Post: #121

(10.08.2019 02:14 PM)prz_rulez napisał(a):  Serio?
Hehe, ciekawe, czy ludziska myślały tak samo w przypadku Queen

Tak samo. Ponieważ w swoim BTW mam ich nieco więcej niż 10 (o ile pamiętam 11), to kiedy pojawiły się w zestawie nie potrzebowałem kolejnych propozycji.[/u]

Post: #122

(10.08.2019 02:35 PM)thestranglers napisał(a):  Porównujesz Kajli z Queen? To się nazywa megalomania fana.

Uwielbiam dzielenie artystów na lepszych i gorszych.
W mojej opinii, w swoich kategoriach gatunkowych, mogliby stać na podobnym poziomie

Post: #123

prz_rulez napisał(a):Nie podoba mi sie ta praktyka wcześniejszego oddawania głosów.

Przyjąłem do wiadomości.

prz_rulez napisał(a):Niby piszecie, że jak coś, to zagłosujecie jeszcze raz

Jeżeli chodzi o mnie, to thestranglers może potwierdzić, że kilka razy już wysyłałem zmienione wyniki. Czasem kosztowało mnie to kilka miejsc.

prz_rulez napisał(a):Poza tym, aż tak ważne jest dla was, by podali wasze głosy na końcu?

Widocznie tak, skoro staramy się zagłosować jak najszybciej.

Post: #124

Gaspard napisał(a):Uwielbiam dzielenie artystów na lepszych i gorszych.

jak najbardziej mam chyba do tego prawo, tak jak każdy z Was, więc w mojej ocenie Kajli niewiele wniosła do historii muzyki, a o tych drugich mimo, że nie jestem ich fanem tak powiedzieć się nie da

kajman napisał(a):Jeżeli chodzi o mnie, to thestranglers może potwierdzić, że kilka razy już wysyłałem zmienione wyniki.

na pewno miał miejsce taki manewr

Post: #125

Tomek juz zaglosowal,a nawet nie podal swoich propozycji

kajman napisał(a):Przyjąłem do wiadomości.

To dopSZ.

kajman napisał(a):Widocznie tak, skoro staramy się zagłosować jak najszybciej.

Nie rozumiem, ale ok...

kajman napisał(a):jak najbardziej mam chyba do tego prawo, tak jak każdy z Was, więc w mojej ocenie Kajli niewiele wniosła do historii muzyki, a o tych drugich mimo, że nie jestem ich fanem tak powiedzieć się nie da

Podobno wszyscy jesteśmy równi wobec Boga, więc muzycznie również bądźmy. Kto wie, może Bóg zasłuchuje się latami w "Ev'ry Night" Mandaryny?

Post: #126

Przecież Bóg słucha wszystkiego naraz, nawet tego co nie zostało jeszcze napisane.

Post: #127

prz_rulez napisał(a):Kto wie, może Bóg zasłuchuje się latami w "Ev'ry Night" Mandaryny?

Bóg to gra jazz na klarnecie.

Miszon napisał(a):nawet tego co nie zostało jeszcze napisane

I co nigdy nie będzie.

Post: #128

Tego ostatniego nie jestem pewien.

Post: #129

Słyszałem że największym błędem jest przypisywanie Bogu ludzkich cech...

Post: #130

To nie jest cecha ludzka, żaden człowiek nie jest w stanie tego zrobić.

Post: #131

Słuchanie jest cechą ludzką.

Post: #132

Więc wiem dlaczego nie słucha modlitw.

Post: #133

Pewnie raczej przyjmuje je w inny sposób. Nie wiemy, ale w każdym razie jest to raczej dla nas niepojęte

Post: #134

Ups, tym razem ja zacząłem niechcący tę dyskusję, więc pozwolę sobie z niej zejść

Tak w ogóle to chwalcie się (kto się jeszcze nie chwalił) jak Kylie radziła sobie na waszych listach:
KYLIE MINOGUE #CHARTRUNS

Post: #135

(10.08.2019 03:15 PM)thestranglers napisał(a):  

Gaspard napisał(a):Uwielbiam dzielenie artystów na lepszych i gorszych.

jak najbardziej mam chyba do tego prawo, tak jak każdy z Was, więc w mojej ocenie Kajli niewiele wniosła do historii muzyki, a o tych drugich mimo, że nie jestem ich fanem tak powiedzieć się nie da

A co konkretnie Queen wnieśli do muzyki?

Post: #136

Cygańską rapsodię?

Post: #137

Pff... Połączenie opery z rockiem, wspomogli hard rocka, dali masę klasyków lat 70, by w latach 80 pływać jak ryby między elektroniką, rockiem a popem wracając w 1991 do samych źródeł.
Wracając do Kylie przesłuchałem jej nagrania, może i radziła sobie, ale jakoś nie opuszczała swojego bezpiecznego matecznika, podwalin pod coś nowego nie usłyszałem.

Post: #138

Nie no, co by tu nie mówić, to Fredziu, w porównaniu do niektórych innych gwiazd rocka, potrafił śpiewać.
...Ale za to był puszczalskim sodomitą (no bo wybaczcie, ale HIV-em przypadkiem się człowiek nie zaraża. I to nie jest przypadek typu Ofra Haza od jej męża).
Ja sobie oczywiście kpię z tym sodomitą (no, z HIV-em to już niestety nie), aczkolwiek zauważcie, że nigdy nie spotkałem się z krytyką Freddiego przez żarliwego prawicowca. Ciekawe dlaczego... Pewnie dlatego, że sami go słuchają

thestranglers napisał(a):może i radziła sobie, ale jakoś nie opuszczała swojego bezpiecznego matecznika, podwalin pod coś nowego nie usłyszałem.

A czy zawsze trzeba?
Grunt to robić to, co się robi, dobrze.

Post: #139

Say Hey
Falling

Post: #140

(11.08.2019 12:48 AM)mr.vingoe napisał(a):  Say Hey
Falling

Bardzo niszowe wybory