Post: #1

Już kilka razy o czymś takim pisałem - jak to fajnie, kiedy nagle coś do nas mocno trafi, mimo że wcześniej danej płyty kilka razy słuchaliśmy i z prawie żadnymi specjalnie pozytywnymi ocenami z naszej strony się nie spotkała. A tu nagle buch i widzimy ją już zupełnie inaczej. U mnie taki przełom nastąpił z ostatnim krążkiem PJ Harvey. Naczekał się trochę, bo najpierw dużo czasu mi zajęło, żeby w ogóle się nim zainteresować na tyle, żeby chcieć się z nim zapoznać, a potem jak już słuchałem to przez kilka tygodni bez większego efektu. Teraz jednak tym lepiej smakuje sukces w postaci debiutu w pierwszej dziesiątce płyt i to od razu w jej środku. A do dziesiątki piosenek w końcu przebił się Zakopower. Mogło się wydawać, że zbyt mocno wytracił prędkość przesuwania się w kierunku tej dziesiątki i jednak minimalnie zabraknie, by zapunktować. Nowość tym razem tylko jedna. To że Kenny G potrafi grać na saksofonie tak, że serce może zmięknąć to chyba większość z nas wie. A gdy połączy to ze znanym nam wszystkim polskim utworem o ponadczasowym tekście - efekt może być tym bardziej mocny. Mimo że słowa trzeba sobie dośpiewywać samemu.

Notowanie 1066:

01. 01. 06. 06. Autystyczny - Luxtorpeda
02. 02. 04. 04. Dygoty - Grabaż i Strachy na Lachy
03. 04. 02. 02. Ostatnia nocka - Yugopolis 2 & Maciej Maleńczuk
04. 03. 09. 09. Question! - System of a Down
05. 08. 02. 02. Czarny chleb i czarna kawa - Strachy na Lachy
06. 06. 07. 07. Bad News From Pretty Red Lips - Fatboy
07. 07. 13. 13. Czarne loki - Plagiat 199 & Kazik
08. 09. 17. 17. Dear Rosemary - Foo Fighters
09. 10. 12. 07. I Should Have Known - Foo Fighters
10. 12. 01. 01. Boso - Zakopower

11. 13. 05. Proces - Plagiat 199
12. 05. 13. Don't Sit Down 'Cause I've Moved Your Chair - Arctic Monkeys
13. 14. 21. Kobiety jak te kwiaty - Piotr Bukartyk
14. 16. 03. Wojtek w Czechosłowacji - Wojtek Mazolewski Quintet
15. 15. 18. Someone Like You - Adele
16. 18. 11. Każdy znaczy swoje - Wojtek Uhma-Wu
17. 19. 06. Anything More Than This - Inside Again
18. 20. 26. To Be Loved - Melissa Etheridge
19. 21. 04. Film o końcu świata - Grabaż i Strachy na Lachy
20. 23. 03. Rise Above 1 - Reeve Carney & Bono & The Edge
21. 11. 13. Pod rap - Bajzel
22. 26. 16. The Glorious Land - PJ Harvey
23. 17. 10. Blood Brothers - Iron Maiden
24. 22. 09. Excipit - Brodka
25. 32. 04. Pryszcz na nosie - Piotr Bukartyk
26. 25. 36. Pyro - Kings of Leon
27. 30. 03. Stand - Devin Townsend Project
28. 24. 21. Bullet in Your Head - Made of Hate
29. 27. 29. The End - Kings of Leon
30. 40. 02. Walk - Foo Fighters
31. 37. 02. Dziwadełko - Tomasz Budzyński
32. 31. 06. Water Water - Stirwater
33. 28. 10. Busy Missing You - Frida Andersson
34. 29. 16. Kropki kreski - Brodka
35. 35. 24. Dyabeu - Deriglasoff
36. 33. 10. Day - Envia
37. 34. 09. War? - System of a Down
38. 36. 20. Wait For Me - Rise Against
39. 43. 02. Go Back - Marketa Irglova
40. 47. 02. Under And Over It - Five Finger Death Punch
41. 38. 16. HolaGoga - Deriglasoff
42. 39. 23. That Day - Experience
43. 41. 43. Victim - Avenged Sevenfold
44. NN. 01. Niech żyje bal - Kenny G
45. 42. 15. Saute - Brodka
46. 44. 20. No Other Way - Whiterose
47. 45. 152. All Nightmare Long - Metallica
48. 46. 76. doDekafonia - Strachy na Lachy
49. 49. 38. Legia Pany - TPN 25
50. 48. 27. Set Fire To The Rain - Adele

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

50. 26. Lovesong - Adele

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 1054:

01. 01. 06. 06. Strachy na Lachy - Grabaż i Strachy na Lachy
02. 02. 07. 07. Do przodu - Plagiat 199
03. 03. 03. 03. Piła tango - Strachy na Lachy
04. 04. 03. 03. Deconstruction - Devin Townsend Project
05. NN. 01. 01. Let England Shake - PJ Harvey
06. 06. 02. 02. Luxtorpeda - Luxtorpeda
07. 05. 08. 06. Z czwartku na piątek - Piotr Bukartyk
08. 09. 18. 18. Wasting Light - Foo Fighters
09. 07. 52. 09. Mezmerize - System of a Down
10. 08. 04. 04. Suck It And See - Arctic Monkeys

