Post: #141

Poczekalnie:

obserw99

Poczekalnia:
11. Who by Fire
12. Puppets
13. Avalanche
14. If It Be Your Will
15. Bird on the Wire
16. So Long Marianne
17. Lover Lover Lover 4
18. Nevermind
19. Traveling Light
20. The Partisan

Sundrajta

i lista rezerwowych:
In My Secret Life
I'm Your Man
Moving on
True Love Leaves No Traces
Boogie Street
Nevermind
Memories
Suzanne
Everybody Knows

AKT!

Rezerwa:
11. I'm Your Man
12. Chelsea Hotel #2
13. Paper Thin Hotel
14. Moving On
15. The Law

Yacy

m.11 I'm Your Man
m.12 Almost Like the Blues
m.13 Boogie Street
m.14 Avalanche
m.15 That Don't Make It Junk
m.16 Sisters of Mercy
m.17 Darkness
m.18 Closing Time

Post: #142

Kolejność na podium podobała mi się bardziej przed głosami stokrotki, ale i tę przyjmuję ... choć wolałabym by pozycje z m. 6 i 7 były wyżej.
W głosowaniu stokrotki najbardziej zaskoczyło mnie m. 1 (choć sama postawiłam ten utwór na m.2, to zaskoczona wyborem innej kobiety być nie powinnam? A jednak jestem).

Post: #143

Do północy czekam na wybór parzymiecha.

Post: #144

A ja chętnie poznam źródło tego zaskoczenia
Innego numeru jeden sobie po prostu nie wyobrażam.

Post: #145

kajman napisał(a):ta ćwiartka, którą wypiłem, to za mało, żeby się upić z rozpaczy

listę wrzuć wpierw

Post: #146

(03.01.2022 11:58 PM)thestranglers napisał(a):  Do północy czekam na wybór parzymiecha.

Aha, to można iść spokojnie spać

Post: #147

Wydaje mi się, że Boguś Linda zrobił jej (tej piosence) trochę złą robotę. Pamiętam w kinie salwy śmiechu w momencie, w którym on zaczął śpiewać. I przylgnęła do niej z lekka łatka kiczu. U panów (z wyjątkiem 3) raczej w poczekalniach lub niżej. Czegoś się obawiali?

Post: #148

Dla mnie to coś w klimatach Dance, ale zdecydowanie mniej wkurzające. Ale to Cohen z okresu, który lubię zdecydowanie najmniej.

Post: #149

Umęczyłem się nieco słuchaniem i w końcu zrezygnowałem. Faktycznie, w dużych ilościach to jednak trudno przełknąć.
Martwi bardzo słaba pozycja "Travelling Light" - meganumer!

Czołówka zgodna z przewidywaniami (czyli pierwsza siódemka).

Post: #150

(04.01.2022 12:12 AM)gioconda2 napisał(a):  Wydaje mi się, że Boguś Linda zrobił jej (tej piosence) trochę złą robotę. Pamiętam w kinie salwy śmiechu w momencie, w którym on zaczął śpiewać. I przylgnęła do niej z lekka łatka kiczu. U panów (z wyjątkiem 3) raczej w poczekalniach lub niżej. Czegoś się obawiali?

ja bardzo lubię ten kawałek, ale w moim przekonaniu na owej płycie największym bangerem jest "everybody knows" i to jego zdecydowałem się obdarować punktami

Post: #151

Gdy "Sara" wchodziła do kin byłam dzieckiem i pamiętam tylko, że rodzice skutecznie utrudniali mi kontakt z tym filmem jeszcze długo po premierze. I chyba na szczęście, bo Linda absolutnie nie miał okazji spaczyć mi tego utworu
Cohen zwraca się w nim do kobiety tak bezpośrednio i po męsku jak tylko się da, nie dziwię się zatem niechęci panów do głosowania na ten numer. Mogą mieć oczywiście swoje inne powody, choć sama teza wydaje się słuszna.

Post: #152

W moim przypadku nie, bo i w tym utworze i w iększości przez niego śpiewanych nie mam pojęcia o co chodzi. Ale i tak jest lepiej niż w innych przypadkach, bo są wykonawcy, przy których w żadnym utworze nie wiem.

A co będzie jeżeli parzymiech nie zgłosi (uff, teraz na szczęście wiem, jak się ten nick pisze).

Post: #153

Ciekawi mnie skąd biorą się wspominane wcześniej problemy z "przełykaniem" twórczości Cohena.
Ja zaczęłam poznawać ją jako bardzo młoda dziewczyna i do tej pory nie odczułam nigdy przesytu. Może była to miłość od pierwszego odsłuchania, a jak wiadomo "there ain't no cure for love..."

Post: #154

Wtedy wysyłam pytanie do Michała (ma 24h na odpowiedź).
Jeśli i to nie pomoże to kolejka przechodzi na Sundrajtę.

Post: #155

(04.01.2022 12:33 AM)thestranglers napisał(a):  Jeśli i to nie pomoże to kolejka przechodzi na Sundrajtę.

Byłby dobrze, bo Sundrajcie się to bardziej należy.

Post: #156

A czemu nie na dwóch nad nim (chociaż przy Sundrajcie mam wrażenie, że może to być przyjazna propozycja w przeciwieństwie do tamtej dwójki).

Post: #157

Z odpowiedzią przeniosę się do wątku z programem lojalnościowym, ale za chwil parę (a może i jutro), bo teraz mam jeszcze coś bardziej priorytetowo do wykonania. Lepiej późno, ale odpowiem.

Post: #158

Jeden został, a on zrezygnował z wyboru, gdy nie będzie pierwszy.

Post: #159

gioconda2 napisał(a):raczej w poczekalniach lub niżej. Czegoś się obawiali?

stokrotka napisał(a):bo Linda absolutnie nie miał okazji spaczyć mi tego utworu
Cohen zwraca się w nim do kobiety tak bezpośrednio i po męsku jak tylko się da, nie dziwię się zatem niechęci panów do głosowania na ten numer

Dla mnie też Linda niczego nie wypaczył, ot ciut zabrakło. A że podobnie do kajmana, nie rozumiem słów (poza tytułem) to tekst nie grał żadnej roli w jego odbiorze.
I jeżeli koledzy (parzymiech & michal_paszcza) nie wybiorą swego wykonawcy, to czeka Was petarda (dosyć tych przynudzaczy), a że ma skromną dyskografię, to nawet te kilka dni mniej na zgłaszanie nie zaszkodzi.

Post: #160

Sundrajta napisał(a):to czeka Was petarda (dosyć tych przynudzaczy), a że ma skromną dyskografię, to nawet te kilka dni mniej na zgłaszanie nie zaszkodzi.

polski zespół na L.?