Post: #181

kajman napisał(a):Pewnie zasypiam z nudów przed tym wybuchem.

Ja niestety tak miałem zdaje się przy Twoim faworycie (a jeszcze nie doczytałem się jak głosowałeś) czyli "Heroinie", przez pierwsze dwie minuty tam się prawie nic nie dzieje, a później przywala kapitalna sekcja dęta! No ale to było za mało, by dostać się do dziesiątki (starczyło ledwie na jedenaste). Widzę, że jak to już znacznie wcześniej ktoś zauważył, że to jest ich cecha rozpoznawalna, najpierw kawałek powoli płynie i rozkręca się na koniec... jak u Hitchcocka!
To czytam dalej, bo na razie jestem kilka podstron przed finałem, a wyniki na razie faktycznie mocno zaskakujące.