Post: #21

Chevelle bardzo ładnie

Post: #22

neo01 napisał(a):Chevelle bardzo ładnie

Neo-polecanko zadziałało i aż sięgnąłem po trzy single, ale każdy z nich wyłączyłem przez ten wokal.

Maneskina słuchałem i było tam znacznie więcej stonowanych brzmień, niż się spodziewałem. I choć do tej płyty nie wracam, to złego słowa o niej powiedzieć nie mogę, jest przyzwoita.

Post: #23

EVENo napisał(a):Neo-polecanko zadziałało i aż sięgnąłem po trzy single, ale każdy z nich wyłączyłem przez ten wokal.

To już drugi taki przypadek - cóż, szkoda.

A co do Maneskina to niby wszystko, co od nich słyszałem było co najmniej przyzwoite, ale po płytę jakoś nie odważyłem się sięgnąć (chyba przez język).

Post: #24

neo01 napisał(a):A co do Maneskina to niby wszystko, co od nich słyszałem było co najmniej przyzwoite, ale po płytę jakoś nie odważyłem się sięgnąć (chyba przez język).

A mnie właśnie język zachęcił chyba. Chociaż to też nie do końca prawda, bo to sprawka Kasi.
Natomiast, no cóż, ale dla mnie to jedna z najlepszych płyt 2021 roku.
Piąte miejsce w plebiscycie na płytę roku to bynajmniej nie przypadek.

Post: #25

Strachy, The Opposition, no i Lady40 cieszą.
Zalewskiego też kilka razy słyszałem i nie był zły
Ale to Gosia kupiła CD nie ja

a z najnowszej trójki nie znam nic

Post: #26

Wchodzimy już w strefę ubiegłorocznych płytowych gigantów.
Miejsce siódme co prawda bardzo odstaje punktowo od pierwszej szóstki, ale z 14 tygodni pobytu w pierwszej dziesiątce 13 było na pierwszym miejscu... I na początku 2022 roku dorzuciło 2 kolejne zwycięstwa.
Miejsce szóste natomiast zdobyło tyle punktów, że w czterech z wcześniejszych podsumowań roku zapewniłoby to wygraną! I tylko raz szóste miejsce w podsumowaniu roku miało więcej punktów niż teraz.

7. 132. Stosunki międzynarodowe - Nocny Kochanek
6. 196. Ostatnia płyta - Kult

Post: #27

Mi się też podobał ten Kult. wygląda mi na to, że najlepszy w tym wieku?

Post: #28

punktowo to nie, bo Salon Recreativo był lepszy. ale wrażeniowo w sumie też.

Post: #29

Czyli jednak Luxtorpeda wyżej od Kultu - to ci niespodziewajka

Post: #30

Siódme miejsce zdecydowanie na plus. Przy czym ja jak zwykle miałem na płycie faworytów innych niż inni.

Post: #31

Jeśli chodzi o ostatnią płytę Kultu, mam zdecydowanie dobre wrażenia. Szczególnie Opowieść, Chcę, Rafi i pierwszy singiel.
Zaskakuje przewaga szóstego nad piątym.

Post: #32

inżynierek napisał(a):Zaskakuje przewaga szóstego nad piątym.

Oj tak, zaskakuje. Wprawdzie nie wiem jaka jest, ale sam fakt, że szóste osiągnęło lepszy wynik niż piąte to wielki sukces.

Post: #33

(11.01.2022 08:12 PM)kajman napisał(a):  

inżynierek napisał(a):Zaskakuje przewaga szóstego nad piątym.

Oj tak, zaskakuje. Wprawdzie nie wiem jaka jest, ale sam fakt, że szóste osiągnęło lepszy wynik niż piąte to wielki sukces.

Post: #34

kajman napisał(a):ale sam fakt, że szóste osiągnęło lepszy wynik niż piąte to wielki sukces.

No pewnie.
Tak serio, miałem na myśli przewagę szóstego nad siódmym.
Czasami w byle momencie można zrobić wpadkę

Post: #35

Ale przynajmniej była okazja, żeby sobie pożartować.

Post: #36

Na dwóch kolejnych miejscach 2 płyty, które pochodzą z 2020 roku, były w drugiej dziesiątce ubiegłego podsumowania roku, a rok 2021 zaczęły od dwóch pierwszych miejsc w pierwszym notowaniu.

5. 205. Anno Domini MMXX - Luxtorpeda
4. 217. We Are Chaos - Marilyn Manson

Post: #37

Co uzupełni podium - oto jest zagadka
Luxtorpeda oczywiście super

Post: #38

No przecież napisałam co - Smith & Burrows.
Super! Teraz ciekawe na którym.
Ale nie robie sobie dużych nadziei.

Post: #39

ależ ładna para
6. moja płyta roku 2021
5. moja płyta roku 2021

na 6. nagrana w tym roku, na 5. najlepiej punktująca w tym roku

Post: #40

W 2021 roku tylko 6 płyt doszło do pierwszego miejsca. To rekord, nigdy nie była to tak mała liczba! Cała ta szóstka znalazła się w najlepszej siódemce roku. Jedyną płytą z tej siódemki, która nigdy notowania nie wygrała jest ta z miejsca trzeciego. Mimo 15 tygodni na drugim! Zawsze przeszkodził ktoś z pierwszej dwójki.

3. 244. Only Smith & Burrows Is Good Enough - Smith & Burrows