U wow! Nie spodziewałem się tylu odpowiedzi.
(14.09.2022 03:30 PM)Miszon napisał(a): To nie wiem, czy wiesz, ale u nas mieliśmy już wspólne rankingi dekad 2010-19 oraz 2000-2009 . Były to rankingi płyt, jakoś nikt się nie podjął robienia zestawienia piosenek.
A w przyszłym roku będzie zapewne także ranking 1990-99.
Długa nieobecność na forum sprawiła, że nie miałem o tym pojęcia. Z grubsza już przeglądnąłem te topy. Postaram się z nich skorzystać tak jak trzeba.
(14.09.2022 03:34 PM)Dyfeomorfizm napisał(a): ja na dniach ruszam z topem piosenek z lat 60., także widzę że się nieźle wstrzeliłem!
Świetnie! Akurat z tym okresem póki co jestem zupełnie na bakier. Będę śledzić.
(14.09.2022 04:40 PM)AKT! napisał(a): no i super -- trzeba próbować, na ile się da, nie być więźniem własnego życia i iść za głosem
o właśnie!
(14.09.2022 04:45 PM)thestranglers napisał(a): Nad polską muzyką można utyskiwać, dużo złego robią jej pompowane gwiazdki w stylu Darii Zawialow
Trzy lata temu zupełnie nie zgodziłbym się z tym stwierdzeniem, ale jest w tym ziarenko prawdy. Mam nadzieję, że jeszcze czymś zaskoczy, bo na Helsinkach było kilka bardzo fajnych rzeczy.
(14.09.2022 04:45 PM)thestranglers napisał(a): Nie wyobrażam sobie, żebym porzucił to wskutek przysłowiowego braku laku. Historia muzyki pisze się codzień, listy co tydzień i po czasie jak najbardziej jedne lata wspomina się czule, a inne w ogóle.
Szanuję generalnie za tego rodzaju podejście i wytrwałość. Jednak to wszystko musi sprawiać przyjemność, a jej zdecydowanie brakowało mi w ostatnich próbach.
(15.09.2022 01:50 AM)Dobromiera napisał(a): Ale łapię się na tym, że mam ochotę wrócić i nadrobić te dwa lata w muzyce porządnie tylko po to, aby te notowania jednak powstały... z różnych przyczyn...
Dlatego właśnie nie wmawiam sobie, że to ostateczny koniec. Być może za kilka lat też za tym zatęsknię, być może nastanie taki czas, który dla muzyki będzie złotą erą i poczuję ten impuls. Na ten moment wiem jednak, że trzeba skupić się na nowych aspektach.
(15.09.2022 01:50 AM)Dobromiera napisał(a): Wbrew forowym hiperpatriotom nasz rynek muzyczny jest po prostu tradycyjnie słaby i bezbarwny :/ i do tego pełen przecenionych przeciętniaków.
Nie byłbym aż tak krytyczny, bo jednak pewien przyzwoity poziom nasz rynek podtrzymuje, ale ta powtarzalność i przeciętność jest jednak wszechobecna.
(15.09.2022 01:50 AM)Dobromiera napisał(a): Znakomicie!! Trzymam kciuki i mam nadzieję, że odkryjesz dla siebie jak najwięcej. I ja mam nadzieję wrócić na tor jeśli chodzi o rankingi roczne, ostatnio strasznie rozpraszam swoje wysiłki...
Dzięki! <3 Też oczywiście trzymam kciuki za twoje rankingi.
(15.09.2022 01:50 AM)Dobromiera napisał(a): Natomiast jeśli chodzi o ogół nowości to faktycznie jeśli chodzi o "normalną" muzykę, to wydaje się, że coraz bardziej trzeba kopać, aby znaleźć coś fajnego i godnego dalszego słuchania. Jak się przegląda plejlisty z nowościami na Spotify to też tak pełne są przeciętności że aż się odechciewa. 
(15.09.2022 02:22 PM)AKT! napisał(a): mnie numery jeden, których już nie czuję, nie bolą tak, jak numery jeden, których nigdy nie było, bo pewnych rzeczy nie znałem, nie czułem, nie rozumiałem, ale tak, czas weryfikuje w obie strony
Mam dokładnie takie same odczucia.
(15.09.2022 02:09 PM)thestranglers napisał(a): Numery 1 sprzed lat nie robią często gęsto już takiego wrażenia jak onegdaj i to jest normalne, gdyż dana chwila to dane zapotrzebowanie na emocje, a gdy było ono większe kiedyś to dziś trudno je powtórnie osiągnąć. Czas weryfikuje też wartość nagrania.
Generalnie tak. Tylko, że mnie z perspektywy czasu dodatkowo drażni fakt, że dla niektórych nagrań naprawdę byłem w stanie przyznać nr 1 czy nawet miejsce na podium i wtedy łapię się za głowę.
Zmiany/plany na lepsze (?)
