Post: #161

neo01 napisał(a):40. TSA – Trzy zapałki

Duży plus, ale dla mnie to tylko numer 2 TSA - numer 1 o wiele lat młodszy.

neo01 napisał(a):39. Budka Suflera – Jolka, Jolka pamiętasz

Po pierwsze sam utwór jak dla mnie słaby, po drugie Andrzejczaka uważam za najsłabszego z czterech wokalistów Budki (tego nowego czy nowych nie biorę pod uwagę).

neo01 napisał(a):38. Breakout – Wielki ogień

Bardzo dobry utwór. Niestety poza świetnymi momentami ma także (w moim odbiorze) dłużyzny, które obniżają mu ocenę. Za pierwszym razem, nawet za dziesiątym mi to nie przeszkadzało, ale za jakimś trzydziestym to już tak.

neo01 napisał(a):37. Perfect – Całkiem inny kraj

41 miejsce w moim topie zespołu oznacza, że utwór uznałem za bardzo dobry, ale nie więcej. Ale i tak jest to najlepszy utwór z najsłabszej dla mnie studyjnej płyty zespołu.

ku3a napisał(a):"Całkiem inny kraj" lubię bardziej niż "Niepokonanych"

Niepokonani to u mnie na pewno poza top 100 by byli.

neo01 napisał(a):36. Houk – Transission Into Your Heart

Przesłuchałem ten utwór i nic z niego nie pamiętam. Przeleciało mi koło uszu.

neo01 napisał(a):35. Ira – Wiara

Mój nr 2 Iry, ale nie wiem czy się to nie zmieni jeżeli dodam do playlistę wersję z przyjaciółmi. Brzmi to zdecydowanie lepiej niż wersja podstawowa.

neo01 napisał(a):34. Coma – 0 RH+

Dobry utwór, ale wygląda na to, że pięć innych utworów z czerwonej jednak cenię wyżej (a przynajmniej ceniłem).

neo01 napisał(a):33. Wilki – Eroll

No i jest wreszcie coś z mojego topu. Początkowe wrażenie było takie sobie, ale z biegiem czasu utwór mocno zyskiwał.

neo01 napisał(a):32. Voo Voo – Kim bym był

No i kolejny utwór z mojego topu. No ale z tej płyty jest u mnie sporo utworów.

neo01 napisał(a):31. Grzegorz Turnau – Naprawdę nie dzieje się nic

Ten utwor zdecydowanie nie należy do moich ulubionych z dorobku pana Grzegorza.

Post: #162

Im dalej, tym mniej dla siebie odnajduję
Mam nadzieję, że wyżej coś jeszcze mnie powali
Lekko wyróżniłabym tylko Perfect z innym krajem.

Post: #163

gioconda2 napisał(a):Mam nadzieję, że wyżej coś jeszcze mnie powali

Patrząc na to, co jeszcze zostało wydaje mi się, że jest na to spora szansa (może nawet nie raz)

Post: #164

Ostatnią trzydzieskę stwierdziłem, że podzielę na cztery części: dwa razy po osiem i dwa razy po siedem utworów.

A w tej porcji na początek mój ukochany KSU – i pewnie gdyby nie ostatni koncert, na którym byłem, nie zaszedłby aż tak wysoko; piękna opowieść o sile natury w starciu z trudnościami dnia codziennego.
Dalej dwa razy Kult, ale jakże odmienne to rzeczy. Z jednej strony wspaniała opowieść o sile miłości, z drugiej – próba uświadomienia, czym jest jedna z innych najważniejszych wartości.
Jednak najpiękniejszy utwór o miłości napisał dla mnie Myslovitz – jego siła tkwi w powolnym, leniwym wręcz przekazie, jakże ujmująco obudowanym delikatnymi dźwiękami i niebanalnym tekstem. To najwyższa pozycja Rojka i kolegów w zestawieniu.
Warstwa liryczna odgrywa także duże znaczenie w odbiorze przeze mnie kolejnej pozycji, z podtrzymującym na duchu, pełnym optymistycznego spojrzenia w przyszłość przekazem.
Miejsca 25. chyba nie trzeba omawiać – po prostu "topowy" klasyk, jego podniosłość i siła wyjątkowo dobrze mi zabrzmiały.
A na koniec drugie i ostatnie propozycje od Kasi i Grzegorza – tutaj wielką siłę maja dla mnie zarówno teksty utworów, jak i idealnie współbrzmiąca z nimi, podkreślająca ich siłę warstwa muzyczna.

30. KSU – Za mgłą
29. Kult – Do Ani
28. Kult – Po co wolność
27. Myslovitz – Chciałbym umrzeć z miłości
26. Dżem – Do kołyski
25. Czesław Niemen – Bema pamięci żałobny – rapsod
24. Kasia Kowalska – A to co mam
23. Grzegorz Turnau – Bracka

Post: #165

Będę musiał przełożyć odsłuchy na jutro (albo nawet pojutrze), no może na późny wieczór dzisiaj. Jakoś tak trafiasz w momenty, w których zaplanowałem coś innego. A z tego co widzę to będzie ósemka zdecydowanie na plus (góra dwa utwory na minus i z tego co najwyżej jeden na duży - utworu nie pamiętam, więc będę wiedział jak sprawdzę).

Post: #166

Spoko, dam radę

Post: #167

Może Cię zaskoczę, ale w porcji 23-30 zdecydowanym zwycięzcą jest Dżem śpiewający "Do kołyski". Od pierwszego usłyszenia na LP3 do dziś zachwyca mnie i umieszczam go w topowych 100 nawet ogólnego TWC.
Na + też " Za mgłą".

Post: #168

Wybieram 24, 26 i 29. Kult kiedyś mój polski nr 2, a ogólny top 10.

Post: #169

z miejsc 50-31 wybieram "strzeż się tych miejsc", tuż za nim "dziwny jest ten świat", co do reszty to w większości nie moja bajka, aczkolwiek możliwe coś jeszcze by się znalazły i u mnie

(15.12.2022 06:14 PM)neo01 napisał(a):  patrząc na to, jacy wykonawcy będą dominować, możesz już nie mieć aż tak dobrego zdania o kolejnych częściach

na szczęście nie miałeś racji - ta najnowsza jest bardzo dobra

ksu - jest kilka wersji, żadnej długo nie słyszałem, ale dobrze pamiętam ten utwór i jest w ich top 2 bez wątpienia
do ani - nie wiem czy moje top 5 kultu, ale nawet jeśli nie, to w PTWC by się raczej pojawiło
po co wolność - to z kolei na pewno by się pojawiło; często mówi się, że teksty kultu są wiecznie aktualne, ten akurat w dużej mierze już nie jest
myslovitz - psychofanem nie jestem, ale lubię
dżem - nie jest to mój ulubiony zespół, natomiast ta piosenka dobrze mi się kojarzy
niemen - oczywiście u mnie też by był
kowalska - to już ten okres, od którego w polskiej muzyce mało co mi się podobało, ale też nie jest na minus
turnau - pewniak do mojego topu

Post: #170

"Chciałbym..." uwielbiam! policzyłem sobie teraz, że u mnie to jest 22. najwyżej notowany polski utwór w twc.
również "Do Ani" byłoby wyżej niż u Ciebie, bo na... 28. miejscu .
poza tym w topie, ale w 8. setce mam "A to co mam".
i bardzo lubię "Bracką".

Post: #171

91-100
zdecydowanie Varius i Aya, no i... Kortez

a z kolejnej dyszki - najlepszy Hey ever!, świetna Kasia i Tilt, z którym nie tak dawno się przeprosiłem

71-80
Raz Dwa Trzy - jak ja to kiedyś lubiłem! nadal jest ok, ale to już nie tak jak wtedy...
Turbo i Bajm. Raz na milion lat też muszę wyróżnić!

61-70
poprzednio 4 więc teraz... 2
Piosenka księżycowa i Misie.
No i niech będzie jeszcze Maryla

kolejna dycha i trudno będzie się ograniczyć do trójki
Zdecydowanie naj - Aya i Maanam.
ale LP, Republika i z kolejnej dekady Tokyo!
szkoda, że w czasach Emu czy Gemini była moda na płyty śpiewane trochę po naszemu, trochę po ichniemu.
te płyty byłyby jeszcze lepsze!

było więcej to teraz będzie mniej.
Lady Pank i Lombard. szczególnie Taniec - to mój top100 TWC!

Zapałki, Jolka (choć teraz nieco mniej lubię niż jeszcze kilkanaście lat temu).
no i Houk!
ten "nowy" Perfect to już nie była moja bajka...

do top 30 podejdę podobnie jak Kuba.
u mnie w polskim topie (którego osobno nie robię ) są:
Do Ani - 13
Po co wolność - 11!!! utwór, który w ostatnich 3-4 latach zyskał najwięcej. ciekawe jak długo będzie jeszcze zyskiwał...
Chciałbym umrzeć z miłości - 86
Bracka - 104
A to co mam -133
i jeszcze Do kołyski gdzieś dużo niżej.
sporo

Post: #172

gioconda2 napisał(a):Może Cię zaskoczę, ale w porcji 23-30 zdecydowanym zwycięzcą jest Dżem śpiewający "Do kołyski".

Nie wiem, czy jest to zaskoczenie, ale w każdym razie miło, że znalazłaś tu tak zdecydowanego faworyta

Miszon napisał(a):Kult kiedyś mój polski nr 2, a ogólny top 10.

O proszę, jak wysoko. A u mnie akurat ostatnio trochę stracił i dał się wyprzedzić "Po co wolność".

Dyfeomorfizm napisał(a):na szczęście nie miałeś racji - ta najnowsza jest bardzo dobra

Na szczęście - zawsze lepiej miło się zaskoczyć Aczkolwiek w tej części rzeczywiście nie ma tych wykonawców, których miałem na myśli

Yacy napisał(a):szkoda, że w czasach Emu czy Gemini była moda na płyty śpiewane trochę po naszemu, trochę po ichniemu.
te płyty byłyby jeszcze lepsze!

Prawda, podobnie byłoby pewnie z "Fire" chociażby... (choć ten koślawy angielski tam ma jakiś swój urok ).

Yacy napisał(a):szczególnie Taniec - to mój top100 TWC!

Super, o tak naprawdę moje odkrycie ostatnich lat, przyznam się. I cieszę się, że nie tylko ja go tak doceniam

Yacy napisał(a):sporo

Sporo, zarówno u Ciebie, jak i u Kuby ładnie o wygląda

Post: #173

neo01 napisał(a):30. KSU – Za mgłą

Jedyny utwór zespołu, który oceniam bardzo dobrze. Jest inne od tego, z czym mi się zespół kojarzy, a to mnie kompletnie nie rusza.

neo01 napisał(a):29. Kult – Do Ani

W topie Kultu na miejscu siódmym, ale później w polskim topie nr 3 zespołu. Świetny kawałek - pierwszy Kult, który mi się podoba.

neo01 napisał(a):28. Kult – Po co wolność

Pisałem, że może będzie jeden utwór, który ocenie mocno negatywnie i się sprawdziło. Słaba rzecz i nic dziwnego, że go nie pamiętam.

neo01 napisał(a):27. Myslovitz – Chciałbym umrzeć z miłości

Tutaj nie byłem pewien czy będzie plus czy minus. Wyszło na plus, a w topie zespołu to gdzieś okolice środka drugiej dziesiątki. I nie rozumiem, czemu się cieszy aż tak dobrą opinią.

neo01 napisał(a):26. Dżem – Do kołyski

W moim topie Dżemu 11 miejsce, ale po pierwsze nadal nie znam całego ich dorobku, a po drugie robiłem go przed wydaniem ostatniej płyty, a z niej minimum dwa utwory byłyby wyżej. Ale utwór zdecydowanie na plus. Na koncercie był na bis i też wypadł świetnie, chociaż tam też kilka rzeczy jeszcze lepiej.

neo01 napisał(a):25. Czesław Niemen – Bema pamięci żałobny – rapsod

Kolejny utwór z mojego topu, ale jest tam nisko i wśród utworów Niemena dopiero koniec dziesiątki.

neo01 napisał(a):24. Kasia Kowalska – A to co mam

Wśród własnych utworów Kasi jest podium, ale bez szans na pierwsze miejsce.

neo01 napisał(a):23. Grzegorz Turnau – Bracka

Zdecydowanie najlepszy utwór w tej ósemce. U mnie nieco niżej, a u Turnaua, którego bardzo cenię to ścisła czołówka.

Post: #174

Ciężko będzie się wyrobić do świąt, ale spróbujmy.

Rozpoczynamy od najwyższej pozycji Grabaża w zestawieniu i od jednego z pierwszych poznanych ich kawałków, który od pierwszego usłyszenia zrobił na mnie tak duże wrażenie, że mimo iż nagrali od tego czasu jeszcze mnóstwo świenych rzeczy, na zawsze stał się moim ulubionym.
Dalej najwyższy, bardzo topowy Maanam – ten ostatni refren za każdym razem wbija mnie w fotel, jak to się zwykło mawiać.
W tej części znalazły się aż dwa utwory mistrza Marka (niestety o jednym na pewno zapomniałem ). Pierwszy można powiedzieć oczywisty, drugi pewnie już mniej, ale to właśnie urok tej nastrojowej perełki niesamowicie mnie porusza.
Są też dwa utwory Roberta Gawlińskiego – również dwie najwyższe pozycje. "O sobie samym" to od kiedy pamiętam mój zdecydowanie ulubiony utwór w całej jego dyskografii, na pewno bardzo nieoczywisty, ale jednak najsilniej do mnie przemawiający, przy czym bardzo dużą rolę odgrywa tu wastwa tekstowa.
Na koniec najwyżej notowany utwór artysty, który umieścił tylko jedną pozycję w zestawieniu. Nie znam twórczości Stana Borysa zbyt dobrze i jednak nie jest do końca mi bliski, ale jednak "Jaskółka" musiała się tu znaleźć i musiała wysoko (choć kiedyś pewnie byłaby jeszcze wyżej).

22. Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań
21. Maanam – Krakowski spleen
20. Marek Grechuta i Anawa – Korowód
19. Edyta Bartosiewicz – Ostatni
18. Wilki – Eli Lama Sabachtani
17. Marek Grechuta i Anawa – Ocalić od zapomnienia
16. Robert Gawliński – O sobie samym
15. Stan Borys – Jaskółka uwięziona

Post: #175

Tutaj wybieram 16 (to raczej pierwsze skojarzenie z solowym Gawlińskim, więc nie wiem czy nieoczywisty ), 17, 18 i 19. Z kolei 21 to nie wiem czy w Top 30 Maanamu by się znalazł - piosenka jakich mieli wiele.

Post: #176

neo01 napisał(a):22. Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań

Dzięki Ci za to Cenię głownie za tekst. Jeden z dwóch moich ulubionych cytatów nawiązuje do ulubionego miejsca wskazanego w topie miast wojewódzkich przez Dyfeomorfizma (czy to dobrze odmieniłam ?), czyli "Ezoteryczny Poznań" stanowi łącznik między 2 topami Przecież "przy placu obok Dwóch Krzyży" to nic innego jak plac Mickiewicza. A drugi "na Wildzie mieszka szatan" funkcjonuje w języku obiegowym. Jak mowa o Wildzie, to od razu ten cytat ciśnie się na usta znawcom Grabaża. A pozornie powinna być daleka od złych mocy, bo tam Ceglorz stoi (stał, bo teraz to rozparcelowane spółki i za wiele z Zakładów im. h. Cegielskiego nie zostało), czyli dzielnica robotnicza.

neo01 napisał(a):19. Edyta Bartosiewicz – Ostatni

neo01 napisał(a):15. Stan Borys – Jaskółka uwięziona

To kolejna dwójka moich ulubionych.
W tej ósemce nie wyłonię zwycięzcy. Cała trójka jest mniej więcej na tym samym poziomie - utworów bardzo dobrych, oddziaływujących na mnie w sposób silnie emocjonalny.

Post: #177

Zapomniałem jeszcze dodać, że to nomen omen ostatni utwór Edyty w topie.
Co do Maanamu to tutaj bardzo ważna jest warstwa liryczna i jej interpretacja, mniej sama muzyka.
A Gawliński bardziej nieoczywisty niż ten z zespołem przede wszystkim

Post: #178

neo01 napisał(a):22. Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań

Piżamie przytrafiło się kilka dobrych utworów, ale całościowo to nie moja muzyki. Z dwojga złego wolę Strachy. Ten utwór nie wybija się w dorobku tego zespołu. Zdecydowanie na nie.

neo01 napisał(a):21. Maanam – Krakowski spleen

Na plus. W moim topie Maanamu na miejscu 43. Instrumentalnie brzmi mi przeciętnie, sama kompozycja też nie powala.

neo01 napisał(a):20. Marek Grechuta i Anawa – Korowód

W tym utworze zawsze przeszkadzała mi perkusja. Owszem utwór na spory plus, ale przez to do mojego topu się nie załapał. Gdyby lepiej mi brzmiała to byłby wysoko, o czym świadczy pojawienie się tamże przeróbki Plateau. Ale wiem czy przebiłby utwór o tym tytule i z textem pierwszej tutejszej zwrotki pochodzący z debiutu.

neo01 napisał(a):19. Edyta Bartosiewicz – Ostatni

Strasznie nudny kawałek. Słaby, kiepsko wykonany. W sumie ogólnie ten minus nie jest duży, ale jednak większość utworów Edyty oceniam na plus.

neo01 napisał(a):18. Wilki – Eli Lama Sabachtani

W moim topie pojawia się jako numer 3 Wilków, ale myślę, że bywają takie momenty, że jest moim nrem dwa - akurat przy przesłuchaniach jakoś lepiej zabrzmiało mi N'avoie, które normalnie częściej jednak słabiej na mnie działa jak ELS.

neo01 napisał(a):17. Marek Grechuta i Anawa – Ocalić od zapomnienia

Na Korowodzie nie ma słabych utworów. Są tylko bardzo dobre i świetne. Ten jest tylko bardzo dobry. Textowo znakomicie udało się połączyć dwie Pieśni Gałczyńskiego.

neo01 napisał(a):16. Robert Gawliński – O sobie samym

Gawliński w zasadzie zachwyca mnie tylko na pierwszej płycie Wilków. Solo to już w ogóle nie moja bajka. Ten utwór na spory minus, chociaż jednak nieco mniejszy niż Poznań.

neo01 napisał(a):15. Stan Borys – Jaskółka uwięziona

Borys nagrał sporo wspaniałych utworów, niestety w połowie l. 70-tych zniknął na wiele lat. A z jego kapitalnego dorobku mało kto pamięta coś poza Anną (jeszcze jako Guzek w Blackout), Spacerem i Jaskółką, która moim zdaniem jest z tej trójki najlepsza.
Ta ósemka na plus i to całkiem niezły, ale jednak do poprzedniej startu nie ma.

Post: #179

"Ostatni" ma zarąbiste akordy, szczególnie ten b-coś jest świetny, podłapalem go i potem używałem gdzie się da (no, bez przesady, ale w "Low man's lyric" oraz "Niechaj zstąpi Duch Twój" idealnie działa!), wprowadza przyćmiony, melancholijny nastrój.

Post: #180

"Ezoteryczny Poznań" to utwór, który mi się zawsze będzie z tadziem3 kojarzyć, bo poznałem go (utwór ) na jego liście jeszcze w czasach przedmychartsowych . spodobał mi się wtedy mocno i wszedł również na moją listę .
"Ostatni" to utwór, który dla mnie fenomenalnie się zaczyna, ale niestety później idzie w stronę, która już tak nie rusza mojego serca. no ale mimo wszystko, w dużej mierze dzięki warstwie słownej, jest w moim twc.
"Eli Lama Sabachtani" lubię, ale raczej nie załapałoby się do mojego top10 Wilków.
"O sobie samym" cenię bardziej. i również nie rozumiem czemu niby to nieoczywisty utwór. "Trzy noce z deszczem" i to, to pierwsze dwa utwory, które mi przychodzą do głowy jak myślę o solowym Gawlińskim.