Post: #1

Tracklista:

1. "Daimonos" (muz. Nergal, sł. Nergal) – 5:16
2. "Shemhamforash" (muz. Nergal, sł. Nergal) – 3:56
3. "Ov Fire and the Void" (muz. Nergal, sł. Nergal) – 4:28
4. "Transmigrating Beyond Realms ov Amenti" (muz. Nergal, sł. Azarewicz) – 3:28
5. "He Who Breeds Pestilence" (muz. Nergal, sł. Nergal) – 5:41
6. "The Seed ov I" (muz. Nergal, sł. Nergal, Azarewicz) – 4:58
7. "Alas, Lord Is Upon Me" (muz. Nergal, sł. Nergal) – 3:16
8. "Defiling Morality ov Black God" (muz. Nergal, sł. Azarewicz, Nergal) – 2:50
9. "Lucifer" (muz. Nergal do wiersza Tadeusza Micińskiego) – 8:07

Zapraszam do układania swojej kolejności tych piosenek

Album można przesłuchać i pobrać na przykład tu

Post: #2

ojaaa Myślałem, że uniknę zetknięcia z tym albumem

Post: #3

Mój mały komentarz do albumu:
Na tą płytę długo czekałem i absolutnie nie zawiodła ona moich oczekiwań. Wręcz przeciwnie szybko okazała się najlepsza w całej dyskografii Behemotha. Lepsza od Satanici, lepsza od Demigoda (mimo to wciąż ulubiony mój utwór Behemotha to Conquer All - własnie z Demigoda) na stałe zapisze się do historii polskiej muzyki metalowej. Jak dla mnie pierwsza trójka albumów polskich tego roku (obok Riverside i Indukti)

Post: #4

furbul napisał(a):ojaaa Myślałem, że uniknę zetknięcia z tym albumem

Ja nadal żyję w takim przekonaniu. Przepraszam, ale skapituluję na starcie

Post: #5

To znaczy, żeby było jasne, ja niczego nie obiecuję Jeśli będę miał możliwość przesłuchania w ciągu najbliższego tygodnia, to swój typ tu zostawię. Później będzie to dużo trudniejsze, bo za ponad tydzień wyjeżdzam.

Post: #6

To słuchaj Sufjana póki masz czas lepiej

Post: #7

Przerażają mnie te tytuły po 200 słów każdy

Post: #8

To się nimi nie sugeruj, ale wysłuchaj samej płyty

Post: #9

spoko spoko

edit: Ty lepiej się martw o Depeche Mode

Post: #10

na pewno nie przesłucham tej płyty

Post: #11

czyżby najtrudniesze typowanie... znaczy słuchanie...?

Post: #12

eee posłuchałem Goryli, posłuchałem Indukti to i z Behemothem damy radę

Post: #13

michal91d napisał(a):na pewno nie przesłucham tej płyty

Ja też nie
Naszła mnie mała refleksja.. Ja i Yoda zaczynamy różne rzeczy w tym samym czasie. Na forum lp3 zarejestrowaliśmy się dzień po dniu tak samo rozpoczeliśmy postowanie swoich list na tym forum a teraz swoje topłyty zaczynamy w tym samym dniu. Zbieg okoliczności

Post: #14

PaTToN napisał(a):

michal91d napisał(a):na pewno nie przesłucham tej płyty

Ja też nie

Ja jednak bardzo polecam, bo znam ludzi, którzy myśleli: Behemoth - ooo, nie dziękuje bardzo, a przesłuchali i miło się zaskoczyli. Więc zawsze warto przesłuchać bo nigdy nie wiadomo co się spodoba

PaTToN napisał(a):Naszła mnie mała refleksja.. Ja i Yoda zaczynamy różne rzeczy w tym samym czasie. Na forum lp3 zarejestrowaliśmy się dzień po dniu tak samo rozpoczeliśmy postowanie swoich list na tym forum a teraz swoje topłyty zaczynamy w tym samym dniu. Zbieg okoliczności

Też się nad tym zastanawiałem To jest czysty przypadek

Post: #15

Muzycznie ta płyta może być całkiem całkiem ale treściowo zdecydowanie nie dla mnie

Post: #16

Yoda napisał(a):

PaTToN napisał(a):Naszła mnie mała refleksja.. Ja i Yoda zaczynamy różne rzeczy w tym samym czasie. Na forum lp3 zarejestrowaliśmy się dzień po dniu tak samo rozpoczeliśmy postowanie swoich list na tym forum a teraz swoje topłyty zaczynamy w tym samym dniu. Zbieg okoliczności

Też się nad tym zastanawiałem To jest czysty przypadek

Ja myślę raczej, że spisek? Tylko pytanie czyj i w jakim celu!

Post: #17

aaktt napisał(a):Ja myślę raczej, że spisek? Tylko pytanie czyj i w jakim celu!

To ONI są temu winni

Post: #18

Nigdy nie byłem fanem Death Metalu oraz Black Metalu , a wręcz czuje niechęć do tego gatunku , ale postaram się przesłuchać tą płytę :->

Post: #19

Muzycznie płyta bardzo fajna , niestety wokal to już nie moja bajka

01. Alas, Lord Is Upon Me
02. Ov Fire And The Void
03. He Who Breeds Pestilence
04. Lucifer
05. Transmigrating Beyong Realms Ov Amenti
06. The Seed ov I
07. Shemhamforash
08. Defiling Morality ov Black God
09. Daimonos

Post: #20

Gdybym nie usłyszał Ov Fire and the Void to pewnie bym nie przesłuchał tej płyty, ale tak to się czuję zachęcony.