kajman30 nr 132 z 22.05.09 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: kajman30 nr 132 z 22.05.09 (/showthread.php?tid=4896) |
kajman30 nr 132 z 22.05.09 - kajman - 24.05.2009 07:59 PM W zeszłym tygodniu były 3 wysokie nowości, teraz pojawiły się trzy kolejne, ale na Goryle jak się okazuje to nie ma silnych. Nadal dominują w ścisłej czołówce i sprawiły zdrowe lanie dwóm z zeszłotygodniowych nowości. Tylko jednej z nich udało się jakoś obronić. No udało się to zbyt słabe określenie, bo Pesa pesa awansowała na podium przegrywając walkę tylko z niepokonaną od kilku tygodni parą Goryli, które w tym tygodniu zamieniły się miejscami. Przyznam się, że nie spodziewałem się, że wewnętrzną rywalizację pośród nowości z tego tygodnia zdoła wygrać Tori, po przez dłuższy czas była za pozostałymi dwoma. Ale Lady in blue to dla mnie najlepsze ze znanych mi jej oryginalnych nagrań z tego stulecia. No niestety nie przebiła się przez zasłonę z 4 Goryli i ostatecznie wylądowała na ósmym miejscu. Nie wiem, co mnie w tym nagraniu urzekło poza jedną rzeczą - niesamowitym klimatem. Pierwsze nagranie Matta Elliotta owszem mi się spodobało, ale nie na tyle, żeby zawalczyć na mojej liście. Natomiast Bomb the strock exchange już od pierwszego przesłuchania było pewniakiem. W zeszłym tygodniu nie chciałem "spalić" utworu i nie dopuściłem go na listę. Chyba dobrze zrobiłem, bo tym razem udało mu się zająć 10 miejsce. Tutaj wielkim plusem jest stopniowanie napięcia. Na samym początku tu delikatna ballada, która dosyć szybko nabiera mocy (i tempa), by w połowie utworu przeobrazić się w monumentalny utwór ze ścianą dźwięku. Niby w dwudziestce tłok straszny, a tymczasem trafia tam (i to na 12 miejsce) po długiej przerwie piosenka, która ostatnio zajmowała 40 miejsce. No ale była już w top10 i Szukałem cię wśród jabłek na pewno zasługuje na to 12 miejsce. Blue lambency downward szło jak burza dopóki nie natknęło się na poprzedniego Kayo Dota. Ten ostudził jego zapały, ale i tak debiut na 17 miejscu w coraz lepszej czołówce należy uznać za sukces. Zresztą w tej chwili ponad połowę top20 zajmuje awangarda, a ten utwór doskonale się w to wpisuje. Skoków w tym zestawieniu jest sporo, a drugi największy (na 24 miejsce) zalicza The day before the day. Zresztą dla Dido to bardzo dobry tydzień na mojej liście, bo It comes and it goes to jedyny w tym tygodniu powrót do top50. Poza 3 nowościami z pominięciem zjawia się także nowość z poczekalni. To piękny jazzujący kawałek wykonywany przez Robertę Gambarini (a ja ciągle nie pamiętam, czyj to cover). I chociaż wbrew tytułowi wcale nie jest Crazy, to jednak dobrze radzi sobie na mojej liście. Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc nadal zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50. 1. 2. 11 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum 2. 1. 14 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum 3. 5. 2 PESA PESA - Motema Africa 4. 8. 14 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum 5. 4. 13 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum 6. 11. 17 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum 7. 12. 14 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum 8. N. 1 LADY IN BLUE - Tori Amos 9. 6. 24 THE MAN I LOVE - Rokia Traore 10. N. 1 BOMB THE STROCK ESTRANGE - Matt Elliott 11. 10. 5 MAY YOUR HEARTS STAY STRONG - Cloud Cult 12. 40. 26 SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak & Iwona Loranc 13. 14. 14 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum 14. 9. 2 THE ANKWARD WIND WHEEL - Kayo Dot 15. 3. 2 THE PROVINCE - IQ 16. N. 1 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot 17. 20. 90 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek 18. 15. 6 WIDENING EYE - Sleepytime Gorilla Museum 19. 7. 57 SUMMERS LOST - Hurt 20. 25. 18 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum 21. 30. 12 I.R.S. - Guns n'Roses 22. 22. 5 CIEBIE SZUKAŁEM - Cisza Jak Ta 23. 13. 36 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica 24. 45. 13 THE DAY BEFORE THE DAY - Dido 25. 16. 25 THIS I LOVE - Guns n'Roses 26. 35. 3 KOLYSANKA DLA... - Cisza Jak Ta 27. 19. 3 THE END OF THE LINE - Metallica 28. 28. 86 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec 29. 44. 3 KORYTARZE - Justyna Steczkowska 30. 17. 6 CHAOS - Archive 31. 48. 11 JOCKEY FULL OF BOURBON - Joe Bonamassa 32. 23. 10 THE SUN - Soap&Skin 33. N. 1 CRAZY - Roberta Gambarini 34. 37. 8 BATTLE FOR THE SUN - Placebo 35. 29. 15 SORRY - Guns n'Roses 36. 18. 6 COLLAPSE/COLLIDE - Archive 37. 24. 15 TOY COLLECTION - Katie Melua 38. 36. 2 STALKERS OF THE DRIFT - Virus 39. 26. 10 THANATOS - Soap&Skin 40. 21. 3 PEARLS - India.Arie & Dobet Gnahore 41. 31. 3 HAPPINESS IS A WARM GUN - Joe Anderson & Salma Hayek 42. 33. 7 BEYOND HERE LIES NOTHIN' - Bob Dylan 43. 32. 20 ABERINKULA - The Mars Volta 44. 34. 18 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ - Osjan 45. 38. 12 WINTER SLEEP - Faun Fables 46. P. 4 IT COMES AND IT GOES - Dido 47. 49. 7 NEITHER OF US, UNCERTAINLY - Deerhunter 48. 42. 7 PIWKO - Kazik 49. 39. 9 THE KICKING MACHINE - Melvins 50. 43. 32 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy poczekalnia: I'M IN LOVE - Maria Mena THE EVILS OF ROCK & ROLL - Bigelf EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy 50. E=MC2 - Ayreon CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina COUNTING SHEEP - Bigelf 46. LATAWCE - Żywiołak FEELIN' GOOD - Joe Bonamassa BRING OUT THE SUN (SO ALIVE) - Von Hertzen Brothers LA LLORONA - Beirut 47. THE CRANE WIFE 3 - Marianne Faithfull & Nick Cave THE HEAD THAT TRIED TO STRANGE ITSELF - Therapy? THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers THE FINAL TRUTH - Lunatic Soul SZAROŚĆ A RADOŚĆ - Lidia Pospieszalska STOCKHOLM - OSI NO TWILIGHT WITHIN THE COURTS OF THE SUN - Steven Wilson CAMINHO - Dorota Miśkiewicz DBAJMY O CZAS - Grzegorz Tomczak WORLD AIN'T RIGHT - Hurt & Shaun Morgan UNDERNEATH THE STARS - The Cure SOMEWHERE - Eva Cassidy THE BLACK FLUX - Virus PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak WHEN I GROVE UP - Fever Ray BETTER DAYS - Ian Gillian GRAVEST SHOW OF EARTH - Bigelf THE SPACE FOR THIS - Cynic JUNGLE DRUM - Emiliana Torrini BLACKBALL - Bigelf BRIDGE OVER THE TROUBLED WATER - David Foster & Josh Groban & Brian McKnight CREATIVE - Leon Jackson KTO TAM U CIEBIE JEST - Nosowska ZAMKNIJ WSZYSTKIE DRZWI - Strachy na Lachy & Renata Przemyk KULT OKULARA - Big Fat Mama leżakownia: 27. KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic 41. BURZOWA - Mikromusic KOKAINA - Nosowska LOUD - Sammy Hagar przyszłość?: OMBARROPS! - The Car Is on Fire THINKING OF YOU - Tracy Chapman CLOVER GARLAND ISLAND - Maudlin of the Well BIAŁA FLAGA - Lipsali - saferłel - 24.05.2009 08:14 PM Genialnie! Nie wiem skąd wytrzasnąłeś to nagranie na ósmym miejscu, ale ja to kupuję. Minimalnie inna piosenka wyprzedziła właśnie ''Lady In Blue'' w byciu moim pierwszym singlem od tej pani z jej nowego krążka. Świetny numer, kapitalny, sądzę, że w przyszłości musi pojawić się na DLP. Nie wierzę. Druga nowości pochodzi z mojego top 10! Bomba... Ten piękny czerwony kolor w obu przypadkach przyćmiewa Sleepytime Gorillaz Museum. Hurra. Jestem zaskoczony ''przyszłością'' dla The Car Is On Fire, sądziłem, że oni prędzej mogliby się na liście koszmarów u ciebie pojawić. Dobry tydzień dla Dido, ja już o niej niestety zapomniałem Ale jest jeszcze nadzieja w jednym nagraniu, zobaczymy czy się W KOŃCU przebije. - Listoholik - 24.05.2009 09:39 PM kajman napisał(a):11. 10. 5 MAY YOUR HEARTS STAY STRONG - Cloud Cult spada :?: jesteś wstrętny :-> - AKT! - 24.05.2009 09:42 PM Wspaniała różnorodność w czołówce :-> - bear - 24.05.2009 11:01 PM kajman napisał(a):15. 3. 2 THE PROVINCE - IQa narobił mi apetytu ten piękny debiut... kajman napisał(a):33. N. 1 CRAZY - Roberta Gambarinicoraz bardziej mi się podoba - emigrant - 24.05.2009 11:08 PM Ciekaw jestem czy Tori przebije się przez tę fortece jaką jest u Ciebie pierwsza siódemka? - kajman - 24.05.2009 11:32 PM saferłel napisał(a):1. Genialnie! Nie wiem skąd wytrzasnąłeś to nagranie na ósmym miejscu, ale ja to kupuję.1. Pojawiło się u Adameksa, a czego jak czego, ale nagrań z jego listy to sobie nie odpuszczam (inna sprawa, że większość top30 tutaj jest przeze mnie sprawdzana. 2. No ale jakoś tego singla nie widać, no ale pewnie notowanie lada dzień. 3. Też uważam, że świetny i trzymam za słowo. 4. Bomba faktycznie i to nawet w tytule. 5. Pytanie tylko, czy za tydzień będzie równie dobrze. 6. Nie do końca mnie to nagranie przekonuje, ale na razie zdecydowanie więcej ma plusów. A jeżeli chodzi o zespół, to Can't cook było na mojej liście koszmarów, a Neyorkewr na drugim miejscu mojej listy. 7. Ciekawe czy to taka Dido, która mi się spodoba. Bo na razie dwie są na mojej liście, a dwa zastanawiają się czy być koszmarami. Listoholik napisał(a):kajman napisał/a:Wiem! Zawsze byłem. Ale straszny u mnie tłok ostatnio. aaktt napisał(a):Wspaniała różnorodność w czołówceTeraz to i tak Goryle są nisko. Już są trochę zmęczone atakami ze wszystkich stron. bear napisał(a):kajman napisał/a:15. No fakt, trochę odpuścił. Ale po pierwsze nacisk był niesamowity, a poza tym jest tam instrument, którego nie lubię. 33. Mi także. emigrant napisał(a):Ciekaw jestem czy Tori przebije się przez tę fortece jaką jest u Ciebie pierwsza siódemka?Sam chciałbym wiedzieć, ale poziom jest tak niesamowicie wyrównany, że zdarzyć się może wszystko. - ku3a - 25.05.2009 10:48 AM oczywiście najbardziej się cieszę ze skoku "The Day Before The Day". - saferłel - 25.05.2009 04:36 PM W sumie znając ten numer Dido, mógłbym napisać, że on nie może być brany jako koszmarek, w żadnym wypadku....ale znając ciebie ... Newyorkewr też był u mnie drugi Eh, ty to chyba nie dajesz forów żadnym wykonawcom, przyznam, że nie kojarzę artystów, którzy byliby przeze mnie jednocześnie kochani i nienawidzeni (lista koszmarków i czołowe miejsca na DLP) - u ciebie takich przykładów znalazłoby się masę pewnie - kajman - 25.05.2009 05:07 PM ku3a napisał(a):oczywiście najbardziej się cieszę ze skoku "The Day Before The Day".No tak, bo akurat innym Twoim ulubieńcom tak dobrze nie poszło. saferłel napisał(a):1. W sumie znając ten numer Dido, mógłbym napisać, że on nie może być brany jako koszmarek, w żadnym wypadku....ale znając ciebie ...1. Jak pisałem, ocierają się. I jeszcze żaden utwór Dido chyba u mnie na słowo koszmar nie zasłużył (chociaż nie pamiętam utworu, w którym gościnnie się udzielała bodajże u Faithlessa). 2. Ja nie kocham wykonawców tylko utwory. W związku z tym jak mój ukochany wykonawca nagrałby kicz to by nie miał szans na pozytywną ocenę. Ale jest sporo takich, którzy nigdy poniżej pewnego poziomu nie zeszli. Ale faktycznie są tacy, których niektóre utwory bardzo cenie, a niektóre uważam za beznadziejne. Pierwsze moje skojarzenia to Gahan i Radiohead. |