Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
TOP 50 THE ROLLING STONES
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #1
TOP 50 THE ROLLING STONES
[Obrazek: 000FRZFFOBKWSCCO-C122.jpg]

Choć mam całą masą topów zaczętych i niedokończonych... nic nie stało na przeszkodzie, aby zacząć jeszcze jeden. Tylko tym razem udało się szybko dokończyć.

Jest to chyba najbardziej oczywisty wykonawca rockowy zaraz po The Beatles, jakiego top można stworzyć, ale czy na pewno? W moim odczuciu, choć Włóczykije są bezsprzecznie ikoną, to poza tymi kilkoma bardziej oklepanymi (i niekoniecznie najlepszymi, umówmy się) piosenkami ich faktyczny muzyczny dorobek coraz słabiej się pamięta. A przecież stawia się ich w opozycji do samych Rzuków, no i podobnie jak Rzuki w latach 60. przeszli masę zmian stylistycznych, a mnogość materiału rozsianego po singlach i proto-albumach fascynuje.

No ale o ile w przypadku Rzuków, mamy od końca lat 80. ładne 16-płytowe box sety całkowicie porządkujące kwescję dyskografii i wydań brytyjskich i amerykańskich, to Włóczykije nic podobnego nadal nie mają i bardzo trudno się w tym wszystkim połapać. Dlatego dla mnie tym bardziej ciekawe było stopniowe zapoznawanie się z tym wszystkim, niejako porządkowanie w głowie (i na papierze), i tak ostatecznie doszłam do pomysłu stworzenia topu piosenek, bo czemu nie? Uważam, że bogactwo dorobku The Rolling Stones jest szczególnie godne wyeksponowania, tym bardziej, że tak naprawdę, jak się okazało, w każdej dekadzie działalności mieli coś do zaoferowania (choć w niektórych naprawdę niewiele).

---

W moim odczuciu dyskografię Włóczykii można wg chronologii podzielić na kilka etapów:

1) 1963-1964 - początkowy okres grania prostego rhythm'n'bluesa, początkowo - wyłącznie kowerów, ale z czasem do repertuaru dochodziły własne kompozycje.
2) 1965-1966 - rock'n'rollowy styl Rolling Stones rozwinięty w pełni, podobnie jak warsztat piosenkopisarski, pojawia się wiadomo-który singiel, a na płycie Aftermath nie ma już żadnych kowerów.
3) 1966-1968 - okres powiedzmy "postępowy", kiedy Włóczykije grali psychodelę, barok, pop i Das Gott wie co jeszcze, aż ostatecznie wrócili do korzeni i grali country i bluesa. Okres bardzo płodny i moim zdaniem najzajefajniejszy. Gdzieś przy końcu tego okresu też kończy się "era przedalbumowa" w muzyce.
4) 1969-1976 - okres "klasyczny", kiedy Włóczykije zostali przy tym, co najbardziej chwyciło, i to grali, grali, aż w końcu wyczerpali pomysły, pomimo pewnych nowych inspiracji. W 1969 roku zespół stracił Briana Jonesa, w 1974 jego następcę Micka Taylora, i skończyło się to nagraniem zdecydowanie najmniej ciekawej płyty w dotychczsowej historii zespołu, Black and Blue.
5) 1978-1997 - zespół regularnie koncertuje, przy kolejnych trasach koncertowych ukazują się kolejne płyty. Nowa era zaczyna się ostatnią "wielką" (czyt.: naprawdę świeżą w dyskografii) płytą, czyli Some Girls, ale późniejsze płyty to mieszanka pojedyńczych momentów, kiedy Mick Jagger próbuje odświeżać styl zespołu (we wcale nienajgorszy sposób) i całej reszty która jest graniem tego samego rock'n'rolla w ten sam sposób.
6) 1998-teraz - w tej "erze" ukazują się głównie kompilacje, koncerty, archiwalia, nowy materiał pojawia się sporadycznie - i bardzo dobrze, bo i tak zespół nic nowego nie miał już do pokazania, a mimo to parę udanych premierowych nagrań można wskazać.

---

W swoim topie przyjęłam parę zasad:
1. Żadnych kowerów. The Rolling Stones nagrało dziesiątki kowerów, z których prawie wszystkie są co najmniej porządne, dlatego uznałam za niemożliwe sensowne uporządkowanie ich wraz z całą resztą, której i tak jest bardzo dużo.
2. Przy piosenkach i ich przynależności do konkretnych wydawnictw kieruję się wyłącznie wydaniami brytyjskimi. Praktycznie do końca lat 60. brytyjskie single i albumy Włóczykii nie dublowały się materiałem niemal w ogóle, a Amerykanie ostatecznie dużo namieszali.

---

No i na koniec KONKURS:
1. Na którym miejscu uplasuje się... "(I Can' Get No) Satisfaction"?
2. Na którym miejscu uplasuje się.... "Anybody Seen My Baby"?
3. Tytuł najnowszej piosenki w topie.
4. Najwięcej piosenek w topie z jednej płyty to pięć. Dwie płyty mają taki wynik. Które?
5. Co wygra?

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.09.2022 11:29 AM przez Dobromiera.)
23.09.2022 11:25 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 7 979
Dołączył: Sep 2017
Post: #2
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Bardzo ładnie zaczęty top, kilka przydatnych informacji w pigułce. Opis uwypukla też dlaczego The Rolling Stones nie sprawdziłby się w moim formacie robienia topów - jak to raz napisał mój kumpel: ich spotifaja scrolluje się jak fejsbuka. Wikipedię z resztą też Icon_razz2 Na swoich faworytów raczej tu nie liczę, bo chyba rozmijamy się w uznaniu najlepszego momentu w karierze zespołu, dla mnie najlepsze rzeczy były za Micka Taylora.

Na pytania odpowiadam.

1. 33.
2. 44.
3. Anybody Seen My Baby?
4. Their Satanic Majesties Request i jakaś inna.
5. She's A Rainbow Icon_wink

Radio Epsilon
23.09.2022 12:35 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #3
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
ja najbardziej lubię trzeci okres, włączając obie płyty z jego peryferii, od aftermath do let it bleed

co do pytań, mogę spróbować w sumie:

1. 22
2. 47
3. "doom and gloom"
4. "let it bleed" i "sticky fingers"
5. "paint it, black"

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
23.09.2022 02:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #4
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
(23.09.2022 12:35 PM)EVENo napisał(a):  Na swoich faworytów raczej tu nie liczę, bo chyba rozmijamy się w uznaniu najlepszego momentu w karierze zespołu, dla mnie najlepsze rzeczy były za Micka Taylora.
Nie zdradzając zbyt wiele, początek tego czwartego okresu zły nie był na pewno. Icon_razz2

(23.09.2022 12:35 PM)EVENo napisał(a):  Opis uwypukla też dlaczego The Rolling Stones nie sprawdziłby się w moim formacie robienia topów - jak to raz napisał mój kumpel: ich spotifaja scrolluje się jak fejsbuka. Wikipedię z resztą też Icon_razz2
Pomyślałam, że dla ułatwienia wrzucę tu pewną rozpiskę, celem uporządkowania, co właściwie The Rolling Stones w latach 60. wydało. Oczywiście wg wydań brytyjskich:

19 singli i EPek:

(pochylone - przeróbki piosenek innych wykonawców)

01. Come On / I Want to Be Loved (07.06.1963)
02. Poison Ivy / Fortune Teller (28.08.1963)
03. I Wanna Be Your Man / Stoned (01.11.1963)
04. You Better Move On / Poison Ivy / Bye Bye Johnny / Money (10.01.1964)
05. Not Fade Away / Little By Little (21.02.1964)
06. It's All Over Now / Good Times Bad Times (26.06.1964)
07. Five By Five (EP) (14.08.1964)
08. Little Red Rooster / Off the Hook (13.11.1964)
09. The Last Time /Play With Fire (26.02.1965)
10. Got LIVE If You Want It! (EP) (11.06.1965)
11. (I Can' Get No) Satisfaction / The Spider and the Fly (28.08.1965)
12. Get Off of My Cloud / The Singer Not the Song (22.10.1965)
13. 19th Nervous Breakdown / As Tears Go By (04.02.1966)
14. Paint It Black / Long Long While (13.05.1966)
15. Have You Seen Your Mother, Baby, Standing In the Shadow? / Who's Driving Your Plane (23.09.1966)
16. Let's Spend the Night Together / Ruby Tuesday (13.01.1967)
17. We Love You / Dandelion (18.08.1967)
18. Jumpin' Jack Flash / Child of the Moon (24.05.1968)
19. Honky Tonk Women / You Can't Always Get What You Want (04.06.1969)

8 pełnych płyt studyjnych:

01. The Rolling Stones (1964)
- "Little By Little" powtarza się na singlu i jest jedynym niekowerem

02. The Rolling Stones No. 2 (15.01.1965)
- "What a Shame", "Grown Up Wrong" i (powtórzone na singlu) "Off the Hook" to jedyne niekowery

03. Out of Our Heads (09.1965)
-"Gotta Get Away" i "Heart of Stone" to jedyne niekowery

04. Aftermath (15.04.1966)
- wyłącznie "własny" materiał

05. Between the Buttons (20.01.1967)
- wyłącznie "własny" materiał

06. Their Satanic Majesties Request (08.12.1967)
- wyłącznie "własny" materiał, pierwsza płyta z tracklistą identyczną w SZ i WB

07. Beggars Banquet (06.12.1968)

- "Prodigal Son" to jedyny kower na płycie

08. Let It Bleed (28.11.1969)
- zawiera inną wersję singlowego "Honky Tonk Women" oraz jego stronę B - "You Can't Always Get What You Want" w dłuższej wersji

inne rzeczy:

Wyżej nieujęte są tylko dwie piosenki opublikowane w latach 60.: "Sittin' on a Fence" i "Ride On, Baby" - odrzuty z Aftermath, wpierw opublikowane na amerykańskiej składance Flowers (1967); ta wtóra nie doczekała się wydania w GB, a "Sittin'..." znalazło miejsce na składance Through the Past, Darkly (Big Hits Vol. 2) (1969).
Poza tym amerykańska składanka Flowers przyniosła nieco zmienione wersje "Dandelion" (pierwotnie z singla) i "Out of Time" (pierwotnie z Aftermath), a brytyjska Through the Past, Darkly (Big Hits Vol. 2) nieco zmienione "We Love You".

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
23.09.2022 04:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #5
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
1. 11
2. 50
3. "start me up"
4. "let it bleed", "exile on main st"
5. "tumbling dice"

rzadko słucham ich płytami (w sumie tylko "exile"), natomiast ogólnie to jeden z moich ulubionych zespołów, także będę śledził z zapartym tchem
23.09.2022 05:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 7 979
Dołączył: Sep 2017
Post: #6
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Dyfeomorfizm napisał(a):5. "tumbling dice"
O, na takiego zwycięzcę to bym się nie obraził.

Radio Epsilon
23.09.2022 06:39 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #7
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
1. Na którym miejscu uplasuje się... "(I Can' Get No) Satisfaction"? 39
2. Na którym miejscu uplasuje się.... "Anybody Seen My Baby"? 19
3. Tytuł najnowszej piosenki w topie. "Doom and Gloom"
4. Najwięcej piosenek w topie z jednej płyty to pięć. Dwie płyty mają taki wynik. Które? "Their Satanic Majesties Request" i "Let It Bleed"
5. Co wygra? I tak nie trafię, więc dam moje ulubione "Out of Control"

Co można wygrać?

WOLNE MEDIA!!!
23.09.2022 07:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 380
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
1. 33
2. 49
3. Living in the ghost town
4. Their satanic majesties request i Beggar's banquet
5. Sympatht for the devil
23.09.2022 11:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #9
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Na ogół nie zwracam dużej uwagi na teksty, a nieraz po prostu niezbyt je słyszę. Ale poczytałam sobie liryki Kamyków i naprawdę niejeden z ich tekstów jest bardzo udany, dlatego do każdej pozycji postaram się dorzucić ulubione linijki z danej piosenki.
Dziękuję za typy! A oto pierwsza porcja wybranej pięćdziesiątki. Icon_smile

50. Tumbling Dice Exile on Main St. (1972) odsłuch

Jasny punkt płyty ogólnie równej jak stół, ale rzadko błyszczącej. Są tu fajne gospelowe refreny które potrafią porwać.

49. Star Star / Starfucker Goats Head Soup (1973) odsłuch
All those beat up friends of mine; Got to get you in their books

Ufunkowione, rozpędzone nagranie, które na pewno dobrze brzmi na żywo.

48. Factory Girl Beggars Banquet (1968) odsłuch
Waiting for a girl who's got curlers in her hair

Urocza, nieco miniaturowa piosenka; to praktycznie czysty folk, stojący w kontraście do bardziej mięsistych rzeczy na Beggars Banquet.

47. The Spider and the Fly (I Can't Get No) Satisfaction / The Spider and the Fly (singiel) (1965) odsłuch
Sittin', drinkin', superficially thinkin'; About the rinsed-out blonde on my left

Włóczykije w wersji country brzmią równie autentycznie co w wersji rock'n'roll.

46. Wanna Hold You Undercover (1983) odsłuch

Rolling Stones brzmiące jak Blondie, a przynajmniej mi bardzo wysunięta "na przód" nowofalowa rytmika i podkręcone tempo przywołują na myśl ten zespół. Fajnie brzmią gitary zacierające granicę pomiędzy melodią a rytmem.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
22.10.2022 11:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #10
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Podwójna dawka za dwa dni (wczoraj i dzisiaj).

45. Rocks Off Exile on Main St. (1972) odsłuch
Kick me like you've kicked before; I can't even feel the pain no more

Najbardziej wyrazista piosenka na Exile on Main St. - dziwne, że poszła na singiel, bo brzmi jak singiel. Jedna z tych piosenek, które mają smutny tekst, ale są wykonane i zaaranżowane tak, aby brzmiały radośnie. Podoba mi się saksofon wtórujący linijkom refrenu.

44. Doo Doo Doo Doo Doo (Heartbreaker) Goats Head Soup (1973) odsłuch
You heart breaker with your forty four; I want to tear your world a part

Najbardziej "przebojowy" fragment Goats Head Soup, z refrenem charakterystycznie podbijanym przez trąbki.

43. Too Much Blood Undercover (1983) odsłuch
Did you ever see 'The Texas Chain Saw Massacre'?; Horrible, wasn't it?

Rolling Stones w wersji afrobeat + spoken word wypada całkowicie przekonująco. Nagranie zagrzewa do tańca.

42. Sing This All Together Their Satanic Majesties Request (1967) odsłuch
Open our heads let the pictures come

Wstęp do szaleństwa.

41. Anybody Seen My Baby? Bridges to Babylon (1997) odsłuch
Love has gone and made me blind

Subtelne podelektryzowanie, fajne refreny, fajny śpieworap Jaggera. Ostatni tak duży przebój Włóczykijów, i faktycznie chyba jedyny z nich, który tak idealnie pasuje do niektórych plejlist.

---

40. Angie Goats Head Soup (1973) odsłuch
Ain't it good to be alive?

Nieco banalnawa, ale niepozbawiona uroku ballada.

39. Driving Too Fast A Bigger Bang (2005) odsłuch
You're so deranged, you're going blind

Piosenka, która świetnie by brzmiała w jakiejś grze wyścigowej typu Burnout. Fajnie rytmiczna, żywa, z wygarem, fajnie oriffowana. Co by tu więcej chcieć?

38. Dead Flowers Sticky Fingers (1971) odsłuch
I'll be in my basement room with a needle and a spoon

W katalogu Kamyków niewiele jest naprawdę fajnych ballad, więc ta piosenka się od razu wyróżnia na swojej płycie. A już ładnych ballad country, które mógłby śpiewać np. Townes van Zandt to już wogóle.

37. Please Go Home Between the Buttons (1967) odsłuch
I don't want to be on my own; 'Cause I can't talk much better alone

Potężnie bębny, brzmiące niczym kotły i pobrzmiewające echa gitar, budują tą piosenkę. Sroga psychodeliczna piguła na nieco zbyt mało wyrazistej płycie.

36. Dandelion We Love You / Dandelion (singiel) (1967) odsłuch
Dandelion don't tell no lies

Chciałam pisać, że słychać tu The Beatles i The Beach Boys, a okazuje się, że faktycznie w chórkach słychać Johna Lennona i Paula McCartneya. Pełna barokowego przepychu, z Brianem Johnsonem grającym na saksofonie i melotronie, pomimo nawiązywania do dziecinnej wyliczanki (pewnie jakaś jej wersja funguje i u nas) brzmi całkiem fajnie i psychodelicznie.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
24.10.2022 02:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #11
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
nie znam stonesów aż tak dobrze, czy raczej, słuchałem ich trochę, ale nigdy nie przełamali jakiejś bariery oddzielającej zespoły lubiane od ulubionych, co przy tak obszernej dyskografii skutkuje tym, że znam ich fragmentarycznie

cieszy mnie jak dotąd to, że "angie" nie wyżej, bo to jest ich najbardziej przereklamowany numer -- wcale nie znaczy, że zły, bo nie, ale taki właśnie banalnawy

Dobromiera napisał(a):37. Please Go Home Between the Buttons (1967) odsłuch
podoba mi się, jak psychodelicznie powykręcali tutaj bardzo klasyczny rock & rollowy motyw w stylu bo diddleya, ale to jednak w tej chwili niekoniecznie mój klimat

Dobromiera napisał(a):36. Dandelion We Love You / Dandelion (singiel) (1967) odsłuch
totalnie tego nie kojarzyłem, a to przecież z okresu, który najbardziej lubiłem; brzmi trochę jak odpowiedź na the zombies aranżacyjnie i melodycznie; urokliwa rzecz

Dobromiera napisał(a):42. Sing This All Together Their Satanic Majesties Request (1967) odsłuch
oo to lubię też całkiem, nie było na mojej plejliście z okazji topu stonesów chyba tylko dlatego, że nikt tego nie zgłosił po prostu

Dobromiera napisał(a):Jasny punkt płyty ogólnie równej jak stół, ale rzadko błyszczącej.
o, moja opinia o tym krążku w jednym zdaniu!

Dobromiera napisał(a):47. The Spider and the Fly (I Can't Get No) Satisfaction / The Spider and the Fly (singiel) (1965) odsłuch
trochę bejsikowe i raczej blues-rockowe niż countrujące Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.10.2022 02:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #12
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
50 - brutalnie pozbawiłaś złudzeń; nie jest to wprawdzie mój numer 1 płyty, ale i tak murowany kandydat do top 10 zespołu
49 - bardzo dobry utwór, w duchu "exile"
48 - brzydkie nie jest, ale pierwszy raz słuchałem go nie w ramach płyty i raczej bym go tu nie umieścił
47 - zgadzam się z akt!em
46 - trafny opis, natomiast sam utwór dyskwalifikują w moich oczach specyficzne wokale niepasujące do reszty
45 - fajne i zasługujące na wyższą pozycję, ale na pewno nie lepsze niż "tumbling dice"
44 - trąbki rzeczywiście przyjemne, aczkolwiek produkcja jest tu co najwyżej taka se
43 - faktycznie dostosowanie się do mody na egzotykę wyszło im zgrabnie, z tym że to utwór raczej "technicznie dobry" niż "elektryzujący"
42 - przez to że TD było na 50 miejscu ciężko nie mieć wrażenia że każdy kolejny utwór jest nieadekwatnie wysoko, ale ten na obecność a nawet wyższą lokatę bezsprzecznie zasługuje
41 - to już raczej odcinanie kuponów, aż dziwnie że jagger nie zaśpiewał z bowiem i placebo "without you i'm nothing"
40 - miło posłuchać, skłamałbym mówiąc że nie przepadam, aczkolwiek w tej piętnastce jest sporo lepszych rzeczy
39 - masz rację że to udane nagranie, natomiast jeśli dokonałaś rzezi "exile" na co się zapowiada, to kompletnie nie rozumiem tej nominacji
38 - o a to akurat świetna rzecz
37 - znowu ciężko nie zgodzić się z akt!em, bardzo dobry utwór
36 - też pierwsze słyszę, ale na pewno (chyba że dobry bóg zechce przywołać mnie przedwcześnie przed swe oblicze) nie po raz ostatni
24.10.2022 04:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #13
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Dzięki za komentarz i danie szansy tym nagraniom!

(24.10.2022 02:21 PM)AKT! napisał(a):  nie znam stonesów aż tak dobrze, czy raczej, słuchałem ich trochę, ale nigdy nie przełamali jakiejś bariery oddzielającej zespoły lubiane od ulubionych, co przy tak obszernej dyskografii skutkuje tym, że znam ich fragmentarycznie
No żeby posłuchać u nich wszystkiego, to faktycznie trzeba się zaprzeć.

(24.10.2022 04:26 PM)Dyfeomorfizm napisał(a):  50 - brutalnie pozbawiłaś złudzeń; nie jest to wprawdzie mój numer 1 płyty, ale i tak murowany kandydat do top 10 zespołu
Moim zdaniem kandydatura zupełnie niezrozumiała. Mam nadzieję, że jak dojdziemy do mojego top 10, to zmienisz zdanie. Icon_razz2

Cytat:45 - fajne i zasługujące na wyższą pozycję, ale na pewno nie lepsze niż "tumbling dice"
Moim zdaniem w "Rocks Off" nieco więcej dobrego się dzieje, niż w "Tumbling Dice".

Cytat:39 - masz rację że to udane nagranie, natomiast jeśli dokonałaś rzezi "exile" na co się zapowiada, to kompletnie nie rozumiem tej nominacji
Chyba po prostu sentyment do tego Burnouta. Icon_razz2

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
24.10.2022 05:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #14
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
35. 35 Doom and Gloom GRRR! (składanka) (2012) odsłuch
Baby won't you dance with me?

Zaskakująco ożywcza piosenka po 50 latach istnienia zespołu, nawiązująca do roots rockowego okresu, tylko bardziej taneczna. Mick Jagger nadal brzmi świetnie i nadal stanowi duży atut. Nieco zbyt duże podobieństwa do własnego "Rough Justice".

34. 34 Stray Cat Blues Beggars Banquet (1968) odsłuch
I can see that you're fifteen years old; No, I don't want your I.D

Po prostu jedna z najprzyjemniejszych kompozycji na płycie. Początkowo ma fajne riffy i melodyjne zwrotki, a potem się rozwija i gęstnieje.

33. 33 Out of Time Aftermath (1966) odsłuch
You've been away for far too long

Fajne jest to wcielenie Rolling Stones śpiewające piosenki o miłości łapiące za serca nastoletnie dusze. Fajnie melodyjna piosenka to jest, a najfajniejsza jest ta przygrywka na marimbie.

32. 32 Undercover (of the Night) Undercover (1983) odsłuch
The sex police are out there on the streets;
Make sure the pass laws are not broken;
The race militia has got itchy fingers;
All the way from New York back to Africa


Najbardziej zdominowana rytmem piosenka Rolling Stones. Potężne brzmienie bębnów i rozpędzone tempo.

31. 31 Let's Spend the Night Together Let's Spend the Night Together / Ruby Tuesday (singiel) (1967) odsłuch
We could have fun just groovin' around

Piosenka, która nie od razu mnie przekonała, wydawała mi się trochę kiczowata. Niemniej, raz, że jest chwytliwa, dwa że bardzo żywa i zadziorna.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
28.10.2022 11:52 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #15
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
35 - słuszny opis - piosenka bez wątpienia dobra, tylko mająca mało wspólnego z czasem swego wydania, no ale nie każdemu udaje się zrobić niezłą autonostalgię, więc spoko
34 - zdecydowanie byli wtedy w formie
33 - ładne ale momentami trochę festynowe
32 - bardziej szalone i autentyczne niż "too much blood", toteż lepsze
31 - przyzwyczaiłem się do wersji bowiego za bardzo, ale oczywiście jest cool

ciekawe czy załapie się "street fighting man"
28.10.2022 01:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #16
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Nadrabiając, znowu podwójna porcja.

30. Bitch Sticky Fingers (1971) odsłuch
Sometimes, I'm so shy, got to be worked on; Don't have no bark or bite, alright

Nieco zbyt prosta kompozycja, mocno oparta na jednym motywie (granym w unisonie przez gitarę i saksofon) za to wciāgająca poprzez swoją rytmikę i garsżowy brud. Mi podchodzi trochę pod The Stooges.

29. Have You Seen Your Mother, Baby, Standing in the Shadow? Have You Seen Your Mother, Baby, Standing in the Shadow? / Who's Driving Your Plane (singiel) (1966) odsłuch
I'm glad I opened your eyes; The have-nots would have tried to freeze you in ice

Chyba najbardziej zapomniany singiel Rolling Stones z drugiej połowy lat 60. i w sumie... nic dziwnego, bo słabo przystaje do tego, z czym się zespół kojarzy dzisiaj. Jako następny po "Paint It, Black" jest jeszcze bardziej rozpędzony, aranż jest jeszcze bardziej karkołomny, z wojskowo brzmiącymi trąbami, zwrotkami podbijanymi przez jeszcze więcej instrumentów. Czuć ducha epoki, w której w rocku było coraz więcej wolności i szaleństwa

28. Play With Fire The Last Time / Play With Fire (singiel) (1965) odsłuch
don't play with me; 'cause you're playing with fire

Strona B do pierwszej autorskiej strony A The Rolling Stones wypada godnie. Jest to ładna, melodyjna ballada, która już całkiem wymyka się z rock'n'rollowej sztampy i poprzez użycie klawesynu jest jedną z pierwszych piosenek barokowo-popowych; do tego ma dość mroczny nastrój.

27. Citadel Their Satanic Majesties Request (1967) odsłuch
Screaming people fly so fast; In their shiny metal cars; Through the woods of steel and glass

Piosenka tak zanurzona w przesadzonej produkcji, że aż czuć efekty wojny głośności, niemal 20 lat zanim się zaczęła. Połączenie motorycznego rytmu, wyrazistych riffów i dodatkowych ozdobników (pobrzmiewający saksofon i melotron) kojarzy mi się momentami z Kula Shaker, które również grało dopiero 20 lat później.

26. We Love You We Love You / Dandelion (singiel) (1967) odsłuch
You will never win "we"
Your uniforms don't fit "we"


Jedna z piosnek, które zostały nagrane podczas sesyj do "Their Satanic Majesties Request". Nietrudno odnieść wrażenie, że po prostu na single rzucono te najbardziej... "ogarnięte" piosenki, a na płycie w zamian znalazły się największe szaleństwa. Chociaż ta piosenka, pomimo udanych melodii, akurat jest mocno odjechana i przeżarta narkotykami i to jest piękne.

---

25. Midnight Rambler Let It Bleed (1969) odsłuch
He don't give you a hoot of a warning

Mniej typowo piosenkowa kompozycja, zgodnie z bluesową tradycją, skupiona na opowiadaniu historii (opartej na faktach). Niesamowity klimat, który wciąga na całej długości dość luźnej kompozycji.

24. Get Off of My Cloud Get Off of My Cloud / The Singer Not the Song (1965) odsłuch
Hey, you, get off of my cloud

Nigdy się nie mogłam zdecydować, czy wolę "Satisfaction", czy kolejny singiel (i jednocześnie kolejny #1 zespołu na Wyspach). Jest jeszcze bardziej buntowniczy i wykrzyczany. Uwielbiam wyśpiewywać refren wraz z Jaggerem, zdaje się być całkiem uniwersalny. Poza tym fajnym urozmaiceniem jest pianino. Na tym etapie stopniowo takie urozmaicenia stawały się typowe dla Kamyków.

23. One Hit (To the Body) Dirty Work (1986) odsłuch
I just need me some peace

Szokuje mnie, że wtóry singiel z Dirty Work nie stał się właściwie żadnym przebojem. Choć jest mega ckliwy i zanurzony w swojej epoce, to jest też mega chwytliwy. Fajne riffy, fajna energia. Podobają mi się gospelowe chórki kontrastujące z głównym wokalem.

22. (I Can't Get No) Satisfaction (I Can't Get No) Satisfaction / The Spider and the Fly (singiel) (1965) odsłuch
Well he can't be a man 'cause he doesn't smoke; The same cigarettes as me

Sztandardowa piosenka wczesnego rocka. Przełomowy, proto-hard rockowy riff, przełomowo agresywna, no i niesamowita wyrazistość przekazu. Jednocześnie dzisiaj w moim odczuciu brzmi nieco zbyt surowo, i nawet już nie tak ostro.

21. Ruby Tuesday Let's Spend the Night Together / Ruby Tuesday (singiel) (1967) odsłuch
Don't question why she needs to be so free; She'll tell you it's the only way to be; She just can't be chained

Jedna z najbardziej typowo popowych piosenek Włóczykijów. Intro - cichsza zwrotka - głośniejszy i melodyjniejszy refren. Jest odpowiednio doprawiona barokiem, zwłaszcza fletem i pianinem, na których gra (jakżeby inaczej) Brian Jones i daje to piosence dużo koloru.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.10.2022 08:20 PM przez Dobromiera.)
29.10.2022 08:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 004
Dołączył: Dec 2014
Post: #17
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
raczej mojego ulubionego utworu tu się nie spodziewam
30.10.2022 03:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #18
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
Dobromiera napisał(a):31 Let's Spend the Night Together
bowie bardzo fajnie zrobił ten numer też, sam już nie wiem, którą wersję wolę

Dobromiera napisał(a):Out of Time Aftermath (1966)
słodziak faktycznie ten numer, tylko dwa razy za długi

Dobromiera napisał(a):Doom and Gloom GRRR! (składanka) (2012)
podekscytował mnie wtedy ten powrót, pamiętam, jak dziś; rzeczywiście numer był solidny

Dobromiera napisał(a):Stray Cat Blues Beggars Banquet (1968)
brzmienie mi się podoba, trochę hendriksowskie, ale kompozycyjnie jest dość rozlazłe

Dobromiera napisał(a):We Love You We Love You / Dandelion (singiel) (1967)
ciutkę lepsze niż "dandelion" faktycznie

Dobromiera napisał(a):(I Can't Get No) Satisfaction
słuchałem sobie wczoraj wersji arethy i totalnie ten utwór zmieniła w swój własny; zgadzam się, że oryginał jest zbyt surowy, ale sam numer jest cholernie mocny, często do mnie wraca sam z siebie; zmieścił się zresztą oczywiście do mojej dyszki w topie stonesów tu na mysze

Dobromiera napisał(a):Ruby Tuesday
był czas, że to byli moi ulubieni stonesi, spodziewałem ich się i tutaj i miło, że są Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
30.10.2022 04:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #19
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
(30.10.2022 03:04 PM)thestranglers napisał(a):  raczej mojego ulubionego utworu tu się nie spodziewam
ciekawe...

(30.10.2022 04:37 PM)AKT! napisał(a):  
Dobromiera napisał(a):31 Let's Spend the Night Together
bowie bardzo fajnie zrobił ten numer też, sam już nie wiem, którą wersję wolę
Kurczę, ja nie znam tej wersji. xd

Dziękuję za komcie Serce pora na WIELKIE TOP 20

20. She's a Rainbow Their Satanic Majesties Request (1967)
She comes in colours everywhere

Coś jak włóczykijskie "Strawberry Fields Forever".


19. Might As Well Get Juiced Bridges to Babylon (1997)
I tell you the sweet things in life; How am I going to survive

To chyba najodważniejsze nagranie, jakie The Rolling Stones kiedykolwiek popełniło, i to całe dziesięciolecia po swoim debiucie - tym bardziej czapki z głów. Brzmi to, jakby przeteleportowało się z płyty Apollo 440 z tego samego roku. Ma ten ciężki, apokaliptyczny, niemal industrialny klimat.


18. Street Fighting Man Beggars Banquet (1968)
Well, then what can a poor boy do; Except to sing for a rock and roll band?

Jeden z największych "przebojów" ze swojej płyty, wyróżniający się zarówno buntowniczym tekstem, jak równie zadziornym zaśpiewem i charakterystycznie brzdąkliwymi riffami.


17. Sway Sticky Fingers (1971)
There must be ways to find out; Love is the way they say is really strutting out

Piosenka z gatunku tych powolnych i powoli hipnotyzujących, pomimo iż jest tu tylko standardowy blues-rockowy skład. Bezboleśnie melodyjna, nienarzucająca się. Czego chcieć więcej.


16. Miss You Some Girls (1978)
I've been haunted in my sleep; You've been starrin' in my dreams

The Rolling Stones w wersji disco. Nagranie, które nie mogło znaleźć swojego miejsca w topie, raz było niżej, raz wyżej, ostatecznie okazało się w pewnym sensie jego zwycięzca, bo nie spodziewałam się go tak wysoko. Niby proste nagranie disco, ale raz, że główny motyw przewijający się na milion sposobów jest fajny, dwa, że podoba mi się melorecytacja Jaggera, a trzy, wszystko to ma w sobie bardzo dużo gracji i wyczucia. Nic się nie narzuca, lecz płynie i nawet trochę wprawia w pewien nastrój. Idealna smutna dyskoteka.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
30.10.2022 07:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #20
RE: TOP 50 THE ROLLING STONES
30 - e tam, może i prosta, ale absolutnie czadowa
29 - faktycznie nie znałem, ale instrumentalnie jest znakomite i czuję, że jak tego więcej posłucham to u mnie będzie nawet wyżej
28 - czuję że nastał czas na jakiś mniej pozytywny komentarz, ale to też bardzo mi się podoba
27 - no to już beatlesi z "revolvera", może nieco bardziej folkowi, ale wciąż, także kolejny super utwór
26 - to też beatlesi, taka mieszanka "revolvera" z "rubber soul", melodia prawie identyczna jak pewien ich utwór, ale na ten moment nie pamiętam który
25 - trochę jak led zeppelin, nie jest to mój numer 1 ani 2 płyty, ale na pewno bardzo dobry
24 - robi mniejsze wrażenie niż poprzednie 6 utworów, ale wciąż złego słowa powiedzieć nie można
23 - gdybym miał coś wyrzucić z tej dziesiątki to pewnie postawiłbym na ten utwór, aczkolwiek to bardziej przez moje wsteczne nastawienie do utworów po "start me up"
22 - jak na mnie "satisfaction" to perfekcyjna rockowa piosenka, odpowiednik "god only knows" po stronie popowej, i gdyby przyszło mi robić możliwie najbardziej obiektywny ranking piosenek wszech czasów to trafiłoby na podium, a prywatnie lubię bardzo
21 - kolejny rewelacyjny utwór

resztę przesłucham jutro, natomiast ta dziesiątka była fenomenalna i strach pomyśleć co będzie dalej - nie było jeszcze żadnego utworu który zdobiłby moje własne top 5, byłbym w skrajnym szoku gdyby przynajmniej 4 się tu nie pojawiły, także jest dobrze
30.10.2022 10:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości