Post: #1

Cześć
Nie mam listy i jestem szczęśliwy, bo playlista u mnie ostatnio jakby przymała i tak zmienna, że nie ma to już sensu.

Ale, co zwraca uwagę. Mamy 18. dzień marca, a już w zasadzie wyłoniłem płytę roku 2022.

Jest nią:
Dorota Osińska - OSINA

Polecam wszystkim Wam ten krążek, do odsłuchu nie tylko na Spotify, lecz też na YouTube.

https://open.spotify.com/album/1P3skyY2n...=copy-link
https://youtube.com/playlist?list=PLZP27...B1h23yM0gF

A, na playliście nie ma: Świerkowej i Kto ja jestem, ale wyszukując osobno są.
https://youtu.be/6cxalcBPOQU
https://youtu.be/IDfVONk0fAQ

A płycie, a także samej Dorocie serdecznie gratuluję.

Post: #2

Chłopie, daj spokój. Sens listy zawsze istnieje a jak się ma 20 lat plus to tym bardziej.

Post: #3

No tak, ale wtedy na przykład musiałbym uruchomić powroty po wielu tygodniach - np. Ziemię obiecaną, której na t.t.i. nie było od 18.06., a wróciłem do niej w grudniu, poza tym musiałbym pogodzić się z co najmniej dwoma w miesiącu debiutami w top 5 (a nawet 3), a ostatnio gdy słucham wielu naprawdę potężnych utworów, debiuty na podium to właściwie co tydzień.
Ale tak jak wczoraj zapościłem, tak będę czasem naprawdę pościł w tematach muzycznych w wątku z t.t.i., pomimo, że już raczej nie zaistnieje. Będę czasem i kibicować utworom na cudzych listach, dopóki nie wyniszczy nas koniec świata, u którego progu przypuszczalnie jesteśmy.

Post: #4

Jeśli o mnie chodzi to możesz mieć i powroty po kilku miesiacach i debiuty w top3. To dzieki Tobie poznałem lima life is wonderful i mam nawet wspomnienia z tym utworem mimo pewnej rutyny zyciowej ten utwor mi sie wrył w pamiec, co w wieku 42 lat jest coraz trudniejsze. Zatem przemysl to jeszcze