Post: #9

Niestety zgłaszane przez ciebie płyty nie trafiają zbytnio w mój gust. Poprzednia była niesłuchalna, a ta nie ma wystarczającej osobowości...co mimo wszystko plasuje ją wyżej niż 3OH!3. ''The Script'' nie wymaga myślenia, interpretowania muzyki, którą się słyszy. Z drugiej strony jest raczej o lata świetlne od najlepszych, czysto zabawowych płyt (one ujmują w trochę inny sposób), więc nie ma mowy o jakimś kompromisie jednej wartości na rzecz drugiej. Tu jest po prostu całkiem mdło i zastanawiam się co jest w tym tak ujmujące, że ten krążek zdobył taką rzeszę fanów. Specjalnie użyłem powyżej kilku słów ''zawachania'', które nie pozwalają mi jednoznacznie skazać tego albumu na pożarcie, ponieważ wychwyciłem nieliczne (a jednak) pozytywne dźwięki. I te kawałki osiedliły się w top 4. Drugi odsłuch już nic nie zmienił.

01 - Rusty Halo
02 - We Cry
03 - Fall for Anything
04 - Anybody There
05 - Before the Worst
06 - Talk You Down
07 - The End Where I Begin
08 - The Man Who Can't Be Moved
09 - Breakeven
10 - I'm Yours
11 - If You See Kay