Post: #1

Let the new year begin! Zaprzyjaźnione audycje radiowe są dobre, bo są dobre i są zaprzyjaźnione . Dzięki zaprzyjaźnionej audycji radiowej poznałem kilka utworów grupy Dr Zoydbergh i takie sobie leżały i leżały, aż postanowiły zaatakować. Jeden z utworów dziś debiutuje. To granie typowo w moim stylu, więc nie jest wykluczone, że pojawią się i inne utwory. Katatonia w tym zimowym okresie czuje się jak ryba w wodzie. Płyta powolutku, ale się ciągle wspina i być może już niedługo będzie w elitarnej pierwszej dziesiątce. Póki co "Departer" przebija się przez pokrywę lodową i wchodzi na listę. Rammstein również ma za sobą dobre dni, choć oni akurat z innych powodów niż Katatonia - nie dlatego, że wpisują się w aurę, tylko dlatego, że próbują ją rozbić dodając energii.

Notowanie 982:

01. 01. 06. 06. Bajka o śmierci - Spięty
02. 02. 07. 07. Bad Company - Five Finger Death Punch
03. 03. 05. 05. Żyję w kraju - Strachy na Lachy
04. 05. 04. 04. Morning Sun - Robbie Williams
05. 09. 02. 02. Frühling In Paris - Rammstein
06. 04. 08. 08. Ma czar karma - Spięty
07. 06. 05. 05. Visionism - Rootwater
08. 07. 08. 08. Opuszczone porty - Spięty
09. 08. 10. 10. Ich Verlasse Heut' Dein Herz - Lacrimosa
10. 10. 07. 07. Squander - Skunk Anansie

11. 11. 08. Kalikimaka - Spięty
12. 35. 07. Made In China - Happysad
13. 12. 13. Fuck U - Placebo
14. 13. 06. Odjazd - Renata Przemyk
15. 21. 04. Umieraj stąd - Hey
16. 14. 05. Your Decision - Alice In Chains
17. 16. 68. All Nightmare Long - Metallica
18. 29. 03. You Know Me - Robbie Williams
19. 15. 07. Startest - T-Raperzy znad Wisły
20. 25. 14. Maria ma syna - Kult
21. 18. 05. Zdjęcia - Normalsi
22. 19. 10. Eat Raw Meat = Blood Drool - Editors
23. 20. 12. Tribute - Tenacious D
24. 32. 03. A Song For A Son - Smashing Pumpkins
25. 17. 15. Resistance - Muse
26. 22. 21. Uprising - Muse
27. 23. 16. Papillon - Editors
28. 39. 11. My się nie chcemy bić - Happysad
29. 28. 05. Trafiony-zatopiony - Spięty
30. 24. 10. Soul Cake - Sting
31. 41. 04. Człowiek, którego nie ma - Bielizna
32. 30. 05. Wsioryba - Bajzel
33. 26. 13. Got Some - Pearl Jam
34. 27. 12. Lęki i fobie - Happysad
35. 33. 21. Time Bomb - Dave Matthews Band
36. 31. 13. Sleepy Shores - Johnny Pearson & His Orchestra
37. 34. 16. That Look You Give That Guy - Eels
38. 36. 18. Border Reiver - Mark Knopfler
39. 37. 13. With Or Without You - Sungha Jung
40. 38. 30. Ashtray Heart - Placebo
41. 40. 08. Undisclosed Desires - Muse
42. NN. 01. Departer - Katatonia
43. 43. 28. Ona Movie - Sofa
44. 47. 02. If You Go Away (Ne Me Quitte Pas) - Barbra Streisand
45. NN. 01. Everything - Dr Zoydbergh
46. 42. 13. Tomorrow Never Comes - Beatallica
47. 48. 13. Mów mi dobrze - Happysad
48. 45. 13. Almaz - Randy Crawford
49. 46. 04. Nigdy - Dziewczyny
50. 44. 18. Kanały - Lao Che

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

49. 22. Stare Miasto - Lao Che
50. 03. Nie widzę ciebie w swych marzeniach - Marek Piekarczyk

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 970:

01. 01. 07. 07. Antyszanty - Spięty
02. 02. 11. 11. Mów mi dobrze - Happysad
03. 03. 08. 06. Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy! - Hey
04. 04. 05. 05. Pokój z widokiem na wojnę - Normalsi
05. 05. 06. 06. Terra Incognita - Juliette Lewis
06. 07. 13. 13. Hurra! - Kult
07. NN. 01. 01. Liebe ist für alle da - Rammstein
08. 08. 03. 03. Freak - Armia
09. 06. 05. 05. Miłośnij - Bajzel
10. 09. 15. 15. Hombre Lobo: 12 Songs Of Desire - Eels

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

10. 10. 22. 22. Powstanie Warszawskie - Lao Che
--------------------------

11. Night Is The New Day - Katatonia
12. Reality Killed The Video Star - Robbie Williams
13. Dekalog czyli piekło muzykantów - Normalsi
14. Powstanie Warszawskie - Lao Che
15. Whater People Say I Am, That's What I'm Not - Arctic Monkeys
16. Black Gives Way To Blue - Alice In Chains
17. Ekshumacja 2 - T-Raperzy znad Wisły
18. This Is War - 30 Seconds To Mars
19. Sandaless - Sandaless
20. The Most Beautiful Day - Exodus

Post: #2

Za dużo sie nie dzieje, ale to co sie dzieje jak najbardziej mi się podoba.
rammstein zarówno w płytach jak i piosence awansują odpowiedni na 7 i 5 miejsce. To cieszy. u mnie piosenka na razie jeszcze dosyć miemrawo sobie radzi. Cieszy wciąż druga pozycja happysad w płytach, ale jeszcze bardziej cieszą zapowiedziane awanse 3 utworów z listy. Tylko mój numer 1 spada
Lao Che tak jak rok temu zaczyna nowy rok od spadków z listy. Ale już podobno na wiosne nowa płyta więc nie ma co się matrwić

ku3a napisał(a):39. 37. 13. With Or Without You - Sungha Jung

Po tym jak oryginalna wersja skoczyła na pierwsze miejsce topu wszech czasów, więszość frustracji związanych z wynikami odbija się na tym utworze.

ku3a napisał(a):19. Sandaless - Sandaless

Miło widzieć tę płytę u Ciebie

Post: #3

nowy singiel Hey w nowym roku bardzo dobrze sobie radzi
happysad na szczęście odbiło się od dna

Post: #4

Departer
Doktorek tez jest na pewno fajny tylko nie moge sobie przypomniec tegoz numeru. Plotki donoszą że przypominają styl SOAB.. ja przyznam sie nie mam takich skojarzeń.
Znając historię innego utworu FFDP , Bad Company pobedzie z 5, 6 tygodni na drugim a potem zasczytuje na kolejne 5 .
Z Visionism juz chyba wiecej się nie wycisnie, ale i tak bardzo sie ciesze ze tak dobrze sobie radzi.
Normalsów przesłuchałem. i jak na razie Na wschodniej północ , Pokój i Zdjecia mi sie najbardziej podobają.
Maria wraca na 20 i ładnie skaczą Dynie o Metallicę nie wspomnę [no jak to nie, jak przed chwilką to zrobiłem]

Post: #5

04. 05. 04. 04. Morning Sun - Robbie Williams czyżby kolejne THE 80'S :?:

Post: #6

Ładne nowości, szczególnie Departer

Fajnie, że spodobała ci sie płyta Rammsteina.

Ciekawe na którym miejscu byłoby ANL gdybyś w podsumowaniu brał pod uwage 50 utworów i jaką by miało przewagę nad rywalami

Post: #7

tadzio3 napisał(a):Za dużo sie nie dzieje

taki okres

tadzio3 napisał(a):u mnie piosenka na razie jeszcze dosyć miemrawo sobie radzi

teraz już chyba mrawo . zobaczymy jak w najnowszym notowaniu.

tadzio3 napisał(a):Tylko mój numer 1 spada

on już się chyba wyeksplatował

tadzio3 napisał(a):Ale już podobno na wiosne nowa płyta więc nie ma co się matrwić

a dziś już słuchałem 2 razy nowego singla na myspace . no zobaczymy...

tadzio3 napisał(a):Po tym jak oryginalna wersja skoczyła na pierwsze miejsce topu wszech czasów, więszość frustracji związanych z wynikami odbija się na tym utworze.

jak tego słucham, to w ogóle nie myślę o U2... To zbyt inna wersja i zbyt silnie związana z czym innym.

Tomekk napisał(a):nowy singiel Hey w nowym roku bardzo dobrze sobie radzi

a nie mówiłem?

Aro napisał(a):Plotki donoszą że przypominają styl SOAB.. ja przyznam sie nie mam takich skojarzeń.

mnie to naprawdę bardzo dziwi, bo za każdym jednym razem pierwsze co mi przychodzi do głowy jak tego słucham to właśnie SOAD . mam nadzieję, że będę się mógł przekonać na żywo jak to wszystko brzmi .

Aro napisał(a):Znając historię innego utworu FFDP , Bad Company pobedzie z 5, 6 tygodni na drugim a potem zasczytuje na kolejne 5 .

na początku myślałem, że to będzie taki utwór który zaliczy występ na liście i będzie się można ukłonić i pożegnać, a tu takie wyniki! sam jestem w szoku .

Aro napisał(a):Normalsów przesłuchałem. i jak na razie Na wschodniej północ , Pokój i Zdjecia mi sie najbardziej podobają.

przeczytałem recenzję w Teraz Rocku. nie spodziewałem się tak pozytywnej. i w sumie nie rozumiem czemu w takim razie tylko 3.5 gwiazdki.

Konrad napisał(a):Morning Sun - Robbie Williams czyżby kolejne THE 80'S :?:

tym razem to ballada. ale też warto, spróbuj .

Yoda napisał(a):Fajnie, że spodobała ci sie płyta Rammsteina.

w końcu tak . więc sobie kupiłem . ładnie wydana.

Yoda napisał(a):Ciekawe na którym miejscu byłoby ANL gdybyś w podsumowaniu brał pod uwage 50 utworów i jaką by miało przewagę nad rywalami

pewnie sporą

Post: #8

W końcu i tutaj dotarłem

Sytuacja na liście bardzo podobna do mojej. Mało ruchów. Czasem jednak zdarzy się konkretny i cieszący skok (12) i (15). ''Umieraj Stąd'' - tak jak myślałem - potrzebowało tylko biletu do top 50, aby zacząć szaleć. Aż strach pomyśleć co mogłyby czasem zdziałać kawałki, które nigdy nie wchodzą na listę, chociaż są bardzo blisko To chyba dosyć powszechny problem....The Smashing Pumpkins kontynuuje tradycję naszych korespondencyjnych pojedynków, hehe. U mnie w tym tygodniu wyżej Jestem pod wrażeniem electro-rockowego ''Papillon''. Szkoda, że nabijanie wysokich miejsc (ale poza top 10) nic im praktycznie nie daje. Kiedyś powinieneś pokusić się o takie podsumowanie obejmująca coś więcej niż tylko dziesiątki. Zakładam, że to jednak będzie trudne do realizacji od strony technicznej (i pomijam już to, że kiedyś było samo top 10)

Nawiązując do postu Aro dodam tylko, że osobiście preferuję ''The 80's''. To był kawałek

Post: #9

saferłel napisał(a):''Umieraj Stąd'' - tak jak myślałem - potrzebowało tylko biletu do top 50, aby zacząć szaleć. Aż strach pomyśleć co mogłyby czasem zdziałać kawałki, które nigdy nie wchodzą na listę, chociaż są bardzo blisko To chyba dosyć powszechny problem...

jeśli nie wchodzą na listę, to znaczy, że są słabsze od przynajmniej 50-u utworów w danym tygodniu, a nie że ja ich "nie wpuszczam". ja nie wybieram któremu utworowi teraz pozwolę wejść na moją listę, wchodzą wszystkie które mi się bardzo podobają. w "Umieraj stąd" od początku widziałem duży potencjał, ale za mało słuchałem, praktycznie tylko przy słuchaniu płyty, a z jednym przesłuchaniem tygodniowo to ciężko coś zdziałać. w końcu jednak zacząłem słuchać w oderwaniu od płyty i skutek był natychmiastowy. w międzyczasie trafił się jeszcze koncert.
więc jak jakiś utwór jest blisko listy, ale nie wchodzi, to jest jego problem i tylko jego wina .

saferłel napisał(a):The Smashing Pumpkins kontynuuje tradycję naszych korespondencyjnych pojedynków, hehe

a jakoś już na dniach powinien być następny ich utwór.

saferłel napisał(a):Kiedyś powinieneś pokusić się o takie podsumowanie obejmująca coś więcej niż tylko dziesiątki. Zakładam, że to jednak będzie trudne do realizacji od strony technicznej (i pomijam już to, że kiedyś było samo top 10)

technicznie to akurat nie, bo tak sobie wszystko przygotowałem, że to szybko by poszło. większym problemem jest, że takie podsumowanie średnio mnie interesuje .

Post: #10

Ja nie zasugerowałem swoim postem tego, o czym piszesz w odpowiedzi na pierwszy cytat. Po prostu spekuluje. Każdy kiedyś ''zgubił'' coś po drodze Może były piosenki, których nie słuchałeś zbyt często i przez to nie udawało im się dostać. Chociaż u ciebie to zawsze może nawet po latach się pojawić jako nowość.
Uważam, że pewnie każda lista czegoś takiego doświadczyła.

ku3a napisał(a):technicznie to akurat nie, bo tak sobie wszystko przygotowałem, że to szybko by poszło. większym problemem jest, że takie podsumowanie średnio mnie interesuje

Dlaczego? Napisałem ''kiedyś''. Kiedyś, kiedy lista będzie miała na karku grupo ponad 1000 notowań (dociągniesz do 1500? Dociągniesz! ). Wtedy takie coś naprawdę byłoby ciekawe. Oczywiście numery z poprzednich lat zostałyby skrzywdzone w pewien sposób, ale od kiedy tworzysz top 50 to jakby nowy rozdział listy. Teraz to faktycznie może być jeszcze nieco nierealne, bo nowa formuła lista działa stosunkowo niedawno, więc takie podsumowanie skupiłoby głównie numery z kilkunastu ostatnich miesięcy, chyba że kiedyś były takie tytany co z top 10 potrafiły wyciągnąć po 50-60 tyg.

Post: #11

saferłel napisał(a):Uważam, że pewnie każda lista czegoś takiego doświadczyła.

zapewne masz rację . a dla mnie może nawet ciekawsze są takie przypadki, że coś było na liście, ale gdy już wypadło i po czasie słuchamy sobie tego utworu, to się zastanawiamy jak on mógł tak mało osiągnąć, jak mógł nie dojść do jakiejś tam pozycji. z takich nie tak dawnych to ja się głowię nad tym jak możliwe, że "Use Somebody" nie było u mnie nigdy w dziesiątce! :roll:

saferłel napisał(a):dociągniesz do 1500? Dociągniesz!

dobra, przekonałeś mnie. tylko przypomnij mi po 1500 notowaniu

saferłel napisał(a):chyba że kiedyś były takie tytany co z top 10 potrafiły wyciągnąć po 50-60 tyg.

są tacy potentaci . choć w sumie tylko jeden.

Post: #12

Tym potentatem jest zapewne coś od Metallici/U2 bądź Aerosmith. W tym momencie nie pamiętam już czy kiedyś wspominałeś konkretnie o takim numerze.

Post: #13

potwierdzam - był tylko 1 utwór, który był ponad 50 tygodni w dziesiątce .
ale jak nie wiesz, to Ci nie będę psuć niespodzianki .

Post: #14

Aha, czyli mam czekać do notowania numer 1500?

Post: #15

nie, możesz do 1000 i jego podsumowania