Post: #41

Z tego co znam, to nic dla mnie. Ale części płyt nie znam, a Lucie to mi nic nie mówi.

Post: #42

(17.09.2023 02:02 PM)kajman napisał(a):  a Lucie to mi nic nie mówi.

w sumie zdziwiłbym się gdyby mówiło, choć w Czechach rozpoznawalność zespołu można porównać powiedzmy do Heya, na przykład

Post: #43

Rozumiem, że chodzi o rozpoznawalność Heya w Polsce, a nie w Czechach?

Post: #44

santosz napisał(a):w sumie zdziwiłbym się gdyby mówiło

i tak właśnie należałoby podchodzić do naszych rodzimych artystów

Post: #45

Wiadomo, że nasi rodzimi artyści generalnie są popularni tylko u nas, ale na pewno jest parę wyjątków, Riverside chociażby i parę metalowych kapel.
Trochę szkoda, ale to i tak raczej zamierzchłe czasy, gdy nasze bandy teoretycznie mogły zdobyć jakąś szerszą popularność. Ale też zdarzało się, że przynajmniej na krótki czas zdobywały - wiem, że np. Breakout czy SBB były swego czasu bardzo cenione w Europie Zach.

Post: #46

lucie zaintrygowało mnie tytułem płyty, ale nie wiem, czy jestem na to gotowy

poza tym sporo rozmaitych odcieni rocka mniej i bardziej znanych, nic, czemu mógłbym bezpośrednio przyklasnąć -- ciekawy wybór od nirvany i te pearl jamy kiedyś ze mną rezonowały, ale zostały z tym rezonem jakoś w zeszłej dekadzie dla mnie

Post: #47

(18.09.2023 04:25 PM)AKT! napisał(a):  pearl jamy kiedyś ze mną rezonowały, ale zostały z tym rezonem jakoś w zeszłej dekadzie dla mnie

ja straciłem większe zainteresowanie pearl jamami po płycie Binaural z 2000 roku, wszystko co nagrywali w 21. wieku mało mnie już ruszało
i w tym całym podsumowaniu jest też jeszcze kilka innych płyt, które już dzisiaj mniej mnie kręcą, ale przyjąłem założenie, że prezentuję wszystko to, co kiedyś na jakimś etapie, było u mnie na topie

Pink Floyd - The Division Bell

Post: #48

Stolta i Urbana nie kojarzę, co do Waltari pewności nie mam, bo jest pisarz o takim nazwisko i mogło mi się pomieszać.

Post: #49

Oj tak, właściwie dopiero przy okazji plebiscytu zauważyłem, że '94 to był naprawdę mocarny rok (pewnie zaraz po '91 oczywiście).
To co, ułożysz coś, chociaż top 30 może...?

Post: #50

(24.09.2023 06:58 AM)kajman napisał(a):  Stolta nie kojarzę,

Roine Stolt - kompozytor, wokalista i gitarzysta The Flower Kings, grał też w Transatlantic

(24.09.2023 06:58 AM)kajman napisał(a):  co do Waltari pewności nie mam, bo jest pisarz o takim nazwisko

był.. Mika Waltari, swoją drogą piosenkarz Mika i Waltari powinni nagrać jakiś wspólny utwór
dzięki takim wynalazkom jak wyszukiwarka odkryłem, że Waltari byli kiedyś na Twojej liście, więc powinieneś kojarzyć kapelę

(24.09.2023 09:47 AM)neo01 napisał(a):  To co, ułożysz coś, chociaż top 30 może...?

coś w ten deseń

Post: #51

santosz napisał(a):więc powinieneś kojarzyć kapelę

Wydawało mi się, że znam skądś jeszcze, ale nie pamiętałem.

Post: #52

Rok 1995

95 to tylko sześć płyt, więc wszystko w jednym miocie

Faith No More - King For A Day, Fool For A Lifetime

Post: #53

Porcupine zgodnie z tym co zapowiadałeś. Crimsoni to dla mnie l. 70-te, ale i tak ta płyta jest lepsza od wszystkiego co nagrywali w 80-tych.

Post: #54

Rok 1996

i 11 płyt

Camel - Harbour of Tears

Post: #55

santosz napisał(a):Devil Doll - Dies Irae

Ta płyta dobrze mi się kojarzy. Była w NL na FLP3 jako jeden utwór.

Post: #56

no wiadomo, rzecz ze wszech miar kultowa, ja ich usłyszałem u Beksińskiego, który ich w Polsce wypromował

Post: #57

Pendragon - Masquerade Overture

Post: #58

santosz napisał(a):Pendragon - Masquerade Overture

Pewnie słyszałem w całości kiedy się ukazało, ale w tym stuleciu ani jednego utworu więc nawet nie pomyślałem. Kto wie czy gdybym znał to nie miałaby szans.

santosz napisał(a):Tool - Ænema

Owszem, Tool lubię, nawet bardzo, ale w pełni przekonały mnie tylko dwie ostatnie płyty.

Post: #59

Nie mogę zdradzać szczegółów, ale jest trochę wspólnych rzeczy jak np. Pink Floyd czy Sepultura.

Post: #60

Kurde, zapomniałem o Toolu