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

10. 62. 10. Toxicity - System of a Down

--------------------------

11. Toxicity - System of a Down
12. Ghost - Devin Townsend Project
13. Hypnotize - System of a Down
14. The Number of the Beast - Iron Maiden
15. Dodekafonia - Strachy na Lachy
16. Newbreed - Newbreed
17. Maraton - Lady Pank
18. Granda - Brodka
19. The Final Frontier - Iron Maiden
20. System of a Down - System of a Down

Post: #2

ku3a napisał(a):21. 11. 13. Pod rap - Bajzel

Ja wiem, że u mnie większe spadki są na porządku dziennym, ale na liście z jedną nowością to jednak zastanawia.

ku3a napisał(a):47. 45. 152. All Nightmare Long - Metallica

Nie pozwól, by wyleciało!

ku3a napisał(a):50. 48. 27. Set Fire To The Rain - Adele

Uuu... Mimo wszystko jakoś tak szkoda. Przyzwyczaiłem się do Adele na wszystkich listach przebojów, zaczynając na Billboardzie, a kończąc na... mojej

Post: #3

prz_rulez napisał(a):Ja wiem, że u mnie większe spadki są na porządku dziennym, ale na liście z jedną nowością to jednak zastanawia.

a co, wszystko ma iść ławą w dół? "Pod rap" zrobiło swoje, teraz już mi się tak nie podoba jak kiedyś, a inni którzy go przeskoczyli spadają w wolniejszym tempie. nie ma tu nic dziwnego.

prz_rulez napisał(a):Nie pozwól, by wyleciało!

kiedyś ten moment nastąpi, ale to dopiero wtedy jak znajdzie się 50 utworów, które bardziej mi się będą podobać niż to.

Post: #4

Ja nawet często tak mam, że płyta przesłuchana raz w ogóle mnie nie rusza. Zostawiam ją i czasem odtwarzam nawet po kilku miesiącach. W ogóle jestem typem osoby, która słucha płyt z dosyć długimi odstępami czasu. Nawet, te które mi się bardzo podobają słucham raz na kilka tygodni, może miesiąc. Częściej wybieram jakiś jeden, bądź kilka kawałków z płyty i wrzucam na play listę swoich aktualnych rzeczy do słuchania i wtedy też jest spore prawdopodobieństwo wejścia na listę.
Jedna Adelka się jeszcze utrzymała, ale zapewne za tydzień będzie już pożegnana, a muszę przyznać, że po dłuższym dopiero czasie "Set Fire..." mocno mi się spodobało i weszło do ścisłej czołówki. Teraz już będzie spadać, ale swoje zrobiło. U Ciebie tym bardziej. No i Metallica, ale to już zupełnie inna historia Twojej listy - właśnie z pewnością historia, wielka historia. Które to na dzień dzisiejszy miejsce w topie Metallicy?
"Boso" już u mnie wypadło. Szybko się znudziło, bo i za dużo wszędzie to słyszałem. Ale utwór ok.
"Czarny chleb i czarna kawa" - liczę, że chociaż na tydzień wejdzie na szczyt. Ale czuję, że już niebawem numerem jeden będzie "Ostatnia nocka"

Post: #5

tadzio3 napisał(a):Które to na dzień dzisiejszy miejsce w topie Metallicy?

wygląda mi na to, że byłaby walka o piąte .

tadzio3 napisał(a):"Czarny chleb i czarna kawa" - liczę, że chociaż na tydzień wejdzie na szczyt.

będzie ciężko, ale kto wie .

Post: #6

ku3a napisał(a):wygląda mi na to, że byłaby walka o piąte .

Myślę, że po latach spokojnie już wejdzie do Twego top 5

Post: #7

Jasne, rozumiem, że coś może się znudzić i w sumie to jest taki utwór - petarda: na początku jest wybuch, ale później zostaje coraz mniej... I tak się dziwię, że u mnie tak dobrze się trzyma (ale i tak musiałem chwilę od niego "odpocząć".
Swoją drogą, straszny sezon ogórkowy u Ciebie. Brak czasu na szukanie nowej muzyki czy ostatnie wydawnictwa bardzo Cię zawodzą?

Post: #8

prz_rulez napisał(a):Swoją drogą, straszny sezon ogórkowy u Ciebie

tak, nie da się ukryć, że ostatnio poznaję znacznie mniej nowych rzeczy. można to zwalić na kilka rzeczy . po pierwsze zabrałem się za remont dużego pokoju, trochę mi to czasu zajmuje, a i tak na razie jestem na wstępnym etapie... jest jeszcze drugi projekt który mi zabiera sporo czasu. a poza tym ostatnio staram się oglądać dużo filmów i o ile przy czytaniu książek muzyka w tle może lecieć, o tyle przy oglądaniu filmów nie jest to już tak łatwe .