Post: #130

trzy śpiewane przez nią piosenki znalazły się na jednej z płyt w antologii osieckiej "pięć oceanów" (obecnie przechrzczone na "sześć", ale ta szósta płyta jakoś odstaje jakością); iwanowa jest rosyjską, bodajże, malarką, a prywatnie przyjaciółką osieckiej, która napisała dla niej kilka utworów, w których jest coś uroczego, humorystycznego, refleksyjnego, bardzo w każdym razie życiowego; no i dwie z tych trzech piosenek całkiem naturalnie stały się częścią muzycznego krajobrazu mojego dzieciństwa, bo tamte płyty były u mnie w domu od 1997 roku