Post: #21

Cóż, pozycje Grizzly Bear mocno rozczarowują. Tym bardziej, że są w towarzystwie nijakiego "Life in technicolor II". Maccabees aż na 145! U Ciebie to wręcz zaskakujące. U mnie to też byłby szok, tyle, że z innego powodu. Po prostu byliby zaskakująco nisko.
Maximo Park za to niezasłużenie tak wysoko w moim odczuciu. Jest i Delphic. Szkoda, że nie załapali się do top 100.

Post: #22

nawet Archive tu jest no i Placebo, które u mnie było wyżej niż u Ciebie

Post: #23

Powoli wchodzę już w strefę 300 punktów, a to już nie przelewki, a kaliber raczej cięższy.
I zaczynają się też utwory, które osiągnęły szczyt. W tej odsłonie są już takie pierwsze trzy:

SIGUR RÓS – ViĂ° Spilum Endalaust – 1 tydzień na 1.
ANIMAL COLLECTIVE – Brothersport – 5 tygodni na 1.
THE BIG PINK – Dominos – 1 tydzień na 1.

I gdyby rok kończył się w lutym, a nie już teraz, to Brothersport wylądowałby pewnie w podsumowaniu gdzieś w okolicach Top 10. A tak, to jest tylko na pozycji 86. Cóż, rok ten był stanowczo za krótki



100. 275. 10. 10. WHITE LIES – Farewell To The Fairground
99. 275. 10. 09. ENGINEERS – Clean Coloured Wire
98. 277. 07. 03. MUSE – Undisclosed Desires
97. 277. 09. 01. SIGUR RÓS – ViĂ° Spilum Endalaust (1)
96. 282. 11. 18. CUT COPY – Out There On The Ice
95. 282. 09. 08. NOISETTES – Wild Young Hearts
94. 284. 11. 10. WHITE LIES – Death
93. 286. 10. 06. ISLANDS – Creeper
92. 287. 09. 07. THE GOSSIP – Love Long Distance
91. 294. 11. 02. BEIRUT – My Night With The Prostitute From Marseille

90. 296. 11. 15. RADIOHEAD – Harry Patch
89. 296. 10. 09. FLORENCE AND THE MACHINE – Dog Days Are Over
88. 301. 13. 11. MGMT – Of Moons, Birds And Monsters
87. 306. 12. 12. DOVES – Kingdom Of Rust
86. 306. 07. 01. ANIMAL COLLECTIVE – Brothersport (5)
85. 313. 10. 01. THE BIG PINK – Dominos (1)
84. 316. 10. 08. STRANGE ATTRACTOR – Anything
83. 316. 11. 06. THE DECEMBERISTS – The Rake's Song
82. 317. 10. 04. KASABIAN – Fire
81. 320. 15. 20. EMPIRE OF THE SUN – We Are The People

Post: #24

Listoholik napisał(a):100. 275. 10. 10. WHITE LIES – Farewell To The Fairground

u mnie dużo wyżej
szkoda White Lies i Doves...

Post: #25

Listoholik napisał(a):100. 275. 10. 10. WHITE LIES – Farewell To The Fairground
98. 277. 07. 03. MUSE – Undisclosed Desires
94. 284. 11. 10. WHITE LIES – Death
93. 286. 10. 06. ISLANDS – Creeper
92. 287. 09. 07. THE GOSSIP – Love Long Distance
91. 294. 11. 02. BEIRUT – My Night With The Prostitute From Marseille
90. 296. 11. 15. RADIOHEAD – Harry Patch
88. 301. 13. 11. MGMT – Of Moons, Birds And Monsters
86. 306. 07. 01. ANIMAL COLLECTIVE – Brothersport (5)
85. 313. 10. 01. THE BIG PINK – Dominos (1)
83. 316. 11. 06. THE DECEMBERISTS – The Rake's Song
82. 317. 10. 04. KASABIAN – Fire
81. 320. 15. 20. EMPIRE OF THE SUN – We Are The People

To gościło też u mnie ;]

Post: #26

ENGINEERS i STRANGE ATTRACTOR u Ciebie nie gościły.. normalnie nie wiem, jak to teraz odpokutujesz

Post: #27

Co więcej, nawet nie znam tych kawałków

Post: #28

Listoholik napisał(a):I gdyby rok kończył się w lutym, a nie już teraz, to Brothersport wylądowałby pewnie w podsumowaniu gdzieś w okolicach Top 10. A tak, to jest tylko na pozycji 86. Cóż, rok ten był stanowczo za krótki

To tak jak u mnie Alicia Keys Zresztą "Brother Sport" też ledwie załapał się do top 100, ale u mnie nie był na 1

U mnie na liście w ciągu roku pojawiły się te:

Cytat:98. 277. 07. 03. MUSE – Undisclosed Desires
88. 301. 13. 11. MGMT – Of Moons, Birds And Monsters
86. 306. 07. 01. ANIMAL COLLECTIVE – Brothersport (5)
85. 313. 10. 01. THE BIG PINK – Dominos (1)
83. 316. 11. 06. THE DECEMBERISTS – The Rake's Song
82. 317. 10. 04. KASABIAN – Fire
81. 320. 15. 20. EMPIRE OF THE SUN – We Are The People

W top 100 podsumowania roku mamy na razie 2 wpsólne utwory.

Post: #29

aaktt napisał(a):W top 100 podsumowania roku mamy na razie 2 wpsólne utwory.

ale jakie to fajne, żyjąc w dwóch różnych muzycznych światach odnajduje się jednak jakieś podobieństwa. i z ekscytacją czeka się na to, aż braknie palców u rąk podczas ich liczenia

Post: #30

Też tak sądzę

Post: #31

jeszcze Ktoś komentuje pozycje 81-100, czy lecieć już z kolejną odsłoną?

Post: #32

Listoholik napisał(a):81. 320. 15. 20. EMPIRE OF THE SUN – We Are The People
98. 277. 07. 03. MUSE – Undisclosed Desires

ja skomentuję i wystarczą mi tylko dwa palce

Post: #33

Tomekk napisał(a):Listoholik napisał:
81.
98.

ja skomentuję i wystarczą mi tylko dwa palce

tak, piękną klamrą spiąłeś te wszystkie jeszcze piękniejsze piosenki

Post: #34

I kolejna odsłona, a w niej kolejny utwór, który w mijającym roku dotarł do samego szczytu:
DEATH CAB FOR CUTIE – Love Song – 1 tydzień na 1.
Poza tym wynalazki, które nawet kajmana oczarowały swego czasu, jak Dungen z 74, czy FUTURE OF THE LEFT, z 61, którymi z kolei zafascynowałem saferłela. Cała przyjemność, jak zwykle, po mojej stronie
Są też tutaj debiutanci 2009 spod znaku Indie Electronic, jak WE HAVE BAND i PASSION PIT. Moje odkrycia i takiej muzyki słuchałem w tym roku najchętniej!


80. 320. 11. 04. YEAH YEAH YEAHS – Zero
79. 323. 10. 06. JUNIOR BOYS – Hazel
78. 325. 09. 04. of MONTREAL – Id Engager
77. 327. 10. 05. THE DECEMBERISTS – Valerie Plame
76. 330. 11. 07. BAT FOR LASHES – Daniel
75. 332. 12. 06. WE HAVE BAND – You Came Out
74. 333. 10. 04. DUNGEN – Sätt Att Se
73. 335. 13. 11. SOMEONE STILL LOVES YOU BORIS YELTSIN – Think I Wanna Die
72. 342. 12. 08. KINGS OF LEON – Notion
71. 342. 11. 05. SPARKS – I Can't Believe That You Would Fall For All The Crap In This Song

70. 346. 10. 04. PASSION PIT – Sleepyhead
69. 351. 09. 02. THOM YORKE – All For The Best
68. 357. 11. 02. MARINA & THE DIAMONDS – I Am Not A Robot
67. 366. 12. 07. FRIENDLY FIRES – Skeleton Boy
66. 368. 12. 06. ELBOW – Running To Stand Still
65. 369. 11. 07. BLOC PARTY – One Month Off
64. 369. 09. 01. DEATH CAB FOR CUTIE – Love Song (1)
63. 370. 13. 10. STARSAILOR – Tell Me It's Not Over
62. 375. 10. 02. RADIOHEAD – Reckoner
61. 386. 14. 07. FUTURE OF THE LEFT – The Hope That House Built

Post: #35

Robi się coraz gęściej i ciekawiej. Nie do końca mnie satysfakcjonują pozycje White Lies niestety, ale zdziwiony nimi nie jestem. O! Starsailor jak sobie ładnie poradzili

Post: #36

Cytat:79. 323. 10. 06. JUNIOR BOYS – Hazel

Listoholik napisał(a):76. 330. 11. 07. BAT FOR LASHES – Daniel

ja jeszcze podliczenia nie zrobiłem, ale tak na oko to te dwa utwory u mnie w pierwszej dwudziestce

Post: #37

''Zero'' na 80. To mój faworyt z tej serii. A na drugim biegunie druga w kolejność najlepsza piosenka czyli nasz wspólny hit od Future Of The Left, który niestety został olany gdzie indziej

Post: #38

A moim faworytem jest "Hazel", które u mnie gdzieś tam na pewno się znajdzie

Post: #39

Coraz mocniejsze te Twoje dwudziestki Lubię bardzo:

Listoholik napisał(a):80. 320. 11. 04. YEAH YEAH YEAHS – Zero
79. 323. 10. 06. JUNIOR BOYS – Hazel
77. 327. 10. 05. THE DECEMBERISTS – Valerie Plame
76. 330. 11. 07. BAT FOR LASHES – Daniel
72. 342. 12. 08. KINGS OF LEON – Notion
70. 346. 10. 04. PASSION PIT – Sleepyhead
69. 351. 09. 02. THOM YORKE – All For The Best
68. 357. 11. 02. MARINA & THE DIAMONDS – I Am Not A Robot
67. 366. 12. 07. FRIENDLY FIRES – Skeleton Boy
65. 369. 11. 07. BLOC PARTY – One Month Off
64. 369. 09. 01. DEATH CAB FOR CUTIE – Love Song (1)
63. 370. 13. 10. STARSAILOR – Tell Me It's Not Over
62. 375. 10. 02. RADIOHEAD – Reckoner

Post: #40

noo Starsailor - ładnie
Radiohead - myślałem, że będą odrobinę wyżej