Post: #21

ku3a napisał(a):Gdybym oprócz liczby punktów podawał też najwyższą pozycję i liczbę tygodni,

Skoro masz takie dane, to może podawaj

ku3a napisał(a):Jest to rekordowo niski wynik w historii mojej listy! W ogóle w ostatnich latach ta statystyka systematycznie się obniża

Ciekawe z czego to wynika. Czyżby konkurencja tak słabnie, że tylko wybrane się przebijają z łatwością i długo przebywają na pierwszym. A może powstaje coraz więcej wybitnych płyt, które zdecydowanie wybijają się ponad inne dobre.
Wynik 5 płyt na pierwszym to chyba już wyśrubowany rekord nie do pobicia.

Post: #22

na pewno bym nie powiedział, że powstaje coraz więcej wybitnych płyt. rok 1991 już się skończył .
czynników pewnie jest kilka. może to też być zbieg okoliczności, zobaczymy jak będzie za rok.

Post: #23

ku3a napisał(a):6. 131. O jeden most za daleko - Nocny Kochanek

No i szkoda, że rok się kończy, bo mam wrażenie, że ta płyta może jeszcze dużo punktów nastukać. U mnie subiektywnie patrząc (bo z punktów by to raczej nie wynikało) pewnie byłaby w top 20.

ku3a napisał(a):na pewno bym nie powiedział, że powstaje coraz więcej wybitnych płyt

Wszystko jest kwestią odbioru. Ten rok po kilku słabszych latach odbieram bardzo dobrze. Więcej (lub chociaż tyle samo) płyt, które uznałbym za znakomite było poprzednio jakieś 50 lat temu.

ku3a napisał(a):rok 1991 już się skończył

A mi się z tym rokiem kojarzą tylko dwie dobre płyty. I obydwie nagrał ten sam zespół.

Post: #24

kajman napisał(a):U mnie subiektywnie patrząc (bo z punktów by to raczej nie wynikało) pewnie byłaby w top 20

wow, to znakomity wynik!

Post: #25

Bo i płyta świetna.

Post: #26

(29.12.2022 05:28 PM)ku3a napisał(a):  9. 103. Resist - Midnight Oil

top 10! świetnie.
u mnie też będzie w top 10
a z jednej i z drugiej strony płyty, które u mnie lekko zaznaczyły swoją obecność.
a to wcale nie było takie oczywiste, że mi się spodobają.

no i z tego co kojarzę, to może być koniec wspólnych płyt...

Post: #27

Yacy napisał(a):u mnie też będzie w top 10 Icon_razz

o!

Yacy napisał(a):a to wcale nie było takie oczywiste, że mi się spodobają.

więc tym bardziej się cieszę .

Post: #28

Płyta Bryana Adamsa jest najwyżej notowaną spośród tych, które do pierwszego nie doszły. I to na pewno jedno z największych zaskoczeń tego roku! Że ta płyta tak mi się spodoba, a nie że nie doszła do pierwszego .
Skład podium taki, jak obstawiałem przed przystępowaniem do liczenia. I samo trzecie miejsce też takie, jak obstawiałem. Tym albumem Placebo wraca do znakomitej formy! 5 razy na pierwszym. To jedna z jedynie dwóch zagranicznych płyt, które doszły na szczyt listy w 2022.

4. 174. So Happy It Hurts - Bryan Adams
3. 231. Never Let Me Go - Placebo

Post: #29

a jednak się pomyliłem i Midnight nie jest najwyżej notowaną wspólną płytą!
zazdroszczę trochę tego Bryana, bo lubię go z różnych płyt, a tu jakoś nie zaskoczyło.

Post: #30

Cały rok cotygodniowych notowań, 52 tak dokładnie, a różnica między zwycięzcą podsumowania i drugim miejscem, to... 1 punkt
Płyta z drugiego miejsca była na pierwszym przez 17 tygodni! Zwycięzca był na szczycie przez 9 tygodni. Ale do swojego dorobku dorzuca 132 punkty zdobyte w 2021! A druga ich płyta, która obecnie wciąż jest na pierwszym na mojej liście, zdobyła w tym roku 131 punktów . Czy to jakiś prognostyk przed podsumowaniem 2023?
Zwycięzca jest jakiś Lech Piasecki w Wyścigu Pokoju - prowadził od pierwszego etapu (notowania) aż do końca wyścigu. Choć gdyby rok trwał o tydzień dłużej... Ale z kolei gdyby o tydzień wcześniej się zaczął...
Nocny Kochanek kiedyś był na drugim miejscu w podsumowaniu roku (2017), musiał wtedy uznać wyższość "Hardwired... to Self-Destruct". Teraz już udało się wygrać podsumowanie. Jak będzie za rok?

2. 276. Wędrowny druciarz - Lej Mi Pół
1. 277. Stosunki międzynarodowe - Nocny Kochanek

Post: #31

Cała dwudziestka:

1. 277. Stosunki międzynarodowe - Nocny Kochanek
2. 276. Wędrowny druciarz - Lej Mi Pół
3. 231. Never Let Me Go - Placebo
4. 174. So Happy It Hurts - Bryan Adams
5. 155. Crisis of Faith - Billy Talent
6. 131. O jeden most za daleko - Nocny Kochanek
7. 123. Changes - Bloody Mess
8. 112. AfterLife - Five Finger Death Punch
9. 103. Resist - Midnight Oil
10. 102. Diamond Star Halos - Def Leppard
11. 92. This Machine Still Kills Fascists - Dropkick Murphys
12. 91. The Bridge - Sting
13. 88. Voyage - ABBA
14. 82. Brighten - Jerry Cantrell
15. 79. Will of the People - Muse
16. 77. Hau! Hau! - T.Love
17. 66. Rumble of Thunder - The Hu
18. 61. Lila - Markéta Irglová
19. 54. The Weight of Man - Ray Wilson
20. 52. Skinty Fia - Fontaines D.C.

Post: #32

Numer 10 dla Defów to bardzo dobry wynik patrząc na fakt, iż ta płyta pewnie bardzo dobrze się nie sprzedała. Jestem Ciekawy na którym było Adrenalize w 1992 roku czy też może jakieś inne płyty później u Ciebie

Co do Nocnego Kochanka to świetne granie więc numer 1 super. Łabędź mi nie przypadł z racji wulgaryzmów, ale ogólnie lepszy od Janusza

Post: #33

Dobrze, że taki zwycięzca, bo to w moim odczuciu dobra płyta. Najlepsza w top 5.
A ja mogę już obstawiać pierwsze miejsce w 2023. Jeżeli nie wygra to znaczy, że płyta okaże się zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Post: #34

Konrad napisał(a):Jestem Ciekawy na którym było Adrenalize w 1992 roku czy też może jakieś inne płyty później u Ciebie

"Adrenalize" zdobyło 90 punktów i wylądowało na 11. miejscu w podsumowaniu roku . ale za to było 4 razy na pierwszym .
potem już żadna płyta nie dotarła do dziesiątki na liście.

kajman napisał(a):A ja mogę już obstawiać pierwsze miejsce w 2023. Jeżeli nie wygra to znaczy, że płyta okaże się zdecydowanie poniżej oczekiwań.

z jednej strony tak, ale z drugiej punktowanie dopiero od kwietnia dają dużą przewagę choćby właśnie takiemu Kochankowi, który rozpoczyna rok od pierwszego miejsca i do tego kwietnia na pewno sporo punktów nastuka. zobaczymy jak to będzie .

Post: #35

Metallica będzie miała do dyspozycji jakieś 35 tygodni. To bez problemu może dać ponad 300 punktów. Nie sądzę, żeby Kochanek tyle wyciągnął.