Post: #4861

No i jest trzy .
Piękna akcja, brawo!
Bawią się z Norwegami jak chcą.

Post: #4862

W pierwszej połowie walczyłem ze snem, ale jawa okazała się być nie gorsza!

Post: #4863

Legię i Jagę wyprzedza tylko Chelsea

Post: #4864

Co to jest w ogóle za widok...
Wzdrygałem się, ale świetna jest ta nowa formuła europejskich pucharów.

Nie mogłem oglądać meczu ale czytam, że Jesus Imaz zagrał tak, że po meczu o koszulkę poprosił go... Sędzia.

Post: #4865

Świetna bo mamy wyniki?

Post: #4866

Prawda jest taka, że rywale Legii wyjąwszy Betis byli strasznie słabi. Jagiellonia też do końca
ma samych paździerzy. Co powiedzieć o "grupie" gdzie najsilniejsza jest Kopenhaga.
To są wszystko rywale na poziomie 1/2/3 rundy niedawnych eliminacji LE i to jeszcze nierozstawieni.

Początkowo podobała mi się ta Liga Konferencji, ale jak mają tam grać kluby typu Mińsk czy inne Backi i Topole,
to się mija z celem. Nie wiem co się stało, że poziom nagle tak siadł. Przecież kiedyś w Intertoto było więcej
jakości.
Chyba chodzi o to, żeby się rozwijać i rywalizować z lepszymi, a nie jarać się seryjnym pokonywaniem ogórków.

Post: #4867

Kopenhaga od lat regularnie grała w LM, Molde to też nie były ogórki. Może i teraz mają problemy, ale trzeba umieć je wykorzystać.

A ta formuła jest świetna, bo dużo się dzieje, wystarczy spojrzeć na tabelę Ligi Mistrzów, za chwilę naprawdę mocnym zacznie palić się w dupce, a dawniej po 3-4 kolejkach już zazwyczaj w tabelach wszystko było pozamiatane i nawet nie chciało się tego oglądać.

Post: #4868

thestranglers napisał(a):W pierwszej połowie walczyłem ze snem, ale jawa okazała się być nie gorsza!

Ja też bardzo często o tej porze ucinam drzemkę, ale dziś nie było szansy.

bear napisał(a):Wzdrygałem się, ale świetna jest ta nowa formuła europejskich pucharów.

Zdecydowanie ten system szwajcarski jest lepszy od fazy grupowej, co kolejkę toczą się fantastyczne mecze szczególnie w LKE z udziałem naszych drużyn, ale w pozostałych także. Np. w pierwszej ósemce LM na razie czyli na półmetku rozgrywek są aż cztery niespodziewane ekipy i wcale nie ma gwarancji, że w drugiej połówce spotkań aż tak bardzo to się zmieni?

deFranco napisał(a):Początkowo podobała mi się ta Liga Konferencji, ale jak mają tam grać kluby typu Mińsk czy inne Backi i Topole,
to się mija z celem. Nie wiem co się stało, że poziom nagle tak siadł. Przecież kiedyś w Intertoto było więcej
jakości.

A ja się z tą opinią nie zgadzam, oglądam dużo spotkań również w LKE i wcale ten poziom nie jest taki niski, jeszcze wiosną Molde wygrywało z Legią w 1/16 bardzo pewnie. Jednak przez te pół roku polskie kluby zrobiły ogromny postęp i to widać również w tabeli Ekstraklasy, gdzie pierwsza piątka zdecydowanie wysforowała się przed resztę drużyn, nie to co było w poprzednim sezonie, gdzie był wyścig żółwi, co wykorzystała moja Jagiellonia. I chociaż styl za bardzo nie cieszył, to wynik był SUPER! Wtedy oglądałem wszystkie mecze Jagi, teraz na ligowe nie mam pakietu, ale widzę ogromny krok naprzód białostoczan, zwłaszcza w grze obronnej, bo w ataku zawsze byliśmy mocni.

Post: #4869

bear napisał(a):a dawniej po 3-4 kolejkach już zazwyczaj w tabelach wszystko było pozamiatane i nawet nie chciało się tego oglądać.

No tylko ja już nie pamiętam kiedy choćby Real przegrał dwa mecze w fazie grupowej? I akurat przydarzyło im się to przy zmianie reguł gry.

Post: #4870

Nie tak dawno przegrał, z tego co pamiętam, oni się powoli rozkręcają i zazwyczaj fazę pucharową mają piekielnie mocną.
Ale tym razem może być inaczej.

Post: #4871

Sundrajta napisał(a):Zdecydowanie ten system szwajcarski

nie jest to system szwajcarski, choć oczywiście ma coś z niego.

Post: #4872

Jak podaje Wojciech Frączek, wczoraj Samuel Mraz z Motoru Lublin strzelił gola nr 50000 w Ekstraklasie.

---

Polki wygrały ćwierćfinał mundialu w Amp Futbolu z Ekwadorem 1:0, dziś o 23.30 zagrają o finał z USA - transmisja w TVP Sport, nie wiem czy w tv, na pewno w aplikacji.
Mogło Wam umknąć, a cudowny jest spot z okazji tych mistrzostw (można obejrzeć bez logowania)
https://m.facebook.com/story.php?story_f...4470558634

Post: #4873

bear napisał(a):Polki wygrały ćwierćfinał mundialu w Amp Futbolu z Ekwadorem 1:0, dziś o 23.30 zagrają o finał z USA

niestety, odpadamy po karnych, w meczu było 0:0. W drugiej połowie dziewczyny były dużo lepsze.
Jutro gramy o brąz MŚ.

Post: #4874

No i po ptokach.
Oglądałem drugą połowę meczu z USA. Moje wnioski są takie, że gra jest szarpana,
często przerywana (to nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu) i dlatego może to zniechęcać potencjalnych widzów.
Jak uda się ze 4-5 podań, a przede wszystkim przedostać się w okolice bramki rywala,
to nawet wygląda to ładnie.
Dziewczyny merytorycznie są przygotowane. Są próby zagrań prostopadłych, na wolne pole,
nawet na obieg. Widać, że czują Piłkę. Tylko te ograniczenia. Umysł chce, ale ciało nie zawsze nadąża.
Tak czy owak szacunek dla tych sportsmenek. Robią dobrą robotę.

Nawiasem mówiąc, cholernie ciężko strzela się karne. Bo bramka mała (5x2m) a bramkarka porusza się
na dwóch nogach. Niestety Amerykanki dobrze opanowały tą sztukę.
Czas meczu mógłby być na MŚ 2x25, a nie 2x20.

Post: #4875

To jest nowy i młody zespół. Jasne, że nie ma tam za dużo płynnej gry, ale te mecze ogląda się sercem a nie rozumem.
Co do karnych, to chyba zgoda. Inna rzecz, że dziewczyny strzelały po prostu źle, nie wiem na ile to była kwestia stresu a na ile obiektywnych ograniczeń, nie próbuje sobie nawet wyobrażać jak to jest.

---

Dzieje się w Białymstoku.
Przez pierwsze 15 minut nie działał system VAR. Czy w takich przypadkach mecz powinien być opóźniony? Według przepisów nie, gra się wtedy bez VARu. To nie są mądre przepisy, ale są.

Czy w czwartej minucie był rzut karny dla Rakowa? Był kontakt, ale Ameyaw dodał sporo od siebie. Czy VAR by to cofnął? Pewnie tak.

Ale my tych kabli nie przegryźliźmy.

Edit: Imaz, 1:1, 70 min.

Post: #4876

Skończyło się 2:2, ale z tymi karnymi (pierwszym podyktowanym i tym niepodyktowanym) to spore kontrowersje.

Post: #4877

No muszę się przejść.

Teraz dawaj Legia. Chyba jeszcze nigdy nie kibicowałem jej tak szczerze jak będę dziś.
Mecz może być opóźniony, bo podobno... Szymon Marciniak przez korki na autostradzie ma problem z dotarciem na stadion. Nie do wiary co się w tym kolegium sędziów o****ala.

Post: #4878

Oj rzadko się tu udzielam, ale tym razem postanowiłem jednak odnieść się do sytuacji sprzed dosłownie kilkunastu minut.
No sorry, ta czerwień to jest minimum co spotkało Berggrena. Mam nadzieję, że komisja ligi postanowi inaczej.

Post: #4879

Bez przesady, takie rzeczy się notorycznie zdarzają od lat, najbardziej słynie z tego Jędrzejczyk. Element gry na wybicie rywala, to zespół który wykonuje rzut karny powinien pilnować wapna, by nikt go nie rozkopał przed karnym.
Chyba, że zdarzyło się jeszcze później coś więcej bo przyznaje, że już się pogubiłem.
Ale najbardziej pogubił się sędzia, który od początku nie panował nad meczem, i niestety pan Jarosław Przybył z Kluczborka od dawna już nie dojeżdża. Problem w tym, że dalej musi sędziować takie mecze, bo dwóch po pijaku kradnie w nocy znaki drogowe a Jakubik wyleciał z powodów prywatnych a następców nie widać i fatalnie tam się dzieje.
Marciniak dojechał na stadion o 17.02, sędziowie w A-klasie muszą być na obiekcie godzinę przed meczem.

Post: #4880

Cały zespół sędziowski w meczu JAgi z Rakowem do wymiany. Pokazany spalony, którego nie było, potem popchnięcie Kululu i nie ma karnego, bo była chorągiewka.
To czasem nie jest teraz tak, że jeśli nie ma pewności co do spalonego, a jest akcja potencjalnie bramkowa to się wstrzymujemy?

Lech pokazał swoją ofensywną siłę. Ale to nie dziwi, jednak mieli te parę dni więcej na przygotowania, no i własny stadion. Ale ja Legii w lidze raczej nie kibicuję