Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Top wszech czasów — edycja trzecia
2010
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #81
 
Łatwo Ci mówić, bo siedzisz w tym jakieś 20 lat Icon_smile2

Konrad dobrze to perfekcyjnie wyjaśnił w trzech zdaniach tak naprawdę:
aaktt napisał(a):Powoli klaruje się jakiś stały skład, to proces.
aaktt napisał(a):Poza tym od miejsca 11 do 170 nie jest aż tak daleko biorąc pod uwagę to ile nowej muzyki poznałem i polubiłem w ciągu tego roku.
aaktt napisał(a):Chcę żeby ten top był jak najbardziej akuratny co do aktualnego stanu rzeczy.
Co tu więcej pisać. Mój top też pewnie się Kubie nie spodoba w drugiej edycji Icon_biggrin3

Ale umówmy się jeszcze na jedno. Czym innego są kawałki kochane miłością z powodu pewnych emocjonalnych powodów, a czym innym rzeczy po prostu genialne, ot tak. Jeśli ktoś ma zapchane (tak, wiem, brzydkie słowo) top 200 numerami, które po kolei z czymś tam się więżą, to zmiany nie są tak wielkie jak w przypadku listy opierającej się na bardziej piosenkowej formule. Wtedy takie spadki są jeszcze bardziej naturalne. Tyle wkoło świetnego grania. Co roku coś nowego dochodzi, coś się może zestarzeć, zabrzmieć inaczej. Człowiek cały czas się rozwija, dorasta do nowych brzmień, z innych niestety wyrasta. I tak się to toczy. Jeśli jest to szczerze i prawdziwe, to nawet spadek z 1 na 20000 mnie nie zdziwi, chociaż to przykład przesadzony jak cholera Icon_smile2

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
02.09.2010 10:17 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #82
 
ku3a napisał(a):to mi bardziej wygląda na taką cotygodniową (tu: coroczną) listę przebojów - utwory które mi się w danym momencie najbardziej podobają, tylko w przeciwieństwie do cotygodniowej listy, biorę pod uwagę również rzeczy sprzed wielu albo wieeeeeeelu lat Icon_wink2
W jakiś sposób trochę tak, nie będę zaprzeczał, ale to jest trochę uproszczona definicja, bo tu jest mimo wszystko mnogość czynników i powodów, dla których pewne rzeczy się pojawiają czy spadają czy awansują, to nie jest takie proste. No i nawet jeśli to lista przebojów to podsumowuje w pierwszej kolejności czas od ostatniego topu, a w dalszej poprzednie lata. Niektóre utwory w dalszych partiach trafiły tam niejako honorowo właśnie z powodu przeszłości, która jakoś mocniej mnie z nimi łączyła, ale nie czułbym się dobrze gdyby te numery zdominowały całą czołówkę. Poza tym przy wyłanianiu muzyki do topu nie kieruję się tylko teraźniejszością i przeszłością, ale ostatnio też w jakimś sensie przyszłością, bo te piosenki trafiają tu z nadzieją by pojawić się w kolejnych odsłonach mojego TWC. To, że nie wszystkie przechodzą próbę czasu, to niestety wynik nieco pochopnych wyborów z poprzednich lat. Tym razem jednak jestem szczególnie zadowolony z tegorocznego top 20 czy top 40, które przecież jest najważniejsze. Nie będzie jakichś fajerwerków może, ale nie o to tu chodzi. Mam poczucie, że do przyszłego roku na tyle niewiele może się zmienić, że TWC nie będzie potrzebny Icon_smile2

saferłel napisał(a):Tyle wkoło świetnego grania. Co roku coś nowego dochodzi, coś się może zestarzeć, zabrzmieć inaczej. Człowiek cały czas się rozwija, dorasta do nowych brzmień, z innych niestety wyrasta. I tak się to toczy.
Dokładnie. Rozwój wymusza zmiany. Gdyby nie były konieczne, to bym ich nie przeprowadzał Icon_smile Mam nadzieję, że kiedyś dotrę do takiego punktu, że będę mógł powiedzieć: "to jest moich ulubionych 40 piosenek i nic już tego nie zmieni", ale mam też nadzieję, że minie jeszcze trochę czasu zanim do tego dojdzie Icon_smile2

Cytat:Jeśli jest to szczerze i prawdziwe, to nawet spadek z 1 na 20000 mnie nie zdziwi, chociaż to przykład przesadzony jak cholera Icon_smile2
No zobaczymy jak odkryję kolejne pozycje Icon_razz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
02.09.2010 11:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #83
 
Ja właśnie dlatego teraz nie chcę się brać za tego typu top. Gdybym coś-tam teraz ułożył, już w tej chwili wiem, że za rok czy dwa wymieniłoby się pewnie 80% zestawienia. Chcę mieć pewność, że znam choć podstawową pulę muzyki, którą chcę poznać, by coś z tym zrobić.
A i wtedy nie wiem jak by wyglądała sprawa z druga edycją rok później. Wszystko zależy od ilości poznawanej muzyki.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
02.09.2010 11:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #84
 
Zauważyłem rażący(!) brak ciągłości estetycznej. W jednej piątce rok wydania każdej piosenki nie dałeś do nawiasów, co bardziej mi się podoba Icon_razz

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
03.09.2010 08:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #85
 
Tak, wiem. Non-stop mi te nawiasy gdzieś giną Icon_wink2
Kolejna piątka jeszcze dzisiaj, a w międzyczasie jeszcze napiszę tylko, że znalazłem jeszcze jedną funkcję mojego topu - dedukcyjno-detektywistyczną Icon_wink2 Bo z wieloma utworami, które się tu znajdują historia jest taka, że czy to w dalekim dzieciństwie czy już trochę później, w ostatnich latach przewijały się gdzieś różne piosenki czy wykonawcy, których albo nie byłem wtedy świadomy, albo robiły to mimowolnie, ale jednak na tyle, żeby zapaść mi w pamięć i jakoś na mnie wpłynąć. I teraz po latach przy poznawaniu "nowych" artystów czy płyt okazuje się, że wcale nie są tacy zupełnie nowi, bo część ich twórczości już wcześniej była mi znana. I takie rzeczy też się tu pojawiają, jak chociażby Edith Piaf, której płyty słuchałem trochę w dzieciństwie, a w zeszłym roku do mnie wróciła w innej formie i z ocuconą świadomością muzyczną Icon_smile A takie utwory po ponownym odkryciu mają oczywistą przewagę, bo jednocześnie brzmią bardzo świeżo, a są już dobrze znane Icon_smile

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
03.09.2010 09:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #86
 
[Obrazek: 165.png]
#165. "Lose Myself" by Lauryn Hill (2006)
(#1) Surf's Up: Music From the Motion Picture
Po tym jak zostałem mocno prześwięcony za spadek piosenki z #11 na #170, trochę się boję czy przez tak drastyczne ruchy nie stracę na wiarygodności. W założeniu "Lose Myself" miało osunąć się lekko o kilkadziesiąt miejsc i wypaść nieco poza pierwszą pięćdziesiątkę. Niestety wśród ścisłych propozycji do top 100 znalazło się ich bagatela dwa razy więcej i ostatecznie efekt jest taki jak widać. To nie znaczy, że nie uwielbiam już tego utworu, gdyby tak było, nie znalazłby się wcale w zestawieniu. Po prostu w zeszłym roku chyba trochę mnie poniosło, więc musiała nastąpić jakaś korekta, a i przez czas od ostatniego TWC trochę się rozwinąłem i choć "Lose Myself" nadal jest to ścisła czołówka moich ulubionych piosenek Hill, to niekoniecznie jest to wciąż mój utwór wszech czasów.

[Obrazek: 164.png]
#164. "A Day in the Life of a Tree" by The Beach Boys (1971)
(—) Surf's Up
Ta piosenka, jak i całe Surf's Up ma w sobie coś metafizycznego, czego nie jestem w stanie opisać. Brian był w momencie wydania płyty w mocno wątpliwej kondycji psychicznej i tak samo miały się jego nieliczne piosenki, które wtedy powstały. W "A Day in the Life of a Tree" narratorem jest drzewo opowiadające o swoim życiu. Rzecz jest może lekko odrealniona, ale jakże piękna i trafiona w kontekście tak rzeczywistego świata. Numer lekko mroczny, psychodeliczny, ale uspokajający, kojący, z mnóstwem odgłosów przyrody.

[Obrazek: 163.png]
#163. "Inner City Blues (Make Me Wanna Holler)" by Marvin Gaye (1971)
(—) What's Going On
Tytuł "Inner City Blues" zawsze gdzieś tam przewijał się w moim otoczeniu od kiedy pamiętam. Nie znałem tej piosenki, nie wiedziałem spod czyjego wyszła pióra, ale znałem tytuł. Tytuł, który zapowiadał coś wielkiego. W dzieciństwie i później nastoletniości bałem się klasycznego soulu, lubiłem go, ale wtedy miałem wrażenie, że to niemalże pradawna muzyka, a miałem wówczas wielką potrzebę pozostawania na bieżąco. Minęło sporo czasu zanim sięgnąłem po kilka składanek, które od lat kurzyły się gdzieś na półce. "Inner City Blues" w istocie było na jednej z nich i faktycznie okazało się wielkie. Taki magiczny, miejski, nocny soul blisko zaprzyjaźniony z jazzem. No i teksty na What's Going On są zupełnie niebanalne.

[Obrazek: 162.png]
#162. "So Long, Frank Lloyd Wright" by Simon & Garfunkel (1970)
(—) Bridge Over Troubled Water
Na zdjęciu nie żaden z członków legendarnego duetu, ale tytułowy Frank Lloyd Wright, amerykański architekt, którego pracami podobno zachwycał się Art Garfunkel. Piosenka napisana przez Simona o pożegnaniu, przemijającym czasie i zakończeniu jakiegoś etapu, jest podobno adresowana tak naprawdę do Garfunkela i zapowiada koniec wspólnej kariery Simona & Garfunkela. Bridge Over Troubled Water było zresztą ich ostatnią płytą. Dla mnie płytą idealną - jedną z niewielu takich, gdzie każdej piosence mógłbym wybudować pomnik.

[Obrazek: 161.png]
#161. "Mer" pour Françoise Hardy (1971)
(—) La question
Françoise Hardy z czasów młodości to jedna z najpiękniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek widziałem. Ale "Mer" znalazło się tutaj nie za sprawą jej nieziemskiej urody, ale niepowtarzalnego klimatu stworzonego w tej prostej piosence o morzu. Na klimat poza tekstową francuszczyzną złożyły się przede wszystkim subtelny, anielski głos piosenkarki (wprost proporcjonalny do urody i dopełniający seksowny wizerunek) i niewirtuozerskie, ale dość niepokorne skrzypce w tle. La question jest naprawdę wspaniałą płytą - lekką, emocjonalną, na deszczowe dni. "Mer" przy każdym odsłuchu przenosi mnie gdzieś daleko, na brzeg niespokojnego morza. Tym razem niestety nie udało się żadnej innej piosence Françoise trafić do top 500, ale w propozycjach znalazły się jeszcze trzy: "Comment the dire adieu?", "MĂŞme sous la pluie" i "RĂŞve" (dwie ostatnie także z La question).

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
05.09.2010 04:15 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #87
 
aaktt napisał(a):Po tym jak zostałem mocno prześwięcony za spadek piosenki z #11 na #170, trochę się boję czy przez tak drastyczne ruchy nie stracę na wiarygodności.
moje zdanie znasz, a teraz ono się jeszcze kilkukrotnie wzmocniło.
teraz to praktycznie na miejsca już nie będę zwracać uwagi i będę zestawienie nie traktować jako listę, tylko jako zbiór.
05.09.2010 05:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #88
 
przykro mi Icon_wink2 niech będzie zbiór
przez rok naprawdę rzeczy potrafią zostać wywrócone do góry nogami, choć u mnie to raczej ewolucja niż rewolucja, mimo że dość gwałtowna Icon_smile2
cóż, nie ma chyba sensu nadal się tłumaczyć, bo to i tak niewiele zmieni. mogłem zacząć tak jak rok temu od miejsca 100 i nawet byście nie zauważyli Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
05.09.2010 08:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #89
 
Nazwisko Hardy jest mi jakoś dziwnie nieobce. Gdzieś się z tym już kiedyś spotkałem. Nie pamiętam. Nie była to jednak ta pani. Ją bym zapamiętał.
A Lauryn na tych najnowszych zdjęciach z koncertu prezentuje się niestety niekorzystnie :/

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
05.09.2010 08:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #90
 
furbul napisał(a):Nazwisko Hardy jest mi jakoś dziwnie nieobce. Gdzieś się z tym już kiedyś spotkałem. Nie pamiętam. Nie była to jednak ta pani. Ją bym zapamiętał.
Sprawdź muzykę pani Icon_biggrin3
Do wyboru do koloru: http://en.wikipedia.org/wiki/Hardy_(surname)

Cytat:A Lauryn na tych najnowszych zdjęciach z koncertu prezentuje się niestety niekorzystnie :/
Mi się podoba, jest dużo lepiej niż podczas trasy z okolic 2007/08, gdzie występowała w szarym prochowcu w ostrym makijażu i trwałej (i wyglądała trochę jak klaun).

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
05.09.2010 10:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #91
 
aaktt napisał(a):Sprawdź muzykę pani Icon_biggrin3
Pani ma muzykę dość ładną, ale nie dla mnie. Nie czuję tego. (Chodzi o "Mer" wyłącznie oczywiście). I krótkie to. Takie nic Icon_razz
Przerażasz ostatnio ilością tego francuskojęzycznego towaru. Ja nie jestem tak przekonany do tego języka.
aaktt napisał(a):Do wyboru do koloru: http://en.wikipedia.org/wiki/Hardy_(surname)
Party Hardy Icon_mrgreen
Nie nie. Chyba nie chce mi się w tym wszystkim szukać. Aż tak mnie nie ciekawi tożsamość tej osoby ;P
aaktt napisał(a):Mi się podoba, jest dużo lepiej niż podczas trasy z okolic 2007/08, gdzie występowała w szarym prochowcu w ostrym makijażu i trwałej (i wyglądała trochę jak klaun).
Nie wiem. Nie widziałem tamtych zdjęć. Choć z tego, co piszesz, rzeczywiście nie mogło to wyglądać dobrze ;]
Na tych ostatnich i tym tu, które wkleiłeś wygląda na dużo starszą niż jest. Niedobrze.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
05.09.2010 11:56 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #92
 
[Obrazek: 160.png]
#160. "Lies" by Glen Hansard & Markéta Irglová (2006)
(—) The Swell Season
The Swell Season to jedno z moich najciekawszych odkryć minionego roku, jeśli chodzi o współczesną muzykę. Ich debiutancki album jest idealny. Schemat jest bardzo prosty - gitara, skrzypce, szczere teksty, emocjonalne wokale, ale nie każdy potrafi korzystając z takich samych środków stworzyć coś tak pięknego. Ostatnio obejrzałem Once i jako film niekoniecznie mi się podobał. Był dość niezobowiązujący, ale to co go budowało to muzyka. "Lies" od początku było jednym z moich ulubionych utworów tego duetu.

Inne utwory Glena Hansarda & Markéty Irglovej:
#347. (—) "Leave" (2006)

[Obrazek: 159.png]
#159. "Casimir Pulaski Day" by Sufjan Stevens (2005)
(#36) Sufjan Stevens Invites You to: Come on Feel the Illinoise
Nie wyszło mi z tym Sufjanem do końca tak jak planowałem. Nie ukrywam, że przy tworzeniu TWC daję często utworom pewien "kredyt zaufania" z nadzieją, że w kolejnych odsłonach będą tak samo lub porównywalnie mocne co ostatnio, aby element "wszechczasowości" został zachowany. Niektóre temu zadaniu sprostają (o czym później), inne niekoniecznie. W zeszłym roku miałem poczucie, że żeby ten top był pełny musi pojawić się Sufjan Stevens. Do wyboru miałem trzy ulubione piosenki, ale z powodu ograniczenia pozycji mogła pojawić się tylko jedna, przez ten rok okazało się, że niekoniecznie postawiłem na tą najwłaściwszą. Oczywiście "Casimir" jest wspaniały, ale to nie jest jeszcze najwyższy Sufjan w mojej hierarchii (przynajmniej w tej chwili).

[Obrazek: 158.png]
#158. "Mówiłam żartem" Iga Cembrzyńska (1964)
(—) Co będzie za żelazną bramą EP
Iga Cembrzyńska jest co prawda dużo lepiej znana jako aktora aniżeli piosenkarka, ale zdecydowanie nie można odmówić jej talentu wokalnego. W 1968 roku wydała ep-kę zawierającą cztery utwory, w tym "Mówiłam żartem" z tekstem Agnieszki Osieckiej, umieszczone później także na pięciopłytowej kompilacji Pięć oceanów. Jedyny studyjny krążek "Szkoła tańców salonowych" piosenkarka wydała w 1987 roku. "Mówiłam żartem" to wspaniały przykład, że da się w Polsce stworzyć piosenkę lekką, sensowną, zabawną, dramatyczną, naturalną, a jednocześnie przyzwoicie zaaranżowaną. Aranż jest może dość cygański, ale dodaje to utworowi pewnego rozmachu. Pięć oceanów to były pierwsze płyty CD, jakie posiadałem, a dostałem je na pierwszą komunię jako dodatek do sprzętu hi-fi. Wtedy nie byłem nimi specjalnie zadowolony, ale z braku innych opcji grały one często w odtwarzaczu. Forsowali to zresztą często moi rodzice. W zeszłym roku wróciłem do tego zestawu i odnalazłem moc naprawdę wspaniałych piosenek, które jak się okazało znałem na pamięć, nawet bez ponownego odsłuchu.

[Obrazek: 157.png]
#157. "Valencia (A Song of Spain)" by Paul Whiteman & His Orchestra (1926)
(#52) "Valencia / No More Worryin'" 10"

[Obrazek: 156.png]
#156. "Veronica" by Elvis Costello (1989)
(—) Spike
Elvis Costello w swoim największym komercyjnym hicie! Póki co w ogólnie nie czułem tego nagrania i podchodziłem do niego dość nieufnie wątpiąc w jego piosenkowy potencjał. Przebłysk przyszedł wraz z teledyskiem - idealnie skrojonym. Obejrzałem go może ze dwa razy i jakoś kilka tygodni później zacząłem mimowolnie nucić jakąś melodię i zastanawiać się co to za piosenka, bo w istocie "musi być genialna". Okazało się, że to właśnie "Veronica". Refren ma w sobie jakąś przedziwną siłę, że słuchając go zapadam w coś w rodzaju lekkiego transu. Utwór napisany przez Costello o jego chorej na Alzheimera babci.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.09.2010 12:05 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #93
 
aaktt napisał(a):"Mówiłam żartem" by Iga Cembrzyńska
"by" w tym wypadku wygląda wyjątkowo niefortunnie ;]
aaktt napisał(a):(1964)
aaktt napisał(a):W 1968 roku wydała ep-kę zawierającą cztery utwory, w tym "Mówiłam żartem"
?

157 nie ma opisu.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
06.09.2010 12:11 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #94
 
furbul napisał(a):
aaktt napisał(a):"Mówiłam żartem" by Iga Cembrzyńska
"by" w tym wypadku wygląda wyjątkowo niefortunnie ;]
Tak, wiem, mankamenty edycji Icon_wink2 Poprawiłem.

Cytat:
aaktt napisał(a):(1964)
aaktt napisał(a):W 1968 roku wydała ep-kę zawierającą cztery utwory, w tym "Mówiłam żartem"
?
Taki rok był podany w booklecie "Pięć oceanów". Wynika to z tego, że w 1965 został zaprezentowany na opolskim festiwalu, a ep-ka z 1968 prawdopodobnie gromadziła dotychczas wydane numery Cembrzyńskiej Icon_wink2

Cytat:157 nie ma opisu.
Tak, bo nie wszystkie mają. Było już rok temu i nie mam nic do dodania Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.09.2010 12:20 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #95
 
aaktt napisał(a):Tak, bo nie wszystkie mają. Było już rok temu i nie mam nic do dodania Icon_smile2
A tam wcześniej chyba nie było wpisane '#52'? Prawda? Dlatego zwróciłem uwagę.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
06.09.2010 12:23 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #96
 
Tak, tak, bo też zapomniałem przy edycji. Tu jest dużo różnych informacji i ciężko o czymś nie zapomnieć Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.09.2010 12:33 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #97
 
Czyli jestem czujny, nie szalony Icon_biggrin3

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
06.09.2010 12:51 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #98
 
No, tak Icon_wink2 niczego innego nie sugerowałem. Dzięki przy okazji za wychwytywanie tych ewentualnych niedociągnięć, bo sam nie wszystko zauważam, jak widać Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.09.2010 01:48 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #99
 
nie pamiętam czy już pytałem, jeśli tak to wybacz sklerozę - wybierasz się w październiku na The Swell Season?
06.09.2010 09:47 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #100
 
Tak planuję Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.09.2010 11:46 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
serce PLTWC3 -- polski top, edycja 3: 500/1 AKT! 231 4 227 22.01.2023 04:30 PM
Ostatni post: kajman
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja piąta AKT! 24 23 540 02.09.2012 09:01 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Polski top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 102 77 143 29.07.2012 12:55 PM
Ostatni post: thestranglers
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja druga AKT! 382 140 613 19.10.2009 10:49 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 212 129 819 16.05.2009 01:54 PM
Ostatni post: kajman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości