Post: #8

Słabo to wygląda. Najlepsza z całego zestawienia, chociaż nie znam jeszcze wszystkich (wieczorem będę miał czas, żeby przesłuchać niedobitki), jest Kelela. Mam jej tegorocnzy mixtape na dysku, słuchałem już trochę i byłem pod wrażeniem, bo zwykle współczesne r'n'b tak łatwo we mnie nie wchodzi

Postuj lepiej swoje notowanie, Michał. To jedyny ratunek

michal91d napisał(a):Szkoda, że Wy nie podaliście swoich propozycji... Ja pozostaję niezmienny w tej kwestii:

Ja w tym roku niestety nie mam czasu na drugie podejście do Antycypowanych, chociaż wspomnienia z pierwszą edycją mam miłe, bo wiele rzeczy się sprawdziło, a grupy pokroju Peace, Savages (to w sumie było oczywiste) czy The History of Apple Pie nagrały naprawdę dobre krążki. Wszystkie mają szansę być w moim top 50 roku i uratować honor muzyki rockowej na tej liście. Myślałem coś nad zestawem stricte-elektronicznym, zbudowanym z brzmień techno/house itd..., ale na nie z kolei nie byłoby zapotrzebowania + też wymaga jednak nakładów czasowych.

No nie wiem. Kusi mnie, ale nie wiem czy dałbym radę