Post: #1

Powstanie Warszawskie trwało 9 tygodni. Na mojej liście "Powstanie Warszawskie" trwało na szczycie listy płyt przez 11 tygodni. Przyszedł jednak zmiennik - również polski, również zespół z mojej absolutnej czołówki ostatnich lat. Po fantastycznym debiucie tydzień temu nowy Happysad wykonał ostatni krok. Ile będzie trwało panowanie tej płyty? Ilu jeszcze będzie liderów do końca tego roku? Tydzień temu podobnym wynikiem jak "Mów mi dobrze", debiutem w dziesiątce na drugim miejscu, popisało się Placebo. Im jednak ostatniego kroku nie udało się wykonać, będą jeszcze próbować za tydzień.

Kolejna edycja Naszej Listy za nami. Jeszcze nigdy mój zwycięzca nie zaszedł do finału. Szkoda, że w nim przegrał, ale dzięki temu jest jeszcze co pobijać. Na liście Lacrimosa wciąż udowadnia swą wielkość, tym razem debiutując już w pierwszej dziesiątce. I znowu 5 nowości. Tak jak mówiłem wczoraj w Rockiestrze, po kilku przesłuchaniach bardzo spodobały mi się obydwie dostępne na razie piosenki Spiętego, obydwie na tyle, by już teraz wejść na listę. Póki co wyżej są "niesinglowe" "Opuszczone porty". Sting dawno już na mojej liście nie mam żadnej piosenki. Z "Soul Cake" w końcu się udało, ale to nie dziwi, bo utwór pojawił się na wielu listach. Przez kilka tygodni do 50-ki dobijał się Piotr Bukartyk i w końcu się dobił. Zresztą po raz pierwszy w historii mojej listy. Ostatnia nowość to moim zdaniem zdecydowanie wybijający się z płyty Editors utwór "Eat Raw Meat = Blood Drool". Szkoda tylko, że zapewne z powodu treści nie pojawi się na singlu. Ale może przynajmniej będzie przebojem na mycharts?

Notowanie 973:

01. 01. 05. 05. Resistance - Muse
02. 02. 02. 02. Fuck U - Placebo
03. 04. 11. 11. Uprising - Muse
04. 03. 04. 04. Almaz - Randy Crawford
05. 11. 01. 01. Ich Verlasse Heut' Dein Herz - Lacrimosa
06. 05. 03. 03. Sleepy Shores - Johnny Pearson & His Orchestra
07. 08. 02. 02. Tomorrow Never Comes - Beatallica
08. 06. 04. 04. That Look You Give That Guy - Eels
09. 07. 13. 13. Stare Miasto - Lao Che
10. 09. 04. 04. With Or Without You - Sungha Jung

11. 17. 03. Tribute - Tenacious D
12. 10. 10. Kanały - Lao Che
13. 15. 03. Lęki i fobie - Happysad
14. 12. 59. All Nightmare Long - Metallica
15. 14. 14. 1939 / Przed burzą - Lao Che
16. 16. 12. Time Bomb - Dave Matthews Band
17. 19. 04. Got Some - Pearl Jam
18. 21. 07. Papillon - Editors
19. 22. 04. Mów mi dobrze - Happysad
20. 13. 09. Border Reiver - Mark Knopfler
21. 20. 12. Tauschen Gegen Dich - Die Toten Hosen
22. 30. 03. Jean - Kelly Jones
23. 26. 05. Maria ma syna - Kult
24. 23. 09. The End - Blue October
25. 18. 19. Ona Movie - Sofa
26. 27. 04. Kto tam? Kto jest w środku? - Hey
27. 25. 14. Zrzuty - Lao Che
28. 43. 02. Bad Company - Five Finger Death Punch
29. 38. 02. My się nie chcemy bić - Happysad
30. 24. 11. Przebicie do Śródmieścia - Lao Che
31. NN. 01. Soul Cake - Sting
32. 28. 09. We Weren't Born To Follow - Bon Jovi
33. 29. 33. Farewell To The Fairground - White Lies
34. 31. 21. Ashtray Heart - Placebo
35. 42. 05. Visionism - Rootwater
36. 32. 17. Crying Lightning - Arctic Monkeys
37. 33. 08. New Love In Town - Europe
38. 35. 05. Larkspur - The Veils
39. 46. 02. In My Time - Europe
40. 48. 02. Got A Song - Kucz & Kulka
41. NN. 01. Eat Raw Meat = Blood Drool - Editors
42. NN. 01. Opuszczone porty - Spięty
43. 36. 19. Wither - Dream Theater
44. 44. 03. 17 września (Polsza nie zagranica) - Paweł Kukiz
45. 34. 05. Because Of You - Skunk Anansie
46. NN. 01. Ma czar karma - Spięty
47. 41. 11. Kings Of Medicine - Placebo
48. 40. 09. Pretty Visitors - Arctic Monkeys
49. NN. 01. Niestety trzeba mieć ambicję - Piotr Bukartyk
50. 39. 08. Hat, Meet Rabbit - Gaba Kulka

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

37. 10. Dance With Somebody - Mando Diao
45. 17. We Are The People - Empire Of The Sun
47. 27. For What It's Worth - Placebo
49. 04. Vodka - Korpiklaani
50. 23. Niejasności - Gaba Kulka

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 961:

01. 02. 02. 02. Mów mi dobrze - Happysad
02. 01. 14. 14. Powstanie Warszawskie - Lao Che
03. 04. 04. 04. Hurra! - Kult
04. 03. 08. 08. Masterful Mystery Tour - Beatallica
05. 09. 06. 06. Hombre Lobo: 12 Songs Of Desire - Eels
06. 07. 03. 03. Set Your Madness Free - Bright Ophidia
07. 06. 06. 06. Backspacer - Pearl Jam
08. 05. 05. 05. Hat, Rabbit - Gaba Kulka
09. 08. 07. 07. The Resistance - Muse
10. 10. 04. 04. Last Look At Eden - Europe

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

-

Post: #2

ku3a napisał(a):01. 01. 05. 05.

Teraz dopiero zauważyłem, że dla piosenek z pierwszej dziesiątki nie podajesz ogólnej liczby tygodni

ku3a napisał(a):20. 13. 09. Border Reiver - Mark Knopfler

nie masz co się zastanawiać, "So far from the clyde" już czeka

Post: #3

stavanger napisał(a):Teraz dopiero zauważyłem, że dla piosenek z pierwszej dziesiątki nie podajesz ogólnej liczby tygodni

tak jest od początku świata .

stavanger napisał(a):nie masz co się zastanawiać, "So far from the clyde" już czeka

ano czeka . i od kilku tygodni się dobija. dziś w drodze do pracy słuchałem "Get Lucky" i akurat jak się zaczynało SFFTC to wszedłem do pracy . ale za to jak wyjdę i włączę sobie muzykę, to od razu to poleci .

Post: #4

nowy Sting i nowy Spięty się pojawili
może i u mnie wkrótce Sting zadebiutuje, bo zimowo się zrobiło i tak jakoś ten utwór lepiej brzmi

Post: #5

ku3a napisał(a):05. 11. 01. 01. Ich Verlasse Heut' Dein Herz - Lacrimosa

No, coraz lepiej
Znam wszystkie nowosci , co więcej, wszystkie mi się podobają

Post: #6

Resistance mogłoby zostac dłużej na 1, poniewaz w bliższej okolicy nie widzę przeciwnika który mógłby im zagrozić. tak wynika z mojej analizy TOP 10. Na papierze wszystko jest jasne, tylko ciekawe co przyniesie przyszłość.
Za to druga dziesiątka jak dla mnie jest najsilniejsza. i to nie tylk oze wględu na ANL, np. Leki i Fobie czy Kanały - temu ostatniemu utworowi mocno kibicowałem jakis miesiąc temu. A był już na podium , więc niewiele zbrakło...
nareszcie posłuchałem sobie płyty Pearl Jam. Własciwie to nie wiem co o płycie mysleć , za duzo naczytałem się ochów i achów, i może dlatego przyszło lekkie rozczarowanie. Przereklamowane ot własnie.
"Got some" mi się lepiej słucha jak puszczam sobie oddzielnie.
Nie pamiętam jak ma na imie syn Marii ale kiedy dorośnie będzie tym który odmieni nasze dni . Trzymam kciuki za lepszy wynik i udanego koncertu zyczę.
Z nowosci sczególnie podoba mi sie Sting. i o dziwo z dwóch nagran Spietego , to Opuszczone porty mi się bardzo podobają a wrecz napisze ze to rewelacja
memento , tymento, kiciki, po cycuszkasz cmok cmok...
Cieszy mnie awans Rootwatera, Larspkur wazne ze zaistniał .

ku3a napisał(a):dobijał się Piotr Bukartyk i w końcu się dobił.

i mnie też jak to nagrał i zaśpiewał

Post: #7

No i Lao Che w płytach padło, ale za to happysad na szczycie! I mi płyta coraz bardziej się podoba, chociaż nie mam w zwyczajach słuchać za często jednej płyty, to do tej będę często wracał.
Cieszy tez że Kult w płytach jest wysoko, bo jednak pojedyńcze piosenki (piosenka) radzi sobie średnio.
Lacrimosa zadziwa, z drugiej strony to świetny kawałek, który i u mnie na pewno coś zdziała, póki co nowy singiel opętał mnie bardziej.
Bukartyk jesdnak wszedł, licze na więcej
Szkoda wypadków (oprócz Empire Of The Sun), a Mando Diao spadało naprawdę z wielkim hukiem jak na twoją listę.
Ale że Sting i to z tą (moim zdaniem przeciętną) piosenką tak wysoko zadebiutował, to bym nigdy sie nie spodziewał.

Post: #8

tadzio3 napisał(a):Lacrimosa zadziwa, z drugiej strony to świetny kawałek, który i u mnie na pewno coś zdziała, póki co nowy singiel opętał mnie bardziej.

Prawdę mówiąc, I Lost My Star In Krasnodar to nie jest singiel. Singlem Lacrimosy promującym album Sechnucht jest Feuer, a z tego co mi wiadomo I Lost... nigdy nie zostało jako singiel wydane

Post: #9

A to nie wiedziałem. Intuicyjnie wywnioskowałem, że to co jest na LP3 jest singlem

Post: #10

ku3a napisał(a):04. 03. 04. 04. Almaz - Randy Crawford

Jak fajnie, że Randy wróciła na Twoją listę, to taka piękna, jesienna pieśń

Post: #11

Dobrze widzieć debiutującego Stinga. Poza nim moi faworyci to Pearl Jam i Editors

Post: #12

Od nowości rozpocznę. Sting jest świetny i niedługo pojawi się na mojej liście. Szczególnie jak zacznę go częściej słuchać w zimowe dni (w tym tygodniu np. zupełnie go porzuciłem, więc może dlatego jeszcze go nie ma). Inny solista też się wykazał. Mowa o Spiętym. Ciekawe jak ten materiał przyjmą fani Lao Che. Widziałem już kilka negatywnych komentarzy, które piętnowały rzeczy będące dla mnie jak najbardziej zaletami tego numeru Kolejny potencjalny kandydat na moją listę. Editors niezłe ale raczej nie zrobią kariery. Płyta ma z 5-6 lepszych motywów. Bardzo dziwi mnie, że właśnie na ten numer postawiłeś. Pana Piotra chyba sobie daruje. To tak jakbyś chciał mi zareklamować nowy singiel Behemotha. Nie moje dźwięki....no chyba, że zmienił stylistykę?

Fajnie, że do 10 dostała się Lacrimosa, chociaż przez tego starca Eels spada o oczko Na szczęście nowa płyta już niedługo, więc może ona dostarczy niezdobyty numer jeden. Ja się zastanawiam czy wrócę do ''Guya'' zanim ten nowy album mną nie zawładnie i zanim czegoś z niego na DLP nie wyskrobię Jeszcze się okaże, że cię okantuję z tym moim trzecim singlem z ''Hombre Lobo'' Hey chyba nie pociągnie długo w górę z tym singlem, a twoje ''Got Some'' jest deklasowane przez moje. Obudź się!

Post: #13

Aro napisał(a):Na papierze wszystko jest jasne, tylko ciekawe co przyniesie przyszłość.

hehe, właśnie . póki co, ja już wiem co przyniosło kolejne notowanie . o tym wkrótce.

Aro napisał(a):nareszcie posłuchałem sobie płyty Pearl Jam. Własciwie to nie wiem co o płycie mysleć , za duzo naczytałem się ochów i achów, i może dlatego przyszło lekkie rozczarowanie. Przereklamowane ot własnie.

mi się bardzo podoba . choć konkurencja nieporównywalnie większa niż w czasach przedostatniej płyty, więc paradoksalnie wynik punktowy może być gorszy...

Aro napisał(a):Nie pamiętam jak ma na imie syn Marii ale kiedy dorośnie będzie tym który odmieni nasze dni . Trzymam kciuki za lepszy wynik i udanego koncertu zyczę.

koncert fajny, ale miał zdecydowanie 2 różne odsłony... Może powiem coś o tym w Rockiestrze...

Aro napisał(a):Opuszczone porty mi się bardzo podobają a wrecz napisze ze to rewelacja
memento , tymento, kiciki, po cycuszkasz cmok cmok...

powtórzę - znam już wyniki kolejnego notowania

Aro napisał(a):i mnie też jak to nagrał i zaśpiewał

tadzio3 napisał(a):No i Lao Che w płytach padło, ale za to happysad na szczycie!

tym razem nie było żadnej dyskusji - pierwsze miejsce bardzo zdecydowane.

tadzio3 napisał(a):Cieszy tez że Kult w płytach jest wysoko, bo jednak pojedyńcze piosenki (piosenka) radzi sobie średnio.

ale dobrze, że jest lista płyt, bo sama lista piosenek niekoniecznie oddaje to, co mi się najbardziej podoba. płyta Kultu podoba się jako całość .

tadzio3 napisał(a):Mando Diao spadało naprawdę z wielkim hukiem jak na twoją listę.

faktycznie, bardzo szybko. o ile pierwszy duży spadek był zrozumiały, to potem już było to dla mnie bardziej niespodziewane.

tadzio3 napisał(a):Ale że Sting i to z tą (moim zdaniem przeciętną) piosenką tak wysoko zadebiutował, to bym nigdy sie nie spodziewał.

a dla mnie to najlepsza jego piosenka od kilku lat .

aaktt napisał(a):Dobrze widzieć debiutującego Stinga. Poza nim moi faworyci to Pearl Jam i Editors

czyli teraz czekamy jeszcze na Anitę Lipnicką, tak?

Post: #14

z górnych rejonów najbardziej kręcą mnie "starszaki" czyli Almaz i Lacrimosa!
z nowości nie znam jeszcze Portów Bo Karma mnie nie zachwyciła. Nie jest tak jak już czytam głosy - koszmar, ale to nie to... Ale jak czytam głosy wychwalające Porty, to muszę to koniecznie poszukać i nadrobić!
Chciałbym tak polubić Stinga... U mnie ostatnio zaistniał z filmowym "Until", ale to było dawno... Ale może na płycie jest coś ciekawszego poza singlem...? Zobaczę.

Post: #15

saferłel napisał(a):Sting jest świetny i niedługo pojawi się na mojej liście. Szczególnie jak zacznę go częściej słuchać w zimowe dni

widzę, że więcej osób ma taki stosunek .

saferłel napisał(a):Inny solista też się wykazał. Mowa o Spiętym. Ciekawe jak ten materiał przyjmą fani Lao Che. Widziałem już kilka negatywnych komentarzy, które piętnowały rzeczy będące dla mnie jak najbardziej zaletami tego numeru

nie wiem jak inny przyjmą, ale ja słyszałem 4 numery i nie mogę się doczekać na płytę .

saferłel napisał(a):Editors niezłe ale raczej nie zrobią kariery. Płyta ma z 5-6 lepszych motywów. Bardzo dziwi mnie, że właśnie na ten numer postawiłeś.

a dla mnie to było oczywiste, bo to to najlepszy numer na płycie .

saferłel napisał(a):Pana Piotra chyba sobie daruje. To tak jakbyś chciał mi zareklamować nowy singiel Behemotha. Nie moje dźwięki....no chyba, że zmienił stylistykę?

posłuchaj to się przekonasz czy zmienił .

saferłel napisał(a):Ja się zastanawiam czy wrócę do ''Guya'' zanim ten nowy album mną nie zawładnie i zanim czegoś z niego na DLP nie wyskrobię Jeszcze się okaże, że cię okantuję z tym moim trzecim singlem z ''Hombre Lobo''

bo jak tak się do tego zabierasz jak sójka za morze, to takie mogą być efekty . i nie byłaby to pierwsza taka sytuacja u Ciebie .

saferłel napisał(a):Hey chyba nie pociągnie długo w górę z tym singlem

no na razie średnio to wygląda, ale i tak o wiele lepiej niż pierwszy singiel Kultu .

saferłel napisał(a):twoje ''Got Some'' jest deklasowane przez moje.

oj tam, wcale nie deklasowane, raptem kilka oczek różnicy (nie widziałem jeszcze Twojego najnowszego notowania) .

Post: #16

Yacy napisał(a):Nie jest tak jak już czytam głosy - koszmar, ale to nie to... Ale jak czytam głosy wychwalające Porty, to muszę to koniecznie poszukać i nadrobić!

to ja jestem w komfortowej sytuacji, bo Karma bardzo mi się podoba, a Porty jeszcze bardziej .

Yacy napisał(a):Chciałbym tak polubić Stinga... U mnie ostatnio zaistniał z filmowym "Until", ale to było dawno...

nie wiem czy u mnie nie było tak samo .

Post: #17

ku3a napisał(a):nie wiem jak inny przyjmą, ale ja słyszałem 4 numery i nie mogę się doczekać na płytę .

Ja po jednym odsłuchu skończyłem już przygodę z singlem. Czekam na plik. Inaczej nie będę mógł tego zakwalifikować na listę.....ćwiczę też silną wolę

ku3a napisał(a):posłuchaj to się przekonasz czy zmienił .

To najlepsza z możliwych odpowiedzi. Fakt

Cytat:bo jak tak się do tego zabierasz jak sójka za morze, to takie mogą być efekty . i nie byłaby to pierwsza taka sytuacja u Ciebie .

Nie słuchałem tej piosenki kilka ładnych tygodni, tak jak całej płyty. Wrócę, kiedy poczuję potrzebę.

ku3a napisał(a):no na razie średnio to wygląda, ale i tak o wiele lepiej niż pierwszy singiel Kultu

Kult zawodzi na całej linii...już nawet o tym nie wspominałem w komentarzu.

ku3a napisał(a):oj tam, wcale nie deklasowane, raptem kilka oczek różnicy

Oczywiście żartowałem, ale te kilka oczek robi coraz większą różnicę (chociaż PJ nie szaleją w nowym wydaniu DLP)

Post: #18

ku3a napisał(a):ale dobrze, że jest lista płyt, bo sama lista piosenek niekoniecznie oddaje to, co mi się najbardziej podoba. płyta Kultu podoba się jako całość

W sumie ja mam podobnie. Są płyty, kóre bardzo lubię słuchać, ale na liście pojedyńcze piosenki słabo sobie radzą, albo w ogóle nie wchodzą.

Post: #19

Cytat:Kult zawodzi na całej linii...już nawet o tym nie wspominałem w komentarzu.

e tam, na liście płyt widać, że się bardzo podoba .

Post: #20

Ale nie przekłada się to na listę singlową. Z tego co wiem dla ciebie wszystko jest proste. Jak się podoba, to powinno znaleźć swoje miejsce w topie Ja mam wiele płyt, które nie nadają się do rozdrabniania na liście singli, ale ja to ja ;P

...i Kult to w końcu wykonawca, który ma dla ciebie status równie kultowy jak dla mnie Depeche Mode itd