Post: #41

Tak, nazywali się Kant i grało tam trzech Stefańskich. Bo śmierci Jacka przyjęli taką nazwę.

Post: #42

Kiedyś uwielbiałem krainę łagodności, kupowałem kasety, oglądałem koncerty a teraz po ponownym przesłuchaniu i właściwe powrocie do tej muzyki po wielu latach nie jestem w stanie tego słuchać. Albo ja się zestarzałem albo ta muzyka. Brzmi to wszystko archaicznie jakoś tak studencko .... Jednak nie wezmę udziału w tym topie.

Post: #43

Uuu, niespodzianka. Ja z kolei mam dziesiątkę, zgrabnie nawet wygląda, słucha się jej w pół godziny z wąsem, nawet nie bolało muszę rzec.

Post: #44

miszony napisał(a):Brzmi to wszystko archaicznie jakoś tak studencko ....

Czyżbyś nie chciał znów poczuć się studencko ?

Odniosę się jeszcze krótko do dyskusji o koncercie na PW. Koncert zgromadził spora widownię (mała scena). To, czy się odbił szerokim echem jest subiektywne. Skoro tyle osób przyszło, to znaczy, że uczestnictwo w nim było im potrzebne. I choćby dla jednego zadowolonego - warto. Ja byłam tylko we fragmencie. Przytoczę tu jeszcze inny przykład subiektywnych odczuć odnośnie udziału kogoś zaproszonego. Kiedyś Owsiak w książce poświęconej PW (z 12 lat temu?) napisał, że błędem było zaproszenie do woodstockowej ASP Doroty Masłowskiej, że nic to nie dało (a zgromadził dużą publiczność). A ja mam odmienne zdanie, o czym mu napisałam. Spotkanie z Dorotą było dla mnie bardzo owocne, mimo iż nie jestem jej czytelniczką, obejrzałam tylko film (na +). Dorota tak pięknie mówiła o swoich uczuciach, emocjach, lękach. Zaistniała w tym wywiadzie dla mnie jako człowiek, mniej jako artysta. Do tej pory pamiętam niektóre jej słowa. I czy warto było ją zaprosić? Czy jej udział odbił się szerokim echem? Dla jednych tak, dla innych nie. Analogicznie wybór podmiotu topu. Dla jednych na +, dla innych na -, ale to krytykowanie wyboru zupełnie zbędne.

Dobromiero - w tym roku się nie wybieram na PW, bo odkąd wyprowadzili się z Kostrzyna nad Odrą, przestałam czuć patriotyczny obowiązek uczestnictwa

Wracając do topu WGB, Joanna to moje (jedyne) dziecko chrzestne. Dziś jest już dorosłą, piękną kobietą 20+, już inne ramiona ją kołyszą, ale moje myśli nad nią czuwały i czuwają. Zatem zgłaszam:

Kołysanka dla Joanny
Niedokończona jesienna fuga

P.S.
Nie wiem czy do Joanny trzeba dopisywać część, bo na yt spotkałam się z dopiskami po Joannie: I, II, Wojtek Belon, a w odsłuchu to ta sama piosenka.
Jeżeli są różne, to chodzi mi o tą z tekstem w refrenie:
"Śpij moje myśli nad Tobą czuwają
Na parapecie za oknem".

Post: #45

gioconda2 napisał(a):Czy jej udział odbił się szerokim echem? Dla jednych tak, dla innych nie.

Trochę mi się to przeczy szczerze mówiąc, ale odłóżmy to na bok.

Skupię się na samym zgłaszającym. Po pierwsze, słuchając takiego Pod wspólnym dachem totalnie rozumiem dlaczego kajman tak bardzo lubi Karpiowe piosenki. Bardzo podobna konstrukcja piosenki.

Po drugie, na początku odniosłem wrażenie, że skoro same kompozycje raczej niewiele się od siebie różnią, to czynnikiem decydującym w ustaleniu kolejności będzie dla mnie tylko i wyłączne tekst. Na całe szczęście dla zgłaszającego, okazało się, że niekoniecznie. Różnic jest jednak więcej, a głównym atutem, owszem, są słowa, ale nie ich znaczenie, a sposób wyśpiewania. Prosta zabawa językiem, a potrafi sprawić tyle przyjemności!

gioconda2 napisał(a):Nie wiem czy do Joanny trzeba dopisywać część, bo na yt spotkałam się z dopiskami po Joannie: I, II, Wojtek Belon, a w odsłuchu to ta sama piosenka.

Na spotify są dwie części i z pewnością się różnią. Pierwszą śpiewa się w pojedynkę, drugą w grupie.

Post: #46

Zgłaszam jeszcze:

Chyli się dzień do kresu

Post: #47

Sad

Post: #48

Czarny łeb słonecznika

Post: #49

Chyba już wszystko zostało zgłoszone?
I tym razem kajmanowe propozycje (te które jeszcze nie weszły) są cienkie jak naleśnik, dlatego po przesłuchaniu (prawie w całości) jednej płyty na Spotifaju natknąłem się na odrobinę różne od ich stylistyki piosenki, więc może one ubarwią ten lekko monotonny top:
Już widziane
Kiedy w szarości pradawnego czasu

Post: #50

(16.07.2022 02:01 PM)gioconda2 napisał(a):  Dobromiero - w tym roku się nie wybieram na PW, bo odkąd wyprowadzili się z Kostrzyna nad Odrą, przestałam czuć patriotyczny obowiązek uczestnictwa

Cóż, tak tylko pytam, bo w tym roku z kolei ja jadę po raz pierwszy. Raz w życiu można...


Maestro bezdomny

Post: #51

Utwór Maestro bezdomny został już zgłoszony.

Post: #52

Tutaj (na Spotifaju) prawie każda piosenka ma dwie lub więcej wersji, więc postanowiłem na plejkę wrzucać te, które znajdują się na płycie "Złota kolekcja", a później wybierałem z tych najstarszych albumów.
Być może niektóre są niewłaściwym wyborem ale jakoś to ogarniecie, a jak nie to proszę o konstruktywną krytykę.

Post: #53

Dzięki! (choć sam korzystam z Tidala, ale trochę też w imieniu innych). W ogóle całkiem sporo tego wyszło, jest w czym wybierać

Post: #54

Jeśli jeszcze można, to zgłaszam:

Sprzysiężeni

Post: #55

Post: #56

posłuchałem jeszcze trochę i zagłosowałem; ogólnie wolę te momenty, którym bliżej do bossa novy czy progresywnego folku niż te studencko-ogniskowe; wybrałem sobie kilka naprawdę świetnych numerów do wracania do później, ale w sumie były też w zestawie i takie, które ze mną nie rezonowały; natomiast dzięki bukowinie przeszedłem płynnie do naszej basi kochanej, którą znałem z nazwy i tej piosenki o kawie, ale nie sądziłem, że ta płyta to jest takie złoto! absolutnie cudowna rzecz w każdym calu! <3

Post: #57

Mi się ostatecznie znudziło, posłuchałem z pół raza i podziękowałem.

Post: #58

Najbardziej przypadły mi do gustu utwory zbliżone stylistycznie do Starego Dobrego Małżeństwa.
Mam wybraną 10, ale jeszcze walczę z ustaleniem pozycji na szczycie. Najchętniej wskazałabym 3 piosenki na tożsamym miejscu i każdej przyznała 10 pkt. (średnia miejsc 1-3), ale na coś się muszę zdecydować. Już prawie mam.. Brak wyraźnego lidera po pierwszych przesłuchaniach, z każdym kolejnym ocena zaczyna się różnicować, zaczynam zauważać subtelne, subiektywne różnice.

Post: #59

AKT! napisał(a):nie sądziłem, że ta płyta to jest takie złoto!

Jest bardzo fajna, tutaj się zgodzę.

gioconda2 napisał(a):utwory zbliżone stylistycznie do Starego Dobrego Małżeństwa

Raczej to piosenki SDM są zbliżone stylistycznie do niektórych WGB patrząc chronologicznie.

Post: #60

(21.07.2022 09:50 AM)kajman napisał(a):  Raczej to piosenki SDM są zbliżone stylistycznie do niektórych WGB patrząc chronologicznie.

W moim procesie poznawczym chronologia jest odwrócona.