Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
emigrant
Unregistered
|
DORLÉAC - Dorléac
Geike Arnaert pewnie wielu z Was kojarzy z Hooverphonic, belgijskiego przedstawiciela triptropu.
Chciałem zachęcić Was do posłuchania ( o ile płyta jest dostępna w PL, bo w sieci raczej trudno o nią) jej nowego projektu o nazwie DORLÉAC.
Album pod tym samym tytułem to 10 bardzo klimatycznych utworów. Muzycznie gdzieś pomiędzy PJ Harvey, Portishead a nawet Cocteau Twins.
Kilka niezłych momentów to z pewnością Kill You i Disparu, cała płyta jednak nie odbiega poziomem od tych utworów. Te wspomniane to akurat takie moje perełki z tej płyty.
Wydawałoby się, że najmniej ciekawym jest pierwszy singel Tommy And The Whale - mimo, że to bardzo ładny walczyk ( szukajcie tutaj)
Więcej o płycie napisałem na e-migrancie . Wam jednak szczególnie polecam wspomiane Disparu oraz Kill You
|
|
07.10.2010 04:39 PM |
|
emigrant
Unregistered
|
Podejrzewam , że się nie rozczarujesz. Zapomniałem dopisać o pysznym zakończeniu, króciutkim ale subtelnym i wyciszonym Entourage II.
Osobiście bym wolał aby cały krążek był taki ''płynący'' ale i tak mnie ta płyta cieszy. Nie żałuję tych 17 euro, choć to tylko 30 minut słuchania.
Wszędzie znajduje, że piszę się to DORLÉAC a na okładce jest DORLEAC.
|
|
07.10.2010 04:50 PM |
|
emigrant
Unregistered
|
Niestety. W sieci na te chwilę raczej nie do zdobycia, jedynie na iTunes za 0.99 centów.
|
|
07.10.2010 09:57 PM |
|
pabloyd
Unregistered
|
emigrant napisał(a):Wszędzie znajduje, że piszę się to DORLÉAC a na okładce jest DORLEAC.
No właśnie. DORLÉAC nazywała się ta aktorka, a nazwa projektu muzycznego może być DORLEAC, szczególnie że tak jest na okładce. Nie mam żadnych danych na ten temat, ale tak mi się wydaje jak zobaczyłem okładkę. Poza tym czy w Belgii występuje w ogóle litera É, bo ta aktorka była francuską i w tym języku bardzo rozpowszechnione jest É
|
|
21.10.2010 12:58 PM |
|
pabloyd
Unregistered
|
Tego Ci nie powiem, ale Janek jak by sprawdził czy wszędzie na płycie jest "e", to uważam że tak powinniśmy pisać. Jakiś powód jest że płytę wydaje się pod takim a nie innym szyldem. Choć wiadomym jest że nazwa jest wzięta od nazwiska tej aktorki, to może brak kreseczki nad "e" coś oznacza.
|
|
22.10.2010 10:28 AM |
|
pabloyd
Unregistered
|
We francuskim w ogóle mają "hopla" na punkcie literki "e", która występuje, z tego co pamiętam, w czterech postaciach: nasze "e", z kreseczkami w obie strony i jeszcze z daszkiem. Ogólnie mocno "walnięty" język, którego przestałem się uczyć po pierwszym semestrze, oznajmiając lektorce, że ten język musiał wymyślić władca, który nienawidził swojego ludu
|
|
22.10.2010 08:01 PM |
|
emigrant
Unregistered
|
na płycie jest ''e'' ale w belgijskiej liście przebojów jest '' Dorléac'', więc ja przyjąłem tę drugą pisownie, zobaczcie tutaj jak jest napisane
A ta aktorka to siostra Catherine Deneuve, pisałem o tym na emigrancie, ale fakt, nazwę zaczerpnięto od nazwiska francuskiej aktorki
Cały projekt to inspiracja filmem flamandzkiego reżysera Hansa Van Nuffela pt. Adem (premiera w przyszłym roku) gdzieś też znalazłem inny tytuł tego filmu ''Oxygen'', znaczy to jednak to samo; tlen, oddech
Dorléac to nie tylko Geike, to również Spinvis.
Jeszcze do końca nie wiem czy aby ta muzyka nie jest wykorzystana w tym filmie? Za mało oglądam tutejszej tv (gdzie promowano Dorléac) na rzecz tv nowej generacji '' n''
|
|
26.10.2010 12:52 AM |
|
emigrant
Unregistered
|
a oto reklamówka filmu ''Adem'' link
|
|
04.11.2010 06:31 PM |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości