Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kertoip Lista, n237
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #1
Kertoip Lista, n237
kłaniam się.
często tak bywa że pojęcia magia i muzyka w dużym stopniu wiążą się ze sobą. nie inaczej było w piątek, 24 września w klubie Loch Ness w Krakowie. po morderczej, obfitej w przeróżne korki i koreczki, ponadczterogodzinnej jeździe z Piotrkowa do Krakowa trafiliśmy na miejsce, dokładnie na ulicę Pawią. tam też spotkaliśmy się z dobrą kumpelą, którąż to zapoznaliśmy podczas wycieczki do Norwegii. swoją drogą to historia zatoczyła ciekawy krąg: dokładnie w dniu koncertu była rocznica wyjazdu z Piotrkowa w cudowną podróż do Norwegii. dla nie kumkających zespół Gazpacho, bohater owego wieczoru, pochodzi właśnie z Norwegii. Icon_wink2
tak się złożyło że w klubie znaleźliśmy się za 10 ósma. pchamy się pod scenę, parę minut czekania i wchodzą oni. wyglądają... normalnie. nie jak jacyś nie-wiadomo-ktosie. sympatyczni ludzie. krótkie hello i rura do przodu. na początek energetyczny Put It On The Air z When Earth Lets Go. kop potężny na wejście. trochu nie było słychać wokalu ale nagłośnienie polepszało się z minuty na minutę. potem krótka gadka że nagrali płytę i jeszcze nie jest ona wydana i zapowiedź nowego utworu, Defense Mechanism. płyta nie wydana ale wszyscy znają drugi utwór koncertu. panowie musieli się dziwnie poczuć Icon_lol no a potem już ciężko opisać co się działo. krótkie pochodzenie płyty Tick Tock i łup w postaci Desert Flight poprzedzonego energicznym solem perkusji. zdecydowanie ostrzej niż na płycie, tak zresztą brzmiała większość utworów. druga część utworu brzmi naprawdę niesamowicie, ściana dźwięku, tym bardziej że stałem w bliskim sąsiedztwie głównego głośnika Icon_wink2 później dalsza część podróży, czyli The Walk. no to to już nieopisany klimat. chóry publiczności, magiczne skrzypce, głos Jana-Henrika i wyprawa wgłąb. siebie. długo brzmiał ten utwór... a potem znów nie wydana nowa płyta i utwór River, zabrzmiał jak należy. poprzedzony długą gadką odnośnie konceptu nowej płyty. widać było że Jan-Henrik Ohme czuje to co śpiewa, co wyrażał wszelakimi gestami. skrzypek Mikael Kromer bez przerwy uśmiechnięty często sięgał po miniaturową gitarę. basista Kristian Olav Torp trochę z tyłu, tak jak klawiszowiec Thomas Andersen. ale u nich też było widać że świetnie im się gra razem. bujną grzywą rzucał na wszystkie strony gitarzysta-druh zastępowy Michael Krumins.
a później była kolejna podróż, w noc i stan pomiędzy snem a przebudzeniem, czyli płyta Night. Dream Of Stone. niewiarygodnie się rozwijający, ponad 17-minutowy utwór zakończony świetnym dialogiem pomiędzy skrzypcami i gitarą. coś pięknego... ale panowie nie zwalniają. Chequered Light Buildings, również nie mniej energetyczny i żywiołowy utwór. bardzo mnie zaskoczył ten set, z płyty Night. słuchając albumu miałem wrażenie że zaraz usnę, snuło to się niesamowicie, a na koncercie żywioł po prostu. choć oczywiście o żadnych growlach i metalu nie ma mowy Icon_razz chodzi o taki progresywno-artrockowy żywioł. żywioł pięknej muzyki. zaraz potem Upside Down, też świetny utwór, jeden z ich największych przebojów. trwający pod granicę 10 minut. bardzo dużo zyskała u mnie tym setem płyta Night.
chwila wytchnienia i ochłonięcia i Winter Is Never, bardzo miło się snujący, bardzo ładny utwór. wokalista przedstawił skład i wszyscy się szykowali na wywoływanie zespołu na bis, a tu jeszcze nie koniec. utwór Bravo z pierwszej płyty. smutny utwór z ładnymi fortepianowymi wstawkami, na koniec. jednak jako outro została wpleciona irlandzka skoczna melodia. jak to Jan-Henrik kiedyś powiedział w wywiadzie, żeby ludzie nie opuszczali koncertu w smutnych nastrojach Icon_wink2 pojawił się nawet przy tym jakiś cień małego pogo Icon_biggrin3 i zeszli. w burzy oklasków. ale skandowaniu Ga-zpa-cho! nie było końca. jako pierwszy utwór na bis zagrali Snowman z When Earth Lets Go. rozpoczynający się tradycyjnie, spokojnie, jednak z czasem przeradzający się w istną burzę. jeszcze potem był niemniej porąbany The Secret z pierwszej płyty z niesamowitym solem perkusisty Larsa Erika Aspa. cały zresztą utwór oparty na rytmie i motoryce. i już. niecałe 2 godziny magicznego koncertu. bogata konferansjerka zasadniczo i było czuć że lubią ze sobą grać. że sprawia im to frajdę. że się nie nudzą. a co było potem?
tłum się gromadzi na tyłach sceny a to znaczy że... wychodzą do ludzi Icon_biggrin3 zebraliśmy podpisy na płycie, pogadaliśmy chwilkę z nimi. to znaczy ja z moją dość niekompletną znajomością angielskiego w ferworze wydarzeń minionego wieczora zdołałem wydusić ze swojego gardła "do you like polish beer?" do Jana-Henrika. Icon_biggrin3 lubi. ale nie pije podczas trasy, czego nie można powiedzieć o reszcie zespołu. a można się było zapytać o coś konkretnego... na przykład jakie miejsce w Norwegii najbardziej im się podoba, i że od naszego pobytu w tym przepięknym kraju minął dokładnie rok...

