Post: #81

(26.11.2022 08:40 PM)kajman napisał(a):  Ja nie piszę co jest proste tylko czego potrzeba.

Tak naprawdę to chyba wystarcza nam remis.
Co się dzieje z tą Argentyną?? Wyśrubowali rekord meczów bez porażki, a teraz coś takiego - a nie grali nawet z żadną drużyną z Europy

Post: #82

No, to już się odrobinę rozjaśniło. Chociaż dalej tak naprawdę nic nie wiemy...

Post: #83

Albo trzeba minimum zremisować z Argentyną, albo minimalnie przegrać, licząc że Meksyk minimalnie wygra z Saudami.
Meksyk potrafił tylko przeszkadzać, zatem ich wygrana z Arabami jest w tej całej układance chyba najmniej możliwa. No chyba że ci ostatni już nie będą mieli sił po dwóch ciężkich meczach (z Polską wystarczyło na 50 parę minut).

Post: #84

neo01 napisał(a):Tak naprawdę to chyba wystarcza nam remis.

No dokładnie, nie ma co się spinać. Trzeba oszczędzać siły na fazę pucharową.

Post: #85

Trzeba grać, żeby wygrać bo bez tego o remis będzie trudno.

Post: #86

Jeśli budzisz się rano i pierwszą rzeczą której chcesz, to zobaczyć skrót z wczoraj...
To znaczy, że wydarzyło się coś dużego.
I w sumie to w dupie mam, jak to się skończy.
Za ten czas, za te chwile, za ten moment...
Za długo żyję, by tego nie doceniać i nie szanować.
A kto wczoraj nie płakał z Robertem, ten nie jest człowiekiem.

Post: #87

Jakoś przegapiłem te łzy Roberta, więc nie płakałem razem z nim, ale też poczułem wielką ulgę
Będzie dobrze!

Post: #88

Ja nie przegapiłem i przyznam że też się wzruszyłem.

Ale jak pisałem wcześniej: można było spróbować zagrać o wygraną z Meksykiem, nawet jakby się nie udało i byśmy przegrali, to teraz by wszystkie drużyny miały po 3 punkty i nadal z Argentyną potrzebowalibyśmy remisu. A jakby jednak się udało (jak widać, Meksyk nie bardzo potrafi tu coś w ataku zrobić), to z Argentyną byłby mecz na luzie, treningowy.
Wielka szkoda.

Cóż, teraz my kibicujemy Meksykowi, żeby wygrał 1:0 z Arabami, albo zremisował, a my gramy o dużo bramek z Argentyną, może być nawet przegrana, dajmy na to 2:3. Albo jeszcze lepiej zwycięski dla obu drużyn remis, 3:3 (nadal przy niskiej wygranej lub remisie Meksyku).

Post: #89

To jeszcze moja klasyfikacja po pierwszej rundzie spotkań:

01. Anglia
02. Hiszpania
03. Francja
04. Brazylia
05. Kanada
06. Arabia Saudyjska
07. Japonia
08. Niemcy
09. Belgia
10. Holandia
11. Ekwador
12. Argentyna
13. Stany Zjednoczone
14. Urugwaj
15. Korea Południowa
16. Szwajcaria
17. Portugalia
18. Walia
19. Ghana
20. Serbia
21. Maroko
22. Dania
23. Senegal
24. Chorwacja
25. Australia
26. Tunezja
27. Kamerun
28. Iran
29. Meksyk
30. Polska
31. Katar
32. Kostaryka

Rozpiska na środę:

Post: #90

bear napisał(a):A kto wczoraj nie płakał z Robertem, ten nie jest człowiekiem.

Pięknie napisane.

ku3a napisał(a):Od kilku turniejów mistrzowskich (Mundial, Euro) robię co kolejkę klasyfikację drużyn, które mi się najbardziej podobały.
Oto zestawienie po pierwszej kolejce obecnych mistrzostw.
32. Katar

Skoro Ty tak się bawisz, to ja też pierwszy raz spróbuję, bo niektóre wybory nie trafiły w mój gust.
Tak to wygląda i oddzielam przerwą gdy widzę ewidentną różnicę między kolejnymi drużynami. I ja bardziej odnosiłem wynik do oczekiwań wobec danego zespołu i dlatego niektórzy zwycięzcy wylądowali bardzo nisko, a przegrani odrobinę wyżej.

1. Anglia
2. Francja
3. Hiszpania
4. Brazylia

5. Holandia
6. Arabia Saudyjska
7. Japonia
8. Ekwador
9. Portugalia

10. USA
11. Niemcy
12. Maroko
13. Szwajcaria
14. Argentyna

15. Kanada
16. Senegal
17. Belgia
18. Tunezja
19. Walia
20. Ghana

21. Urugwaj
22. Korea Pd.
23. Dania
24. Chorwacja
25. Serbia

26. Polska
27. Australia
28. Meksyk
29. Kamerun
30. Iran
31. Katar
32. Kostaryka

Post: #91

I dobrze odczytałem po pierwszej kolejce, że Maroko jest lepsze od numeru dwa rankingu FIFA.
Przecież Belgowie za warci w ch... wie ile pierdyliardów petrodolarów, a grają na tym Mundialu gorzej od Polski (i to oni nam wklepali 6-1)!

Post: #92

Belgia już w pierwszym meczu wyglądała jakoś niewyraźnie, jakby z zaciągniętym hamulcem. Teraz grali w sumie tak samo, ale przeciwnik był lepszy.

Post: #93

Wjechały już kulisy z wczoraj, mega chwytają za gardło...
(Choć nie jestem fanem tego formatu, przez lata w różnych rolach współtworząc szatnię uważam, że to co się w niej dzieje i mówi powinno tam zostać, ale jak ktoś tak mocno uchyla drzwi to nie umiem się oprzeć, żeby tam nie zajrzeć...

Post: #94

Co do naszego wyjścia z grupy to w przypadku remisu Arabii z Meksykiem i naszej niskiej przegranej z Argentyną, nie większej niż dwoma golami (lub oczywiście innego rezultatu) też wychodzimy, bo mamy od Arabii lepszą różnicę bramek.

Tymczasem Japonia - Kostaryka 0:1, ale to, co zrobiło Maroko... Belgia jest słaba, to widzieliśmy w poprzednim meczu, ale to jednak jest trochę zaskoczenie. Jak wyjdą z grupy, co jest bardzo prawodpodobne, mogą namieszać. W ogóle widać, że arabskie drużyny, niesione dopingiem swoich kibiców robią tu naprawdę niezłe wyniki, z tym że o ile Arabia miała raczej jednorazowy wyskok, a Iran zaczął z falstartem ze względu też na sytuację w kraju pewnie, to Maroko wyrasta na czarnego konia turnieju.

A filmik bardzo elegancki, obyśmy w takich (a właściwie lepszych) nastrojach byli w środę wieczorem, czego nam wszystkim życzę

Post: #95

Z racji że jestem przeciwny publikowaniu takich filmików, to nie nabijam im kliknięć. Im mniej osób obejrzy, tym większa szansa, że z nich zrezygnują.

Post: #96

Niemcy grają dziś 1-4-6-0. Kiedyś Hiszpania zdobywała tak mistrzostwa, ale im to słabo wychodzi.

Post: #97

Hah, wstawili napastnika i strzelił bramkę .

Niespodzianka dnia to ewidentnie wygrana Kostaryki z Japonią. Meczu nie widziałem (ostatnie 10 minut), więc trudno mi się odnieść, co tu się wydarzyło. Zresztą poprzedniego meczu Kostaryki widziałem tylko ostatnie kilkanaście minut, więc tym bardziej trudno mi ocenić, co im nie zagrało w pierwszym, a co zagrało w drugim meczu.

Post: #98

Mieli innych przeciwników?
No i teraz po takim blamażu na pewno bardzo zależało im, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. A Japończycy zagrali mecz życia, a teraz się przeliczyli zapewne.

Post: #99

druga kolejka grupowa zakończona, więc mogę podać jak wygląda moja klasyfikacja. uwaga - to jest klasyfikacja za obydwie kolejki, a nie tylko za drugą.

1. 4. Francja
2. 1. Hiszpania
3. 3. Brazylia
4. 5. Niemcy
5. 2. Anglia
6. 6. Ekwador
7. 7. Holandia
8. 9. Argentyna
9. 18. Chorwacja
10. 15. Portugalia
11. 12. Korea Południowa
12. 13. Ghana
13. 20. Stany Zjednoczone
14. 22. Maroko
15. 8. Arabia Saudyjska
16. 10. Kanada
17. 14. Szwajcaria
18. 17. Senegal
19. 11. Japonia
20. 23. Dania
21. 27. Serbia
22. 19. Urugwaj
23. 16. Belgia
24. 26. Australia
25. 30. Iran
26. 29. Polska
27. 25. Kamerun
28. 21. Walia
29. 28. Meksyk
30. 24. Tunezja
31. 31. Kostaryka
32. 32. Katar

Post: #100

Ciekawe, że Kamerun spadł, a Serbia awansowała, a grały w tym samym meczu i wydaje się że podobnie .

U mnie, co mnie zaskakuje, najwyżej zapewne Brazylia i Francja. To pierwsze zaskakuje, bo dawno nie grali tak ładnie, drugie bo ogólnie zwykle w grupach (a czasem na całym turnieju) "męczą bułę".