Miszon napisał(a):może i wwas by się skusił na chociaż Top10?
Z top 10 byłoby trudno, ponieważ nie prowadzę tak uporządkowanych statystyk i nie potrafiłbym nawet odtworzyć listy gier, w które w zeszłym roku grałem. Poza tym mam wrażenie, że tych nowo poznanych nie było tak dużo - przejrzałem na szybko listę maili i wyszło mi, że spotykaliśmy się na granie tylko 9 razy (licząc urodziny, nie licząc obu sylwestrów, "Rzuć Kostką" i wyjazdu letniego) - strasznie mało. W efekcie udało mi się ułożyć tylko top 8 (w jednym wypadku jest to drobne nagięcie zasad, bo poznałem w grudniu 2021), chociaż niewyluczone, że o czymś ważnym zapomniałem:
8. Tajemnicze domostwo
Ciekawa gra, chociaż bardzo trudna, przypuszczam, że zwłaszcza dla osoby dającej podpowiedzi, której akurat żadna z kart na ręce zupełnie nie pasuje. Jak dotąd wszystkie trzy rozgrywki zakończyły się totalną klęską, ale może do czterech razy sztuka...
7. Chipsy
Bardzo apetyczna szybka gra (chociaż niezbyt zdrowa
). Poza tym nie mógłbym nie umieścić tu gry, w której w pierwszym rozdaniu w życiu udało mi się uzyskać bonus "wygrywasz grę"
6. Szeryf z Nottingham
Co prawda podczas wyjazdu letniego udało się zagrać aż w 34 różne gry, ale nowości stanowiły w tej grupie mniejszość, w dodatku przyjęliśmy zasadę tylko jednej rozgrywki dla danego tytułu, co nie pozwoliło tym nowościom wbić się za mocno w pamięć. Niech więc będzie ta jedna, której udało się to stosunkowo najlepiej (może ex aequo ze skokami narciarskimi i "Alternatywy 4", które jednak się nie zmieściły
)
5. Everdell
Dostałem rok temu w prezencie pod choinkę, jak widać prezent był całkiem udany.
4. Decrypto
Nie udało się poznać na zlocie w 2021 - musiałem wówczas świadczyć usługi transportowe. Bardzo wtedy żałowałem, ale pozytywna strona jest taka, że mogę ją ująć w rankingu 2022.
3. Hansa Teutonica
Dołączam do wyrażanych wyżej zachwytów.
2. Alchemicy
Od razu mnie urzekła bardzo ciekawym matematycznie systemem wzajemnego reagowania składników. Szkoda, że nie udało się nigdy zagrać drugi raz.
1. Labirynt słów
Jestem akurat świeżo po wczorajszej rozgrywce (bardzo emocjonującej), ale pierwsze miejsce byłoby pewne nawet bez niej. W Tabu zawsze trochę mi przeszkadzało po pierwsze to że zakazane słowa często wpisują się w pewien schemat, który łatwo jest ominąć, po drugie, kiedy przypadkiem trafi się drugi raz na to samo hasło, ma się już przetartą ścieżkę. Tutaj oba te problemy znikają, a do tego wymyślanie listy słów zakazanych to też świetna zabawa