Ale żeby nie wziąć udziału w topie zespołu, który się samemu zgłosiło...
Muszę posypać głowę popiołem, bo to oczywiście nie że o tym topie MYSLOVITZ zapomniałem, tylko byłem przekonany że mam jeszcze tydzień.
Do tego stopnia pewny że nawet nie zaglądałem na forum. A też ostatnio tyle się u mnie dzieje, że zwyczajnie i czasu na to za wiele nie było.
Chociaż to że nie miałem go na głosowanie w Klasyku mogę sobie wybaczyć, ale to że tutaj mnie zabrakło - JUŻ NIE!
neo01 napisał(a):Kurczę, mam nadzieję, że nic się nie stało...
Żyję jeszcze, bez paniki moi drodzy.
Ale cieszę się, że ktoś się o mnie martwi.
Yacy napisał(a):u mnie pewnie jedna z dłuższych, co w sumie zaskoczyło mnie samego
Mnie to też bardzo zaskoczyło, że trzydzieści kilka utworów otrzymało lepsze oceny niż połowa zwycięzców z pozostałych topów!
kajman napisał(a):Piosenki nie trawię (muzycznie zresztą też jest marniutka, ale pod tym względem bywają gorsze).
Ale to właśnie słowa budują nastrój tej piosenki...
Bo rzeczywiście do muzyki można by się przyczepić, ale ja tego nie robię.
kajman napisał(a):Formalnie to ten sam, ale w moim polskim topie była konkretna wersja (ta z Markiem).
Dziwne, ale dla mnie ta jest jednak słabsza.
thestranglers napisał(a):no patrz, a ja akurat uważam oryginał za lepszy
Czyli tutaj mamy podobne spojrzenie, dla mnie w tym nagraniu (z Markiem) słychać już słabszą formę naszego mistrza i większość z Was pewnie z sentymentu ją wybrało. Chociaż akurat
kajmana nie mogę o to podejrzewać.
neo01 napisał(a):Jak dla mnie to w tym utworze akurat wypadł już słabo i o żadnym muzycznym geniuszu w tym przypadku mowy być nie może. Tam został usunięty jeden akord, który pan Marek uznał za "niezgrabny", dobrze pamiętam jak w Trójce o tym mówili
O widzisz jaka ciekawostka, o której kompletnie nie wiedziałem (a poza tym podzielasz moją opinię).
Miszon napisał(a):Pozytywne zaskoczenie to bardzo wysokie miejsce GDMA. Ciekaw jestem, na którą wersję głosowali głosujący
To też są dwie? W sumie więc dobrze że nie głosowałem w tym topie, bo wychodzę na strasznego laika!
A sam kawałek znakomity (mam na myśli wersję z debiutu, bo drugiej też jeszcze nie znam).
AKT! napisał(a):ciekawe, że dość słabo poradziły sobie te największe radiowe przeboje typu "acidland", "scenariusz", "dla ciebie" czy "chłopcy"
Bo one się naprawdę zestarzały (może oprócz
"for You")!
No cóż, zatem zrobię jeszcze ten dodatkowy odsłuch pierwszej osiemnastki i później wrzucę wyniki, choć jak widzę czołówkę, to raczej niewiele bym w niej namieszał (swoim głosem).