Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Linkin Park - Hybrid Theory - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Gry i zabawy (/forumdisplay.php?fid=151)
+--- Dział: Topłyta (/forumdisplay.php?fid=116)
+--- Wątek: Linkin Park - Hybrid Theory (/showthread.php?tid=16550)

Strony: 1 2


Linkin Park - Hybrid Theory - Szymek79 - 12.09.2012 06:15 PM

Debiutancki album Linkin Park "Hybrid Theory" miał swoją premierę 24 października 2000 roku i stał się początkiem kariery tego amerykańskiego zespołu. W samych Stanch sprzedał się w ponad 10 milionowym nakładzie a ogólnie na świecie w 24 milionach kopii czyniąc ten album najlepiej sprzedającą się płytą debiutanta w XXI wieku. Z albumu zostały wydane 4 single "One Step Closer", "Crawling", "Papercut" i "In the End", które dotarło do drugiego miejsca w Billboardzie.

[Obrazek: Linkin_park_hybrid_theory.jpg]

Tracklista:

1. "Papercut"
2. "One Step Closer"
3. "With You"
4. "Points of Authority"
5. "Crawling"
6. "Runaway"
7. "By Myself"
8. "In the End"
9. "A Place for My Head"
10. "Forgotten"
11. "Cure for the Itch"
12. "Pushing Me Away"

[Obrazek: 220px-Linkin_Park_-_One_Step_Closer_CD_cover.jpg][Obrazek: 220px-Linkin_Park_-_Crawling_CD_cover.jpg][Obrazek: 220px-Linkin_Park_-_Papercut_CD_cover.jpg][Obrazek: 220px-Linkin_in_the_end_single_cover.png]


RE: Linkin Park - Hybird Theory - Dobromiera - 12.09.2012 06:42 PM

O dziwo kolejność już miałem wcześniej przygotowaną. Ogólnie nie moja muzyka, ale czołówka nawet daje radę.

1. In The End
2. With You
3. One Step Closer
4. Cure For The Itch
5. Papercut
6. Forgotten
7. Runaway
8. Points of Authority
9. Crawling
10. By Myself
11. Pushing Me Away
12. A Place For My Head


RE: Linkin Park - Hybird Theory - AKT! - 12.09.2012 07:02 PM

Mając 12 lat byłem zachwycony. "In the End" było jednym z pierwszych dużych rockowych przebojów na mojej liście, a "Crawling" czy "One Step Closer" zdumiewały mocno gitarową ekspresją. Dziś - zaciskam wargi w półuśmiechu i mrużę oczy. Trzeba było dobrych kilku lat, żebym zrozumiał, że to jednak nie tylko nie muzyka dla mnie, ale też nie jest tym za co ją wcześniej brałem. To jednak mimo wszystko całkiem udana płyta, nawet jeśli powodują mną resztki dawnych sentymentów.

1. "Points of Authority"
2. "One Step Closer"
3. "Crawling"
4. "Cure for the Itch"
5. "With You"
6. "Pushing Me Away"
7. "Papercut"
8. "Forgotten"
9. "By Myself"
10. "In the End"
11. "A Place for My Head"
12. "Runaway"

P.S.1. Wieki tego nie słuchałem tak w ogóle! Co najmniej od wczesnego gimnazjum Icon_surprised
P.S.2. Do "Points of Authority" nadal często wracam, bo lubię ten numer, choć raczej w wersji z "Re:Animation"


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 12.09.2012 08:36 PM

Jak to się dzieje, że ludzie tak silnie odwracają się od swych kiedyś ulubionych utworów...
aaktt napisał(a):Trzeba było dobrych kilku lat, żebym zrozumiał, że to jednak nie tylko nie muzyka dla mnie, ale też nie jest tym za co ją wcześniej brałem.
Zdradzisz, za co ją brałeś?


RE: Linkin Park - Hybird Theory - adik 303 - 12.09.2012 09:08 PM

Również miałem wcześniej ułożoną kolejność Icon_wink
Przez pierwszą połowę przyjemnie mi się słuchało (!), ale z czasem mnie zaczął męczyć ten album. Przynajmniej nie przedłużają piosenek w nieszkończoność i chwała im za to, bo gdyby ten album był chociażby 15 minut dłuższy to bym z trudem wytrzymał. 5/10
1. In The End
2. Pushing Me Away
3. Runaway
4. With You
----
5. One Step Closer
6. Forgotten
7. Papercut
8. A Place
----
9. Crawling
10. Cure For The Itch
11. Points of Authority
12. By Myself


RE: Linkin Park - Hybird Theory - AKT! - 12.09.2012 09:09 PM

Nie jestem pewien, wtedy wiedziałem niewiele o muzyce, o muzyce rockowej jeszcze mniej. Wówczas brzmiało mi to autentycznie, teraz zestawienie scratche i gitary czy Mike Shinoda i Chester Bennington biorę z przymrużeniem oka. Rap rock to chyba jeden z najgorszych tworów, jakie kiedykolwiek wymyślono Icon_wink

A "In the End" raz, że zabiły mi media, a dwa, że reprezentuje w najgorszym wydaniu to o czym pisałem wyżej.


RE: Linkin Park - Hybird Theory - saferłel - 13.09.2012 01:24 AM

prz_rulez napisał(a):Jak to się dzieje, że ludzie tak silnie odwracają się od swych kiedyś ulubionych utworów...
Nie jestem pewien czy mając lat 20, 30, 40 i więcej takie ''silne odwracanie się'' ma miejsce. Pewne zmiany zachodzą, ale chyba nie na tak dużą skalę. Tym charakteryzuje się raczej jedynie okres dzieciństwa i wczesnej młodości. Łapiesz się ''jakiejś'' muzyki, aby potem dojść do ''MUZYKI''. I te pierwsze miłości po czasie często bywają jedynie przypadkową furtką, która prowadzi do czegoś większego. Ja miałem przyjemność zaczynać niemal od początku z wykonawcami, których do dzisiaj cenię i uważam za bezwzględnie świetne ekipy, ale były też grupy pokroju Ich Troje czy masa pojedynczych piosenek niemal nic nieznaczących z dzisiejszej perspektywy. Jeden traktuje się z sentymentem, drugie nie są wystarczająco dobre by nawet w takim stopniu oddziaływać na dwudziestoletniego mnie.

Co do LP. Ja też uważam, ze rap-rock to dosyć makabryczna kombinacja, która wyewoluowała w niewłaściwy sposób z pierwszych płyt RATM czy nawet Korna. Pamiętam, że strasznie szałowe były podobne hybrydy na przełomie wieków i w pierwszych latach nowego tysiąclecia. Na szczęście gdzieś to już wyparowało. Nawet bohaterowie tego wątku zmienili orientację. ''Hybrid'' to wszak ich kamień milowy w gatunku, chociaż ja podczas odsłuchu czuję się raczej jakbym miał kamienie nerkowe. Co mnie zawsze bolało? Pretensjonalność tekstów, ich buntowniczy, anarchiczny charakter. Wszystko podane w konwencji wylewania szamba na świat, co mnie w muzyce niekoniecznie przekonuje. Do tego mało zapamiętywalna z mojego punktu słyszenia muzyka, głośna, niby true-rockowa (bo do true-tekstów), ale wyraźnie szlifowana przez elektroniczne zabawki. Pomijając zawsze złe rozwiązania z rapem, nigdy nie lubiłem też wokalisty, który w swoim repertuarze bazował albo na maksymalnym wrzeszczeniu, albo na chłopięcym pochlipywaniu. Wszystko to + fakt, że LP byli w pewnym okresie mojego życia ''wszędzie dookoła'' sprawiło, że z każdym kolejnym albumem stawali się potencjalnym kandydatem do tytułu ''nieoficjalnego najgorszego zespołu świata'' ostatnich lat.

01. In The End
02. By Myself
03. One Step Closer
04. Papercut
05. Points of Authority
06. Cure For The Itch
07. Forgotten
08. With You
09. Runaway
10. Crawling
11. A Place For My Head
12. Pushing Me Away


RE: Linkin Park - Hybird Theory - marsvolta - 13.09.2012 02:28 PM

1. "Crawling"
2. "One Step Closer"
3. "In the End"
4. "Papercut"
5. "Pushing Me Away"
6. "With You"
7. "By Myself"
8. "Forgotten"
9. "Points of Authority"
10. "Runaway"
11. "A Place for My Head"
12. "Cure for the Itch"


RE: Linkin Park - Hybird Theory - dziobaseczek - 13.09.2012 03:05 PM

01. Points of Authority
02. Crawling
03. One Step Closer
04. Papercut
05. In The End
06. By Myself
07. Forgotten
08. Cure For The Itch
09. Runaway
10. With You
11. Pushing Me Away
12. A Place For My Head


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 13.09.2012 05:41 PM

saferłel napisał(a):Wszystko podane w konwencji wylewania szamba na świat, co mnie w muzyce niekoniecznie przekonuje.
Rozmawialiśmy już o tym i - naprawdę ciesz się, że nigdy nie musiałeś utożsamiać się z tym "wylewaniem szamba". Po prostu, pewnej muzyki się nie zrozumie, jeśli się czegoś nie przeżyje. Widocznie tak było tu w Twoim przypadku.
aaktt napisał(a):Rap rock to chyba jeden z najgorszych tworów, jakie kiedykolwiek wymyślono Icon_wink
Coś się we mnie burzy gdy to czytam, ponieważ mi właśnie bardzo jego brakuje. Linkin Park, Guano Apes... ach, to były czasy...


RE: Linkin Park - Hybird Theory - saferłel - 13.09.2012 05:52 PM

prz_rulez napisał(a):Rozmawialiśmy już o tym i - naprawdę ciesz się, że nigdy nie musiałeś utożsamiać się z tym "wylewaniem szamba". Po prostu, pewnej muzyki się nie zrozumie,
Jeśli ktoś śpiewa o kupowaniu pomidorów na targu (a to już mi się zdarzyło robić), to też niekoniecznie jest to motyw, jakiego oczekuję Icon_wink Nie chodzi o utożsamianie się. Po prostu to nie jest miła mi estetyka, sposób wyrażania się w muzyce. Zresztą to tylko jeden element ich muzyki, jeden z kilku, które mnie drażnią.


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 13.09.2012 06:12 PM

Okej, rozumiem.
Cóż, nie będę ukrywać, że jakoś przykro mi się czyta tak negatywne opinie o tej płycie, bo te teksty były mi bardzo bliskie (w tym wypadku niestety) i... No cóż, jest różnica między czymś, co wiąże się w jakiś sposób z pewną częścią mojego życia, a jakimś disco z Uzbekistanu Icon_wink


RE: Linkin Park - Hybird Theory - AKT! - 13.09.2012 07:14 PM

Teksty są mocno gówniane, co odkryłem dopiero lata później, gdy wystarczająco poznałem angielski. Zgadzam się z Pawłem w tej materii.


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 13.09.2012 07:15 PM

Są błędy gramatyczne?


RE: Linkin Park - Hybird Theory - AKT! - 13.09.2012 08:52 PM

Poruszana materia oraz kunszt pisarski są bez polotu i na niskim poziomie Icon_wink


RE: Linkin Park - Hybird Theory - Tomekk - 14.09.2012 11:01 AM

a co mieli pisać teksty jak Coma?
to by wyszło karykaturalnie...


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 14.09.2012 11:24 AM

Karykaturalnie nie. Po prostu, pisali co czuli.
Ja nie uważam, że teksty są złe. A w połączeniu z muzyką są bardzo emocjonalne.


RE: Linkin Park - Hybird Theory - meni - 14.09.2012 12:14 PM

1. In the End
2. Crawling
3. Pushing Me Away
4. Runaway
5. A Place for My Head
6. With You
7. One Step Closer
8. Cure For The Itch
9. Points of Authority
10. Forgotten
11. Papercut
12. By Myself


RE: Linkin Park - Hybird Theory - furbul - 15.09.2012 11:06 PM

Tak, dziś to brzmi dość karykaturalnie, ale w odróżnieniu od ich ostatnich wypocin - w miarę znośnie. 2,5/5

1. One Step Closer
2. In the End
3. By Myself
4. Points of Authority
5. Pushing Me Away
6. A Place for My Head
7. Runaway
8. With You
9. Cure for the Itch
10. Crawling
11. Forgotten
12. Papercut


RE: Linkin Park - Hybird Theory - prz_rulez - 15.09.2012 11:17 PM

Nie wiem, co jest karykaturalne w tym, że ktoś śpiewa o tym, co go boli ;] Można się czepiać muzyki, ale dla mnie, po ponad 10 latach, to wciąż świetne łojenie.