Dobromiera
głośna mniejszość
Liczba postów: 7 077
Dołączył: Jun 2011
|
RE: Mychartsowy Top Girls Aloud
No, ale "Jump" to nigdy nie była jakaś czołowa kompozycja GA akurat. Zdziwię się, jeśli otrzyma jakieś znaczące punkty... zresztą, każdy z wymienionych girlsbandów "zestarzał" się tak samo, albo bardziej, tylko GA nie było tak forsowane przez nasze media, jak np. Sugababes. I nic dziwnego, bo nawet te bardziej "pokrętne" single Sugagabes, typu "Overload" (skądinąd 2. miejsce mychartsowego topu) czy "Easy" są u nas słabo znane, a u GA jest po prostu generalnie odważniej; większy nacisk na brzmienie, aranżacyjne smaczki (np. sposób, w jaki "Biology" przechodzi ze staroświeckości w powietrzny, podbijany chórkami i wokalami z offu elektropop - cudo), współgranie dźwięków. A przede wszystkim sam materiał wejściowy to po prostu melodyjny, chwytliwy pop. Zresztą "Chemistry" czy "Tangled Up" kryły sporo potencjalnych przebojów, a właściwie wszystkie pozostałe girlsbandy co wymieniacie to jednak 'singlowi' wykonawcy.
A charyzma? "Sexy! No No No" czy "No Good Advice" ma mniej charyzmy niż balladki Spice Girls? Proszę.
Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!
https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.10.2019 11:26 PM przez Dobromiera.)
|
|
06.10.2019 11:23 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Mychartsowy Top Girls Aloud
Artur.O napisał(a):u GA jest po prostu generalnie odważniej
zgadzam się, sugababes i spice girls to zespoły środka; girls aloud były zawsze bardziej bezkompromisowe także jeśli chodzi o brzmienie
czy się postarzało? to zależy czego słuchamy, ale zasadniczo nie zgadzam się, że to "przestarzałe brzmienie" wadzi odbiorcom tutaj
zresztą posłuchaj "tangled up" czy "chemistry"; pierwsza płyta nie jest reprezentatywna dla twórczości grupy, nawet pomimo "sound of the underground", które było u nas przebojem
Artur.O napisał(a):(np. sposób, w jaki "Biology" przechodzi ze staroświeckości w powietrzny, podbijany chórkami i wokalami z offu elektropop - cudo
+1
prz_rulez napisał(a):O nie, "Overload" jest myślę znane.
ale nie było radiowym przebojem
prz_rulez napisał(a):Ale "Sexy! No No No" powinno się raczej porównywać z utworami typu "Spice Up Your Life", a nie balladami...
to nadal zestawienie bez definitywnego rozstrzygnięcia
thestranglers napisał(a):Może i prawda, że ballady SG nie były ich kartą atutową, ale tym bardziej nie widzę takowej charyzmy u GA. Przypomniały mi się za to dziewczyny z Atomic Kitten: miały u mnie spory hit 'Last Goodbye', jeśli mowa już o pamiętnych 'przytulasach'. Icon_wink
w balladach akurat spajsetki kasowały ga; może nie we wszystkich, ale wspomniane "viva forever" czy przecudne "2 becomes 1" nie mają odpowiedników u ga
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
07.10.2019 10:15 AM |
|
mike
Stały bywalec
Liczba postów: 4 649
Dołączył: Feb 2010
|
RE: Mychartsowy Top Girls Aloud
(05.10.2019 08:56 PM)AKT! napisał(a): to ja teraz zadam trudne pytanie -- które girlsbandy?
pisane było o spice girls, tomek wymienił all saints, gdzieś pojawiły się sugababes -- w każdym z tych przypadków można byłoby polemizować, ale nie są one też bezpodstawne, w zależności od tego, kto z jakiego punktu wychodzi
jakieś jeszcze?
głównie jednak porównuje się te, które odniosły największy sukces. Oprócz tych przez ciebie wymienionych dodałbym jeszcze Pussycat Dolls, Attomic Kitten czy nawet Fifth Harmony, które miały więcej do zaoferowania. W końcu dzięki nim mamy cudowną Camillę Cabello!
GA były dla mnie zawsze bardzo nijakie. Te kompozycje z reguły bardzo "płaskie". Może ze dwa utwory wpadły mi w ucho. Brakowało mi tam również liderki. Te wszystkie dziewczyny były bez charyzmy. Inne girlsbandy zawsze kojarzyły mi się z jakąś panią lub paniami, tu trochę brakowało mi tej twarzy. Całość do mnie niestety nie trafia.
(06.10.2019 12:11 AM)Artur.O napisał(a): Kompletnie nie rozumiem, jak fan popu może się męczyć przy GA.
Tak jak napisałem wcześniej: Pop popowi nie równy
(06.10.2019 10:37 AM)prz_rulez napisał(a): Proste - wychodzi na to, że Mike nie jest prawdziwym popowcem
Nie wiem czy się cieszyć czy płakać W żaden sposób nie uważam GA za wyznacznik popu. W mojej ocenie to po prostu margines popu, daleko im do gigantów.
(06.10.2019 10:52 AM)thestranglers napisał(a): Trochę rozumiem mike'a: sam mam zespoły alternatywne, których nie cenię, nie lubię, nie znoszę. Co w tym dziwnego, że mu akurat dziewczyny nie leżą?
Dzięki
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.10.2019 11:06 AM przez mike.)
|
|
07.10.2019 11:02 AM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
RE: Mychartsowy Top Girls Aloud
mike napisał(a):Pussycat Dolls, Attomic Kitten czy nawet Fifth Harmony, które miały więcej do zaoferowania
attomic kitten miały chyba tylko garść przeciętnych coverów przebojów z lat 70.
pussycat dolls to była petarda... w dwóch czy trzech piosenkach, poza tym ich płyty były synonimem schematu: single i wypełniacze
fifth harmony to inna epoka; nie śledziłem ich bliżej
mike napisał(a):Brakowało mi tam również liderki. Te wszystkie dziewczyny były bez charyzmy. Inne girlsbandy zawsze kojarzyły mi się z jakąś panią lub paniami, tu trochę brakowało mi tej twarzy.
a cheryl?
mike napisał(a):Te kompozycje z reguły bardzo "płaskie"
aż jestem ciekaw, co się za tym kryje -- faktem jest, że refreny często są śpiewane unisonem i to może tworzyć takie wrażenie
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
07.10.2019 11:40 AM |
|