Post: #101

Formation
I Care

Post: #102

Ciekawy jest kontrast między przyjęciem topu tego, a topów Arethy Franklin czy Céline Dion. Myślę, że Beyoncé - wbrew tego co komu się wydaje, dość różnorodna artystka - miała niejedną piosenkę, która mogłaby zadowolić fanów którejś z nich.
Także ode mnie trzy dość oczywiste/oklepane rzeczy, szczerze dziwi mnie partyzanckość niektórych dotychczasowych zgłoszeń. Serio Coldplay?

Best Thing I Never Had
Irreplaceble
Love on Top


A no i spokojnie Jokundo, Beyoncé nic specjalnie złego nie zrobiła w przeciwieństwie do Jacksona, więc coś powinno podpasować.

Post: #103

(12.08.2023 02:10 AM)Dobromiera napisał(a):  Serio Coldplay?

Nie rozumiem twojego zdziwienia. Przecież na featuringu jest Beyoncé.

Post: #104

(12.08.2023 03:46 AM)kacper130700 napisał(a):  

(12.08.2023 02:10 AM)Dobromiera napisał(a):  Serio Coldplay?

Nie rozumiem twojego zdziwienia. Przecież na featuringu jest Beyoncé.

Zdziwienie budzi fakt, że Beyoncé jest w tym nagraniu zupełnie nieobecna, a mimo to zostało uznane za godniejsze uwagi w topie poświęconym Beyoncé, niż prawie każde jej nagranie. To nie jest jej piosenka, a do togo jest okropna, no przepraszam.
Nie rozumiem, jak Tomasz godzi się na przepychanie takich odpadków w Jego topach.

Post: #105

Ja w ogóle nie pamiętam, że ona tam jest, gdyby nie dopisek, to faktycznie nie do zauważenia.

Post: #106

Dobromiera napisał(a):Ciekawy jest kontrast między przyjęciem topu tego, a topów Arethy Franklin czy Céline Dion. Myślę, że Beyoncé - wbrew tego co komu się wydaje, dość różnorodna artystka - miała niejedną piosenkę, która mogłaby zadowolić fanów którejś z nich.

+1

nie rozumiem absolutnie tej histerii, która zdominowała pierwszych pięć stron wątku -- naprawdę wystarczyłoby podejść do odsłuchów z otwartą głową, zamiast machać szabelką -- przy oddawaniu głosów zawsze jest miejsce na komentarz, w tym wszelkie ewentualne głosy oburzenia

Post: #107

Z tą histerią to bym nie przesadzał.
Jasne, że warto najpierw poznać to, co się krytykuje
Ale też chyba największe larum podnieśli ci, którzy oburzali się, że komuś ta muzyka generalnie nie podchodzi i nie mają ochoty się z nią bliżej zaznajamiać.

Post: #108

Nie są to moje klimaty, ale doceniam znaczenie w jej obszarze garunkowym, czy też ogólnie popkulturowym.

Post: #109

Countdown
Check on It

Post: #110

(12.08.2023 02:10 AM)Dobromiera napisał(a):  Ciekawy jest kontrast między przyjęciem topu tego, a topów Arethy Franklin czy Céline Dion. Myślę, że Beyoncé - wbrew tego co komu się wydaje, dość różnorodna artystka - miała niejedną piosenkę, która mogłaby zadowolić fanów którejś z nich.

jak na razie nie wypowiadałam się szerzej w tym temacie. Muzykę Arethy Franklin bardzo lubię, Celine też lubię. Co do Beyonce - nie znam całej twórczości, na pewno coś słyszałam, ale nie wywoływało u mnie zachwytów. Okaże się, jak będzie po przesłuchaniach.

Post: #111

Dobra, to jeśli ktoś nie ma pomysłu na zgłoszenia, to największe braki obecnie wg mnie (podzielę na kategorie):

na piątek wieczór: Suga Mama
dla fanów bluesa i Jacka hite'a: Don't Hurt Yourself
dla fanów raggi i Seana Paula: Baby Boy
dla fanów wielkich ballad: Rather Die Young
dla fanów zgłaszania wszystkiego tylko nie piosenek z płyt wykonawcy: '03 Bonnie & Clyde (bardzo ważny utwór!)

No i Déjà vu które jest jeszcze jednym dużym przebojem wspólnym z Jayem-Z.

Post: #112

Be Alive

Post: #113

Don't Hurt Yourself

Post: #114

"alien superstar"
"america has a problem"

Post: #115

Nie mam pojęcia, co się za tym kryje, ale taki piękny tytuł:
03 Bonnie & Clyde

Post: #116

To ja wybieram drugi utwór:
XO

Post: #117

gioconda2 napisał(a):Nie mam pojęcia, co się za tym kryje, ale taki piękny tytuł:
03 Bonnie & Clyde

Myślę, że jest duża szansa, że ten kawałek obił Ci się o uszy

Post: #118

Dobra, niech będzie jeszcze
Baby Boy
Kiedyś całkiem lubiłem Seana

Post: #119

Przesłuchałem Wasze propozycje (aż dwie osoby coś zgłosiły), bo sam może znam ze dwie piosenki tej pani, a przecież ma urodziny w tym samym dniu co ja, więc wstyd byłoby nie wziąć udziału w jej topie!
A obroniły się (o dziwo) także aż dwie propozycje:

Daddy Lessons
[taka pięknie fankująca melodia, ewidentnie jest tu potencjał na przebój, tylko nie mam pojęcia czy wykorzystany?]

Freedom
[prawie progresywny kawałek, zaśpiewany z ogromnym zaangażowaniem i gdyby tylko Kendrick Lamar aż tak się nie wcinał, byłoby całkiem dobrze]

Post: #120

Dobromiera napisał(a):Nie rozumiem, jak Tomasz godzi się na przepychanie takich odpadków w Jego topach.

W sumie to Twój top, więc zdecyduj czy zaliczamy.