Post: #5

Dzięki za posłuchanie!
No tak, z sentymentu za starym dobrym Yes poczułem się na szczycie podium jak w idealnych latach 70.
Coś faktycznie jest w porównaniu BH do CT. Lubię jak moi ulubieńcy tworzą takie (oby znowu) niezapomniane melodie.
Szkoda, że generalnie nikt nie poznał się na uroku Hollow (Do you? ) i numer przepadł wśród kilkunastu propozycji do MCT30, bo jak słusznie zauważyłeś - mocna to rzecz.
Właśnie, miałem sprawdzić czy ta pani z dziwnie (czy nie aby dla jaj?) zapisywanym nikiem nie jest aby na pewno nie ze Szwecji (bez cóż, bo akurat muzykę stamtąd wielbię), ale rzuciło mi się w oczy chyba jej jednak anglosaskie nazwisko. Dawno nie było tu takiego (tak, mogę śmiało użyć tego wyświechtanego ostatnio stwierdzenia) bangera.
Jest możliwym, że na przyszłoroczną gwiazdkę zażyczę sobie schemat ruchów człowieka od da Vinciego z podpisem ekipy z dwiema wielkimi A, bo mimo, że nie pustpunkowi (są jeszcze takie ekipy?) to znów przykuwają uwagę do głośników.
Choć widzę i słyszę, że mają konkurencję w postaci rtęciowego świata od pewnej prywatnej zatoki, którą delektuję się i wychodzi mi, że około- i właściwych singli starczy mi aż do wiosny. Tak to można czekać!