pozdrowienia dla Taty, Justyny i pana w koszulce Division Bell i jego partnerki którzy nam pożyczyli długopis. Icon_wink2
ach. Icon_biggrin3

[Obrazek: Gazpacho+3414680453_bed72e1c10.jpg]
zdjęcie niestety nie z Krakowa gdyż takowego nie mogę znaleźć.


notowanie numer 237 z dnia 25 września 2010:

01. 19. 02. DESERT FLIGHT – Gazpacho
02. 24. 21. THE WALK – Gazpacho (+3)

03. 01. 05. THE HOPE THAT HOUSE BUILT – Future Of The Left
04. 02. 05. LONDON CALLING – Bruce Springsteen & The E Street Band
05. 05. 04. THE TALISMAN – Iron Maiden
06. 04. 09. A SIMPLE MISTAKE – Anathema
07. 14. 02. THE HOUSE – Katie Melua
08. 06. 11. THE OTHER SIDE – Armia (+5)
09. 03. 07. GOING BACK – Phil Collins
10. 07. 10. NORTHERN SKIES – I Am Kloot
11. 09. 08. BABYLON – Brendan Perry
12. 10. 13. AFRAID OF EVERYONE – The National
13. 08. 06. IVY & GOLD – Bombay Bicycle Club
14. 12. 20. JESZCZE RAZ, JESZCZE DZIŚ – Armia
15. 17. 05. CONVINCED OF THE HEX – The Flaming Lips
16. 11. 19. DREAMLACK – Dianoya
17. 15. 05. ELIZABETH (LIVE) – XIII. Století
18. ---. 01. OGRÓD PÓŁCIENI – Closterkeller
19. 20. 03. BLACK EYES – Shearwater
20. 13. 06. EL DORADO – Iron Maiden
21. ---. 01. WINTER IS NEVER – Gazpacho
22. 18. 14. MY BODY IS A CAGE – Peter Gabriel
23. 27. 02. ALL DRESSED UP – Kula Shaker
24. 16. 23. FAILURE – My Dying Bride
25. 25. 04. NOTHING – Qube
26. ---. 01. RIVER – Gazpacho
27. 22. 07. MY COMPANJERA – Gogol Bordello
28. 28. 03. OUT OF OUR MINDS – Melissa Auf der Maur
29. ---. 01. HIT THE ROAD JACK – Acid Drinkers
30. 23. 10. EVERY LITTLE THING SHE DOES IS MAGIC – Sting

Poczekalnia:
31. 32. EDEN PRISON – Swans
32. 34. GÓRY MOJE W NIESKOŃCZONOŚĆ ZAKLĘTE – Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane

33. 33. POWERLESS – The Flaming Lips (27+2)
34. ---. SPEAK TO ME / BREATHE – The Flaming Lips And Stardeath & White Dwarfs feat. Henry Rollins And Peaches
35. 35. WATCHING THE PLANETS – The Flaming Lips (19+4)
36. 26. DŁONIE – Lao Che (20+1)
37. 42. TICK TOCK – Gazpacho (23+14)
38. 21. UPRISING – Sabaton (8+3)
39. 30. CRESCENT – Brendan Perry (24+1)
40. 29. PRĄD STAŁY / PRĄD ZMIENNY – Lao Che (10+2)
41. ---. BUT NOT TODAY – Marc Almond
42. 36. ONLY TIME WILL TELL – John Illsley & Mark Knopfler
43. 44. A MOMENT OF MADNESS – Katie Melua (7+6)
44. 37. ANIMA – Armia (14+2)
45. 38. FATHER’S GRAVE – Melissa Auf der Maur (19+3)
46. 41. BREAK OUT – Armia (2+12)
47. 43. BLOODBUZZ OHIO – The National (15+4)
48. 40. KARINGA – Kult (21+3)
49. 39. WSZYSCY MUZYCY TO WOJOWNICY – Waglewski, Abradab, Maleńczuk (15+2)
50. 45. GREEN – Armia (5+9)

out:
HYMN POLSKIEJ REPREZENTACJI NA MISTRZOSTWA ŚWIATA W RPA 2010 – Afro Kolektyw (11+4)
KATEDRA – Armia (6+5)
LIGHTS – Interpol (3+)
MONTH OF MAY – Arcade Fire (7+6)
PIRATE SHIPS – Robert Smith (8+6)
28.09.2010 08:19 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #2
 
to trochę już tych podpisów masz Icon_wink2.
dwa pierwsze miejsca gdyby patrzeć bez kontekstu to by była wielka niespodzianka, a tak to jest niemal normalka Icon_wink2.
29.09.2010 03:47 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #3
Re: Kertoip Lista, n237
Kurcze, ale relacja. Lekkie pióro masz Icon_biggrin3
29.09.2010 11:40 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #4
 
pabloyd napisał(a):Lekkie pióro masz Icon_biggrin3
raczej klawiaturę Icon_wink2
ku3a napisał(a):to trochę już tych podpisów masz Icon_wink2 .
no trochu się uzbierało ostatnio Icon_wink2
30.09.2010 03:38 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kertoip Lista, nazwę jeszcze wymyślę... Kertoip 8 3 224 19.10.2012 09:17 PM
Ostatni post: thestranglers
  Kertoip Lista, n280 (23.VII.2011) Kertoip 2 1 948 28.07.2011 09:23 PM
Ostatni post: michal91d
  Kertoip Lista, n278 (9.VII.2011, tak jak w polskim filmie.) Kertoip 2 1 919 21.07.2011 08:39 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Kertoip Lista, n277 (2.VII.2011, dziwna...) Kertoip 0 1 721 06.07.2011 05:01 PM
Ostatni post: Kertoip
  Kertoip Lista, n276 (25.VI.2011) Kertoip 2 2 120 30.06.2011 02:41 PM
Ostatni post: Kertoip
  Kertoip Lista, n275 (18.VI.2011) Kertoip 0 1 642 24.06.2011 12:35 AM
Ostatni post: Kertoip
  Kertoip Lista, n273 Kertoip 0 1 725 10.06.2011 10:42 PM
Ostatni post: Kertoip
  Kertoip Lista, n272 Kertoip 2 1 731 06.06.2011 06:56 PM
Ostatni post: AKT!
  Kertoip Lista, n271 Kertoip 4 2 128 28.05.2011 06:35 PM
Ostatni post: prz_rulez
  Kertoip Lista, n270 Kertoip 0 1 736 24.05.2011 03:22 PM
Ostatni post: Kertoip

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości