Post: #1

Miał być ''Demon Lover'' jest ''Orally Fixated''. Tak będzie nazywał się pierwszy singiel z nowej płyty jednego z moich ulubionych artystów płci pięknej Numer zostanie wydany w formie digital download singla 16 listopada, będzie go można też pobrać w ciągu 48 godzin za darmo ze strony pisma The Guardian....ale po co tyle czekać? Można wejść na mojego chomika i pobrać go za darmo z działu NOWOŚCI.

Paskudną okładkę (co to za stylizacja, fryzura, porno-poza - gdzie czasy image'u z okresu ''Overpowered''?) rekompensuje świetna muzyka. Dawno nie słyszałem w jej wykonaniu tak pokręconego numeru. Niby nieskomplikowany kawałek, dosyć oszczędny w aranżacjach, podany jest jednak w bardzo obfitej otoczce sampli i innych przedziwnych efektów. Koślawy rytm, zaskakujące przejścia i mało piosenkowa formuła dodają mu uroku. Fani eksperymentowania na całego będą szczęśliwi. Słychać w tym inspiracje funkiem, 80's-popem, może pobrzmiewa tam nostalgiczny soul. W każdym razie jest czego słuchać....i przyzwyczajać się. Styl zupełnie odmienny od elektronicznych ''leniwców'' z kultowego ''Overpowered''.

Super

Post: #2

saferłel napisał(a):Obrazek
Miał być ''Demon Lover'' jest ''Orally Fixated''. Tak będzie nazywał się pierwszy singiel z nowej płyty jednego z moich ulubionych artystów płci pięknej Numer zostanie wydany w formie digital download singla 16 listopada, będzie go można też pobrać w ciągu 48 godzin za darmo ze strony pisma The Guardian....ale po co tyle czekać? Można wejść na mojego chomika i pobrać go za darmo z działu NOWOŚCI.

Paskudną okładkę (co to za stylizacja, fryzura, porno-poza - gdzie czasy image'u z okresu ''Overpowered''?) rekompensuje świetna muzyka. Dawno nie słyszałem w jej wykonaniu tak pokręconego numeru. Niby nieskomplikowany kawałek, dosyć oszczędny w aranżacjach, podany jest jednak w bardzo obfitej otoczce sampli i innych przedziwnych efektów. Koślawy rytm, zaskakujące przejścia i mało piosenkowa formuła dodają mu uroku. Fani eksperymentowania na całego będą szczęśliwi. Słychać w tym inspiracje funkiem, 80's-popem, może pobrzmiewa tam nostalgiczny soul. W każdym razie jest czego słuchać....i przyzwyczajać się. Styl zupełnie odmienny od elektronicznych ''leniwców'' z kultowego ''Overpowered''.

Super

paskudną? hehe człowieku Roisin to ARTYSTKA,a ta okładka to SZTUKA.oj dzieci dzieci....a na marginesie piekne ciało

Post: #3

a po co cytować cały post saferłela :?:

Post: #4

Ok, rozumiem, że mamy inne zdanie, ale nie wiem skąd u ciebie ta permanentna potrzeba dokuczania mi, pisania o ''dzieciach'' i wytykanie mi ''pierdół'', mimo że sądzimy o Roisin to samo. Nic się chłopie nie zmieniłeś :/

Post: #5

jeśli sztuka to gówniana i co najmniej na pograniczu pornokiczu

utwór naturalnie sprawdzę, Rożen ma na koncie trochę fajnych rzeczy, choć wolałbym reaktywację Moloko

Post: #6

aaktt napisał(a):Rożen ma na koncie trochę fajnych rzeczy, choć wolałbym reaktywację Moloko

Za mało nagrała, by ją porównywać do Moloko. Aczkolwiek ''Overpowered'' bije wszystkie płyty Moloko, chociaż pierwsza była na podobnym poziomie. Ogólnie ceniłem ich za równy poziom, ale REWELACYJNI nigdy nie byli.

Post: #7

Dla każdego artyzm to inne pojęcie Ja lubię tą okładkę, tylko po co ona ubierała te rajstopy? W porównaniu do "Mommy" wypada lepiej, ale ja i tak czekam na Demona, który jest świetny (ja YT jest filmik z pokazu Viktora&Rolfa i tam jest Róisin śpiewająca)! btw. Ma ktoś przecieki odnośnie Crookersów?