Tryb drzewa | Tryb normalny

AKT! · 13.12.2022 11:37 AM

40/26

skoro przekroczyliśmy magiczną granicę top 40, postanowiłem pozostałe nam pozycje podzielić na trzy mniejsze transze, żeby móc należycie skupić sie na każdej

・ na 40. "deszczowy koncert" reny rolskiej -- magicznie zaaranżowany i rozpisany numer, w którym zadużyłem się od pierwszego odsłuchu, co nie przytrafiło mi się przy żadnej innej piosence rolskiej (choć nie słuchałem też jej wiele) -- "nie oczekuję dziś nikogo" znalazło się na 677.

・ na 39. druga w setce, siódma w ogóle barbara krafftówna, jedna z moich ulubionych śpiewających aktorek w swojej najbardziej poruszającej interpretacji poetyckiej piosenki o trudnym życiu prawie na marne

・ na 38. awansuje spekakularnie moja w pewnym momencie ulubiona umer pięknie śpiewająca szymborską do muzyki syrewicza

・ na 37. fenomenalny grechuta z mojej ostatnio znowu ulubionej "szalonej lokomotywy"; jest tam taki obszerny fragment o stojących razem wszystkich wcieleniach narratora, który przemawia do mnie z siłą, której przez lata nie doceniałem

・ na 36. najwyżej notowany młynarski w roli wykonawcy z pięknie zaaranżowaną bossa novą z jego debiutanckiej płyty; w sumie młynarski śpiewający umieścił w top 500 7 utworów, a w top 1000 - 12; jako tekściarz pojawi się jeszcze nie raz

・ na 35. spada co prawda, ale to nic, bo wciąż pozostaje moją ulubioną przyśpiewką z warszawskiej ulicy, spreparowaną dla stępowskiego i lutkiewicza poetycznie przez osiecką "księżyc frajer"; uwielbiam tę historyjkę

・ na 34. niemiennie ulubiona jurksztowicz, chyba całej polski zresztą ulubiona, bo to jej najwdzięczniejszy utwór, błyskoliwie napisany przez cygana; jurksztowicz była 7-krotnie w top 100, w tym 4-krotnie w top 500

・ na 33. najwyżsi papsi, banici z pierwszej dziesiątki; lubię to odstępstwo od zwyczajowego klimatu ich nagrań w stronę cokolwiek pościelową; w sumie papsów było 10 utworów, wszystkie w top 700

・ o annie żebrowskiej można nie słyszeć, bo kariery nie zrobiła; udało jej się jej u mnie umieścić jednak 3 utwory (z czterech mi znanych); najwyżej z nich znalazło się urokliwe "ucz się polskiego", odrobinę nonsensualne tekstowo, ale niesione nieziemskim proto-hiphopowym bitem na bazie klawesynowego riffu; działa na mnie emocjonalnie i przenosi mnie w kilka cudowych miejsc, ilekroć sobie to włączę -- nawet z tym nie handluję

・ na 31. wspominany tu już kilkakrotnie grechuta w "chodźmy", po sporym spadku, ale wciąż nie w najwyższej z odsłon

・ na 30. sztywny pal azji, do którego mam wielką słabość, której nie umiem uzasadnić; może to witalność wokalisty połączona ze stosunkowo autorefleksyjnym tekstem? to kultowe nagranie, które sam poznałem stosunkowo późno i w oderwaniu od jego pozycji w topie trójki, stąd też moja perspektywa zawsze jednak była inna; poza tym sztywny pal azji jeszcze dwukrotnie w dole listy

・ na 29. raz jeszcze komentowany już tu olbrychski w romantyczej piosence rymującej "twarz" z "gwasz" z filmu "małżeństwo z rozsądku", za którym nie przepadam, ale miał ładne piosenki i elżbietę czyżewską; ilekroć idę ulicą i pada ciśnie mi się na usta pierwszy wers i czasem sobie go nucę

・ krajewski solo był tylko trzykrotnie, ale "kiedy" w ostatnich latach weszło do ścisłej listy moich ulubionych polskości; kojarzy mi się bardzo z moim dziadkiem, po którym też zostały buty i płaszcz, choć babcia nigdy nie spaliła ich w kominku

・ na 27. piekielnie mocna piosenka o wojnie, którą do muzyki satanowskiego i roli błaszczyk w filmie "dotknięci" napisała osiecka; zdarzało mi się uronić łzę, słuchać bez końca, uczyć się kolejnych wersów na pamięć z różnym skutkiem

・ na 26. z podium wypada "jeszcze w zielone gramy" w wykonaniu umer, które nadal uwielbiam, ale już (albo jeszcze) go aż tak nie potrzebuję; przed ośmioma laty moja decyzja była emocjonalna i podyktowana trudną sytuacją tamtej chwili -- przestrzeliłem wtedy, ale tego przestrzelenia naprawdę potrzebowałem

40. —. "deszczowy koncert" rena rolska (60-te)
39. 28. "sztuczny miód" barbara krafftówna (60-te)
38. 432. "buffo" magda umer (70-te)
37. 441. "motorek" marek grechuta (70-te)
36. 460. "żniwna dziewczyna" wojciech młynarski (60-te)
35. 12. "księżyc frajer" jarema stępowski (60-te)
34. 27. "stan pogody" anna jurksztowicz (80-te)
33. 09. "historyjka z talii kart" papa dance (80-te)
32. 45. "ucz się polskiego" anna żebrowska (60-te)
31. 11. "chodźmy" marek grechuta i anawa (70-te)
30. 21. "wieża radości, wieża samotności" sztywny pal azji (80-te)
29. 33. "wyrzeźbiłem twoją twarz" daniel olbrychski (60-te)
28. 99. "kiedy mnie już nie będzie" seweryn krajewski (80-te)
27. 10. "orszaki dworaki" ewa błaszczyk (80-te)
26. 02. "jeszcze w zielone gramy" magda umer (80-te)

utworów z pltwc2: 306/475
utworów hiphopowych: 7/475
utworów po angielsku: 7/475
osiecka vs. młynarski: 56 vs. 25

AKT! · 13.12.2022 12:58 PM

neo01 napisał(a):Tak czułem, że coś od nich powinno u Ciebie się pojawić - i proszę, mamy ten sam kawałek w naszych top 100 (oby nie ostatni) Icon_smile

na tym etapie, to już bardziej w twoich rękach, bo mnie zostało top 25 do opublikowania Icon_wink

wwas napisał(a):Przyznam się ze wstydem, że wątek śledziłem w dużym stopniu jednym okiem, ale jednak czołową pięćdziesiątkę postanowiłem przesłuchać.

nie ma problemu, bardzo się cieszę ^^

wwas napisał(a):Ogólnie fanem Kombi nie jestem, ale akurat do tegu utworu mam pewną słabość, więc na plus.

mógłbym powiedzieć zupełnie to samo, z tym, że zabrnąłem odrobinę dalej, tzn. odkryłem kilka kolejnych, które mi się spodobały

wwas napisał(a):Jak zacząć pięćdziesiątkę to z przytupem. Mój zdecydowany numer 1 Skaldów, w moim zalążku topu bardzo wysoko.

no proszę! jakoś nie kojarzyłem tak tego, ale to znakomity numer na ulubiony numer skaldów!

wwas napisał(a):Dobry utwór do rozszerzania horyzontów muzycznych, nie bardzo wiedziałem, z której strony ugryźć, ale dobrze mieć świadomość, że take rzeczy też istnieją.

to ciekawa perspektywa, istnienie nowych i ich wokalne akrobacje ja zawsze przyjmowałem jako coś zupełnie oczywistego, a tu proszę, novi jako novum Icon_wink

wwas napisał(a):przy refrenie trochę przestałem

o ja też wolę zwrotki, ale refren, odrobinę na moje ucho beach boysowy, nigdy mi nie wadził

wwas napisał(a):Brzmi dobrze, nawet bardzo, ale chyba zaczynam przy nim rozumieć, co miałeś na myśli, pisząc przy niektórych utworach w moim zalążku, że trudno Ci się z nimi utożnamić Icon_smile

haha, fair enough! Icon_wink

Dyfeomorfizm · 13.12.2022 06:16 PM

mam pięć utworów których obecności wyżej jestem pewny, zobaczymy czy uda się któremuś załapać do top 10

40 - nie słyszałem wcześniej ani piosenki, ani o wykonawczyni; ale chórki w drugiej zwrotce sprawiają, że z nadrobienia tej nieznajomości można się cieszyć
39 - nie leży mi interpretacja, podejrzewam że w innej bardzo by mi się podobało
38 - chyba pierwszy raz tego słuchałem (choć tytuł wydaje się znajomy), za krótkie żeby sobie wyrobić od razu zdanie
37 - fantastyczny utwór, pozostaje odrobina nadziei, że brak wzmianki o tym, że to najwyżej notowany utwór z płyty, nie jest przypadkowy
36 - świetne, żałuję że tego nie znałem
35 - też całkiem niezłe, niebywałe że zajęło 8 lat temu aż 12 miejsce
34 - genialna piosenka
33 - ciekawy wybór, bardzo lubię; a "ocean wspomnień" był gdzieś notowany?
32 - wokalnie bardzo ładne, ale refren dość średni
31 - całe szczęście że to nie najwyżej notowany grechuta, aczkolwiek oczywiście utwór wspaniały
30 - to być może pierwsza piosenka z szeroko pojętego polskiego kanonu jaką poznałem i robi na mnie od zawsze piorunujące wrażenie, przede wszystkim rytmem
29 - 60sowy odpowiednik "patolove" zdechłego osy
28 - zapiszę sobie
27 - bardzo emocjonalny utwór, kilkukrotnie go słyszałem niegdyś, ale nigdy nad nim nie przysiadłem, nie wiem w sumie dlaczego
26 - nie jest zła ta interpretacja, na pewno lepsza niż zawiałow czy raz dwa trzy, ale wolę wykonanie młynarskiego

znam: 283 (+10)
rozważałbym w kontekście mojego topu: 121 (+4)

kajman · 13.12.2022 08:42 PM

AKT! napisał(a):40. —. "deszczowy koncert" rena rolska (60-te)

Wokal męczy, ale i tak wypada lepiej niż aranżacja, która brzmi mi totalnie fatalnie.

AKT! napisał(a):39. 28. "sztuczny miód" barbara krafftówna (60-te)

Nie jestem w stanie ocenić tego utworu. Słuchając go mam w głowie bijącą ją pod każdym względem (szczególnie interpretacyjnym) wersję Wojnowskiej.

AKT! napisał(a):38. 432. "buffo" magda umer (70-te)

Umer w tym wcieleniu zupełnie mnie nie przekonuje. Dobrze i tylko tyle.

AKT! napisał(a):37. 441. "motorek" marek grechuta (70-te)

Dla mnie jeden ze słabszych utworów na Lokomotywie, ale i tak brzmi znakomicie.

AKT! napisał(a):36. 460. "żniwna dziewczyna" wojciech młynarski (60-te)

Słyszałem co najmniej jedną lepszą bossanovę w wykonaniu Młynarskiego. Ta jest jakaś toporna.

AKT! napisał(a):35. 12. "księżyc frajer" jarema stępowski (60-te)

Zdecydowanie na nie. Wszystko tutaj brzmi słabo.

AKT! napisał(a):34. 27. "stan pogody" anna jurksztowicz (80-te)

Straszna sieczka. Nie dałem rady przesłuchać w całości.

AKT! napisał(a):33. 09. "historyjka z talii kart" papa dance (80-te)

A to jest jeszcze gorzej niż to co powyżej.

AKT! napisał(a):32. 45. "ucz się polskiego" anna żebrowska (60-te)

Lepsze od poprzedniej dwójki - tak gdzieś na poziomie Stępowskiego.

AKT! napisał(a):31. 11. "chodźmy" marek grechuta i anawa (70-te)

U mnie niżej, ale sam kawałek genialny, z wieloma smaczkami. Kapitalnie współbrzmi z początkiem Świecie nasz.

AKT! napisał(a):30. 21. "wieża radości, wieża samotności" sztywny pal azji (80-te)

Bardzo dobry utwór SzPala.

AKT! napisał(a):29. 33. "wyrzeźbiłem twoją twarz" daniel olbrychski (60-te)

Ta piosenka utwierdza mnie w przekonaniu, że Olbrychski w żadnym przypadku nie powinien śpiewać. Sam kawałem niezły, co wykazała Bem w swojej wersji.

AKT! napisał(a):28. 99. "kiedy mnie już nie będzie" seweryn krajewski (80-te)

Ładne, ale mam wrażenie, że słyszałem to w jakiejś lepszej wersji.

AKT! napisał(a):27. 10. "orszaki dworaki" ewa błaszczyk (80-te)

Nie zaprzeczam, że to jest dobry utwór, ale jakoś mi z nim nie po drodze.

AKT! napisał(a):26. 02. "jeszcze w zielone gramy" magda umer (80-te)

Wprawdzie interpretacyjnie jest to lepsze od nijakiego oryginału, ale za zdecydowanie lepsze uważam wersje Raz Dwa Trzy i Zawiałow.

Dyfeomorfizm napisał(a):39 - nie leży mi interpretacja, podejrzewam że w innej bardzo by mi się podobało

Jak mogłeś doczytać powyżej ja polecam Wojnowską.

Dyfeomorfizm napisał(a):26 - nie jest zła ta interpretacja, na pewno lepsza niż zawiałow czy raz dwa trzy, ale wolę wykonanie młynarskiego

Czyli masz dokładnie odwrotnie niż ja.

AKT! · 14.12.2022 01:48 PM

Dyfeomorfizm napisał(a):37 - fantastyczny utwór, pozostaje odrobina nadziei, że brak wzmianki o tym, że to najwyżej notowany utwór z płyty, nie jest przypadkowy

nie jest

Dyfeomorfizm napisał(a):33 - ciekawy wybór, bardzo lubię; a "ocean wspomnień" był gdzieś notowany?

nie, akurat nie, wybrałem dość arbitralnie utwory z tej płyty do topu, w przeciwnym razie pewnie miałby szanse na niższe rejony

Dyfeomorfizm napisał(a):29 - 60sowy odpowiednik "patolove" zdechłego osy

w jakim sensie?

Dyfeomorfizm napisał(a):26 - nie jest zła ta interpretacja, na pewno lepsza niż zawiałow czy raz dwa trzy, ale wolę wykonanie młynarskiego

zauważyłem, że względem najlepszej interpretacji zdania są ogólnie bardzo podzielone; wersja młynarskiego też jest niezła, raz dwa trzy gorsze, zawiałow mi się nie widzi

Dyfeomorfizm napisał(a):mam pięć utworów których obecności wyżej jestem pewny, zobaczymy czy uda się któremuś załapać do top 10

no no, całkiem odważne założenie! Icon_biggrin

kajman napisał(a):Nie jestem w stanie ocenić tego utworu. Słuchając go mam w głowie bijącą ją pod każdym względem (szczególnie interpretacyjnym) wersję Wojnowskiej.

ja mam zupełnie na odwrót; wersja wojnowskiej przy krafftównie wypadła dla mnie raczej blado; brakuje jej takiej srogości, którą naturalnie ma krafftówna, a którą odcisnęło na nim życie; uwielbiam surowość wersji krafftówny, ta brzmi niemal musicalowo

kajman napisał(a):Dla mnie jeden ze słabszych utworów na Lokomotywie, ale i tak brzmi znakomicie.

nie wiem czego się spodziewałem po twoim komentarzu w sumie, skoro dla mnie dołem tej płyty jest "ikar"

ogólnie nie zostawiłeś na tej partii suchej nitki, ale to w sumie też nie żadne wielkie zaskoczenie Icon_wink

Dyfeomorfizm · 14.12.2022 03:09 PM

(14.12.2022 01:48 PM)AKT! napisał(a):
Dyfeomorfizm napisał(a):29 - 60sowy odpowiednik "patolove" zdechłego osy
w jakim sensie?

w takim że osa maluje a olbrychski rzeźbi, a sporo tekstów powtarza się w obu utworach tylko ze zmienionymi akcentami - "jesteś taka ładna ostatnio" vs "bo jesteś taka ładna", "kocham cię mała mimo twych wyroków" vs "mnie ktoś taki jak ty jak na złość się śni", "trudno jest ci patrzeć w oczy kotek" vs "ja twą fotografię śmieszną mam"

(14.12.2022 01:48 PM)AKT! napisał(a): nie wiem czego się spodziewałem po twoim komentarzu w sumie, skoro dla mnie dołem tej płyty jest "ikar"

szkoda, dla mnie jest numerem 2, aczkolwiek "motorek" domyka podium

(13.12.2022 08:42 PM)kajman napisał(a): Czyli masz dokładnie odwrotnie niż ja.

nie wiem czy celowo tak skonstruowałeś swoją wypowiedź, ale tak czy siak bardzo zabawnie wyszło

wwas · 14.12.2022 03:35 PM

W tej piętnastce sześć utworów dobrze znanych, trzy kiedyś na pewno słyszane i sześć, jak sądzę, po raz pierwszy.

AKT! napisał(a):"deszczowy koncert" rena rolska

Znałem wcześniej inny utwór Rolskiej o deszczu, oba na pewno na plus, chciaż wokal bardzo charakterystyczny dla lat 60. i wcześniejszych, co w moim odczuciu raczej nie jest zaletą.

AKT! napisał(a):"sztuczny miód" barbara krafftówna

Lubię Krafftównę, potrafi wprowadzić mnie w dobry humor, i tutaj też tak było, chociaż do samego utworu parę uwag by się znalazło (m.in. za dużo akordeonu).

AKT! napisał(a):"buffo" magda umer

Trochę zaskoczenie, bo z taką odsłoną Umer jeszcze się nie zetknąłem, a parę jej utworów znam. Cóż, chyba jednak wolę ją w spokojniejszej odsłonie, ale dobrze wiedzieć, że coś takiego też istnieje.

AKT! napisał(a):"motorek" marek grechuta

Może moja ścisła czołówka Grechuty to nie jest, ale ta trochę szersza już tak, z kolei Grechuta to na pewno moja czołówka wykonawców, co oznacza, że poziom bardzo wyśrubowany. Lubię nawet bardziej niż wersję Turnaua, która co prawda jest dynamiczniejsza (w sposób, który dobrze pasuje), no ale nie ma tam Alibabek, więc niestety...

AKT! napisał(a):"żniwna dziewczyna" wojciech młynarski

Nad wersją Maleńczuka, w której usłyszałem ten utwór po raz pierwszy, nie będę się znęcał. Z kolei tę też chyba kiedyś słyszałem, ale i tak zaskoczyła mnie teraz na plus - Młynarski w tych klimatach podoba mi się szczególnie, mój ulubiony utwór to chyba "Absolutnie", a ten ustępuje mu bardzo niewiele. Będę o nim pamiętał.

AKT! napisał(a):"księżyc frajer" jarema stępowski

Coś tam kiedyś Stępowskiego słyszałem, wiadomo, jest to muzyka charakterystyczna (niekoniecznie bardzo zła, po prostu inna), więc do słuchania przystąpiłem z pewnym nastawieniem, czego się spodziewać, w zasadzie okazało się właściwe, ale na plus mnie zaskoczył instrumentalnie, sporo się tu dzieje.

AKT! napisał(a):"stan pogody" anna jurksztowicz

Nie bardzo rozumiem zachwyty, jakie ten utwór wzbudza. Dość dobrze wpisuje się w klimat lat 80., co mi za bardzo nie przeszkadza, melodia w sumie OK, ale bez szaleństw.

AKT! napisał(a):"historyjka z talii kart" papa dance

Podobało mi się bardziej niż "Naj story" i "Pocztówka z wakacji", ale sympatykiem Papa Dance na pewno nie zostanę.

AKT! napisał(a):"ucz się polskiego" anna żebrowska

Charakterystyczny utwór, zapada w pamięć (może nie do końca, bo zdaje się, że słuchałem go pod wpływem Twojego poprzedniego topu i nie całkiem pamiętałem, ale przypuszczam, że teraz utrwali mi się lepiej), tekst też na pewno ciekawy. Ogólne klimaty nie do końca moje, ale doceniam.

AKT! napisał(a):"chodźmy" marek grechuta i anawa

Z kolei w mojej świadomości ten utwór nie wiąże się tak automatycznie ze "Świecie nasz", zresztą oba poznałem niezależnie, w nieco różnych okolicznościach. I o ile "Świecie nasz" to mój zdecydowany numer 1 Grechuty i czołówka zalążka topu, o tyle "Chodźmy" jest OK, ale bez szaleństw, na pewno niżej niż "Motorek".

AKT! napisał(a):"wieża radości, wieża samotności" sztywny pal azji

Wśród czołówki polskich klasyków jeden z bardziej lubianych: na pewno bardziej niż "Biała flaga" albo "List do M.", jakoś w okolicach "Dziwny jest ten świat".

AKT! napisał(a):"wyrzeźbiłem twoją twarz" daniel olbrychski

Czegoś mi w tym utworze brakuje, wokalnie też mi nie do końca Olbrychski odpowiada.

AKT! napisał(a):"kiedy mnie już nie będzie" seweryn krajewski

Tutaj więcej styczności miałem z wersją Umer, którą niewątpliwie lubię, ale po wsłuchaniu się i przeanalizowaniu dochodzę do wniosku, że jednak oryginalna jest lepsza.

AKT! napisał(a):"orszaki dworaki" ewa błaszczyk

Znam i lubię, chyba najlepsza rzecz w tej piętnastce (ex aequo z Motorkiem); ostatnio zaczęło nieśmiało pukać do mojego zalążka.

AKT! napisał(a):"jeszcze w zielone gramy" magda umer

Tutaj nie będę się wdawał w spory, jak się ma do wersji Raz, Dwa, Trzy i Zawiałow (mogę napisać dyplomatycznie, że wszystkie mają swoje zalety, każda inne), natomiast ze zdziwieniem stwierdziłem, że sama Umer miała tych wersji co najmniej dwie, ta na Twojej playliście ma bardziej rozbudowane instrumentarium i lekkie zawirowania rytmiczne, podczas gdy ja jestem bardziej przyzwyczajony do skromniejszej i prosztszej, i to ją chyba wolę.

AKT! · 18.12.2022 02:30 PM

25/11

już myślałem, że trochę was okłamałem, że w każdej z kolejnych transz będzie jakaś nowość, ale jednak udało mi się zupełnie ledwie z tej obietnicy wywiązać, choć tej części topu wielu dużych zmian nie mamy, mimo upływu aż ośmiu lat

・ skłamałem za to połowicznie, jeśli chodzi o ewę bem, bo najwyższa piosenka z jej wokalem to miejsce 25. i polska odpowiedź na amerykański smooth soul i yacht rock w jednym -- "dlaczego nas tam nie ma"; nie jestem wielkim fanem "bemowych fraz", nie udało mi się w międzyczasie zbyt wiele z tą płytą poobcować, ale w tym numerze zakochałem się beznadziejnie

・ na 24. mój ulubiony polski artysta jednej piosenki (faktycznie to dwóch, ale cóż, dla mniej jednak przede wszystkim tej jednej), czyli jakaś niesamowita post-modernistyczna fuzja big bandu i post-punku; rebeka podróżuje w czasie, co do tego nie mam wątpliwości!

・ na 23. kolejna magda umer, tym razem bardziej czuła i codzienna niż liryczna i stąd często do tego utworu wracam w chwilach i dobrych, i złych

・ na 22. najwyżej notowany wodecki z fantastycznym prog-jazzowym numerem, który skroili mu włodzimiarz nahorny i wojciech młynarski; ja go całkiem lubiłem jeszcze przed pltwc2 tych osiem lat temu, ale dopiero wydane w zeszłym roku "dialogi" odświeżyły go dla mnie i tym razem zatopiłem się w nim bez reszty; jestem wielkim miłośnikiem następujących po sobie szaleńczych wahań tempa i melodyki, podobnie jak interpretacji wokalnej, jazzowego aranżu i z pełnym przymrużeniem oka także liryki wojtka; wodecki w sumie pojawił się osiem razy, co ciekawe, najniżej na 510. (z "pół na pół")

・ na 21. kończy się nasza przygoda w topie z kaliną jędrusik, być może najbardziej płodną polską piosenkarką, której nigdy nie wydano w prl-u płyty długogrającej; towarzyszyli jej tu na przemian: starsi panowie i wiecznie młoda duchem osiecka; "herbaciane nonsensy" to moja piosenka do nieśmiałego nucenia, gdy wieczory mglą się i falują; znam w tamtym pokoju każdy kąt, to prawie jak drugi dom

・ na 20. najwyższy niemen i najtrudniejsza do zaśpiewania piosenka w tym topie, co właśnie w pierwszej kolejności zwróciło moją uwagę, choć wcale nie jest oczywiste; podoba mi się też aranż -- dynamiczny, ale podszyty romantyczną refleksją -- doskonale oddaje trochę naiwny, ale urokliwy tekst; niemena było w sumie 15 utworów, w tym 9 w top 500

・ na 19. mój ulubiony fragment wspólnej płyty anaway i zauchy, która nijak nie ustępuje dokonaniom zespołu z grechutą; "abyś czuł" jest metafizyczne, ale nie dydaktyczne, popowe i progresywne jednocześnie

・ na 18. najwyżej notowany utwór grażyny łobaszewskiej (jeden z pięciu w top 1000), nokturnalna bossa nova, delikatny szept i ekspresyjny krzyk, najbliżej jak polski pop zbliżył się w prl-u do amerykańskiego soulu

・ na 17. umer rozczarowana upływem lat, ale wciąż odurzona marzeniami, wespół z wiecznie młodą (co pisałem już, ale powtórzę) poetką

・ na 16. najwyższa demarczyk -- czyli jednak w rytmie walca; jest coś w tym tekście i interpretacji takiego, że wraca do mnie zupełnie nie wiem jak i dlaczego, ale nie umiem się tym porywom oprzeć; demarczyk jest niesamowicie patetyczna, wręcz na granicy histerii, ale to w końcu "grande valse brillante"! w sumie 12 razy w topie, te, których nie widzieliście to: setka szósta i siódma w kolejności: "deszcze", "rebeka", "jaki śmieszny"

・ na 15. biały kruk -- polski garażowy rock z lat 60., który brzmieniowo niewiele zestarzał się przez kolejne ponad pół wieku; uzależniająco przebojowy, lekko pojebany i zupełnie uroczy; cała płyta polan zresztą jest godna polecenia, ale w topie zespół tylko ten jeden raz

・ na 14. wreszcie najwyższy grechuta, choć dla wielu pewnie rozczarowująco poza pierwszą dziesiątką; to mój konsekwentnie najulubieńszy fragment "szalonej lokomotywy" i, jak się okazuje, także dyskografii grechuty w ogóle; lubię ten post-ragtime'owy aranż i tę szaloną, lekko kopniętą wyliczankę-gierkę, nie tylko między grechutą a witkacym, bogiem a diabłem, ale przede wszystkim chyba artystą a słuchaczem; grechuty było w top 1000 aż 30 utworów (w top 500 - 19), anawy - 18 (14)

・ na 13., nie było rady, pierwsza jakubczak, jaką usłyszałem (wówczas beznamiętnie, ale to widocznie uległo zmianie), bohaterka mojego jedynego muzycznego śledztwa (bo istnieje też wersja dany lerskiej, różna zupełnie od tej, której na streamach przypisują niepoprawnie wykonanie jakubczak), czyli "dwie szklaneczki wina" -- romantyczną pocztówkę z pewnego wiosennego wieczora spędzonego we dwoje -- piękne cudze wspomnienie, które uczyniłem własnym; ludmiła była w pltwc3 trzynastokrotnie (i tylko dwa razy poza top 500 -- na 513. "rosita jest zła", na 519. "w zielonym zoo")

・ na 12. najwyżej plasujące się doświadczenie muzyczne, któremu uległem i które połączyło mnie pajęczyną znaczeń i zdarzeń z innymi ludźmi -- trochę jak w tekście piosenki -- jedna rzecz doprowadziła do innej, a wszystko wydarzyło się zupełnie naturalnie; nie będę wam opisywał "byłaś serca biciem" -- to w zasadzie dzisiaj prawie już hymn polski; zauchy w top 1000 było 10 sztuk, nie licząc anawy, gdzie nie był wymieniony z nazwiska jako solista

・ wreszcie na 11. moja pierwsza bossa nova, do dziś przywodząca kolory, smaki, zapachy i obrazy, których nie da się już odtworzyć inaczej; to mój portal

25. 43. "dlaczego nas tam nie ma" bemibem (70-te)
24. 20. "pierwszy (rebeka)" bóm wakacje w rzymie (80-te)
23. 255. "jeśli myślisz" magda umer (70-te)
22. — "dzielę z tobą dzień na dwoje" zbigniew wodecki (80-te)
21. 30. "herbaciane nonsensy" kalina jędrusik (60-te)
20. 15. "nie dla mnie taka dziewczyna" czesław niemen (60-te)
19. 26. "abyś czuł" anawa (70-te)
18. 65. "nocny spacer" grażyna łobaszewska i ergo band (70-te)
17. 14. "szpetni czterdziestoletni" magda umer (80-te)
16. 24. "grande valse brillante" ewa demarczyk (60-te)
15. 17. "a ty pocałujesz mnie" polanie (60-te)
14. 06. "chcę cię uchronić" marek grechuta i anawa (70-te)
13. 07. "dwie szklaneczki wina" ludmiła jakubczak (60-te)
12. 08. "byłaś serca biciem" andrzej zaucha (80-te)
11. 44. "bossa nova do poduszki" maryla rodowicz (70-te)

utworów z pltwc2: 320/490
utworów hiphopowych: 7/490
utworów po angielsku: 7/490
osiecka vs. młynarski: 59 vs. 27

AKT! · 18.12.2022 02:43 PM

Dyfeomorfizm napisał(a):w takim że osa maluje a olbrychski rzeźbi, a sporo tekstów powtarza się w obu utworach tylko ze zmienionymi akcentami - "jesteś taka ładna ostatnio" vs "bo jesteś taka ładna", "kocham cię mała mimo twych wyroków" vs "mnie ktoś taki jak ty jak na złość się śni", "trudno jest ci patrzeć w oczy kotek" vs "ja twą fotografię śmieszną mam"

aż tak wnikliwie tego osy nie słuchałem, ale pewna parelela faktycznie jest!

wwas napisał(a):wokal bardzo charakterystyczny dla lat 60. i wcześniejszych, co w moim odczuciu raczej nie jest zaletą.

tak, wokal specyficzny

wwas napisał(a):m.in. za dużo akordeonu

wiele osób ma alergię na akordeon, ostatnio trafiłem na taką dyskusję, a ja bardzo lubię Icon_wink

wwas napisał(a):Lubię nawet bardziej niż wersję Turnaua, która co prawda jest dynamiczniejsza (w sposób, który dobrze pasuje), no ale nie ma tam Alibabek, więc niestety...

zapomniałem o tej wersji! choć jestem przekonany, że kiedyś ją słyszałem (włączyłem teraz i uwagę zwróciły identyczne smyczki, co jednak trochę mnie zdezorientowały, choć nie tak jak zastępstwo dla alibabek Icon_eek2

!)

wwas napisał(a):mój ulubiony utwór to chyba "Absolutnie", a ten ustępuje mu bardzo niewiele. Będę o nim pamiętał.

ja z kolei spróbuję pamiętać o "absolutnie", które znam i lubię, ale w kontekście topu mi umknęło Icon_wink

wwas napisał(a):ale na plus mnie zaskoczył instrumentalnie, sporo się tu dzieje

tak, to absolutnie warszawski folk deluks z orkiestrą niekoniecznie z chmielnej Icon_wink

wwas napisał(a):Nie bardzo rozumiem zachwyty, jakie ten utwór wzbudza. Dość dobrze wpisuje się w klimat lat 80., co mi za bardzo nie przeszkadza, melodia w sumie OK, ale bez szaleństw.

jest urokliwy bardzo i przywołuje wspomnienia Icon_wink

wwas napisał(a):Tutaj więcej styczności miałem z wersją Umer, którą niewątpliwie lubię, ale po wsłuchaniu się i przeanalizowaniu dochodzę do wniosku, że jednak oryginalna jest lepsza.

o, też ją znam, ale nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, też zmiana perspektywy na kobiecą trochę mu ujmuje realizmu, przynajmniej w mojej wyobraźni to pewna przeszkoda

neo01 · 18.12.2022 03:31 PM

AKT! napisał(a):16. 24. "grande valse brillante" ewa demarczyk (60-te)

Ten utwór był blisko mojego zestawienia, niestety po drugim odsłuchu już nie było tak dobrze i pozostało bez tej artystki, którą bardzo cenię, ale niestety nie do końca wpasowuje się w mój gust.
Jakby nie było jednak, wygląda na to, że mamy wspólny ulubiony utwór Ewy Demarczyk Icon_smile

kajman · 18.12.2022 04:35 PM

AKT! napisał(a):25. 43. "dlaczego nas tam nie ma" bemibem (70-te)

AKT! napisał(a):nie jestem wielkim fanem "bemowych fraz"

Ja z kolei jestem, ale jak doszło do wyboru utworów do topu to tylko jeden się przebił (w topie litery B załapał się jeszcze jeden), ten nie, ale też uważam go za świetny.

AKT! napisał(a):24. 20. "pierwszy (rebeka)" bóm wakacje w rzymie (80-te)

AKT! napisał(a):mój ulubiony polski artysta jednej piosenki (faktycznie to dwóch, ale cóż, dla mniej jednak przede wszystkim tej jednej)

W obiegu utworów jest co najmniej pięć, przy trzy faktycznie mniej znane i słabsze od najbardziej znanej dwójki (ale też dobre). Ja wyżej cenię Dziewiąty, chociaż ten też na duży plus.

AKT! napisał(a):23. 255. "jeśli myślisz" magda umer (70-te)

Umer w bardzo dobrej formie.

AKT! napisał(a):22. — "dzielę z tobą dzień na dwoje" zbigniew wodecki (80-te)

Świetny Wodecki.

AKT! napisał(a):21. 30. "herbaciane nonsensy" kalina jędrusik (60-te)

Chyba nie znałem. Ale dobra rzecz, ale do zachwytu to sporo brakuje.

AKT! napisał(a):20. 15. "nie dla mnie taka dziewczyna" czesław niemen (60-te)

Kompletnie tego nie kojarzyłem, po przesłuchaniu stwierdzam, że to się nie zmieni, bo utwór mnie nie przekonuje - to pierwszy minus z przesłuchanych utworów.

AKT! napisał(a):19. 26. "abyś czuł" anawa (70-te)

Utwór jest oczywiście w moim topie (ale do czołówki płyty nie należy). Dlaczego oczywiście wyjaśni Ci mój top.

AKT! napisał(a):18. 65. "nocny spacer" grażyna łobaszewska i ergo band (70-te)

Z tego co kojarzę to jest bardzo dobry utwór, ale niestety nie udało mi się do niego dotrzeć (a mój gramofon niestety padł).

AKT! napisał(a):17. 14. "szpetni czterdziestoletni" magda umer (80-te)

Na plus, ale to dla mnie jeden ze słabszych utworów wczesnej Umer.

AKT! napisał(a):16. 24. "grande valse brillante" ewa demarczyk (60-te)

Cała płyta świetna, ten utwór też, ale być może dla mnie najsłabsza rzecz na tym albumie (żeby się upewnić musiałbym posłuchać razem to, Karuzelę i Pocałunki).

AKT! napisał(a):15. 17. "a ty pocałujesz mnie" polanie (60-te)

Dla mnie przeciętniak.

AKT! napisał(a):14. 06. "chcę cię uchronić" marek grechuta i anawa (70-te)

Drugi i ostatni wspólny utwór z naszych topów. U mnie niżej, ale dwa utwory Marka są u mnie wyżej niż ten tutaj.

AKT! napisał(a):13. 07. "dwie szklaneczki wina" ludmiła jakubczak (60-te)

Też określiłbym jako przeciętniaka.

AKT! napisał(a):12. 08. "byłaś serca biciem" andrzej zaucha (80-te)

Gdyby nie Zaucha to uważałbym utwór za słabiutki, Andrzej wprawdzie czyni go bardzo dobrym, ale nie tyle, żeby załapać się do mojego topu.

AKT! napisał(a):zauchy w top 1000 było 10 sztuk

U mnie 12 (w tym jeden duet) w top 679.

AKT! napisał(a):nie licząc anawy, gdzie nie był wymieniony z nazwiska jako solista

No i Dżambli, gdzie sytuacja jest taka sama. U mnie razem z A i D grubo ponad 20, ale dokładnie na razie nie zdradzę.

AKT! napisał(a):11. 44. "bossa nova do poduszki" maryla rodowicz (70-te)

U mnie raczej poza top 50 Rodowicz. Pamiętam, że na najlepszym dla mnie Opolu wszechczasów ('77) śpiewała ten utwór, ale był on wtedy (i to się nie zmieniło) w cieniu Krąży, krąży złoty pieniądz.

AKT! napisał(a):anawy - 18 (14)

Rozumiem, że chodzi tutaj utwory z Grechutą.

Dyfeomorfizm · 19.12.2022 01:04 PM

25 - niby słuchałem tej płyty kilka razy, ale mało co zapamiętałem, tego utworu na przykład nie; ale bez wątpienia jest bardzo dobry
24 - od zawsze uważam ten utwór za bardzo dobry, z tym że wspomnień żadnych z nim nie mam i nie wiem czy bym go uwzględnił
23 - bardzo dobry utwór, choć wydaje mi się, że kolejność utworów z tej płyty ułożylibyśmy dokładnie odwrotnie
22 - pierwszy raz to słyszę, na pewno utwór charakterystyczny i nietypowy jak na wodeckiego
21 - również nie znałem i również mi się podoba
20 - nigdy nie próbowałem go śpiewać, ale kilkukrotnie słuchałem i wprawdzie nie byłby na podium płyty, ale całkiem go lubię
19 - mam na płycie innych faworytów, ale co ciekawe jest to ulubiona piosenka wszech czasów mojego królika, który od pierwszego przesłuchania zawsze reaguje na niego całym sobą
18 - słabo znam łobaszewską bo nie ma jej za bardzo w streamingu, ale na pewno tu jeszcze wrócę, bo to co znam to bez wyjątku lubię
17 - znałem, ale nie pamiętałem że to jest takie dobre
16 - wspaniały utwór, mój numer 3 bodajże z płyty i 1/5 z utworów, których obecności byłem pewny
15 - słuchałem tej płyty, ale tylko raz i jedyne co kojarzę to właśnie ta piosenka, na tyle zresztą znakomita, żeby czuć sympatię do całej supergrupy
14 - napisałbym, że już nic lepszego nie będzie, ale chyba jednak będzie; wybitny grechuta, numer 1 z płyty i top 2 całej dyskografii
13 - zdecydowanie jeden z jej najlepszych utworów, początkiem pandemii często go słuchałem i wtedy byłby jej numerem 1, teraz raczej okolice 3-5, ale wciąż pewniak do mojego topu
12 - 2/5 z tych, których byłem pewny; uwielbiam ten utwór i zawsze był jednym z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie momentów PTWC trójki
11 - znam i lubię, aczkolwiek nie jest to mój kanon

znam: 294 (+11)
rozważałbym w kontekście mojego topu: 130 (+9)

mam 3 pewniaków: "cała jesteś w skowronkach", "nowa aleksandria", "zagrajmy w kości jeszcze raz"

oraz 3 wykonawców którzy się raczej pojawią, wnioskując po braku stosownej wzmianki: magda umer (sądząc po dyskusji na samym początku topu, obawiam się że to może być "już szumią kasztany"), coś od rodowicz, ale tu nie mam pomysłu i coś od klausa mitffocha, bo napisałeś że "lola" to najwyżej notowany janerka solo; nie zdziwię się, jak będzie jeszcze coś z "sześciu oceanów", ale jak spojrzałem na tracklistę, to prawie wszystko już tu było (może konie od rodowicz?)

w każdym razie typuję że wygrają alibabki, ale zdecydowanie wolałbym coś innego, najlepiej skowronki, z tym gdybym miał stawiać pieniądze, to bym postawił że skończą raczej z drugiej strony tejże dziesiątki

kajman · 19.12.2022 03:25 PM

Dyfeomorfizm napisał(a):może konie od rodowicz?

To wydaje mi się być pewniakiem, bo z tego co kojarzę to AKT! bardzo go ceni.

kajman napisał(a):Andrzej wprawdzie czyni go bardzo dobrym

Musiałem wczoraj mieć bardzo dobry dzień na ten utwór, bo zwykle oceniam ten utwór negatywnie. Te bity normalnie nie są dla mnie do przejścia.

wwas · 20.12.2022 06:29 PM

Tym razem siedem utworów znanych, dwa, które wiem, że kiedyś słyszałem i sześć, których prawdopodobnie nie.

AKT! napisał(a):"dlaczego nas tam nie ma" bemibem

Duże zaskoczenie na plus, podobało mi się bardziej niż "Podaruj mi trochę słońca" i "Sprzedaj mnie wiatrowi".

AKT! napisał(a):"pierwszy (rebeka)" bóm wakacje w rzymie

Czuję, że mnie przerasta jeszcze bardziej niż "Dziewiąty" (który parę razy słyszałem), ale doceniam.

AKT! napisał(a):"jeśli myślisz" magda umer

Ten utwór pierwszy raz usłyszałem w wersji Anny Marii Jopek, obie wersje bardzo sympatyczne.

AKT! napisał(a):"dzielę z tobą dzień na dwoje" zbigniew wodecki

Początek i koniec bardzo na tak, ale w środku Wodecki postanowił dołączyć do Novi Singers i razem z nimi poszerzyć mi horyzonty muzyczne, na co chyba nie byłem wystarczająco gotowy.

AKT! napisał(a):"herbaciane nonsensy" kalina jędrusik

Tekst ciekawy, ale całość jakoś mnie nie porwała.

AKT! napisał(a):"nie dla mnie taka dziewczyna" czesław niemen

YouTube twierdzi, że kiedyś już tego utworu słuchałem, domyślam się, że podczas tutejszego topu Niemena. Nie jest źle, Niemen trzyma poziom, instrumentalnie też coś się dzieje, ale jednak znalazłem w tamtym topie co najmniej dziesięć ciekawszych propozycji, a ta jakoś nie utkwiła mi w pamięci.

AKT! napisał(a):"abyś czuł" anawa

Mój numer 4 z płyty, przy czym pierwsza trójka zajmuje dość wysokie miejsca w moim zalążku, więc szansa jest...

AKT! napisał(a):"nocny spacer" grażyna łobaszewska i ergo band

Wielbicielem Łobaszewskiej jestem od pierwszego usłyszenia (przynajmniej tej z wczesnego okresu, później niestety głos jej się zmienił), więc nie może mi się nie podobać, z drugiej strony jednak wielbicielem wysublimowanego jazzu jednak nie jestem, więc z tej płyty wolę bezpieczniejsze pod tym względem "Gdybyś".

AKT! napisał(a):"szpetni czterdziestoletni" magda umer

Utwór jak na Umer wyjątkowo dynamiczny i z jednej strony wolę te nieco mniej, z drugiej jednak fragment "zamykamy, tak czy nie?" zawsze mnie urzeka. Tekst niestety coraz bardziej o mnie (chociaż nie wszystkie szczegóły pasują).

AKT! napisał(a):"grande valse brillante" ewa demarczyk

Ponownie w tej piętnastce mój numer 4 z płyty, w tym wypadku jednak na miejsce w trzeciej setce zalążka wystarczyło spokojnie.

AKT! napisał(a):"a ty pocałujesz mnie" polanie

Nie odbiega zanadto od typowego rocka z lat 60., brzmi OK (ogólnie jest to lubiany przeze mnie okres), ale niczym szczególnym mnie do siebie nie przyciągnął.

AKT! napisał(a):"chcę cię uchronić" marek grechuta i anawa

Rozumiem zamysł - klimatyczną, miejscami niepokojącą płytę zakończyć kontrastującym z nią pogodnym pianinem, jednak efekt nie całkiem do mnie przemawia, a o alefach i wątpiach wolę jednak słuchać w aranżacji z początku płyty.

AKT! napisał(a):"dwie szklaneczki wina" ludmiła jakubczak

Jakoś lepiej mi zabrzmiała w tym utworze z 41, chociaż może jest to kwestia rozbudzonych po tamtym oczekiwań.

AKT! napisał(a):"byłaś serca biciem" andrzej zaucha

Jakoś tam lubię, ale jednak wśród klasyków za "Białą flagą" i "Listem do M." Icon_wink

AKT! napisał(a):"bossa nova do poduszki" maryla rodowicz

Jest parę utworów Rodowicz, które bardzo lubię, ale jednak ten do nich nie należy.

kajman · 20.12.2022 10:11 PM

wwas napisał(a):podobało mi się bardziej niż "Podaruj mi trochę słońca" i "Sprzedaj mnie wiatrowi"

To drugie to akurat nie Bemibem.

wwas · 21.12.2022 11:37 AM

Ale prawie, różni się tylko jedną literą. Zresztą często mi się myli, do którego podmiotu należy który z tych dwóch utworów.

AKT! · 22.12.2022 08:20 PM

10/1

rzutem na taśmę w wyszarpniętej cudem wolnej chwili zgodnie z własnym postanowieniem zamykam prezentację przed świętami; oto 10 moich ulubionych w tym momencie polskich piosenek!

10. 19. "być narzeczoną twą" irena jarocka (70-te)
esencja jesieni zaklęta w piosenkę; przepięknie zaaranżowana przez piotra figla, napisana przez wojtka młynarskiego i wyśpiewana z niezwykłą subtelnością przez irenę jarocką, którą w jakimkolwiek innym wydaniu trudno byłoby mi nazwać moją ulubioną polską piosenkarką

09. — "gniewna piosenka muminka o lecie" nasza basia kochana (80-te)
znam ten utwór od lat, ale jakby mimochodem, a dopiero w tym roku faktycznie odkryłem naszą basię kochaną i przepadłem! niesamowity funkujący wajb, fantastyczny tekst o smutnym zimowym muminku, z którym utożsamiam się bez wyjątku, a do tego niesamowite jazzujące przejście i wokale ukradzione z jakiejś progresywnej bossa novy; kosmos!

08. 05. "konie" maryla rodowicz (70-te)
osiecka tłumaczy wysockiego, a maryla rodowicz wraz z niewymienionymi z nazwiska we wkładce płyty "cyrk nocą" utalentowanymi instrumentalistami zamieniają tekst w najdoskonalszy i najbardziej progresywny utwór w jej karierze. prawie jedenastominutowy kolos jest muzycznym urzeczywistnieniem smutnej dyskoteki, czekającej cierpliwie swego końca, gdy świt czai się już za horyzontem, a parkiet zaczyna świecić pustkami -- pozostają na nim tylko najwytrwalsi -- albo najmniej wytrwali, którzy nie mają odwagi wypuścić z rąk słodkich macek sobotniej hulanki, by wrócić do szarej rzeczywistości. trwaj, piosenko, trwaj!

07. 03. "gafy" hanna konieczna (60-te)
"gafy" to niezbity dowód na to, że osiecka naprawdę uratowała polską piosenkę rozrywkową przed banałem. to miły, lekki, przyjemny utwór, z tekstem równie niezobowiązującym, zabawnym i błyskotliwym zarazem. no i aranż, aranż mnie prześladuje, po nocach śnią mi się takie nuty. orkiestrowe, jazzujące, big bandujące, ale zupełnie nienachalne - gotowe się zwinąć w kłębek i usunąć w kąt, jeśli tylko zauważą grymasy na twarzach słuchaczy. jednocześnie jednak ku ich uciesze - uwielbiają dumnie się prężyć i wybrzmiewać z wyczuciem i smakiem jak tylko najlepiej kiedykolwiek dało się w muzyce rozrywkowej. jest tu jakiś czar nie tyle lat 60., co 40. czy 50. -- mrugnięcie okiem do gershwinów czy ellingtonów, choć nadal wielce niezobowiązujące

06. 04. "cała jesteś w skowronkach" skaldowie (60-te)
polski baroque pop w najdoskonalszym wydaniu. chyba najbardziej beachboysowa kompozycja w katalogu skaldów -- refleksyjna, melancholijna, subtelnie wymoszczona przez sekcję smyczkową, płynąca swoim własnym tempem. nie mniej jednak bez dwóch zdań jedna z najlepszych polskich piosenek wszech czasów.

05. 13. "nowa aleksandria" siekiera (80-te)
od zawsze mój niezmiennie ulubiony fragment być może najlepszej polskiej płyty wszech czasów -- cały ten pejzaż kreśli adamski ze zespołem i czego sam szkicowo, ale dosadnie nie przekaże tekstem, to dopowie muzyka -- siarczyście mroźna ta zimna fala, dym z kominów duszący i gęsty, szarość wypełniła wszelkie dostępne zakamarki -- spowiła drzewa, domy, ptaki i ludzi; i tylko ten agresywny post-punkowy riff pozwala widzieć poetykę naszej beznadziei

04. — "nocny dyżur" edyta geppert (80-te)
codzienność przełamana marzeniami, między tym, czego na pewnym poziomie może by się chciało a tym, co jest i jednak jest dobre; dużo znalazłem prawdy o życiu w tym tekście, gdy dorosłem, i jakiegoś takiego realistycznego optymizmu, którego potrzebowałem; podoba mi się zapętlony nieskończenie refren i syntezatorowe szaleństwo, które tę nocną podróż w nieznane ilustruje muzycznie

03. 260. "jesteś spóźnionym deszczem" halina frąckowiak i sbb (70-te)
był taki moment w tym roku, że szedłem sobie nocą przez bulwar, słuchając tego numeru, i pomyślałem -- to niesamowite, że w polsce w latach 70. powstała tak dobra piosenka i nikt nie ma o tym pojęcia; niesamowity motoryczny synth funk jakby ukradziony z dalekiej filadelfii ze wspaniałym słowiańskim przełamaniem w wieńczącym refren "tu tuuu!", no i ten szalony bas w mostku! niekoniecznie jestem miłośnikiem tego, jak ten utwór zmiksowano i marzy mi się jakiś solidny remaster, ale nie wiem, czy to w ogóle w kontekście tej płyty możliwe; niezależnie od tego, szaleństwo!

02. 204. "już szumią kasztany" magda umer (70-te)
przez jakiś czas byłem przekonany, że "już szumią kasztany" i "jeżeli myślisz" to jeden i ten sam utwór; w tym topie wreszcie jestem w stanie z jednej strony podkreślić związek między nimi, z drugiej -- zaakcentować różnice; od kiedy "zapomnij o głupich uwagach przy stole" to moje motto życiowe, czuję się lepszym i szczęśliwszym człowiekiem; aranż na flet i klawesyn, który ten utwór otwiera, to portal do jakiejś dalekiej krainy, którą stworzyli w mojej głowie lata temu vashti i van dyke parks, a okazało się, że rozgościła się w niej także magda umer; baroque folk pany!

01. 01. "zagrajmy w kości jeszcze raz" alibabki (70-te)
O nieprzyzwoicie późnej porze, możliwie przy akompaniamencie gwieździstego nieba i ośmielającej samotności odbywa się uliczny taniec w pojedynkę; z pas de bourrée wzdłuż krawężnika, a może nawet jazzowym zakończeniem przed opuszczoną budką na wózki sklepowe na parkingu przy supermarkecie; w głowie wciąż szumi wino, a gardło drapie od papierosów; latarnie to rozświetlają się, to gasną jedna po drugiej, zanim na horyzoncie zacznie majaczyć świt

utworów z pltwc2: 338/500
utworów hiphopowych: 7/500
utworów po angielsku: 7/500
osiecka vs. młynarski: 63 vs. 27

AKT! · 22.12.2022 08:48 PM

neo01 napisał(a):Jakby nie było jednak, wygląda na to, że mamy wspólny ulubiony utwór Ewy Demarczyk Icon_smile

no i super!

kajman napisał(a):Kompletnie tego nie kojarzyłem, po przesłuchaniu stwierdzam, że to się nie zmieni, bo utwór mnie nie przekonuje - to pierwszy minus z przesłuchanych utworów.

byłem tego minusa najzupełniej pewien Icon_wink

kajman napisał(a):Z tego co kojarzę to jest bardzo dobry utwór, ale niestety nie udało mi się do niego dotrzeć (a mój gramofon niestety padł).

haha, ja właśnie z winyla słucham tego ostatnio najczęściej!

kajman napisał(a):Na plus, ale to dla mnie jeden ze słabszych utworów wczesnej Umer.

czy takiej wczesnej?

kajman napisał(a):Drugi i ostatni wspólny utwór z naszych topów

ale że w całym topie? Icon_eek

kajman napisał(a):No i Dżambli, gdzie sytuacja jest taka sama. U mnie razem z A i D grubo ponad 20, ale dokładnie na razie nie zdradzę.

taaak, zapomniałem o dżamblach!

kajman napisał(a):Rozumiem, że chodzi tutaj utwory z Grechutą.

tak jest!

Dyfeomorfizm napisał(a):mam 3 pewniaków: "cała jesteś w skowronkach", "nowa aleksandria", "zagrajmy w kości jeszcze raz"

nie myliłeś się, jak widać Icon_wink

Dyfeomorfizm napisał(a):w każdym razie typuję że wygrają alibabki

ani tu

Dyfeomorfizm napisał(a):wolałbym coś innego, najlepiej skowronki, z tym gdybym miał stawiać pieniądze, to bym postawił że skończą raczej z drugiej strony tejże dziesiątki

ani tu

Cytat:22 - pierwszy raz to słyszę, na pewno utwór charakterystyczny i nietypowy jak na wodeckiego

prawda, nietypowy!

Cytat:15 - słuchałem tej płyty, ale tylko raz i jedyne co kojarzę to właśnie ta piosenka, na tyle zresztą znakomita, żeby czuć sympatię do całej supergrupy

prawda?

Cytat:14 - napisałbym, że już nic lepszego nie będzie, ale chyba jednak będzie

o, to jestem ciekaw, co wybierzesz!

wwas napisał(a):Początek i koniec bardzo na tak, ale w środku Wodecki postanowił dołączyć do Novi Singers i razem z nimi poszerzyć mi horyzonty muzyczne, na co chyba nie byłem wystarczająco gotowy.

hahaha! <3

wwas napisał(a):z drugiej strony jednak wielbicielem wysublimowanego jazzu jednak nie jestem, więc z tej płyty wolę bezpieczniejsze pod tym względem "Gdybyś".

ja tam bardziej słyszę jakieś soulowe inklinacje, ale niech będzie, że jazz Icon_wink

wwas napisał(a):Rozumiem zamysł - klimatyczną, miejscami niepokojącą płytę zakończyć kontrastującym z nią pogodnym pianinem, jednak efekt nie całkiem do mnie przemawia, a o alefach i wątpiach wolę jednak słuchać w aranżacji z początku płyty.

ja mam słabość do takich motorycznych aranży, do jakichś kabaretowych wyskoków zresztą też, a tu się realizuje pięknie je oba Icon_wink

kajman · 23.12.2022 01:01 PM

AKT! napisał(a):czy takiej wczesnej?

Późna to obecne stulecie, ewentualnie l. 90-te.

AKT! napisał(a):ale że w całym topie?

Chodziło mnie utwory z tej piętnastki.

AKT! napisał(a):tak jest!

Ciekaw jestem łącznych wyników Anawy. Pewnie tak mocno od wyników Grechuty by się nie różniły.

AKT! napisał(a):10. 19. "być narzeczoną twą" irena jarocka (70-te)

Nie przetrwałem. Utworek słabiutki, aranżacja nawet nie przeciętna, a Jarocka jak zwykle wokalnie nic ciekawego nie prezentuje. No ale u pani Ireny znalazłem jeden tylko utwór, który słucham bez bólu, to piosenka o Jerzym Gondolu.

AKT! napisał(a):09. — "gniewna piosenka muminka o lecie" nasza basia kochana (80-te)

Płyta jest świetna, ale dla mnie to zdecydowanie jeden z najsłabszych utworów na niej.

AKT! napisał(a):08. 05. "konie" maryla rodowicz (70-te)

Na pewno na duży plus, ale po kapitalnych trzech minutach przez kilka kolejnych wieje nudą, potem jest nieco lepiej. Poza tym smyczki moim zdaniem są zupełnie niepotrzebnie, a gitara robi złą robotę.

AKT! napisał(a):07. 03. "gafy" hanna konieczna (60-te)

Kawałek całkiem niezły, aranżacja trochę zbyt nachalna, ale też przyzwoita, instrumenty (w tym wokal) mogą być. Wszystko składa się na przeciętniaka.

AKT! napisał(a):06. 04. "cała jesteś w skowronkach" skaldowie (60-te)

Jedyny utwór z tej dziesiątki, który załapał się do mojego topu. Ale 20 innych utworów zespołu było wyżej. Myślę, że to dlatego, że utwór jest za bardzo w klimacie BB (których nie cenię), żeby być wyżej.

AKT! napisał(a):05. 13. "nowa aleksandria" siekiera (80-te)

Chyba faktycznie jest tam coś z zimnej fali, ale ja słyszę tam przede wszystkim punk i to taki, z którym zdecydowanie mi nie po drodze. Ale utwór bez problemu przesłuchałem do końca więc aż taki zły nie był.

AKT! napisał(a):04. — "nocny dyżur" edyta geppert (80-te)

Jak posłuchałem to stwierdziłem, że znam, ale wyrzuciłem z pamięci, co mnie nie dziwi, bo nie ma tam nic, na czym mógłbym zaczepić ucho.

AKT! napisał(a):03. 260. "jesteś spóźnionym deszczem" halina frąckowiak i sbb (70-te)

Świetna rzecz ze znakomitej płyty. U mnie w topie były jednak dwa inne utwory z tej płyty. Pewnie ten był dla mnie za mało łagodny.

AKT! napisał(a):02. 204. "już szumią kasztany" magda umer (70-te)

Kolejny świetny utwór, ale słuchając go doskonale wiedziałem, dlaczego nie powinno go być w moim topie. To razem z koniami byłby mój nr 3 z tej dziesiątki. Numer 2 jest tutaj nrem 3.

AKT! napisał(a):01. 01. "zagrajmy w kości jeszcze raz" alibabki (70-te)

1. Mamy chyba zupełnie inny ideał bossej novej, bo utwory w tych klimatach, które tutaj się pojawiają dla mnie najczęściej są nienajlepszymi jej reprezentantami.
2. Jak już pisałem Alibabki mnie nie przekonują. Ten utwór jednak mimo powyższych zastrzeżeń odbieram nieżle i znalazłby się pewnie na moim podium zespołu obok Kwiatu jednej nocy i Rosołku. Może jest coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Napiszę tak: pierwsza dziewiątka zaprezentowała się co najmniej dobrze, ale do zachwytu zdecydowanie mi daleko.
I jeszcze jedno. Słuchając tutejszych piosenek ze słowami Osieckiej odniosłem wrażenie, że wprawdzie napisała sporo rzeczy wybitnych, ale też sporo nijakich czy nawet słabych. Wielu polskich autorów textów cenię wyżej, ale może dlatego, że pisali znacznie mniej i do śpiewania przekazywali tylko te najlepsze (a może po prostu na te gorsze nie natrafiłem). U mnie Osiecka ma tylko 20 textów (ale kilku innych autorów ma minimalnie mniej), co daje jej trzecie miejsce z niewielką stratą do Waglewskiego. No ale Moczulski (mój nr 1 nie tylko liczbowo) ma ich 41.

Dyfeomorfizm · 23.12.2022 01:14 PM

wychodzi na to, że mielibyśmy dwa wspólne utwory w top 10; frąckowiak mogłem zdaje się przewidzieć, reszta raczej bez szans

10 - spore zaskoczenie, raczej tak wysoko tego nie cenię, choć melodia bardzo ładna
09 - mam innych ulubieńców z tej płyty, ale na pewno jest to dobry utwór
08 - długo tego nie słyszałem, mimo wszystko trochę się zdziwiłem że jest tak wysoko, bo w warstwie formalnej nie przystaje do reszty tej dziesiątki; ale również na plus
07 - traumatyczny utwór dla mnie, bo kojarzy mi się z wyjątkowo parszywym dniem, ale piosenka oczywiście znakomita; "mrugnięcie okiem do gershwinów czy ellingtonów, choć nadal wielce niezobowiązujące" - piękne zdanie
06 - to pierwszy z (prawdopodobnie) wspólnych w top 10
05 - a to drugi
04 - wrócę do tego jeszcze, na pewno jest znacznie lepsze niż wszystkie utwory geppert może oprócz tego u wrót pierwszej setki
03 - zdecydowanie jej najlepszy utwór
02 - znalazłbym przynajmniej 3 lepsze na płycie, aczkolwiek to wybitna płyta, więc nie hejtuję
01 - nie wykluczam że numer 1 na płycie i choć jest to świetny utwór, to aż tak do mnie nie przemawia

znam: 303 (+9) = 60.6%
rozważałbym w kontekście mojego topu: 137 (+7) = 27.4%

dzięki za top, mnóstwo ciekawych odkryć i jak widać ponad 1/4 całości znalazłaby się zapewne u mnie; skończyłem z ponad 60%-ową znajomością utworów, co chyba nie jest fatalnym wynikiem

Podobne wątki
Wątek:		Autor	Odpowiedzi:	Wyświetleń:	Ostatni post
	Top wszech czasów — edycja piąta	AKT!	24	23 571	02.09.2012 09:01 PM Ostatni post: AKT!
	Polski top wszech czasów — edycja pierwsza	AKT!	102	77 208	29.07.2012 12:55 PM Ostatni post: thestranglers
	Top wszech czasów — edycja trzecia	AKT!	288	136 794	23.12.2010 11:19 AM Ostatni post: ku3a
	Top wszech czasów — edycja druga	AKT!	382	140 674	19.10.2009 10:49 PM Ostatni post: AKT!
	Top wszech czasów — edycja pierwsza	AKT!	212	130 058	16.05.2009 01:54 PM Ostatni post: kajman