Post: #1

O tym albumie była już mowa na poprzednim forum, a może na po-porzednim? Ważne, że temat jest teraz tu - odnowiony.

Chociaż, pod tym linkiem na pewno nie ma płyty i nie szukajcie jej ;P, to podobno już można ją usłyszeć.

Ja jakoś usłyszałem, a raczej słucham w czasie teraźniejszym i jedyne co mnie denerwuje, to to że poczekam kilka dni jeszcze, aż wyjdą wszystkie wersje płyty (a ich z 6,7 jest, jakoś tak...) i dodam sobie te bonusowe kawałki itp.

Post: #2

Faktycznie tam jej nie ma
A kiedy na CD wychodzi w Polsze?

Post: #3

Od 9 lipca z Merlin.pl wysyłają płytkę.

Post: #4

ja jednak poczekam na oryginal.
a juz jutro Velvet Revolver . Ciekawe czy juz jutro bede mogl odebrac.

Post: #5

Podziwiam cię Ku3a, tu kupujesz TSP, to znowu VR. TSP ma album z aspiracjami na 4'5 zresztą kto wie co będzie...trzeba jeszcze posłuchać, ale VR to taka 3. Miłe granie. Nic więcej. Chociaż mają z 1,2 dobre potencjalne single.

Post: #6

sa po prostu pewne zespoly ktorych plyty kupuje i sie nie zastanawiam ani chwili

Post: #7

ku3a napisał(a):sa po prostu pewne zespoly ktorych plyty kupuje i sie nie zastanawiam ani chwili

Mam to samo i ...żałuję że nie zaczekałem do premiery...
Właśnie słucham i ... na 6 kawałków tylko jeden bez znaczka - pierwszy. Areszta - rewelacyjna.

Chyba nie żałuje ale za moment na Merlinie zaklepię Bardzo proszę więc aby mnie nie ścigano za ściąganie

Post: #8

http://deekmedia.blogspot.com/

jak by ktoś chcial Smashing Pumpkins

Post: #9

Do tego bloga linka jeszcze nie miałem, choć kilka ich mam

Post: #10

Dużo metalu, starszych rzeczy i trochę trzeba sie nagimnastykować żeby się dostać Ale warto

Post: #11

ekhm. :roll: ..co by tu powiedzieć. Muszę posłuchać jeszcze raz :-> A najlepiej parę razy. A w ogóle to dobrze, że wrócili.

Post: #12

Gary napisał(a):o by tu powiedzieć. Muszę posłuchać jeszcze raz A najlepiej parę razy. A w ogóle to dobrze, że wrócili.

czyli nie zaskoczyło? No cóż i tak bywa - dla mnie rewelacja.

Post: #13

Po prostu mnie nie powaliło. Jednak na pewno nie jest to zła płyta.

Post: #14

A mnie powaliło I to już za drugim razem
Na początku jest tak, że każdy kolejny kawałek jest coraz lepszy, aż w końcu dochodzę do czwartego "That's The Way (My Love Is)", które jako pierwsze powala, a potem nie wstaję z ziemi do "Neverlost", które dobrze działa na nerwy, bo jest nieco łagodniejsze. Potem już z przyjemnością wysłuchuję do końca rozpływając się z zachwytu szczególnie nad ostatnim kawałkiem
Tak więc płyta jest całkiem niezła

Post: #15

Ja sobi trochę odczekam zanim posłucham po raz trzeci. W sumie to innej reakcji być nie mogło skoro w niedzielę słuchałem ich świetnej płyty "Adore".