991-2000 - 09% (09%; 11 %)
2001-2010 - 09% (09%; 13 %)
2011-2020 - 15% (19%; 25 %)
Lata 70-te coraz bardziej rosną w siłę, teraz to prawie połowa stawki, a po 80-tym jest zdecydowanie mniej niż wcześniej. Coraz bardziej kolosem na glinianych nogach się ostatnie dziesięciolecie (zresztą całe stulecie jest w kryzysie).
Pisałem, że będę prezentował klasyfikację drużynową jak już wykonawcy miną próg przyzwoitości czyli 340 punktów. Oczywiście te wyniki, które teraz podam o niczym jeszcze nie świadczą, bo sądzę, że 1000 punktów to może nie wystarczyć do miejsca w ścisłej czołówce (przy czym to może zależeć od tego, co się rozumie przez ścisłą). Ale już trzech wykonawców zdobyło wymaganą liczbę punktów.
490 Wolna Grupa Bukowina
384 Voo Voo
351 Skaldowie


RE: Polski top wszechczasów - ku3a - 16.12.2020 11:42 PM

to chyba z mojego punktu widzenia najlepsza jak dotychczas dziesiątką.
jeden utwór z mojego topu ("Komu bije dzwon", teraz już na miejscu 330., ale kiedyś był dokładnie 3 razy wyżej), jeden który do topu się nie załapał, ale był kilka tygodni w pierwszej dziesiątce mojej listy ("Drzwi") i do dziś bardzo lubię i 3 utwory wykonawców, których bardzo lubię, choć te akurat utwory nie należą do mojej ich czołówki (Perfect, Strachy, Edyta).


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 17.12.2020 08:56 AM

Chociaż jakaś dziesiątka Ci się spodobała. To cieszy.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 17.12.2020 07:43 PM

To może zacznę od historyjki, którą pewnie część zna (tutaj, bo we właściwym miejscu bym ją od początku spalił). Siedzimy sobie w SR Centrum chyba nic konkretnego nie robiąc, z gramofonu leci jakaś muzyka. Wchodzi naczelny:
- Tego Krawczyka to jeszcze nie słyszałem.
Jakiego Krawczyka? Przecież żadnego nie mieliśmy. Po chwili zaczęliśmy słuchać no i faktycznie Krawczyk z tym swoim charakterystycznym zaciągiem. Łapiemy się za płytę, a tu singiel z utworem z miejsca 214 tylko pomyłkowo puszczony na 33 obroty.
220. Aga Zaryan - Suzanne 2006 06:34 (L. Cohen; L. Cohen)
To pierwszy utwór Agi, jaki usłyszałem i zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Świetna wersja z kapitalnymi przeszkadzajkami zachwyciła mnie od razu i chociaż potem polubiłem wiele jej utworów to jednak żaden z nich nie był nawet bliski zabrania jej pierwszego miejsca.
Sprawdziłem sobie ile jeszcze będzie utworów w języku angielskim i pozostał jeden.
219. Dżem - Bujam się 2010 06:26 (M. Balcar; M. Zabłocki)
Przed chwilą pożegnała się z nami Aga, teraz żegna się Dżem. I o ile Partyzant chwycił mnie dopiero po jakimś czasie to ten utwór przywalił mi od razu, szybko załapał się na moją listę i świetnie sobie na niej radził. Teraz brzmi mi jeszcze lepiej.
218. Maryla Rodowicz - Cyrk nocą 1979 03:40 (J. Mikuła; A. Osiecka)
Już chyba pisałem, że to mój ulubiony okres Rodowicz z mnóstwem wspaniałych kawałków (z których niestety spora część nie łapała się na płyty). Nie da się zaprzeczyć, że pisali dla niej najlepsi, a i ci, których do tego grona nie zaliczam potrafili się wyjątkowo sprężyć. Jacek nie jest przeze specjalnie ceniony, bo napisał mnóstwo utworów, które odbieram jako co najwyżej przeciętne, a w tym topie ma ich aż pięć, wszystkie z repertuaru Maryli, chociaż jeden tutaj zaśpiewany przez kogoś innego.
217. Edyta Bartosiewicz - Brawo, Syzyf! 2020 02:54 (E. Bartosiewicz; E. Bartosiewicz)
Ostatnia płyta Edyty jest w moim odczuciu bardzo nierówna, ale na szczęście pojawiają się na niej dwa świetne utworu. Ten mam wrażenie kompletnie nie jest w jej klimatach, ale to kapitalnie rozkręcający się kawałek oparty na niesamowitej perkusji, której rytmowi nie jestem w stanie się oprzeć.
216. Zespół Adwokacki Dyskrecja - Blaszany parowiec 1987 03:17 (brak danych)
Co to jest ZAD to wiem z wiki, bo nigdy ich nie widziałem i nie słyszałem. Znam ich tylko z tej jednej, niesamowicie ciepłej piosenki. Znam ją dzięki Kaczkowskiemu, który grał ją w swoich audycjach (i umieścił na Minimaxie 2).
215. Agnieszka Chrzanowska - Cały świat płonie 2000 03:09 (A. Chrzanowski; M. Zabłocki)
Kiedy była na LP3 zupełnie mnie nie zainteresowała. I dopiero przy którejś z zabaw związanych z LP3 prowadzonych na jej (Listy, nie ACh) forum dotarła do mnie i coraz bardziej mi się podoba.
Dopiero teraz zauważyłem, że w tej dziesiątce są dwie piosenki Michała, który do tej pory kojarzył mi się jako nadworny tekściarz Turnaua (piosenki z jego textami w wykonaniu Grzegorza też zresztą są w tym topie).
214. Bajm - Piechotą do lata 1978 02:56 (J. Kozidrak; B. Kozidrak)
Szerszej publiczności zespół dał się poznać zajmując drugie miejsce w opolskich debiutach w 1978 z tym właśnie utworem. O pierwszym miejscu wkrótce nikt nie pamiętał, a Piechotą leciało w radiach bardzo często. Wtedy tego utworu w zasadzie nie lubiłem, natomiast zachwycił mnie kolejny, Rano, który się do tego topu nie załapał. A PDL kilka lat temu niesamowicie mnie chwyciło i w tym topie okazało się nrem 2 zespołu.
213. Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane - Góry moje w nieskończoność zaklęte 2013 05:19 (K. Abramczyk; K. Abramczyk)
Z tego co pamiętam to najpierw były Kamienie, które kompletnie nie zrobiły na mnie wrażenia, potem Szlakiem, które było blisko, ale załapało się jednak sporo później, a dopiero potem Góry i dopiero one przebiły się na moją listę otwierając listę wielkich hitów zespołu. Nie doszły nigdy do pierwszego, ale są najwyżej notowanym w tym topie utworem, któremu to się nie udało. No ale jeszcze kilka ich utworów się pojawi.
212. Skubas - Diabeł 2014 03:34 (Skubas; Skubas, B. Adamczyk)
Nie jestem wielbicielem Skubasa, ale kilka piosenek w jego wykonaniu bardzo mi się podobało. A z nich zdecydowanie najbardziej ta (pomijam gościnne występy, ale z nich nic się nie załapało). To chyba nie jest taka muzyka, która się jednoznacznie z tym artystą kojarzy, ale właśnie w takim wcieleniu brzmi mi najlepiej.
211. Natasza Czarmińska - Późnojesienny wiersz pana Cogito 1980 03:10 (J. K. Pawluśkiewicz; Z. Herbert)
Herbert to jeden z moich ulubionych poetów i mogłoby się wydawać, że raczej jego twórczość nie jest zachęcająca do tego, żeby przyoblec ją w muzykę i zaśpiewać. Jednak kilku artystów podjęło się tego zadania i to zarówno kompozytorzy jaki i wykonawcy (a bywało, że łączyli obie te funkcje). Jednym z takich artystów był Jan Kanty, ale raczej wiadomo, że wyzwań się nie boi, drugim wspaniała, lecz zupełnie niedoceniona wokalistka. I zadaję sobie sprawę, że chyba byłem niedostatecznie skoncentrowany, bo mam wrażenie, że utwór zasługuje na wyższe miejsce (no ale ten sam skład jeszcze się w topie pojawi).

Dodam jeszcze, że w klasyfikacji drużynowej wymagany pułap osiągnęła (i na razie jest druga) Maryla Rodowicz, która ma 442 punkty.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 18.12.2020 10:05 AM

210. Motema Africa - Pesa Pesa 2009 03:03 (brak danych)
Grupa muzyków afrykańskich mieszkających w Polsce we współpracy z polskimi i jednym amerykańskim założyła grupę prezentującą muzykę Czarnej Afryki z textami w rożnych językach (po polsku zaśpiewali Chrząszcza Brzechwy). Poznałem ich dzięki LP3, na której umieścili właśnie ten utwór, który raz był na 50 miejscu. A że muzykę z tego rejonu bardzo lubię, a do tego wykonawczo nie można jej nic zarzucić to znalazło się dla niej miejsce w topie.
I jest to numer 2 jeżeli chodzi o utwór śpiewany w całości w innym języku niż polski.
209. Morawski Waglewski Nowicki Hołdys - Ja płonę 1984 06:05 (W. Waglewski; B. Olewicz)
Sensacją 1983 w polskiej muzyce był projekt I Ching, skupiający czołowych polskich muzyków. W przeważającej części były to utwory wykonywane przez kwartet, który potem wydał jeszcze jedną płytę i się rozpadł. Z projektu największą popularność zdobyła Kołysanka dla misiaków śpiewana przez Jakubowicz, a z wykonywanych przez MVNH chyba właśnie ten utwór.
208. Łucja Prus - Jawność 1974 02:57 (A. Mundkowski; W. Szymborska)
To taki nieco zapomniany przeze mnie utwór, na tyle zapomniany, że nie pamiętam nawet czy trafiłem na niego przy przygotowaniach do topu czy wcześniej i znowu na jakiś czas zapomniałem. A utwór piękny, pochodzący z pierwszej płyty pani Łucji, która jak to często w owych czasach bywało była składanką nagrań radiowych.
207. Adam Drąg - Połoniny niebieskie 1975 02:40 (A. Korzyński; M. Dutkiewicz)
Piosenka z tych, które wielokrotnie śpiewałem na rajdach i w sumie jedna z tych nielicznych z powyższych, która broni się sama. Przy przygotowaniu tego topu dowiedziałem się ze zdziwieniem, że pochodzi z repertuaru Jarockiej, a dzisiaj jeszcze raz rzuciłem okiem na google i okazało się, że to też jest cover, a jako pierwsi utwór śpiewali Trubadurzy. Ale wersja Adama bije te wcześniejsze na głowę.
206. Skaldowie - Ty 1971 03:45 (A. Zieliński; W. Młynarski)
W czasach, kiedy pogodziłem się z muzyką (no, a przynajmniej zaczynałem się godzić) słuchałem jej głównie dla słów. Początkowo były to piosenki kabaretowe i w podobnych klimatach, ale kolega zachwalał mi Skaldów jako zespół śpiewający piękne texty. Trafiłem wtedy na audycję Skaldowie śpiewają piosenki Młynarskiego i Moczulskiego. Piękne to były utwory poza jednym, który przypisałem błędnie Młynarskiego. A najbardziej zachwycił mnie jeden, który musiał napisać Moczulski, bo Młynarski nie pisze przecież takich cudownych liryków miłosnych. Ale to jednak pan Wojciech napisał tą cudowną pieśń o trzech fazach miłości (i jak dla mnie nikt nic piękniejszego o miłości nie napisał).
205. Anna Maria Jopek - Ja wysiadam 1999 03:28 (M. Pospieszalski; M. Czapińska)
Uwielbiam Musierowicz, chociaż zdarza mi się wyłapywać w jej powieściach błędy i niekonsekwencje. w związku z tym mamy do czynienia z błędem w odbiorze być może nie samej autorki lecz jej bohaterki. W Poznaniu na jednym z wieżowców (i to jest fakt, a nie fikcja literacka) pojawił się cytat z piosenki AMJ Niech ktoś zatrzyma świat, ja wysiadam. Bunia Borejko (osoba skądinąd wspaniała) czytając ten napis odebrała go jako pochwałę samobójstwa kompletnie niezgodnie z intencją autorki, bo jest to afirmacja pełni życia.
204. Urszula - Pluszowe niedźwiadki 2003 04:07 (P. Kalina; J. Prawdzic-Szczawińska)
Utwór w wykonaniu Urszuli poznałem dopiero w jej topie i uważam, że zrobienie z tej dziecięcej piosenki rockowego kawałka było strzałem w dziesiątkę. Brzmi mi to rewelacyjnie i niespodziewanie okazało się nrem 1 Urszuli w tym topie.
203. Kobranocka - Współczucie dla diabła 1991 05:19 (K. Richards, M. Jagger; A. Michorzewski)
Jako autora słów podałem Andrzeja M., bo jednak nie jest to tłumaczenie, lecz impresja na temat. Muzycznie to jednak ewidentnie tylko wersja moich ulubionych Stonesów. Wersja bardzo ciekawa, ale jednak słabsza od pierwowzoru. To wystarczyło jednak, żeby być nrem 2 zespołu.
202. Jacek Kaczmarski - Lekcja historii klasycznej 1981 02:44 (J. Kaczmarski; J. Kaczmarski)
Chyba jako współautor textu powinien być podany Juliusz Cezar, bo większość pojawiających się w utworze słów po łacinie to właśnie on napisał. I to umiejętne połączenie części łacińskiej z polskim komentarzem Jacka świetnie ubrane muzycznie powoduje mój zachwyt tym utworem, moim ulubionym obecnie w wykonaniu Jacka solo.
201. Kasia Kowalska - Chcę znać swój grzech 1996 02:48 (R. Amirian; K. Kowalska)
Od momentu kiedy usłyszałem ten utwór został on moim ulubionym z tych, które pochodzą z jej własnego repertuaru. Jak dla mnie jeden z najlepszych utworów w historii Eurowizji, która najczęściej mija się z dobrą muzyką, więc takie kapitalne kawałki furory tam nie robią.
Oglądałem ten występ, w którym w dalekim tle widać było towarzyszącego jej pianistę. Widać go było z tyłu, ale pomyślałem sobie, że to musi być Bodzio. Wprawdzie od dawna go nie widziałem, bo pojechał studiować jazz do Ameryki, ale doskonale pamiętałem jego charakterystyczne ruchy kiedy grał. No i faktycznie był to Hołownia.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 18.12.2020 05:37 PM

Poprawka na miejscu 274 (wpisałem wykonawcy utwór, który będzie później).
Zwierzak nakarmiony. Ktoś mu co nieco podebrał, ale co konkretnie to napiszę innym razem.


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 19.12.2020 08:53 PM

No i wchodzimy do najlepszej dwusetki.
200. Skaldowie - Czasem kochać chcesz 1970 05:08 (A. Zieliński; L. A. Moczulski)
W czasach, kiedy przeżywałem rozterki miłosne ten utwór oddziaływał na mnie niezwykle mocno. Słowa tego utworu nadal mnie zachwycają, ale teraz tylko ze względów czysto literackich. No i teraz znacznie bardziej fascynuje mnie w tym utworze strona muzyczna. No ale na tej płycie są utwory, które muzycznie podobają mi się znacznie bardziej i w topie będą znacznie wyżej.
199. Magda Umer - O niebieskim pachnącym groszku 1972 02:35 (W. Trzciński; A. Trzebiński)
Umer zawsze blisko kojarzyła mi się z Prus, bo chociaż to inne głosy to jednak bliskie sobie klimaty muzyczne i poza nimi za bardzo nikogo w podobnym stylu nie pamiętam (może momentami Warska, która w tym topie się nie pojawi). Prus już trochę było, a pani Magda po raz pierwszy pojawia się bardzo wysoko. Pojawia się w śpiewanym wierszu poety, który jest mniej znany niż Baczyński i Gajcy, ale pochodzi z tego samego pokolenia.
198. Beata Rybotycka - Będąc człowiekiem 2000 03:02 (J. K. Pawluśkiewicz; G. Bruno)
Utwór poznany nie tak dawno pochodzący z płyty z utworami Jana Kantego. Około połowy to jej wersje utworów z płyty Anawa. Ten spodobał mi się zdecydowanie najbardziej. W przeciwieństwie do oryginału mamy tutaj bogatą oprawę instrumentalną z bardzo dobrze brzmiącym pianem. Momentami brzmiał mi nawet lepiej niż pierwowzór, ale ostatecznie wypadł słabiej.
197. Elżbieta Wojnowska - Mur 1976 03:18 (A. Śmigielski; T. Różewicz)
196. Natasza Czarmińska - Prośba 1980 03:23 (J. K. Pawluśkiwicz; Z. Herbert)
195. Maryla Rodowicz - Remedium 1978 04:29 (S. Krajewski; M. Czapińska)
Były dwa powody, dla których nie lubiłem początkowo tego nagrania. Ten pierwszy to sposób śpiewania Maryli, który do mnie nie przemawiał. Za dużo tam było melodeklamacji, za mało śpiewu, muzycznie było to też jakoś toporne. Po jakimś czasie zaczęło mi to brzmieć lepiej, lecz tak naprawdę polubiłem to w tej dekadzie. O drugim powodzie napiszę nieco później.
Nota bene w tym czasie w nieoficjalnym obiegu krążył ten utwór śpiewany z innym textem (oczywiście nikt nigdy tej wersji chyba nie nagrał) refrenu: Wsiąść do rakiety Hermaszewskiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, ściskając w ręku karykę na cukier patrzeć jak Ziemia zostaje w tyle.
194. Czesław Niemen - Com uczynił 1973 07:50 (C. Niemen; B. Leśmian)
Przez wiele lat mój ulubiony utwór Niemena przede wszystkim ze względu na wspaniały wiersz o miłości napisany przez Lerśmiana. O miłości tragicznej i beznadziejnej. Teraz decyduje strona muzyczna, a do niej nigdy nie miałem zastrzeżeń i nadal mnie zachwyca.
193. Natasza Czarmińska - Kiedy przyjdziesz do mnie biała 1980 03:44 (Z. Hołdys; B. Olewicz)
W tej dziesiątce aż dwa utwory w wykonaniu Nataszy. Jeden to kolejny śpiewany wiersz Herberta, drugi stworzony przez artystów, których z tego typu muzyką przynajmniej ja nie kojarzę. A jednak stworzyli przepiękny liryk o śmierci, który idealnie wpisuje się w klimaty Czarmińskiej.
192. Elżbieta Wojnowska - Życie moje 1974 04:05 (H. Alber; A. Bursa)
Dwa razy jest też bardziej znana przedstawicielka poezji śpiewanej, ale teraz pamiętana głównie z jednego utworu. Tutaj natomiast mamy dwa utwory, które pewnie mało kto kojarzy. Pierwszy napisany do wiersza jednego z najwybitniejszych polskich powojennych dramaturgów, a drugi...
W czasach moich studiów jednym z kultowych poetów był Bursa, obecnie chyba nieco zapomniany, a ten utwór także z racji agresywnego wykonania był niezwykle ceniony.
191. Wojciech Waglewski - Śmielej 2019 02:51 (L. Janerka; L. Janerka)
Chyba moje ulubione wokalne wykonanie Wojtka (biorąc także pod uwagę Voo Voo). Kapitalnie wyszła mu interpretacja utworu Klausa Mitffocha (z drobnym wtrętem z innego). Jest klimat, jest kapitalne wykonanie i bardzo cieszy, że ta płyta dedykowana Janerce powstała.

Jak poprzednia dziesiątka niewiele zmieniła w klasyfikacji drużynowej to ta namieszała totalnie. Na chwilę obecną wygląda to tak:
627 Skaldowie
588 Maryla Rodowicz
490 Wolna Grupa Bukowina
424 Natasza Czarmińska
384 Voo Voo
Oczywiście do ostatecznych rozstrzygnięć daleko, ale to dobra zaliczka, bo cała piątka pojawi się jeszcze w tym topie.


RE: Polski top wszechczasów - ku3a - 20.12.2020 12:56 PM

w poprzedniej dziesiątce 2 utwory, które były u mnie w pierwszej dziesiątce listy i które wciąż bardzo lubię.
nie do końca jednak zrozumiałem związek "Ja wysiadam" z książkami Musierowicz. czy ta Bunia Borejko to postać z jej książki/książek?
co do "Chcę znać swój grzech" to mam podobne zdanie do Twojego. i w ogóle wydaje mi się, że ~20 lat temu utwory na Eurowizji (jako średnia) były bardziej wartościowe niż ostatnio...


RE: Polski top wszechczasów - kajman - 20.12.2020 01:08 PM

ku3a napisał(a):czy ta Bunia Borejko to postać z jej książki/książek?
Tak. Jedna z głównych bohaterek Jeżycjady. Chyba trochę namieszałem nie dodając przy "autorce" słowa "piosenki".
ku3a napisał(a):w ogóle wydaje mi się, że ~20 lat temu utwory na Eurowizji (jako średnia) były bardziej wartościowe niż ostatnio...
Możliwe, ale zbyt mało oglądałem Euro, żeby wyrażać opinię.


RE: Polski top wszechczasów - tadzio3 - 20.12.2020 05:53 PM

kajman napisał(a):219. Dżem - Bujam się 2010 06:26 (M. Balcar; M. Zabłocki)
Pamiętałem, że to był Twój ulubiony utwór z płyty, u mnie w ścisłej czołówce, też bym na liście. Nie sądziłem jednak, że został tym ulubionym z całego dorobku zespołu. No nieźle Icon_smile
kajman napisał(a):214. Bajm - Piechotą do lata 1978 02:56 (J. Kozidrak; B. Kozidrak)
Szerszej publiczności zespół dał się poznać zajmując drugie miejsce w opolskich debiutach w 1978 z tym właśnie utworem. O pierwszym miejscu wkrótce nikt nie pamiętał, a Piechotą leciało w radiach bardzo często.
Nie pamiętam kto wtedy zajął pierwsze miejsce, ale za to pamiętam, że utwór nawet mi się podobał i wcale się nie dziwiłem, że wygrał. No ale był mniej nośny.
kajman napisał(a):10. Motema Africa - Pesa Pesa 2009 03:03 (brak danych)
Grupa muzyków afrykańskich mieszkających w Polsce we współpracy z polskimi i jednym amerykańskim założyła grupę prezentującą muzykę Czarnej Afryki z textami w rożnych językach (po polsku zaśpiewali Chrząszcza Brzechwy). Poznałem ich dzięki LP3, na której umieścili właśnie ten utwór, który raz był na 50 miejscu. A że muzykę z tego rejonu bardzo lubię, a do tego wykonawczo nie można jej nic zarzucić to znalazło się dla niej miejsce w topie.
Ja też poznałem dzięki LP3 i też był u mnie na liście. Ale dopiero po latach dowiedziałem się, że to "polscy afrykanie", a nie piosenka wyjęta prosto z jakiegoś kraju afrykańskiego Icon_wink
kajman napisał(a):201. Kasia Kowalska - Chcę znać swój grzech 1996 02:48 (R. Amirian; K. Kowalska)
Pierwszy mój numer jeden, który zadebiutował właśnie na szczycie. Do dziś bardzo cenię ten kawałek.
kajman napisał(a):195. Maryla Rodowicz - Remedium 1978 04:29 (S. Krajewski; M. Czapińska)
Były dwa powody, dla których nie lubiłem początkowo tego nagrania.
No ciekawa historia, z tamtym tekstem to nie słyszałem tej piosenki. Lubię ten utwór, ale nic więcej.