Post: #1

nie wiem jak to będzie w tygodniu więc wolę wrzucić notowanie już dziś. chyba po raz pierwszy w historii wszechświata z tylko jednodniowym poślizgiem
na górze nudy, na dole nudy, w środku nudy. lista jest jednym wielkim boringiem, ew. boredomem
tam Swansi już na poważnie atakują. niesamowita płyta i niezwykłe wydarzenie. dalej snujące się Midlake i Tindersticks. to znak że jesień już jest a zaplecze listy, mmm... ciekawe, ciekawe
może w niedalekiej przyszłości spróbuję uporządkować trochę prezentację notowań w sieci, dodać jakieś statystyczki czy inne tam bajerki. ale niczego, proszę Państwa, nie obiecuję





notowanie numer Dwieście Trzydzieści Osiem z dnia 2 października anno domini hajdefiniszyn Dwa Tysiące Dziesięć

01. 01. 03. DESERT FLIGHT – Gazpacho
02. 02. 22. THE WALK – Gazpacho (+3)
03. 03. 06. THE HOPE THAT HOUSE BUILT – Future Of The Left
04. 05. 05. THE TALISMAN – Iron Maiden
05. 04. 06. LONDON CALLING – Bruce Springsteen & The E Street Band
06. 07. 03. THE HOUSE – Katie Melua
07. 06. 10. A SIMPLE MISTAKE – Anathema
08. 09. 08. GOING BACK – Phil Collins
09. 18. 02. OGRÓD PÓŁCIENI – Closterkeller
10. 08. 12. THE OTHER SIDE – Armia (+5)
11. 11. 09. BABYLON – Brendan Perry
12. 10. 11. NORTHERN SKIES – I Am Kloot
13. 15. 06. CONVINCED OF THE HEX – The Flaming Lips
14. 12. 14. AFRAID OF EVERYONE – The National
15. ---. 01. EDEN PRISON – Swans
16. 13. 07. IVY & GOLD – Bombay Bicycle Club
17. 21. 02. WINTER IS NEVER – Gazpacho
18. 19. 04. BLACK EYES – Shearwater
19. 14. 21. JESZCZE RAZ, JESZCZE DZIŚ – Armia
20. 17. 06. ELIZABETH (LIVE) – XIII. Století
21. 23. 03. ALL DRESSED UP – Kula Shaker
22. 16. 20. DREAMLACK – Dianoya
23. 25. 05. NOTHING – Qube
24. 22. 15. MY BODY IS A CAGE – Peter Gabriel
25. 26. 02. RIVER – Gazpacho
26. 28. 04. OUT OF OUR MINDS – Melissa Auf der Maur
27. 29. 02. HIT THE ROAD JACK – Acid Drinkers
28. 24. 24. FAILURE – My Dying Bride
29. ---. 01. SPEAK TO ME / BREATHE – The Flaming Lips And Stardeath & White Dwarfs feat. Henry Rollins And Peaches
30. 20. 07. EL DORADO – Iron Maiden

Poczekalnia:
31. 32. GÓRY MOJE W NIESKOŃCZONOŚĆ ZAKLĘTE – Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane
32. 30. EVERY LITTLE THING SHE DOES IS MAGIC – Sting (10+1)
33. 27. MY COMPANJERA – Gogol Bordello (7+13)
34. 33. POWERLESS – The Flaming Lips (27+3)
35. 36. DŁONIE – Lao Che (20+2)
36. 41. BUT NOT TODAY – Marc Almond
37. 35. WATCHING THE PLANETS – The Flaming Lips (19+5)
38. 37. TICK TOCK – Gazpacho (23+15)
39. 39. CRESCENT – Brendan Perry (24+2)
40. ---. WINTER DIES – Midlake
41. ---. FALLING DOWN A MOUNTAIN – Tindersticks
42. 40. PRĄD STAŁY / PRĄD ZMIENNY – Lao Che (10+3)
43. 46. BREAK OUT – Armia (2+13)
44. 43. A MOMENT OF MADNESS – Katie Melua (7+7)
45. 42. ONLY TIME WILL TELL – John Illsley & Mark Knopfler
46. 47. BLOODBUZZ OHIO – The National (15+5)
47. 48. KARINGA – Kult (21+4)
48. 38. UPRISING – Sabaton (8+4)
49. 49. WSZYSCY MUZYCY TO WOJOWNICY – Waglewski, Abradab, Maleńczuk (15+3)
50. 44. ANIMA – Armia (14+3)

out:
FATHER’S GRAVE – Melissa Auf der Maur (19+3)
GREEN – Armia (5+9)

Post: #2

Ja już dałem sobie spokój z wpuszczaniem Clostera na moją listę bo bym musiał z pół płyty Aurum tam wrzucić.

Post: #3

Kertoip napisał(a):EDEN PRISON – Swans

Yeah! Widzę, że w przeciwieństwie do DLP, tutaj nie ma problemu z dostosowaniem Swansów do standardów liścianych I dobrze. ''Eden Prison'' to dobry wybór na singla.

Kertoip napisał(a):SPEAK TO ME / BREATHE – The Flaming Lips And Stardeath & White Dwarfs feat. Henry Rollins And Peaches

Ja do dzisiaj nie przesłuchałem tej płyty. I to nie z powodu obrażenia się na TFL, ale raczej braku chęci słuchania ''Dark Side of The Moon''. Dawno już nie naszło mnie, żeby posłuchać takiego klasycznego rocka.

Kertoip napisał(a):FALLING DOWN A MOUNTAIN – Tindersticks

Najlepsza nowość. Myślę, że u mnie też ma szansę Tindersticks to zespół, który powinien być zawsze integralną częścią takiej listy jak ta Szkoda, że na forum są totalnie olewani

Post: #4

saferłel napisał(a):I to nie z powodu obrażenia się na TFL

???

saferłel napisał(a):''Eden Prison'' to dobry wybór na singla.

jest taki nośny, nie? jak się go posłucha rano to się nuci cały dzień

saferłel napisał(a):Szkoda, że na forum są totalnie olewani

ano szkoda...

Post: #5

Cytat:???

Właśnie wyjaśniłem. Specjalnie napisałem w ten sposób, żeby ktoś nie pomyślał, że przypadkiem jest to spowodowane obrażeniem się na zespół