Post: #201

Największe zaskoczenie to dla mnie niskie miejsce Innuendo (mimo że nie głosowałem), drugie, ale pozytywne to Fish. A skoro pisałeś o zbieżnościach to koło Fisha jest Fish-man (też go chyba nie znam).

Post: #202

ale nisko "Innuendo"

Post: #203

Może i nisko, ale jak patrzę na płyty co będą wyżej, to o mało której można powiedzieć, że jest za wysoko (w tej grupie max 3, a potem tylko kilka będzie). Chociaż sam głosowałem, to miejsce w top50 wydaje mi się w porządku.

Post: #204

Miszon napisał(a):w tej grupie max 3

Ale kilka akurat tam idealnie pasuje i raczej nie robię wrażenia, żeby były za nisko. I nie widzę tam płyty, której mógłbym się spodziewać wyżej niż Queen.

Post: #205

ja jestem szczerze wzruszony, że wreszcie po tych wszystkich latach tutaj moje osobiste ukochane płyty znalazły przełożenie na trzon naszych wspólnych zestawień

bardzo polecam zresztą tych fishmansów wszystkim, którzy chcieliby na pół godziny oderwać się od ziemi -- nie ma szczególnego progu wejściowego do tej muzyki, wystarczy włączyć -- najtrudniejsze jest chyba to, że na streamach zmiksowano wszystkie pięć części razem, ale to chyba bardziej naturalna forma dla tego albumu-utworu -- można zupełnie przestać się przejmować tym, co się dzieje na plejliście i spróbować dać się ponieść -- to jest progresywna psychodeliczna mieszanka na bazie popowych melodii, ale czerpiąca z formuły czy to jam session, czy koncepcyjnych suit (klasycznych lub rockowych, jak kto woli) uporządkowana dubowym pulsem

Post: #206

(20.10.2023 12:21 PM)kajman napisał(a):  

Miszon napisał(a):w tej grupie max 3

Ale kilka akurat tam idealnie pasuje i raczej nie robię wrażenia, żeby były za nisko. I nie widzę tam płyty, której mógłbym się spodziewać wyżej niż Queen.

Albo tu czegoś brakuje, albo jest czegoś za dużo, albo ja nie rozumiem tych 2 zdań .

Post: #207

Queen spodziewałem się wyżej, a jeżeli jakąś inną też to i tak niżej niż Queen.

Post: #208

Nie przypominam sobie, żebym pisał o 1996 roku. Z racji matury należał on u mnie do słabszych lat.
Płyta Queen jest całościowo dziś nudna, dziwię się w sumie, że tak ją wybieraliście.

Post: #209

a ja nie; to jest relikt sentymentalny dla dla wielu osób wychowanych w latach 90.

Post: #210

Mnie zdziwiło, że Innuendo jest wyżej niż Made in Heaven .

Post: #211

Nigdy bym na to nie wpadł, że można tak sądzić. Mnie dziwi w ogóle obecność MIH (nawet nie zwróciłem uwagi, że jest).

Post: #212

Czekamy na ciąg dalszy...

Post: #213

Miałem nieco zajęty weekend (w piątek granie, w sobotę praca, w niedzielę dzieci) - nie było czasu.

Post: #214

To może dziś?

Post: #215

Owszem. Wtorki mam wolne, konkretniej do 14. Na razie skręcałem meble .

Post: #216

miejsce wykonawca tytuł rok (suma) mnożnik SUMA głosy
30 Kayah i Goran Bregović KAYAH I BREGOVIČ 1999 125 5 625 15 31 42 6 31
29 Edyta Bartosiewicz SZOK'N'SHOW 1995 127 5 635 42 3 12 28 42
28 Dire Straits ON EVERY STREET 1991 127 5 635 45 10 1 38 33
27 Dead Can Dance AION 1990 133 5 665 13 50 23 2 45
26 Michael Jackson DANGEROUS 1991 134 5 670 15 49 29 36 5
25 Guns N'Roses USE YOUR ILLUSION II 1991 135 5 675 12 37 47 33 6
24 INXS X 1990 136 5 680 28 29 5 44 30
23 Aerosmith GET A GRIP 1993 139 5 695 24 23 50 24 18
22 Dead Can Dance INTO THE LABIRYNTH 1993 116 6 696 39 44 4 16 12 1
21 Pet Shop Boys BEHAVIOUR 1990 182 5 910 50 40 42 37 13

- 28-29 po raz ostatni remis punktowy
- 3 swoje miejsca pierwsze witają/żegnają (zależy jak na to patrzeć ): Dobromiera (27), ku3a (23), meni (21)
- brak "pustej dziesiątki", najwięcej płyt mają tu, jak zwykle (dotąd) po 5: Tomekk i ku3a. Co ciekawe - mają tylko jedną płytę wspólną! ("Dangerous")
- na Pet Shop Boys głosowało pierwszych 4 spośród 6 głosujących i to wszyscy bardzo wysoko. To dawało im bardzo długo pierwsze miejsce w rankingu! Niestety, potem dostali tylko jeden głos, od ostatniego głosującego. Na pierwszy rzut oka prowadzili aż do momentu oddania głosu przez adamerię (wtedy pojawiły się płyty z pięcioma dość wysoko punktowanymi głosami)
- po 3 głosy wspólne mieli: meni, Dobromiera i Dyfeomorfizm (cała ta trójka razem, w przypadku pierwszego i trzeciego były to ich jedyne głosy tutaj) i... to tyle
- na 22 pierwsza płyta z 6 głosami
- 10 płyt z miejsc 22-31 zmieściło się w 100 punktach, a tu na 21 nagle... bach! Omijamy całkiem 700 i 800 i od razu lecimy na ponad 900 punktów! Większa przerwa będzie dopiero między miejscem 3 i 2 Uprzedzając pytania: trafi się jeszcze jedna płyta z pięcioma głosami
- z mojego punktu widzenia jest sporo niespodzianek: 2x Dead Can Dance to niesamowity wynik, kilkukrotnie przewijające się tu PSB to w sumie też zaskoczenie, podobnie jak (dla mnie powtarzam) Dire Straits - wydawało mi się, że to ich raczej zapomniana płyta, stojąca w cieniu chyba wszystkich wcześniejszych. Co do PSB - spojrzałem na wiki i mimo dobrych ocen, ta płyta nie była chyba jakimś wielkim hitem, to samo z singlami
- 3 razy po polsku. Czyli zachowana jest norma 2-3 płyt na dziesiątkę
- rok 1991 znowu najwięcej, ale tym razem remisuje z 1990
- myślę, że mogę pochwalić bardzo różnorodny zestaw!

Post: #217

Miszon napisał(a):29 Edyta Bartosiewicz SZOK'N'SHOW 1995 127 5 635 42 3 12 28 42

Ależ wysoko!

Miszon napisał(a):25 Guns N'Roses USE YOUR ILLUSION II 1991 135 5 675 12 37 47 33 6

Tu też ładny wynik, choć zdecydowanie bardziej spodziewany. I ważne, że wyżej od jedynki

Miszon napisał(a):23 Aerosmith GET A GRIP 1993 139 5 695 24 23 50 24 18

Ostatni mój głos tu, z tym że pozycja w ogóle nie zaskakuje, a może nawet spodziewałbym się odrobinę wyżej.

Post: #218

miejsce wykonawca tytuł rok (suma) mnożnik SUMA głosy
20 Hey FIRE 1993 152 6 912 14 34 3 39 41 21

19 Depeche Mode SONGS OF FAITH AND DEVOTION 1993 188 5 940 49 1 40 48 50

18 R.E.M. AUTOMATIC FOR THE PEOPLE 1992 161 6 966 45 23 9 21 49 14

17 Radiohead O.K. COMPUTER 1997 153 7 1071 17 1 37 20 10 20 48

16 Metallica METALLICA 1991 166 7 1162 22 2 48 22 16 38 18

15 Wilki WILKI 1992 194 6 1164 31 21 43 41 46 12

14 Sade LOVE DELUXE 1992 169 7 1183 44 5 28 24 50 4 14

13 Nick Cave & The Bad Seeds LET LOVE IN 1994 171 7 1197 35 12 10 34 17 19 44

12 Portishead DUMMY 1994 174 7 1218 20 24 27 28 27 9 39

11 Red Hot Chili Peppers CALIFORNICATION 1999 183 7 1281 27 15 25 17 37 42 20


A tym razem:
- na 19 najwyżej notowana płyta z 5 głosami...
- ...która jednocześnie jest najwyżej notowaną płytą z roku 1993
- na 15 najwyżej notowana płyta z 6 głosami
- na 17 najniżej notowana płyta z 7 głosami...
- ...która jednocześnie jest najwyżej notowaną płytą z roku 1997
- wreszcie na 14 najwyżej notowana płyta z roku 1992...
- ...który notabene pojawia się tu najczęściej, bo trzykrotnie
- mamy utrzymaną normę 2-3 polskich albumów - tym razem 2
- pojawiają się pierwsze miejsca dwóch pań: Stokrotki (14) i Lilian (19)
- rzecz jasna, że coraz więcej płyt od konkretnych użytkowników, rekordzistą jest wwas, który ma ich 6. Warto więc zwrócić uwagę, kto ma najmniej: Dziobaseczek, Dobromiera, AKT, santosz - po 1
- wspólne: trójka EVENo-Yacy-neo01 - 3 płyty, przy czym pierwszy z trzecim aż 4. Miszon z Yacym - 3. Kajman z wwasem - 3. ku3a-adameria-Yacy - 3. wwas-Brite-Dyfeomorfizm - aż 4, a do całej trójki dołącza jeszcze trzykrotnie Stokrotka (nie głosowała na Cave'a). Adameria z Yacym - 3. neo01 z Lilian - 3.
- 1000 punktów przekroczyliśmy na miejscu 17, w poprzednich edycjach takie osiągnięcie dawało miejsca 11 (ale to było aż 1316 - był przeskok ponad 400 punktowy między 11, a 12), i... znowu 11 (tym razem 1001 )

Post: #219

neo01 napisał(a):Ostatni mój głos tu

To mi przypomniało, że warto napisać, czyich głosów już w ogóle nie będzie. Na razie jest to dwóch użytkowników:
- dziobaseczek - jego ostatni głos na 18
- santosz - plebiscyt przestaje go interesować po miejscu 17

Pozostali przetrwali do ostatniej dziesiątki .

Post: #220

neo01 o 'Get a Grip napisał(a):pozycja w ogóle nie zaskakuje, a może nawet spodziewałbym się odrobinę wyżej.

Ja też sądziłem, że Top20 jest pewne. A tu nawet dodatkowy jeden głos by tego nie dał o ile nie byłoby to minimum 13 punktów.

Daję wam do przetrawienia tych dwóch dziesiątek dwa dni - kolejne miejsca (myślę, że jakimiś mniejszymi partiami, nie tak że łupnę od razu dychę) dopiero w czwartek wieczorem.