Przepraszam, ja już nic nie rozumiem
Nie wiem, czy tak źle tu napisałem. Chciałem tylko wyjaśnić sytuację
Nikt nie musi nikogo podrywać, nie wiem czemu ten zwrot użyty w kontekście sytuacji taki zamęt zrobił
Mogę się nie odzywać już i pisać o muzyce, ale niefajnie, jak Aro tak pisze o nas! Taki gburek-muchomurek. Przepraszam, tak to odbieram
Po prostu wygląda to jak forum wzajemnej adoracji
Takie rzeczy jak te IP i wskazywanie na jakieś zbiezności, w domyśle podszywanie się, to naprawdę poważne rzeczy. Mój wuj jest prawnikiem. Dużo historii opowiadał nam na temat różnych oszust w Internecie i nie tylko!
Trzeba ostrożnie załatwiać takie sprawy, prywatnie, bo jak widać z dużej chmury mały deszcz. Dlatego Yacy dobrze, że pilnuje porządku, ale może nie wie jak taktownie to robić
PS - ja też kiszę się w swojej muzyce, nie bądźmy z porcelany!
Przepraszam i pozdrawiam.