Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bezliście...
4.02.22
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #1
bezliście...
Cześć Icon_biggrin

Obiecałem pisywać, to piszę.
Mogę się pochwalić: 1997 utworów polubionych na Spotify.
Dziś w pracy przez przypadek słyszałem z sąsiedniego pokoju muzyczkę w tle, a to utwór, który lubię od dawna.
* Jermaine Jackson & Pia Zadora - WHEN THE RAIN BEGINS TO FALL

A to wszystko po 6 dniach detoksu. Co dzień i tak mi coś świtało i grało w mózgu, więc jaki to detoks? Bardziej post od używania Spotify. A i to niezupełnie, bo raz włączyłem mamie jako cytat Szok szok disco pop, raz sobie jakieś dicho puściłem, i chyba jeszcze jakieś tam coś na Tubie.

A teraz? Czeka mnie interesujący luty. Ze zwiększoną dozą muzyki. Może w marcu poposzczę znów. Icon_wink

Pozdrawiam Icon_biggrin
03.02.2022 10:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #2
RE: bezliście...
a z czego ten detoks wynika? Icon_wink
włączyłem sobie ten "rain" też, bo nie słyszałem od dawien dawna! Icon_biggrin

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
04.02.2022 11:55 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #3
RE: bezliście...
Chciałem przemyśleć wszystko, i chyba nawet to zrobiłem, bo gdy robiłem wszystkie nasłuchy wyłącznie pod kątem plebiscytów, czasowo robiło się powoli ciasno, aż do stycznia. Od maja '20 już chyba było z pięć podejść do rezygnacji z listy, ale w grudniu '21 myśli stały się jakieś takie poważne, co nie znaczy, że chwilami nie chciałem wracać do mojej listy. Już nie tęsknię jak dawniej.
Na szczęście pisuję tu, odpisuję, i w ogóle, nie ma mojej listy i może już nie będzie, ale dzięki temu moje zainteresowanie muzyką stanie się po prostu zdrowsze. Taki music-life balance. Icon_wink
05.02.2022 10:30 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #4
RE: bezliście...
totalnie to rozumiem! ja też się czuję zmęczony, gdy mam poczucie, że muszę słuchać czegoś w danym czasie pod jakimś kątem; uwielbiam momenty, gdy niczego nie muszę i mogę sobie po prostu poszperać na luzie, wynaleźć coś, czego dawno (albo nigdy) nie słuchałem albo sięgnąć po jakiś ulubiony album pod wpływem chwili; czasem to prowadzi to odnowienia się zajawki muzycznej, a takie słuchanie z zegarkiem i miarką, jakkolwiek też ma swoje plusy i przynosi efekty, może totalnie ciążyć Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
07.02.2022 05:59 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości