RE: Planszowe podsumowania roku
12. Agricola (P) - pewnie byłoby wyżej, jednak jest to po pierwsze ten przypadek, że złamałem swoje własne zasady i uwzględniłem grę, w którą grałem na żywo tylko raz, a tak to na boiteajeux lub boardgamearena. Po drugie: gra online sporo traci. Granie na żywo w zasadzie odpada, zajmowałoby to zbyt długo (granie online nie daje w tym przypadku żadnej oszczędności czasowej poza rozkładaniem i składaniem gry, bo nic nie tasujemy/mało przestawiamy na stole w trakcie gry), a granie turowe sprawia że najczęściej człowiek zapomina, co miał zrobić zanim przyjdzie jego kolej i takie to jest mocno nie tyle lizanie cukierka przez szybę, co próba biegania ze złamaną kostką - może i się da, ale wyniki nie są satysfakcjonujące (aczkolwiek udało mi się niedawno wyciągnąć na 4 osoby ponad 40 punktów, co jest niezłym wynikiem. Ale i tak nie wygrałem, zwycięzca miał ponad "przysłowiowe" w naszym gronie 50 punktów).
Dodatkowo Agricola była jedną z wielu gier, których się pozbyłem ze swojej kolekcji w zeszłym roku (a było tego odchudzania sporo i to naprawdę mocarne w mojej historii tytuły, bo oprócz Agricoli chociażby 7 Cudów Świata wraz ze wszystkimi dodatkami, albo bywające w poprzednich notowaniach w Top10: Dolina Nilu, Jamajka, Belfort, Domek, Szczęki Lwa, Martwa Zima - tyle widzę na OLX, może coś jeszcze było) - byłem brutalny i uznałem, że nie spłacają zajmowanego przez siebie miejsca na półce w wystarczający sposób (czyli spędzanym nad nimi czasem). Jakby co, to mam jeszcze w aktywnych ogłoszeniach Bitwę Warszawską (wygrana na 11 listopada w 2022) oraz Plażing: Rolling&Write (kupiona tylko po to, aby wesprzeć symbolicznie twórców).
11. T.I.M.E Stories (6) - graliśmy scenariusz Estella Drive, który wziął jako swoją fabularną podstawę atak bandy Mansona na dom Polańskiego (co jest nieco kontrowersyjnym krokiem, ale film Tarantino był zdaje się później niż gra - nie pamiętam, czy jemu się też oberwało), scenariusz ma chyba jako jedyny znaczek 18+ (ze względu na pojawiające się w nim narkotyki i nagość na którejś z kart). Ogólnie mam wrażenie, że te późniejsze scenariusze są lepsze od wcześniejszych w cyklu, jednak sama gra już nie robi takiego "wow", bo dobrze poznaliśmy jej podstawową mechanikę, a to są (udane) jej modyfikacje. Stąd też pewnie trudno będzie już wskoczyć na tak wysokie miejsca, jakie zajmowała w poprzednich latach.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.02.2024 01:00 AM przez Miszon.)
|