Post: #1

Zespol nie jest za bardzo znany, ale uwazni "sluchacze" mojej listy mogli sie spodziewac, ze znajdzie sie u mnie na pierwszym. I stalo sie - Totentanz na szczycie Dokonali tego calkiem sami, bez zadnej pomocy z zewnatrz, bez promocji w zadnych mediach. Lionel Richie o dziwo bronil sie bardzo zaciekle. Mi samemu wydawalo sie, ze w tym tygodniu bedzie chodzilo tylko o to, by z pierwszego spadl o jak najmniej oczek, a tymczasem poradzil sobie fantastycznie i stoczyl wyrownany boj o zwyciestwo. Metallica wciaz w fantastycznej formie, no ale tak sie zlozylo, ze dwoch rywali bylo w jeszcze lepszej. Pierwsza osemka wciaz strasznie ciasna i w tym samym skladzie co ostatnio. Niektorzy niezasluzenie sa nizej niz tydzien temu, za to inni zasluzenie awansowali. Najbardziej "Piosenka starych kochankow", z czego ogromnie sie ciesze, bo osme miejsce, to bylo zdecydowanie za malo jak na jej mozliwosci i forme ktora prezentowala. Serj Tankian, choc staral sie jak mogl, nie dal rady wspiac sie wyzej.

Czy nie ma wiec nadziei, ze cos sie zmieni i czy bedzie mozna emocjonowac sie tylko przemieszczeniami w ramach osemki? Alez nie! Wchodzi bowiem zespol ktora namiesza i to zdrowo! Czy ktos jeszcze pamieta jak w listopadzie pisalem o Normalsach, ktorych widzialem na zywo jako support Comy? Zrobili na mnie piorunujace wrazenie i choc ciezko mi bylo szczegolowo oceniac material ktory wtedy na zywo uslyszalem, poniewaz wszystkie kawalki slyszalem pierwszy raz w zyciu, to jeden zrobil na mnie szczegolnie duze wrazenie i wiedzialem, ze jak tylko zapoznam sie z plyta, to to bedzie kandydat na wysokie miejsca na mojej liscie. Plyte przesluchalem w tym tygodniu, no i prosze - jest dokladnie tak jak sie spodziewalem! "Nie ma mowy" - to zrobilo na mnie takie kolosalne wrazenie na koncercie i tak samo jest teraz. Zapamietajcie ten tytul, bedzie u mnie w najscislejszej czolowce przynajmniej przez pare tygodni! Juz teraz wchodzi do pierwszej dziesiatki, do ktorej niemal nie sposob sie teraz dostac! Czy to zasluga tekstu? O tak, przede wszystkim!... :roll:

Wspomne jeszcze o calej plycie Normalsow, bo historia warta jest wzmianki. Od razu po koncercie zamowilem sobie pierwsza ich plyte w Merlinie. Przewidywany czas skompletowania zamowienia - 7 dni roboczych. Dobrze, zaczekam. 7 dni minelo, przychodzi odpowiedz, ze tego tamtego, ale przepraszamy, bo mamy problemy z ta pozycja. Dobrze, zaczekam. Mija kolejny tydzien i tym razem odpowiedz juz ostateczna, ze zamowienia nie da sie skompletowac i wycofuja ta pozycje z oferty. No wiec co, trzeba szukac dalej. Eureka - moze chlopaki sprzedaja plyte poprzez swoja strone. Szukam, wchodze i co znajduje :?: Szok! Na stronie zespolu cala plyte mozna sobie sciagnac... za darmo Sciagnalem. Choc na razie zdolalem tylko raz przesluchac, to jednak od razu zalapala sie do dziesiatki! Polecam!

W piatek bylem w pubie ze znajomymi z pracy (tfu, z bylem pracy...). W pewnym momencie zaczelo sie karaoke. Raczej malo mnie interesowalo, bo ludzie spiewali jakie pierdy, a poza tym stali jak wmurowani ze wzrokiem wbitym w ekran z tekstem. Az tu nagle wyszedl na scene jeden koles i zaczal spiewac "God Save The Queen" Sex Pistols. Nie tylko spiewac! Zaczal skakac po calej scenie, machac lapami i sprawil, ze wreszcie zaczalem podrygiwac w rytm kawalka. No dobra, byl czlonkiem ekipy prowadzacej zabawe i niejako wodzirejem, ale nie zmienia to stanu rzeczy, ze byl po prostu 1000 razy lepszy od kazdej innej osoby, ktora wystepowala. Choc juz wczesniej ten kawalek mi sie podobal, to tego wieczoru nastapil przelom. Potem LP3, potem sciagnalem sobie, zeby jeszcze kilka razy posluchac i nie moglo byc innego efektu niz debiut dzisiaj na mojej liscie .

Troche sie balem, ze solowe nagrania Dave'a Gahana nie beda na mnie robic specjalnego wrazenia. Balem sie, bo choc do "Kingdom" podchodzilem wiele razy i od roznych stron, to jednak nie zdolalo mnie nijak do siebie przekonac. Pierwszy singiel, wiec teoretycznie powinien byc najlepszy kawalek na plycie. Okazalo sie jednak, ze moim zdaniem jest chyba... najslabszy! Od pierwszego przesluchania calej plyty wiedzialem, ze wspominane juz tutaj na forum "Saw Something" trafi mnie bardzo mocno. "Kingdom" probowalo przez wiele tygodni i guzik osiagnelo, a ta druga juz w tym tygodniu kiedy uslyszalem po raz pierwszy, znajduje sie w trzydziestce. I tyle jesli chodzi o nowosci w tym tygodniu. Mialo byc wiecej, ale juz po prostu nie mial wiecej kto wypasc...

Notowanie 874:

01. 03. 03. 03. Całkiem sam - Totentanz
02. 01. 08. 02. Goodbye - Lionel Richie
03. 02. 05. 05. Brothers In Arms - Metallica
04. 08. 04. 04. Piosenka starych kochanków - Raz Dwa Trzy
05. 04. 16. 16. M.I.A. - Avenged Sevenfold
06. 05. 04. 04. Let's Dance To Joy Division - The Wombats
07. 07. 15. 15. If You Were A Sailboat - Katie Melua
08. 06. 09. 09. Długa droga w dół - Happysad
09. 09. 03. 03. Empty Walls - Serj Tankian
10. NN. 01. 01. Nie ma mowy - Normalsi

11. 12. 08. Ludzie chcą usłyszeć wieści złe - Happysad
12. 15. 03. Pavietrany šar - NRM
13. 16. 03. Goodbye Philadelphia - Peter Cincotti
14. 18. 03. No Jesus Christ - Seether
15. 21. 14. Take Her Back - The Pigeon Detectives
16. 11. 05. Wired - New Model Army
17. 17. 07. Endlessly - Muse
18. 25. 02. The Bleeding - Five Finger Death Punch
19. 13. 11. Nieprzygoda - Happysad
20. 22. 05. Tears Fall - David Knopfler & Jule Neigel
21. 20. 02. Prisoners - Clawfinger
22. 14. 13. Sing For Absolution - Muse
23. 10. 05. Król - Zespół Reprezentacyjny
24. 19. 13. Milowy las - Happysad
25. NN. 01. Saw Something - Dave Gahan
26. NN. 01. God Save The Queen - Sex Pistols
27. 27. 03. Wspomnienia - Suchy Chleb Dla Konia
28. 24. 02. Sang Real - Dredg
29. 26. 02. Rise River Rise - Corrosion Of Conformity
30. 23. 27. Map Of The Problematique - Muse

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

28. 06. Jeżozwierz - Lipali
29. 03. The Racing Rats - Editors
30. 02. Jaan Pehechaan Ho - Mohammed Rafi

Legenda:
Pierwsza dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, liczba tygodni w
dziesiatce, liczba tygodni w dziesiatce pod rzad.
Druga i trzecia dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, licza tygodni w
trzydziestce.

Lista płyt. Notowanie 862:

01. 02. 03. 03. Nieból - Totentanz
02. 01. 05. 05. Elect The Dead - Serj Tankian
03. 03. 13. 13. Nieprzygoda - Happysad
04. 04. 05. 05. Avenged Sevenfold - Avenged Sevenfold
05. 05. 08. 08. Pictures - Katie Melua
06. 06. 02. 02. Into The Labyrinth - Dead Can Dance
07. 09. 08. 03. All The Lost Souls - James Blunt
08. 07. 09. 09. Ship Of Dreams - David Knopfler
09. 08. 13. 13. Absolution - Muse
10. NN. 01. 01. Soliloquium - Normalsi