Notowanie 196 z dnia 12 grudnia 2009.
ciekawy był ten tydzień. dwa koncerty się przydarzyły. ale nie będę się rozpisywał bo Wam starczy moich relacji...
ale otóż, w czwartek razem z Kolegą Kaczym się wybraliśmy na koncert Czesław Śpiewa. no i jak wrażenia? fajny koncert, dobrze zagrany. grali większość z "Debiutu" jednakowoż nie zabrakło jakichś nowych propozycji, czy to po angielsku czy po polakiemu. zagrali bez perkusisty, bez setlisty... ale dali radę. Czesław Śpiewa(ł) i grał na elektronicznych dudach czy jak to tam się zwie, jak też ubarwiał występ różnymi gadkami śmiesznymi. Karen grała na saxofonach, Hans na kontrabasie i gitarze, a Marcin grał na akordeonie i pianinie. oby trzy byli zaangażowani w chórkach. na bis powzięli się na świetny gest schodząc do publiczności i siadając na brzegu sceny i śpiewając bez prundu, akustycznie. bardzo fajnie wyszły te najbardziej znane pozycje z Debiutu, "Kradzież cukierka", "Żabka tonie w betonie", "Tyłem do przodka" i inne takie. moim zdaniem wyszło lepiej niż w Jarocinie pomimo obecności tamże perkusisty. było fajnie.
a drugim koncertem był koncert zespołu
Monkey Grove, jak to Bartek na Forum Obok pisał, zespół jego anglisty. bardzo fajnie i bardzo dobrze grają. polecam ich nazwę Waszej uwadze. grają takiego tradycyjnego rocka, coś pod progresyw podchodzące, ale jednak są fajne melodie i w ogóle bardzo super. instrumentarium tradycyjne: dwie gitary, bas, klawisze, perkusja, głos męski, głos żeński. co ciekawe siedzieliśmy z ekipą na podłodze bo pub gdzie się ten koncert odbywał jest mały dosyć no ale dupa, nie piszę więcej bo się nudzicie.
na Liście względnie nudy ale jak się przyjrzeć to nie jest wcale tak dennie. zaczyna się robić świątecznie za sprawą
Stinga, jestem zakochany w tej płycie...
Latawce musiały być na pierwszym bo cież to genialny utwór.
Indukti się czai,
Katatonia atakuje,
The Maccabees tysz. przesłuchałem tej płyty ich ostatniej ze 2 razy w ciągu tygodnia. normalnie nie wiesz kiedy leci te 40 minut. świetne melodie, po jednym odsłuchu pamiętasz wszystkie kawałki... jednak najciekawszy ruch to skok
Kasabiana. dlaczego tak późno? bo taki genialny pomysł miałem żeby zostawić sobie ten kawałek, moim zdaniem najlepszy ich po
"Club Foot", na deser, jak najpóźniej i się nim delektować na Liście... no i mam mój przebłysk geniuszu. ale jest... lud narzeka na spadek
"This I Love" ale cóż...
mogę zdradzić że szykują się ciekawe kariery na Liście... mianowicie, pani na S. i pan B.A.
se zgadujcie...
co nowego?
Armia: złapało mnie wreszcie jak trza. płytę wypadałoby nabyć...
Arctic Monkeys: nadrabiają to co sobie wypracowali po przyjeździe z Norwegii...
Ian Brown: mega-przyjemne granie. przynajmniej dla mnie.
Them Crooked Vultures: spodobało mi się i to jest jak zwykle Wasza zasługa.
Kult: bo Marysia odpuszcza.
01. 01. 17. LATAWCE â Żywiołak
02. 02. 04. NINTH WAVE â Indukti
03. 08. 08. SOUL CAKE - Sting
04. 03. 06. MA CZAR KARMA â Spięty
05. 05. 03. IN THIS LIGHT AND ON THIS EVENING â Editors
06. 09. 13. BORDER REIVER â Mark Knopfler
07. 04. 14. PAPILLON â Editors
08. 06. 21. PRZED PRAWEM â Armia
09. 10. 05. BAŁWAN ZE ŚNIEGU (BAŁWANEK) â Bez Jacka z Chórem Voce Angeli i Krakowską Orkiestrą Kameralną
10. 07. 13. HORSES FROM SHELLVILLE â Hatifnats
11. 14. 04. DEPARTER - Katatonia
12. 12. 06. KTO TAM? KTO JEST W ŚRODKU? â Hey
13. 13. 07. ŻONA PRZEWROTNA (MĄDROŚĆ SYRACHA) â Zacier
14. 30. 02. VLAD THE IMPALER â Kasabian
15. 11. 07. 21ST CENTURY SCHIZOID MAN â The Human Experimente
16. 16. 14. PEACEMAKER â Green Day
17. 18. 10. MAY YOUR HEARTS STAY STRONG â Cloud Cult
18. 15. 12. THESE ARE MY TWISTED WORDS â Radiohead
19. ---. 01. HOME â Armia
20. 27. 03. NO KIND WORDS â The Maccabees
21. 17. 12. SEVERANCE â Dianoya
22. 21. 03. BRICKS AND MORTAR â Editors
23. 23. 04. MASTERPLAN â The Black Tapes
24. 20. 11. TODAY IS A GOOD DAY â New Model Army
25. 24. 06. CONTROLLING CROWDS â Archive
26. 22. 18. CRYING LIGHTNING â Arctic Monkeys
27. 29. 02. ...AND WHOâS THE GOD NOW!? â Indukti i Maciej Taff
28. 19. 13. MARYSIA â Kult
29. 45. 30. COMFORTABLY NUMB â David Gilmour
30. ---. 01. PRETTY VISITORS â Arctic Monkeys
Poczekalnia:
31. 31. OKO DYBUKA â Żywiołak
32. ---. STELLIFY â Ian Brown
33. 32. WITH TWILIGHT AS MY GUIDE â The Mars Volta
34. 26. THIS I LOVE â Guns Nâ Roses (7)
35. 37. TIME FLIES â Porcupine Tree
36. 34. YOUR PROTECTOR â Fleet Foxes
37. 35. LA FEMME FATALE â XIII. Století
38. 28. UPRISING â Muse (16)
39. ---. SPINNING IN DAFFODILS â Them Crooked Vultures
40. 39. DIE SEHNSUCHT IN MIR â Lacrimosa (13)
41. 36. LA LLORONA â Beirut (14)
42. ---. AMNEZJA - Kult
43. 38. A WIĘC WOJNA â L.U.C
44. 42. ODJAZD â Renata Przemyk
45. 40. GLASSY ESSENCE â Votum
46. 44. UNDERDOG â Kasabian (19)
47. 43. KEBAB W CIENKIM CIEŚCIE â Zacier
48. 41. STATEK BURZ â Armia (28)
49. 50. MY GIRLS â Animal Collective (18)
50. 46. DANIEL â Bat For Lashes (16)
out:
GREEN â Armia
UNFINISHED BUSINESS â White Lies
LARKSPUR â The Veils (8)
SINCE WEâVE BEEN WRONG â The Mars Volta (3)