Post: #11

dejmieen napisał(a):Czasem nie muszę wchodzić w wątek, by wiedzieć, kto go założył, by prowadzić jałowe dyskusje...

Oj, ale nie musisz być złośliwy. Jak widać niektórzy uważają inaczej, bo pojawiło się już całkiem sporo komentarzy.

EVENo napisał(a):Szczerze mówiąc, tak jak w poprzednich latach wiele słyszałem o ogłoszeniach line-upu Openera i co roku nawet się zastanawiałem, czy przypadkiem się nie wybrać, tak w tym roku dowiedziałem się o nim z Twojego posta Icon_razz2

Nie wiem, czy sponsoring AntyRadia działa im na dobre.

thestranglers napisał(a):Prz... szukasz dziury w całym...

Akurat nie do końca ja, ja tylko podchwyciłem temat.

neo01 napisał(a):chociaż... czy to czasem nie jest trochę tak, że Trójka straciła Opener'a i teraz dorabia do tego teorię "kwaśnych winogron"...

Przyznam, że też przeszło mi to przez myśl.

Kuba1201 napisał(a):niezaproszenie artystów na czasie grających w Europie (np. Billie Eilish, Lizzo czy The Cure)

The Cure na czasie? Kogoś chyba poniosła fantazja
Byli Stormzy (nr 1 na liście singli w Wielkiej Brytanii) oraz Travis Scott (nr jeden w Stanach na liście singli oraz albumów), więc pod tym względem chyba nie było tak źle.
Faktycznie ceny stają się coraz bardziej zaporowe, a pusty lans pewnie coraz większy (aczkolwiek nigdy nie byłem tam osobiście), przez co festiwal trochę traci kontakt z rzeczywistością.