Przy muzyce o sporcie - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=153) +--- Wątek: Przy muzyce o sporcie (/showthread.php?tid=62) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 |
Przy muzyce o sporcie - stavanger - 27.06.2007 06:48 PM Na poprzednim forum mieliśmy miejsce na dyskusje o Euro 2012, tu też przyda się taki temat w którym moglibyśmy komentować sportowe wydarzenia. A trochę się dzieje, dzisiaj Agnieszka Radwańska awansowała do II rundy Wimbledonu w której spotka się z Niemką Martiną Muller. - Yacy - 27.06.2007 07:30 PM I być może nie jest bez szans bo dzieli je kilka oczek (4? 6?) - ku3a - 27.06.2007 09:49 PM na pewno nie jest bez szans, tym bardziej ze zagrala bardzo dobrze. Tylko ze tamta jeszcze wyzej wygrala... Bede trzymac kciuki! I za to, zeby dopuscili Kubice do wyscigu. - Gary - 27.06.2007 09:51 PM Tytuł tego działu jednoznacznie kojarzy mi się z audycją bez której nie wyobrażałem sobie kiedyś sobotniego wieczoru. Oczywiście od czasu, gdy listę trójki przeniesiono na piątek. - ku3a - 27.06.2007 10:18 PM gdy ja sluchalem "Przy muzyce o sporcie" to chyba nawet nie wiedzialem, ze LP3 istnieje... - stavanger - 28.06.2007 11:25 AM Gary napisał(a):Tytuł tego działu jednoznacznie kojarzy mi się z audycją bez której nie wyobrażałem sobie kiedyś sobotniego wieczoru.Taki był mój zamiar Ku3a napisał(a):]gdy ja sluchalem "Przy muzyce o sporcie" to chyba nawet nie wiedzialem, ze LP3 istnieje...No tak jak ja, listy słucham od 94-95 roku, a "Przy muzyce o sporcie" czy studia S-13 słucahłem już na początku lat 90 - Gary - 28.06.2007 03:59 PM Było jeszcze i chyba jest nadal "Przy muzyce o olimpiadzie". Gdy były igrzyska w Seuluto transmisje były w nocy i po przebudzeniu w którymś dniu trwania Olimpiady słuchałem transmisji biegu na 100 metrów, który wygrał Ben Johnson. Ale prawdopodobnie nie do końca byłem obudzony, bo gdy obudziłem się drugi raz 3 godziny później to byłem przeświadczony, że przebiegł on ten dystans w 7,9 sekund - tadzio3 - 28.06.2007 04:00 PM stavanger napisał(a):No tak jak ja, listy słucham od 94-95 roku, a "Przy muzyce o sporcie" czy studia S-13 słucahłem już na początku lat 90To u mnie było tak, ze wczesniej zacząłem słuchac listy niż Trójki W podobnych latach, czyli 94-95 zacząłem listy słuchać jako brzdąc. Z tym, że po wysłuchaniu listy radio wyłączałem. Gdzies po dwóch latach zaciekawiłem sie innymi audycjami. - stavanger - 28.06.2007 04:49 PM tadzio3 napisał(a):W podobnych latach, czyli 94-95 zacząłem listy słuchać jako brzdąc. Z tym, że po wysłuchaniu listy radio wyłączałem. Gdzies po dwóch latach zaciekawiłem sie innymi audycjami.Bardzo podobna sytuacja była u mnie i nawet lata się zgadzają :-> A Agnieszka Radwańska zagra w III rundzie Wimbledonu z rozstawioną z numerem 5 rosjanką Kuźniecową. - Yacy - 28.06.2007 05:17 PM stavanger napisał(a):A Agnieszka Radwańska zagra w III rundzie Wimbledonu z rozstawioną z numerem 5 rosjanką Kuźniecową. Ale i tak pewnie te dwie wygrane - na razie - dadzą Jej kilka punktóe i może wejdzei do Top30 jako nowość - Anonymous - 28.06.2007 05:58 PM Yacy napisał(a):Na razie jest w poczekalnistavanger napisał(a):A Agnieszka Radwańska zagra w III rundzie Wimbledonu z rozstawioną z numerem 5 rosjanką Kuźniecową. - stavanger - 28.06.2007 05:59 PM To ja napisałem, ale mnie wylogowało :roll: - ku3a - 28.06.2007 07:58 PM stavanger napisał(a):studia S-13 słucahłem już na początku lat 90gdy nie mialem w domu netu, to S-13 to byl staly punkt weekendu. Co za emocje. Ostatnio sluchalem znowu es trzynastki w trakcie ostatniej kolejki, bo nie moglem na biezaco sledzic wynikow w necie. Sluchalem chyba pierwszy raz od kilku lat. Gary napisał(a):Ale prawdopodobnie nie do końca byłem obudzony, bo gdy obudziłem się drugi raz 3 godziny później to byłem przeświadczony, że przebiegł on ten dystans w 7,9 sekundto 9.86 to juz byla przesada, jakby przebiegl w 7.9 to chyba szybciej by doszli ze cos jest nie tak tadzio3 napisał(a):W podobnych latach, czyli 94-95 zacząłem listy słuchać jako brzdąc. Z tym, że po wysłuchaniu listy radio wyłączałem. Gdzies po dwóch latach zaciekawiłem sie innymi audycjami.ja przez dlugie lata sluchalem tylko Listy, a potem wylaczalem radio. Tak naprawde to dopiero od jakichs 2 lat moge powiedziec, ze radia slucham. Wczesniej raczej tylko od czasu do czasu podsluchiwalem. stavanger napisał(a):A Agnieszka Radwańska zagra w III rundzie Wimbledonu z rozstawioną z numerem 5 rosjanką Kuźniecową.po pierwsze jest chyba w znakomitej formie, wiec moze pokusi sie o wielka niespodzianke... (choc dzisiaj Niemka raczej nie byla w pelni zdrowia), a po drugie wazne, ze w ogole zagra w trzeciej rundzie! Rewelacja! stavanger napisał(a):Na razie jest w poczekalni jak tu nie uwielbiac tego forum kurcze, moze nawet na nastepnym wielkoszlemowym bedzie rozstawiona... - Gary - 28.06.2007 08:07 PM ku3a napisał(a):Gary napisał/a:No tak. Dla mnie to była wielka życiowa trauma ta dyskwalifikacja Johnsona. Długi czas byłem przekonany, że to spisek zrobiony po to, aby dać złoty medal Carlowi Louisowi. Jeszcze bardziej go "znielubiłem" i w sumie dopiero po fantastycznym pojedynku w 1991 roku w skoku w dal, gdzie przegrał z Mikiem Powellem odpowiednio doceniłem. Ach co to był za konkurs! - ku3a - 28.06.2007 08:16 PM Gary napisał(a):Ach co to był za konkurs!fenomenalny! I pomyslec, ze w skoku w dal rekord swiata przetrwal tak dlugo. a w biegu w Seulu tez kibicowalem Johnsonowi. Wtedy jeszcze Carla Lewisa nie lubilem. Pozniej jednak polubilem, i to bardzo, przez dlugie lata byl moim ulubiencem. - Gary - 28.06.2007 08:32 PM I pomyśleć, że to już 16 lat! Więcej niż wtedy miałem. W ogóle okres od MŚ w Meksyku do początków 1991 roku był okresem, gdzie sport często wygrywał z muzyką, choć lista zbytnio nie cierpiała na tym. No może nie robiłem z niej notatek tak jak na początku słuchania. I teraz tego żałuję, bo mógłbym częściej zabierać głos w kontrowersyjnych sprawach na sąsiednim forum. Od igrzysk w Seulu pamiętam wszystkie chwile, co robiłem, gdzie byłem jak Polacy zdobywali złote medale i nie tylko. Może dlatego, że tych złotych medali było 21, a chwil 20. Jak byłem młodszy (choć nie tylko) często wydarzenia sportowe doprowadzały mnie do łez. Najbardziej pamiętne takie wydarzenie nie dotyczyło wcale udziału polskich sportowców. Mianowicie mój pierwszy finał MŚ w piłce nożnej, które pamiętam...mianowicie Meksyk. Oczywiście rozpaczałem po 0:4 z Brazylią, ale to było nic wobec tego co się działo w meczu finałowym. Gdy Niemcy wyrównali w meczu z Argentyną wynik meczu na 2:2 to poleciałem do swojego pokoju i ryczałem jak bóbr, bo oczywiście nienawidziłem Niemiec, a kibicowałem Argentynie. Dlatego też zwycięską bramkę widziałem tylko z Replaya. - Yacy - 28.06.2007 08:38 PM Gary napisał(a):Oczywiście rozpaczałem po 0:4 z Brazylią, No ja bardzo długo nie mogłem sobie/im darować ... Ale mam to szczęście ze "na żywo" widziałem 5:1 z Periu czy 3:0 z Belgią w Hiszpanii. I dla mnie wtedy był początek kibicowania polskim sportowcom. Później były puchary Widzewa... z Liverpoolem... z Borusią ... no dobra czas brać się do roboty bo zbliża sie EURO 2012 - Gary - 28.06.2007 08:43 PM Yacy napisał(a):z Borusią ...ten mecz pamiętam Zdaje się, że było 3:5 na wyjeździe. - ku3a - 28.06.2007 08:48 PM Gary napisał(a):Oczywiście rozpaczałem po 0:4 z Brazyliąja wtedy znienawidzilem Brazylie! dopiero na ostatnim Mundialu mi troche przeszlo, ale mowie Wam, przez te 20 lat Brazylia to byla dla mnie najbardziej znienawidzona reprezentacja w pilce Gary napisał(a):Gdy Niemcy wyrównali w meczu z Argentyną wynik meczu na 2:2 to poleciałem do swojego pokoju i ryczałem jak bóbr, bo oczywiście nienawidziłem Niemiec, a kibicowałem Argentynie.teraz tez wydaje mi sie to oczywiste, ale wtedy bylem calym sercem za Niemcami, czy tez moze przeciwko Argentynie. Chcialem, zeby wygrali Europejczycy, a nie jacys tam z Ameryki Poludniowej . I juz bylo tak dobrze, juz bylo 2:2, a tu brama na 2:3, no normalnie... znienawidzilem Argentyne . Heh, serio, przez 20 lat to byly 2 moje najbardziej nielubiane reprezentacje. Teraz to juz przed nimi sa Niemcy i Anglia. I Grecja za to, ze tacy fajansiarze zdobyli Mistrzostwo Europy, a grali antyfutbol. A wlasnie, skoro antyfutbol - Wlosi sa u mnie na rowni z Niemcami i Anglia . - ku3a - 28.06.2007 08:50 PM Gary napisał(a):ten mecz pamiętam Zdaje się, że było 3:5 na wyjeździe.to tego ja nie pamietam, ale pamietam jak Legia przegrala tyle z Bayernem Monachium... no i a propos porazek Legii - do dzis jestem przeciwko MUtd w kazdych rozgrywkach |