Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Planszowe podsumowania roku
dla maniaków statystyk (czyli nas :-P )
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #1
Planszowe podsumowania roku
Ze względu na liczne Icon_wink2 prośby, otwieram kopię wątku, który prowadzę od kilku lat na sebastosie.
Nie będę wrzucał starych postów, tylko ten tegoroczny.

Otóż corocznie podsumowuje swój planszowy rok, wrzucając różne rankingi i statystyki. Zatem oto podsumowanie roku 2021.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
21.02.2022 11:56 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #2
RE: Planszowe podsumowania roku
Najpierw podsumowanie rozegranych gier.

Standardowo porównam to do poprzedniego roku:
Cytat:Naliczyłem w minionym 2020 roku 177 rozgrywek w 45 tytułów, z tego zaledwie 13 po jednej rozgrywce.
Tym razem BGG wylicza mi w 2021, że było to 214 rozgrywek w 44 gry. Ale od razu przychodzi do głowy Uwaga Spoiler (polecam! Filmowa wariacja Tabu) oraz Wonderland (ciekawa kooperacja do grania z dziećmi, o koszmarnej instrukcji), których nie ma na BGG, a w które zagrałem 3 albo 4 razy. Czyli powiedzmy, że 217 rozgrywek w 46 gier, chociaż były jeszcze jakieś gry, których na BGG nie ma (jakieś wynalazki albo dziecięce).
W 16 gier grałem raz, zatem nie będą liczone do rankingu (w tym takie ważne dla rankingu tytuły jak Wsiąść do Pociągu: Europa - notabene jestem pewien, że grałem 2 razy, więc może nie zaznaczyłem?, The Resistance: Avalon, Zamki Burgundii, Zaklinacze, Patchwork, Kartografowie).

Najwięcej rozgrywek doczekały się:
1. Zombie Kidz: Ewolucja - 33
2. Zombie Teenz: Ewolucja - 31
3. Horror w Arkham: gra karciana - 19
4. Skarpetkowe Stwory - 10
5. Cztery Śledztwa Sherlocka Holmesa - 8 - jedno śledztwo liczę jako jedną grę, a poprawniej jedno czytanie jako jedną grę, ale tak się składa, że poza jednym przypadkiem, kiedy przerwaliśmy w trakcie sprawy oraz jednym, kiedy pociągnęliśmy półtorej sprawy (dokończenie tamtej, cała następna) 1 rozgrywka równała się 1 sprawie
6. Dolina Nilu - 6
List Miłosny - 6
8. Wielka Pętla - 5
Karak - 5
10. Gloomhaven: Szczęki Lwa - 4

Także ponownie koncentracja na kilku tytułach, ale nie ma aż takiej różnicy jak wtedy między liderem a resztą jak rok wcześniej. Sporo rzeczy to było 2-3 rozgrywki, bo chyba się nie zdarzyło, żeby 4 gry wystarczyły do Top10.

Jeśli chodzi o podsumowanie wg miesięcy, to tym razem najwięcej, bo 29 rozgrywek, miał marzec (który z kolei w 2020 zaliczył najmniej gier!). O ile pamiętam, cisnąłem wtedy ostro w Horror w Arkham (zapewne z 10 gier wtedy). Na drugim miejscu sierpień (25), podium kończy lipiec (21), czyli sytuacja wróciła do normy i (niemal) króluje lato. Najmniej obfity był wrzesień - 7 gier - początek roku szkolnego i przedszkola i to w obu przypadkach były to początek początku Icon_wink2, także czasu nie było na granie. To jedyny jednocyfrowy miesiąc, kolejny listopad miał 10 gier (nie pamiętam przyczyny, chyba po prostu dużo pracy).
Zwycięzca z roku 2020, czyli Horror w Arkham, utrzymał się na podium, choć zaliczył o równo 30 rozgrywek mniej niż w 2020.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
21.02.2022 12:05 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #3
RE: Planszowe podsumowania roku
A oto ranking (z racji, że tutejsze forum jest może mniej zapoznane z grami, dodam szersze opisy gier, które tutaj są po raz pierwszy albo wrzucę filmiki z zasadami:

20. (N) Smoczy skarb - jakoś się nigdy do dwudziestki nie łapało (a w zeszłym roku do 15.). Gramy co prawda coraz mniej (teraz kilka gier tylko), ale postanowiłem wyróżnić, ponieważ po raz pierwszy pojawia się gra, w którą graliśmy w troje: ja, syn i córka Icon_biggrin3 . I nikomu nie trzeba było podpowiadać! Icon_smile2 .
opis:
Jest sobie skarb, jest sobie smok i są elfy Icon_wink2 . Są także: plansza, kafelki drogi, klucze i cukierki Icon_smile2 . Przed grą losujemy ułożenie kluczy i cukierków. Celem graczy jest dotarcie do skarbu, zbierając po drodze klucze, zanim uczyni to smok. W swojej turze gracz losuje kafelek, jeśli jest to droga to kładzie ją na planszy, tak aby utworzyć drogę do skarbu przez las, a jeśli jest to smok, to znaczy że smok przybliża się o jedno pole do skarbu. Gracze muszą poprowadzić drogę w ten sposób, aby po drodze zebrać 3 klucze do skarbu, a ostatecznie dojść do niego. Jeśli jednakże szybciej do skarbu dojdzie smok, to przegrywają. Są także cukierki - ich zebranie cofa smoka o 1 pole (zjada cukierki Icon_lol ).
Jak widać: gra dla naprawdę małych dzieci (już 3-latki), myślę że powyżej 7 lat to już będą się raczej nudzić


19. (11) Tobago - gra mi rok temu się nieco znudziła, dokupiłem do niej wiosną 2021 dodatek: Wulkan, który wprowadza więcej interakcji (przeszkadzanie przeciwnikowi poprzez blokowanie jego drogi lawą) i ciekawie odświeża grę. Notabene stałem się niejako sprawcą tego, że dodatek w ogóle pojawił się w sklepie, bo nie mieli go w katalogu, napisałem czy mogą sprowadzić i nie tylko sprowadzili tę jedną sztukę dla mnie, ale też potem widziałem na stałe zagościł w ich katalogu Icon_smile2 . Niestety w dodatek grałem tylko na 2 osoby, a to jest gra, która na 2 osoby jest taka sobie (przyznaję, dodatek to poprawia). Później niestety nie było okazji zagrać, dlatego tak trochę mi gra w pamięci nieco się zasnuła mgłą i pewnie dlatego spadek.
https://www.youtube.com/watch?v=r8YohqUR8FY

18. (N) Booking - absolutna nowość, mój zakup z wiosny zeszłego roku. Gra, w którą na razie jestem bardzo słaby (dopiero w tym roku zanotowałem pierwsze zwycięstwo i może już zaczynam ją czaić), a która jest zgrabna, prosta i całkiem szybka (spokojnie da się zmieścić w godzinę, a gra trwa tyle samo na 2, co na 4 osoby - no chyba że na 4 jest więcej myślicieli. Na pewno na 2 jest więcej kontroli nad grą i jest nieco łatwiej). Chodzi tutaj o myślenie przestrzenne: dobieramy karty, na których mamy narysowane, jak mamy usadzić pasażerów (czyli żetony) w samolocie. I za konkretne ich konfiguracje dostajemy na koniec punkty (zakochani lubią siedzieć blisko siebie, dzieci muszą być otoczone dorosłymi, biznesmeni, turyści i ekolodzy lubią siedzieć "w kupie", są jeszcze dodatkowe "misje" czy "wydarzenia", dostajemy też minusy za pasażerów wyproszonych z już zajmowanych miejsc). Szybko się tłumaczy i przyjemnie gra, jest też tu zaskakująco dużo myślenia

17. (8) Capital - znowu - spadek spowodowany tym, że grałem tylko w pierwszej połowie roku (a przynajmniej takie mam wrażenie Icon_wink2 ) i tylko na 2 osoby. Nadal cenię grę za sporą dawkę myślenia, eleganckie zasady i szybką, płynną rozgrywkę
https://www.youtube.com/watch?v=Z2-wbT2GKos&t=53s

16. (N) Jednym słowem - kolejna nowość, więc szerszy opis - gra imprezowa, rzekłbym że kooperacyjna. Polega ona na tym, że jedna z postaci ma przed sobą kartę z kilkoma hasłami (nie widzi co na niej jest), wybiera jedno z nich i pozostali gracze muszą napisać na swoich "karteczkach" (de facto to są takie plastikowe "wystawki, zaraz napiszę dlaczego taka forma), jak jednym słowem opisać dane hasło. Nie pokazują na razie zgadującemu co napisali, on ma zamknięte oczy, tylko odwracają te "wystawki" tak aby wszyscy pozostali je widzieli i muszą zetrzeć (dlatego właśnie na plastiku się pisze, bo suchościeralnym mazakiem) te hasła, które się powtarzają. Potem wreszcie zgadujący otwiera oczy i próbuje na podstawie tego, co widzi, zgadnąć o jakie słowo chodzi. Czyli: to nasze "jedno słowo" musi być jednocześnie na tyle trafne, aby dobrze opisywało zgadywane słowo, ale też na tyle oryginalne, aby się nie powtórzyło z innymi.
Świetny, prosty pomysł na kolejną grę słowną!
Przyznam, że tutaj mógłby być "Uwaga spoiler", ale z racji jednej gry, nie mógł się znaleźć w zestawieniu.

15. (15) Ingenious Extreme - no proszę, trzeci rok z rzędu gra trzyma się na podobnej pozycji (2 lata temu 17.)! Solidna gra logiczna.
https://www.youtube.com/watch?v=-xwwwfxkmdU

14. (13) Flamme Rouge (Wielka Pętla) - dokupiłem pod koniec 2020 dodatek Peleton, który wydaje mi się teraz wręcz absolutnym "must have" dla tej gry. Nie dość, że dodaje dodatkowe trasy i rodzaje nawierzchni (np. bruk), kilka nowych mechanik (z których akurat nie korzystałem, jak ucieczka czy upadki), rozszerza grę aż do 8 osób (niestety, nie grałem więcej niż w 4), to jeszcze dzięki dodatkowym taliom "wirtualnych przeciwników" poprawia to, co w grze najbardziej kuleje, czyli grę na 2 osoby. Teraz możemy zawsze sobie dokooptować jedną lub dwie drużyny wirtualne, sterowane kartami, z którymi będziemy się ścigać, a które wcale nie są takie łatwe do pokonania (zależnie od trasy i też od tego, jak im się karty ustawią. Ale nie ma tak, że całkiem odstają nawet jak źle karty im idą). Zresztą, może je dodać także na więcej niż 2 osoby, zawsze to ciekawiej, kiedy jest więcej kolarzy na trasie Icon_smile2 . Dodam, że do gry jest też darmowa aplikacja, która umożliwia rozegranie wyścigu wieloetapowego! (zaznacza się w niej, w jakich odległościach kolarze dojeżdżają do mety, ona to przelicza na straty czasowe, dla maniaków jest także możliwość prowadzenia klasyfikacji górskiej i sprinterskiej! Icon_eek2 ) BARDZO chętnie rozegrałbym kiedyś taki wieloetapowy wyścig (łącznie podstawka i dodatki dają już 12 etapów, ale fani tworzą własne, są nawet odwzorowane rzeczywiste wyścigi, jak np. edycja Tour de France z roku 2020 Icon_smile2 ).
https://www.youtube.com/watch?v=pWKDSDTnOng

13.(P) Bolidy - o, dwie gry wyścigowe obok siebie! Icon_smile2 Nie pamiętam już, dlaczego w zeszłym roku nie było ich Top 15, czy w 2020 grałem tylko raz, czy po prostu nie weszły. Ale - teraz są Icon_smile2 .
https://www.youtube.com/watch?v=NhpottjUviI

12. (N) Gloomhaven: Szczęki Lwa - absolutna nowość i to grudniowa. Niby gra przygodowa (fabuły jest mniej więcej tyle samo co w Descencie, czyli jakiś wstęp do misji, potem jakieś wstawki w trakcie i zakończenie), ale dużo mniej losowa (brak kości, pełna kontrola naszych działań), bliższa grom ekonomicznym jeśli chodzi o optymalizację. Ja docenię tutaj przede wszystkim czynnik "user friendly" tego wydania: grę się szybko rozkłada i składa, a dzięki temu że gramy "w książce" (pomysł zgoniony z gier familijnych Jerry'ego Hawthorne'a), nie musimy rozkładać planszy i szukać jej elementów w pudełku. Dodatkowo, w grę można zagrać w ogóle bez czytania podręcznika (gra sama do tego zachęca), gdyż zasady poznaje się w trakcie rozgrywki (dosłownie czytamy co mamy robić i piszą np. "a teraz skoro to wiecie rozegrajcie kolejne 2 rundy i kiedy wydarzy się "x", to wtedy tu wróćcie, przeczytacie co wtedy dalej zrobić). To stopniowe poznawanie zasad (których finalnie jest naprawdę sporo) trwa aż 5 scenariuszy, co sprawia że nauka jest bezbolesna i przyjemna. Jeden minus, który obawiam się, że może być na dłuższą metę coraz boleśniejszy: niemal wszystkie misje w grze polegają na jednym: "zabij wszystkie potwory na mapie", czasem są do tego jakieś dodatkowe warunki, ale zasadniczo gra się opiera na "waleniu we wszystko co się rusza". Czyli - nie Baldur's Gate, tylko Icewind Dale.

11. (N) List Miłosny - hah, dziwnie mi wygląda to "N" przy liczbie, ale na to wychodzi że w tutejszym rankingowym wątku jeszcze ta gra się nigdy w zestawie nie znalazła! A przecież była grana chociażby w 2020 całkiem sporo razy! (wcześniej to w ogóle bardzo dużo) Potem miała jednak długą, półtoraroczną przerwę i jakoś dobrze jej to zrobiło. A może dobrze jej zrobiło to, że zagrałem w nią z synem i bardzo mu się spodobała Icon_smile2 .
https://www.youtube.com/watch?v=kp8c0-QjyAg

To tyle jeśli chodzi o drugą dyszkę. Uwagi? Zaskoczenia? Icon_wink2

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.02.2024 11:14 PM przez Miszon.)
21.02.2022 01:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #4
RE: Planszowe podsumowania roku
Zanim przejdę do pierwszej dziesiątki, spojrzyjmy na zmiany w rankingu BGG (czyli boardgamegeek.com):

7 stycznia 2021 było tak:
Cytat:(w nawiasach miejsca z początku 2019)
1. (1) Gloomhaven (2017)
2. (2) Pandemic Legacy: Season 1 (2015)
3. (N) Brass: Birmingham (2018) - zdaje się że na koniec 2019 był już w 10-ce, ale jakoś w dolnej połowie
4. (4) Terraformacja Marsa (2016)
5. (N) Terraformacja Marsa: Preludium (2018)
6. (N) Twilight Imperium: czwarta edycja (2017) - mam wrażenie że rok temu było już w dolnej części 10-ki
7. (3) Through the Ages: A New Story of Civilization (2015)
8. (8) Projekt Gaia (2017)
9. (6) Star Wars: Rebelia (2016)
10. (5) Zimna Wojna (2005)
a 19 lutego 2022 jest tak:

1. (1) Gloomhaven (2017)
2. (2) Pandemic Legacy: Season 1 (2015)
3. (3) Brass: Birmingham (2018)
4. (5) Terraformacja Marsa: Preludium (2018)
5. (4) Terraformacja Marsa (2016)
6. (N) Gloomhaven: Szczęki Lwa (2021)
7. (6) Twilight Imperium: czwarta edycja (2017)
8. (8) Projekt Gaia (2017)
9. (9) Star Wars: Rebelia (2016)
10. (7) Cywilizacja Poprzez Wieki (nowa edycja) (2015)

Czyli pomijając drugi z rzędu spory spadek Cywilizacji i pojawienie się szturmem młodszego, szybszego i mniejszego brata lidera, to zmiany raczej kosmetyczne. Zwraca uwagę, że dodatek do Terraformacji Marsa wyprzedził podstawkę.
Czołówka jak widać okopała się kolosami, które kosztują grube pieniądze. Na zapleczu dyszki z w miarę świeżych rzeczy mamy Spirit Island (12., też kolos), Diuna Imperium (17.) (w ogóle gier o Diunie jest teraz zatrzęsienie, aż mylą mi się, która jest która) i Nemesis (18., też kolos). Zwracam uwagę na ten ostatni tytuł, bo to polska gra. W marcu i kwietniu 2014 Robinson Cruzoe: Przygody na Przeklętej Wyspie doszedł do najwyższego w historii, 11 miejsca, rekordowego dla naszych produkcji. Czy Nemesis ma jeszcze rezerwy by wejść wyżej? Kiedyś wydawało mi się, że jak wszedł do Top40, to już jest max., potem myślałem że miejsce 32-33, to max. Teraz? Teraz myślę że już przekroczyło swój max. Dlaczego? Bo w w drugiej połowie stycznia tego roku było na 16, czyli w lutym zaliczyło pierwszy spadek. Ale - czas pokaże (wyprzedziła go Diuna, która może na razie jeszcze jechać na efekcie nowości, w setce półtora roku krócej do Nemesis).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.02.2022 03:14 PM przez Miszon.)
21.02.2022 02:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 632
Dołączył: May 2008
Post: #5
RE: Planszowe podsumowania roku
zastanawiałem się nad tym gloomhaven: szczęki lwa, ale nie byłem przekonany i po twoim opisie myślę, że dobrze zrobiłem
główna wersja jest zbyt obszerna i za droga, chętnie bym kiedyś spróbował, ale nie na własną rękę i za własne pieniądze

z listy bgg super leży mi terraformacja marsa; to też zabawa na cały wieczór, więc nie gramy za często, ale bardzo mi się podoba; poza tym na moim podium za zeszły rok jeszcze zamki burgundii i na szczycie na skrzydłach, które zawładnęło mną do tego stopnia, że przez kilka miesięcy w zasadzie co tydzień-dwa zapraszałem różnych znajomych i graliśmy tylko w to Icon_biggrin piękne grafiki, ciekawa mechanika, ograniczona losowość i emocjonujące finisze każdej z kolejnych rund -- bardzo polecam!

z twojej dziesiątki znajomo zabrzmiało "jednym słowem", ale okazało się, że grałem w coś bardzo podobnego, ale jednak nie dokładnie to -- nie pamiętam też nazwy, ale chodziło o to, że słowa się mówiło, a zgadujący przez cały czas miał oczy zasłonięte opaską

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.02.2022 05:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #6
RE: Planszowe podsumowania roku
AKT! napisał(a):to też zabawa na cały wieczór,
Szczęki Lwa to nie zabawa na cały wieczór, a w każdym razie nie musi taka być. Poszczególne misje trwają od godziny do dwóch. To jest gra przygodowa, ale taka właśnie dla tych, co wolą gry ekonomiczne, bo nie ma rzucania kośćmi itp. Mnie ogólnie najbardziej zachwyca to, jak rozwiązano to wejście w grę - zarówno od strony stopniowego poznawania zasad, jak też łatwości rozpoczęcia i zakończenia gry. Jak na tytuł przygodowy to ekspresowo się wszystko rozkłada i składa, kwestia naprawdę kilku minut.
Zgadzam się, że podstawowy Gloomhaven to przesada - totalny gigantyzm.
Aha - warto zaznaczyć, że Gloomhaven to gra w pełni kooperacyjna. Wszyscy grają przeciwko grze (mając też jakieś swoje ukryte cele), a potwory sterowane są przez karty, które mówią, co mają robić (zwykle jest to rzecz jasna ruch i/lub atak, bo tak naprawdę prawie wszystko w tej grze sprowadza się do walki). Ale ciekawe są wydarzenia między scenariuszami: akurat jak grałem w to z ku3ą (chciał sprawdzić grę), to trafiło nam się takie, które było zwykłą zagadką logiczną (trzeba było na podstawie wypowiedzi świadków wytypować, kto jest mordercą. W sensie: A mówi że C kłamie, B mówi że C to morderca, C mówi A to morderca itd.)

Na skrzydłach - chętnie bym sprawdził, niestety nie miałem okazji. Bardzo korci mnie ten tytuł lubiłem w dzieciństwie oglądać taki atlas ptaków Icon_wink2 .
Cieszę się, że Zamki Burgundii się podobają. To jest super gra.
Terraformacja niestety mnie znudziła. Za długa i trzeba tam planować na zbyt daleki zakres czasowy (tak w grze, jak w rzeczywistości), co czyni grę strasznie wolną w rozgrywce.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.02.2022 06:39 PM przez Miszon.)
21.02.2022 06:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 732
Dołączył: Jun 2007
Post: #7
RE: Planszowe podsumowania roku
AKT! napisał(a):na moim podium za zeszły rok jeszcze zamki burgundii
Miszon napisał(a):Cieszę się, że Zamki Burgundii się podobają. To jest super gra.
Kompletnie nie w moim stylu. Nudzę się przy niej.
21.02.2022 08:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #8
RE: Planszowe podsumowania roku
Pierwsza dyszka:

10. (4) 7 Cudów Świata - zacząłem co prawda odczuwać pewne znużenie tytułem i myślę, że raczej nie będzie mi się chciało grać w niego w 3-4 osoby (w 6-7 jednak nadal chętnie zagram Icon_smile2 ), albo bez dodatku. Najlepiej z dodatkiem Miasta.
https://www.youtube.com/watch?v=hcsfo-UWG44

9. (N) Park Niedźwiedzi - ostatnio coraz częściej sięgam po tytuły familijne (pomijając nadal chętne sięganie po jakieś kampanie Icon_wink2 ). Tutaj mamy do czynienia ze sprytnym zastosowaniem znanego z Patchworka mechanizmu zasłaniania swojej planszetki różnego kształtu kafelkami, a jeśli zasłonimy jakieś pole, to dostajemy to, co zasłoniliśmy (zwykle: kolejny kafelek - każdy kafelek z tych lepszych ma jakąś wartość punktową). I tak się toczy ta gra w budowanie swojego "zoo" (ale ograniczonego do samych niedźwiedzi, pand i koali). Miło, płynnie, szybko (nawet na 4 osoby spokojnie można się wyrobić w 45 minut).
https://www.youtube.com/watch?v=i2jqTJfXyAA

8. (N) Dolina Nilu - kolejny familijny tytuł. Tutaj mamy opartą na mechanizmie domina grę ekonomiczną, ponownie kładziemy kafelki na planszy, tym razem dostając oprócz tego co zasłonimy, także to do czego przylegamy. Następnie otrzymane surowce przeznaczamy na zakup sklepów, w których umieszczamy (te same) surowce, dzięki czemu sklepy zaczynają działać i przynosić nam na koniec gry pieniądze (a wraz z nimi punkty zwycięstwa). A wszystko w klimacie starożytnego Egiptu.
https://www.youtube.com/watch?v=96kxM2UEXms

7. (6) Tainted Grail: Upadek Avalonu - ach, ależ to jest klimatyczne. Ach, ależ to jest czasochłonne (w sensie: zasysa na długo). Ach, ależ to denerwuje tym, że wypadałoby rozłożyć grę na stole i nie zdejmować z niej przez kilkadziesiąt godzin, dopóki się nie ukończy kampanii. Ja przeszedłem tylko 5 rozdziałów z 14 czy 15, a właśnie ludzie alarmują, że dodatki do gry (jako wspierający dostaliśmy je "gratis" - wiadomo, że nie gratis, tylko było to wliczone w kalkulację kampanii) już kluczą w Zatoce Gdańskiej, czekając dopływając do portu, czyli pewnie za kilka tygodni będzie wysyłka tychże dodatków (o ile pamiętam: kolejne 2 kampanie, niewiele mniejsze od podstawowej Icon_wink2 ).
https://www.youtube.com/watch?v=Z1KdyhM43ic&t=20s

6. (5) Dominion - jestem raczej na etapie, że gra w podstawową wersję gry mnie nudzi. Ale na szczęście mam sporo dodatków (tzn. wszystkie, które wyszły po polsku), to grania przede mną sporo Icon_smile2 .
https://www.youtube.com/watch?v=bxJm4ZzExjM

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.02.2024 11:14 PM przez Miszon.)
23.02.2022 10:23 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #9
RE: Planszowe podsumowania roku
5. (9) Karczma pod Pękatym Kuflem - grałem głównie zeszłej zimy i wiosny, potem chyba już nie i już nieco zapomniałem, jak się grało jeśli chodzi o odczucia. Ale fajne jest to, że gra ma moduły dodające kolejne zasady w grze (nie nazwałbym tego dodatkami: raczej twórca stworzył tytuł, a potem zaczął go stopniowo odzierać z zawartości, tak aby powstała gra na tyle łatwa, że mogą w nią zagrać rodziny, które potem mogą sobie stopniowo wprowadzać dodatkowe zasady, bez konieczności dokupywania dodatków. Ale dodatek już jest na rynku Icon_smile2 ).
https://www.youtube.com/watch?v=kzK9pL1ehiA

4. (P) Intryganci - dwa lata temu na 11, w 2020 nie grałem niestety, ale w 2021 powróciłem do gry, bo miałem swój egzemplarz Icon_smile2 (w dodatku w nowym wydaniu, z bardziej czytelną kolorystyką i poprawionym projektem kart). Z takich gier na 3-5 osób dawniej królowały u mnie Fasolki (choć to inna gra, bardziej imprezowa), teraz Intryganci zasiadły na tronie. Co prawda rozgrywka jest nieco dłuższa (50-60 minut zamiast 35-45), ale duża interakcja (i to złośliwa tym razem Icon_wink2 ) sprawia że gra się ciekawie. Głównie dlatego, że jest dużo "podkładania świni" co generuje śmiech lub emocje, a dwa że jak widzimy że za chwilę przegramy, to w duszy modlimy się o to, aby jednak przegrał ktoś inny. Względnie jak mamy wygrywającą kombinację na ręcę, to marzymy o tym, by nikt nam tego układu nie popsuł. I znowu są emocje. Czyli - emocjonująca gra Icon_smile2 .
https://www.youtube.com/watch?v=kgbNohi1hrg

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.02.2024 11:15 PM przez Miszon.)
23.02.2022 10:24 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
michal91 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Feb 2021
Post: #10
RE: Planszowe podsumowania roku
Miszon napisał(a):12. (N) Gloomhaven: Szczęki Lwa
ten tytuł to dla mnie petarda Icon_biggrin przeszliśmy już 3/4 scenariuszy, a mi jest ciągle mało. Świetne jest to, o czym wspomniałeś - bilans między kooperacją, pokonaniem gry i własnymi celami. Rozwój postaci przez dodawanie kart i przedmiotów jest rewelacyjny. Aż chciałoby się skusić na większe Gloomhaven (albo może i Frosthaven za parę miesięcy). To rozbudowanie gry kooperacyjnych potrafi być czasem dobijające (jak w przypadku np. Robinsona), ale tutaj jest w punkt jak dla mnie.
Miszon napisał(a):11. (N) List Miłosny
niepozorna, ale wciągająca. Idealne na zakończenie planszówkowego wieczoru Icon_biggrin
Miszon napisał(a):10. (4) 7 Cudów Świata
przyzwyczajony do Terraformacji i dłuższego rozwoju ta gra dla mnie kończy się za szybko. Gdy już jestem zadowolony z rozwoju, to nagle się kończy, a chciałoby się więcej Icon_biggrin w dodatek Miasta nie grałem, ale ponoć faktycznie dobry
Pozostałych nie próbowałem, może poza Parkiem Niedźwiedzi, który nie za bardzo mi podszedł.
23.02.2022 11:38 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #11
RE: Planszowe podsumowania roku
O, jak miło że tak szybko komentarze Icon_smile2 . Co do Szczęk Lwa: a nie nużyło was po czasie, że te wszystkie misje są podobne? Bo w przypadku dużego Gloomhaven czytałem, że mało kto dochodzi choćby do połowy gry, bo mu się nudzi i choć jest super, to po prostu nawalili tam wszystkiego za dużo.

7CŚ to jest właśnie taka gra na szybki przerywnik lub zakończenie wieczoru, ale nie tak prosta jak List Miłosny. Także ja bym nie szukał tam jakiejś większej głębi. Aczkolwiek: sporo zmienia tam dodatek Armada, który robi z niej nieco poważniejszą rozgrywkę.

Terraformacja mnie znudziła. Za długa, jakoś za mało się dzieje, planowanie na za długi zakres czasowy gry, bardzo się podjarałem, zagrałem 2 czy 3 razy i szybko sprzedałem.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.02.2022 11:42 AM przez Miszon.)
23.02.2022 11:42 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
michal91 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Feb 2021
Post: #12
RE: Planszowe podsumowania roku
Miszon napisał(a):O, jak miło że tak szybko komentarze Icon_smile2 . Co do Szczęk Lwa: a nie nużyło was po czasie, że te wszystkie misje są podobne? Bo w przypadku dużego Gloomhaven czytałem, że mało kto dochodzi choćby do połowy gry, bo mu się nudzi i choć jest super, to po prostu nawalili tam wszystkiego za dużo.
nie mam pełnej wersji, ale ma ją kolega, z którym często gram i pytałem go o to. Stwierdził, że odblokowuje się nowe postacie z nowymi zdolnościami i to trochę rekompensuje schematyczne scenariusze. Co do Szczęk Lwa to powtarzalność jest, ale powiedziałbym, że w drugiej połowie scenariusze są bardziej zróżnicowane i ciekawe zasady gry (np. ożywianie zabitych potworów, jakieś rozbijanie przeszkód itd.) też sprawiają, że nie czuje się jej aż tak bardzo.
Miszon napisał(a):Terraformacja mnie znudziła. Za długa, jakoś za mało się dzieje, planowanie na za długi zakres czasowy gry, bardzo się podjarałem, zagrałem 2 czy 3 razy i szybko sprzedałem.
to ja na odwrót, szybko kupiłem prawie wszystkie dodatki Icon_biggrin w moim prywatnym rankingu pewnie byłaby na drugim miejscu Icon_lol
23.02.2022 12:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #13
RE: Planszowe podsumowania roku
No i podium:

3. (N) Zombie Teenz: Ewolucja
2. (N) Zombie Kidz: Ewolucja

Opiszę razem, wszak to gra wraz z sequelem. Kidz ta najlepsza gra dla dzieci, w którą mogą grać dzieci same bez udziału dorosłych (takie już 6-7 lat) i się świetnie bawić - bo jest na tyle prosta w zasadach i na tyle szybka (10-15 minut). A jednocześnie mogą grać z nimi dorośli i się nie nudzić, wspólnie przeżywać emocjonującą rozgrywkę (no OK, jak dziecko chce rozegrać piątą partię z rzędu to już jest lekkie znużenie Icon_wink2 ).
Warto dodać, że to nie jest gra rywalizacyjna (chociaż... a tutaj więcej nie powiem Icon_cool2 ), tylko kooperacyjna - planujemy co zrobić, aby przetrwać inwazję zombie na naszą szkołę/miasto (w sequelu inwazja się rozszerza).
Najlepsze jest w grze to, co po dwukropku, czyli że ewoluuje (przy okazji syn nauczył się znaczenia tego słowa Icon_smile2 ) - z każdą rozgrywką zaznaczamy w specjalnym "dzienniczku bohatera" naklejkami (w kształcie mózgów Icon_lol ) nasze postępy, raz na jakiś czas, kiedy dokonamy jakiegoś "achievementu" (jest ich cała masa i w trakcie dochodzą kolejne, niektóre związane z tym, co można robić w grze inne zupełnie nie: "rozegraj grę w 1/3/6 miesięcy od zakupu", "wygraj w 2/3/4 osoby", "narysuj swoją postać i ponazywaj bohaterów w grze") naklejamy także puchar. Jak dojdziemy do odpowiedniego znacznika, otwieramy kopertę. Tak - koperty to jest to! "Tato, zagrajmy jeszcze dwa razy, otworzymy wtedy nową kopertę", "oo, ta koperta jest gruba, wyczuwam tam jakiś kształt, pewnie to nowa postać", "jak sądzisz, czy teraz będzie jakiś nowy zombie, czy bohater? Ja myślę, że bohater. Może ten? Nie znamy jeszcze jego supermocy" :heart: BARDZO to angażuję w grę, jest elementem "wciągającym", powoduje wspomniany w cytacie "syndrom jeszcze jednej partii". Mnie momentami bardziej niż gra, bawiło obserwowanie reakcji dzieci na odkrywanie kolejnych kopert, cały rytuał ich otwierania, radość z tego, co się znalazło w środku itp. Icon_smile2 Początkowe zasady wersji Kidz to notabene gra Straszny Dwór (tam jest po prostu inny klimat, mechanika 100% ta sama), ale z każdą kolejną kopertą dochodzą nowe, stare są usuwane czy zmieniane, mamy nowych bohaterów, nowe zombie, nowe moce jednych i drugich, nowe achievementy do wykonania, nowi NPC, itd. itp.). Świetny pomysł.
Dlaczego Teenz niżej, chociaż zasady od razu są ciekawsze, a potem nowości są bardziej pomysłowe i więcej zmieniają? Momentami jest tego za dużo, szczególnie że nowe rzeczy potrafią wejść na dosłownie kilka rozgrywek, potem odpadają, albo są przypisane do konkretnej postaci. Przez to dzieciom jak grają same, czasem łatwo coś pozapominać (co samo w sobie nie jest złe, niech gra cieszy - ale achievementy są trudniejsze do ogarnięcia, który lepiej robić teraz i kiedy już się go udało wykonać). Po drugie element losowy ma zbyt dużą rolę, niektórych misji nie da się wygrać bez konkretnej kolejności rzutów kością.
Jeśli komuś przeszkadza to, że gra jest o zombie i boi się, że jest straszna, to uspokoję: wszystko jest w lekkiej, bajkowej wręcz grafice, zombie są raczej zabawni niż groźni (mamy pana hydraulika, bibliotekarkę, czy wuefistkę Icon_biggrin3 ), nie zabijamy ich tylko wyganiamy, jak rzecze instrukcja.
Jeszcze raz zatem: najlepsza gra/gry dla dzieci, z jakimi się zetknąłem. Czekam na kolejne podobne Icon_smile2 (minus jest taki, że jak się już zrobi wszystko co się da, odkryje koperty itp. to już nie chce się tak chętnie wracać do gry. Ale to i tak jest kilkadziesiąt rozgrywek, u nas jak widać ponad 30, przy czym w Kidz nie wykonaliśmy jeszcze wszystkich możliwych osiągnięć).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
23.02.2022 04:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #14
RE: Planszowe podsumowania roku
1. (1) Horror w Arkham: gra karciana - sytuacja była jasna jeśli chodzi o to, co wygra. W zeszłym roku grałem mniej, ale grałem (3 razy, ale końcówka już w tym roku, albo coś nie doliczyłem rozgrywek bo 3 razy to 24 gry przecież) w kampanię Szlak do Carcosy, która jest uznawana za najlepszą. I się nie dziwię, bo jest genialna. Klimat szaleństwa, rozbijanie czwartej ściany, nowe mechaniki idealnie splatające się z tematem, wprowadzanie gracza w konfuzję, tak aby odczuwał to, co bohaterowie - cud miód i orzeszki.

Spoiler:
Kod:
A wisienka na torcie to scenariusz Nieopisywalna Przysięga, czyli wizyta w psychiatryku: mroczny, szpitalny klimat, od początku czuć, że coś tu jest nie tak, a przeczytanie na karcie scenariusza (zamiast rozbudowanego opisu co się dzieje mechanicznie i fabularnie) po prostu: "Uciekaj! Uciekaj, póki możesz!" nawet za trzecim razem jeży włos na głowie. No i to złe zakończenie, w przypadku, gdy któraś z postaci nie zdąży jednak uciec: okazuje się że nie przybyła tam odwiedzić jednego z pacjentów i wypytać go o wydarzenia sprzed lat, tylko SAMA jest tym pacjentem, który wytworzył w sobie wizję w której jest badaczem badającym tajemnice, a tak naprawdę od lat tkwi w oddziale najcięższych przypadków. Od razu się nasuwa film Wyspa Tajemnic :-) . Dobre jest to, że mimo wszystko to zakończenie nie jest aż takie niespodziewane, bo gra niemal od początku nam sugeruje, że "coś tu jest nie teges", czy to wrzucaniem jako przeszkód karty kaftanu bezpieczeństwa, czy to dziwnie miłymi strażnikami czy tonem głosu rozmówcy już na samym początku.
Jeszcze lepsze jest to, jak gra w całej kampanii rozbija czwartą ścianę, można rzec igrając z poczytalnością gracza: niektóre zasady czasem są specjalnie niejasne, karze nam coś przeczytać, a potem gra mówi: zobacz, to nie ta strona. Albo pojawiają się karty, które jak się w nie wczytać to nie mają logicznego sensu, jak zajrzymy na drugą stronę jednej z kart, to pojawia się słownikowa definicja szaleństwa i gra nas pyta, czy aby na pewno dobrze się czujemy - przecież nie istnieje taki przebieg wydarzeń w grze, który kazałby przeczytać tę stronę karty, itp. Genialne pomysły!
Spoiler end.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.02.2022 10:37 PM przez Miszon.)
23.02.2022 09:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #15
RE: Planszowe podsumowania roku
Moja odpowiedź najpierw się opóźniła z tego względu, że nie miałem gotowych statystyk. A potem już tak poleciało...
Miszon napisał(a):Tym razem BGG wylicza mi w 2021, że było to 214 rozgrywek w 44 gry.
Jak wiesz, ja loguję też rozgrywki z BGA. Choć nie gram tak maniakalnie w pojedyncze gry jak konwicki czy Neo Icon_wink2. Do tej pory mam tylko jedną grę, w którą na BGA zagrałem ponad 100 razy i jest to "Can't Stop".
Tak więc wszystkich rozgrywek mam zalogowanych co do sztuki 700 (ale też jest przypadek "Uwaga, spoiler!", którego zalogować się nie da, bo nie ma w bazie oraz jakichś gier dziecięcych, których pewnie zapomniałem zalogować). Te rozgrywki były rozdzielone na 155 gry!! Icon_eek Sam byłem w szoku, że to tyle. I o dziwo "w realu" zagrałem w aż 117 z nich!! W tym zbiorze jest 106 gier, w które w 2021 zagrałem po raz pierwszy.

W "Jednym słowem" wcześniej nie grałeś czy po prostu wcześniej się nie załapało do zestawienia? Bo u mnie pierwsze rozgrywki są zalogowane w 2019.
W "Wielką pętlę" grałem tylko raz, ale z Twoich opowieści miałem wrażenie, że to będzie wyżej w zestawieniu. Ale rok temu w tych samych okolicach, więc równa, wysoka forma.
Szkoda takiego spadku 7CŚ. Ja tę grę niezmiennie uwielbiam i paradoksalnie wcale nie potrzebuję dodatku. "Paradoksalnie", ponieważ w większości innych przypadków jak gra mi się bardzo podoba, to jestem bardzo ciekaw jak została rozwinięta i kupuję dodatki. Co innego, że tutaj dzięki Twojej kolekcji miałem możliwość niektóre dodatki sprawdzić, no i prawdę mówiąc mnie nie powaliły. Tzn. z żadnych z nich nie grało mi się lepiej niż z czystą podstawką.
Wciąż mam nadzieję, że kiedyś się uda zagrać (albo przynajmniej popatrzeć Icon_wink2 ) w "Tainted Grail" Icon_smile2.
Nie kojarzyłem, że tak bardzo podoba Ci się Karczma Icon_biggrin3. Dodatek w tym przypadku mam niemalże od dnia premiery. Tyle że... jeszcze nie grałem Icon_mrgreen. Trzeba się więc kiedyś umówić Icon_smile2.
Zaskakujące drugie i trzecie miejsce! Nie za bardzo pamiętam "Kidz". Dałem chrześnicy na urodziny i zdążyliśmy zagrać tylko jedną rozgrywkę. Za to na Gwiazdkę dostała ode mnie Teenz i jako że wtedy mieliśmy więcej czasu, zagraliśmy więcej razy. Dziewczyny (10 i 9 lat) po prostu nie dały mi wyjść z pokoju Icon_mrgreen. "Wujek, jeszcze tylko raz". "Jeszcze tylko do tej koperty". A po otwarciu koperty oczywiście nie dało się przestać nie sprawdziwszy wprowadzonych właśnie nowości Icon_smile2. Po prostu były zachwycone grą! I jedna przez drugą się przekrzykiwały która teraz będzie mieć prawo otwarcia koperty Icon_mrgreen.
A zwycięzca? Był oczywisty, więc nawet nie ma co komentować Icon_wink2.
Miszon napisał(a):Spoiler:
(...)
Spoiler end.
27.02.2022 07:40 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 632
Dołączył: May 2008
Post: #16
RE: Planszowe podsumowania roku
Miszon napisał(a):10. (4) 7 Cudów Świata - zacząłem co prawda odczuwać pewne znużenie tytułem i myślę, że raczej nie będzie mi się chciało grać w niego w 3-4 osoby (w 6-7 jednak nadal chętnie zagram Icon_smile2 ), albo bez dodatku. Najlepiej z dodatkiem Miasta.
o, mam podobnie! tylko w "miasta" nie grałem, ale zwykle jak jest zbyt wiele dodatków do gry, to poddaję je walkowerem

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
28.02.2022 11:37 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #17
RE: Planszowe podsumowania roku
Miasta są właśnie bezbolesnym dodatkiem, po prostu wtasowuje się w każdą erę tyle kart, ilu graczy. Zatem każdy ma o 1 ruch w erze więcej.
I tyle Icon_smile2 .

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
28.02.2022 11:49 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #18
RE: Planszowe podsumowania roku
ku3a napisał(a):"w realu" zagrałem w aż 117 z nich!! W tym zbiorze jest 106 gier, w które w 2021 zagrałem po raz pierwszy.
Osz kurde, ale statsy! Icon_eek
Ja nawet jakbym doliczył gry na BGA, to doszłoby pewnie z 7-8 tytułów do tych 44.
Ale zmieniłoby to na pewno skład 20-ki, a nawet 10-ki, bo doszłyby gry, w które grałem na żywo tylko raz, a grałem w wersji elektronicznej: Zamki Burgundii (kilkanaście razy na boiteajeux i pewnie kilka na BGA), Agricola (z 10 razy na boiteajeux), Patchwork (kilkanaście a może kilkadziesiąt na BGA) i Kartografowie (pewnie kilkaset razy na aplikacji - ciąłem w to całe wakacje. No, może przesadzam że kilkaset, chociaż myślę że kilka razy dziennie prawie codziennie przez 2-3 miesiące). Poza tym - ostatni raz na BGA mam wrażenie że byłem w listopadzie (na komórce na pewno ostatnio na starym telefonie, czyli w październiku).
ku3a napisał(a):przypominam, że jest tu coś takiego jak znacznik "spoiler" (zamknięty oczywiście w nawiasach kwadratowych
O, tak mi się wydawało, szukałem w tych ikonkach na górze postu, ale jakoś nie znalazłem.
ku3a napisał(a):W "Jednym słowem" wcześniej nie grałeś czy po prostu wcześniej się nie załapało do zestawienia? Bo u mnie pierwsze rozgrywki są zalogowane w 2019.
Pierwszy raz zagrałem dopiero w tym roku. Widziałem, jak gracie na jakimś Zlocie w 2020 albo 2019 (w każdym razie poprzednim dla mnie), ale wtedy ja grałem równolegle na drugim stole w coś innego.
ku3a napisał(a):"Jeszcze tylko do tej koperty". A po otwarciu koperty oczywiście nie dało się przestać nie sprawdziwszy wprowadzonych właśnie nowości . [...] I jedna przez drugą się przekrzykiwały która teraz będzie mieć prawo otwarcia koperty
Hehe, zgadza się - tak to właśnie działa Icon_biggrin3 . U nas jak graliśmy z kuzynami syna (albo po prostu dzieci same grały), to jedna osoba wyjmowała kopertę z pudełka, druga otwierała ją, a trzecia wyjmowała zawartość Icon_biggrin3 - wymyśliłem to, aby nie było kłótni o koperty, ale i tak były kłótnie co kto robi Icon_lol
ku3a napisał(a):[o "Wielkiej Pętli"]...z Twoich opowieści miałem wrażenie, że to będzie wyżej w zestawieniu
Gra jest fajna, ale chyba jeszcze nie grałem w odpowiednim towarzystwie. Ma też jedną denerwującą wadę: za dużo tasowania kart i ogólnie obsługi ich. Normalnie to nie przeszkadza, ale jak gram z synem (a grywam z nim względnie z nim i innymi), to oprócz zarządzania swoimi kartami, muszę także zarządzać także jego (tasować, pilnować czy z dobrych stosów dociąga i odkłada na dobre), co nie ukrywam nieco odbiera przyjemności z gry. Ale jestem ciekawy tego trybu wieloetapowego - w ferie zrobiliśmy sobie mistrzostwa w Bolidy (po kolei na czterech trasach graliśmy, codziennie w inną) i to dawało dodatkowe emocje Icon_smile2 .

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.02.2022 02:29 PM przez Miszon.)
28.02.2022 02:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #19
RE: Planszowe podsumowania roku
Czas na kolejne podsumowanie, tym razem roku 2022.

No to po kolei - ile grałem i w co najwięcej?

Poprzednio:
Cytat:217 rozgrywek w 46 gier
Po wzroście czas na BARDZO ostry spadek:
138 rozgrywek w 47 gier. Liczba tytułów jest od pewnego czasu podobna, tak drastyczny spadek liczby rozgrywek w zeszłym roku kładę na karb kupna nowego mieszkania: przez pewien czas każdy wolny dzień poświęcałem na remont lub zakupy (i to w miesiącach, kiedy dużo gram, czyli letnich. Niestety podobnie ucierpiał mój kilometraż na rowerze Icon_frown - antyrekord od jakoś 10 lat). Doszły do tego też takie rzeczy, jak to że mało gram z Filipem (teraz woli towarzystwo kolegów i koleżanek z liceum niż zgredziałego wujka Icon_wink2 ), a z synem od września też mniej, bo dużo czasu musimy poświęcać na naukę...
W 24 gry grałem tylko raz, tu z kolei więcej niż zwykle. To znacznie ogranicza pulę gier do rankingu, bo będę brał pod uwagę zaledwie 22 tytuły! Dlatego myślę, że ustawianie top20 nie ma sensu, raczej ograniczę się do top10.

Najwięcej grałem w:

1. Horror w Arkham: gra karciana
T.I.M.E Stories - po 8
3. Fiesta de los Muertos
Kroniki Przygody: Wyprawa po Księżycowe Kamienie - po 7
5. Szachy
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Księga Cudów - po 6
(w szachy grałem chyba trochę więcej. Ale liczę tylko ukończone partie)
8. Draftozaur 5
9. Kroniki Zamku Avel
Bolidy
Intryganci
Strike
Słowołaki - po 4
Strike i Słowołaki być może więcej, szczególnie ten pierwszy bo jest na tyle krótki, że łatwo się pomylić w liczeniu Icon_wink2 .

Podsumowując, był to mało planszowy rok. Dodam jeszcze, że za to dużo czasu, szczególnie od wczesnej wiosny do wczesnej jesieni, poświęciłem na malowanie figurek. Jeśliby dodać każdą sesję malowania jako rozgrywkę, to Descent i Avalon miałyby po kilkanaście lub (ten drugi) nawet ze 30 "gier". A malowałem też m.in. Szczęki Lwa, czy Księgę Cudów.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.01.2023 01:53 PM przez Miszon.)
14.01.2023 01:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #20
RE: Planszowe podsumowania roku
Zanim pierwsza dziesiątka, spojrzyjmy na zmiany w rankingu BGG:

19 lutego 2022 było tak:

Cytat:1. (1) Gloomhaven (2017)
2. (2) Pandemic Legacy: Season 1 (2015)
3. (3) Brass: Birmingham (2018)
4. (5) Terraformacja Marsa: Preludium (2018)
5. (4) Terraformacja Marsa (2016)
6. (N) Gloomhaven: Szczęki Lwa (2021)
7. (6) Twilight Imperium: czwarta edycja (2017)
8. (8) Projekt Gaia (2017)
9. (9) Star Wars: Rebelia (2016)
10. (7) Cywilizacja Poprzez Wieki (nowa edycja) (2015)
A 14 stycznia 2023 tak:

1. (1) Gloomhaven (2017)
2 (3) Brass: Birmingham (2018)
3. (2) Pandemic Legacy: Season 1 (2015)
4. (4) Terraformacja Marsa: Preludium (2018)
5. (N) Ark Nova (2022)
6. (7) Twilight Imperium: czwarta edycja (2017)
7. (5) Terraformacja Marsa (2017)
8. (6) Gloomhaven: Szczęki Lwa (2021)
9. (9) Star Wars: Rebelia (2016)
10. (P) Wojna o Pierścień: Druga Edycja (2012)
Kolejna nowość, czyli (podobno) mechaniczny spadkobierca Terraformacji Marsa, aczkolwiek gra będąca raczej miksem mechanik z różnych tytułów, dodająca do tego przyjazny każdemu temat (czyli budowanie zoo), ładnie wydana i niezbyt trudna w zasadach. Ark Nova szturmem zaatakowała ranking, podobno ktoś wyliczył że jeśli utrzyma takie oceny, po uzbieraniu odpowiedniej ich liczby jest w stanie nawet zdetronizować lidera! JChociaż nie mówmy hop - jak widać nowość sprzed roku, czyli Szczęki Lwa, zaczęła już spadać. ednocześnie wspomniana gra o Marsie kolejny raz notuje spadek - czyżby najlepsze lata miała za sobą? Zaszło też przetasowanie na podium, warto o tym napomknąć.
Arcyciekawym faktem jest powrót do Top10 Wojny o Pierścień - gry sprzed 10 lat! Ostatni (i jedyny) raz w dziesiątce była w kwietniu 2016! Ciekawi mnie przyczyna: czyżby zadziałało lekkie zamieszanie wokół świata Tolkiena, spowodowane akcją promocyjną, a potem emisją serialu Amazona?
Wypadły Gaia oraz Cywilizacja, ta druga aż na 14 - w 2018 było na podium! - szybki zjazd.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.01.2023 02:29 PM przez Miszon.)
14.01.2023 02:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Podsumowania roku Miszon 83 5 253 18.01.2024 07:44 PM
Ostatni post: kajman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości