Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
50 albumów dekady (2000 - 2009)
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 121
Dołączył: Dec 2009
Post: #7
RE: 50 albumów dekady (2000 - 2009)
No właśnie liczyłem na więcej, ale jakoś chyba coraz gorzej odbieram ten ich napuszony styl.
Mam mały poślizg względem planów, bo jakiś okropny wirus mnie dopadł, ale dziś jest trochę lepiej, więc wrzucam kolejną porcję.

45. Rammstein – Mutter
Trudno było sklasyfikować tę płytę. Jak wspominałem w innym wątku pierwsze sześć kawałków jest naprawdę świetnych, "Mutter", "Sonne", "Ich Will" to na pewno moja ścisła czołówka w ich dorobku, potem niestety jakoś jest słabiej (może z jednym przebłyskiem), więc wyżej za bardzo być nie mogła. Ale to ważna płyta.

44. Voo Voo - Voo Voo z kobietami
Zwycięzca klasyfikacji wykonawców w poprzedniej edycji zabawy tym razem będzie skromniej reprezentowany - w każdym razie ta płyta ze środkowego okresu ich twórczości jest jedną z moich ulubionych. Wbrew pozorom nie ma tu zbyt wielu duetów, w sumie odpowiednio jest to zrównoważone z pozostałymi kompozycjami, które też są dość różnorodne (ciekawe pomysły brzmieniowe w tanecznych "Kluczu" i "Urosłem", z drugiej strony bardzo liryczne "Bo Bóg dokopie" czy "Turczyński").

43. Linkin Park – Minutes to Midnight
Trzecia płyta Linkin Park nie była już takim hitem jak poprzednie, moim zdaniem jednak specjalnie od nich nie odbiega. W dalszym ciągu mamy ciekawe, przyciągające uwagę kompozycje, tak charakterystyczne dla nich połączenia liryki z mocnym uderzeniem, mocnych riffów ze scretchami, dodatkowo pojawiają się eksperymenty kompozycyjne jak w 'Bleed It Out" - dla mnie całkiem udane wydawnictwo.

42. Paktofonika – Kinematografia
A tu płyta, o której chyba napisano już wszystko, więc nie ma co się rozpisywać. Oczywiście przełomowy album na polskiej scenie hip-hopowej, teksty, które pozostają żywe do dziś, do tego ciekawe podkłady (pianino w "Priorytetach" <3). Unikalne spotkanie trzech osobowości, które zaowocowało stworzeniem czegoś ponadczasowego.

41. Metallica – Death Magnetic
Znowu jak w poprzedniej edycji Metallica nisko, ale brzmienie tej płyty jest na dłuższą metę naprawdę męczące. Za to jest tu kilka świetnych kawałków, które nie pozwalają jej pominąć.

WOLNE MEDIA!!!
03.02.2022 07:08 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
50 albumów dekady (2000 - 2009) - neo01 - 01.02.2022, 02:18 PM
RE: 50 albumów dekady (2000 - 2009) - neo01 - 03.02.2022 07:08 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  50 albumów dekady (2010-2019) neo01 103 6 288 12.02.2021 07:11 PM
Ostatni post: neo01

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości