Post: #1

Bardzo spóźnione notowanie. A w nim czerwona koszulka wciąż należy do Indukti .
A niech sobie poszaleją...

Udało się. Już jest. Oj czekało się na nowy album "The Incident' grupy Porcupine Tree . Jeszcze nie słuchałem . Premierę urządzę sobie w piątek , chyba wcześniej nie dam rady... Za to smaka narobiły mi 2 inne nowe utwory które przypadkowo odkopałem na rosyjskim portalu z tydzień temu
A " The Blind house" mnie zachwyciło od pierwszego razu...

Drugi utwór dedykuje Astrologowi, ponieważ utwór "Atman" pojawił się poniekąd dzięki Niemu.

A nowości postaram się za niebawem podrzucić tam gdzie ich miejsce.



Notowanie 92 z dnia 29.08.2009 r.


01 . 01 . 07 . ...AND WHO’S THE GOD NOW?! – Indukti & Maciej Taff (2)
02 . 03 . 07 . TUSAN HOMICHI TUVOTA – Indukti & Nils Frykdahl
03 . 02 . 27 . HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum
04 . 07 . 04 . LARKSPUR - The Veils
05 . 05 . 07 . NINTH WAVE – Indukti
06 . 04 . 28 . PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
07 . 06 . 32 . THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
08 . 08 . 08 . LUCIFORMS – The Mars Volta
09 . 10 . 51 . ALL NIGHTMARE LONG – Metallica
10 . 11 . 29 . SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum

11 . 34 . 02 . SANSARA – Indukti
12 . 13 . 14 . THE BEST OF TIMES – Dream Theater
13 . 09 . 08 . MOJA MAŁA – Żywiołak
14 . 20 . 69 . SUMMERS LOST – Hurt
15 . 21 . 03 . INDUKTED – Indukti
16 . 12 . 10 . NO TWILIGHT WITHIN THE COURTS OF THE SUN – Steven Wilson
17 . 14 . 12 . TAKE YOUR FINGERS FROM MY HAIR – Dream Theater
18 . 15 . 15 . WITH TWILIGHT AS MY GUIDE – The Mars Volta
19 . 19 . 06 . UNITED STATES OF EURASIA – Muse
20 . 16 . 28 . THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers

21 . 22 . 40 . COUNTING SHEEP – Bigelf
22 . 24 . 17 . THE PROVINCE – IQ
23 . 23 . 32 . FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
24 . 32 . 02 . VISIONISM – Rootwater
25 . 17 . 28 . THE OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
26 . 18 . 06 . MODLITWA ZA RZECZY – Kazik
27 . 37 . 29 . ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
28 . 30 . 03 . GIRL WITH ONE EYE - Florence + The Machine
29 . 26 . 39 . THIS I LOVE - Guns N' Roses
30 . NN . 01 . THE BLIND HOUSE – Porcupine Tree

31 . 25 . 13 . TUSAN HOMICHI – Indukti
32 . 29 . 11 . LARKS TONGUES IN ASPIC PT.2 - Dream Theater
33 . 27 . 17 . THE CZAR – Mastodon
34 . 28 . 23 . WIDENING EYE - Sleepytime Gorilla Museum
35 . 39 . 04 . TIME FLIES – Porcupine Tree
36 . 33 . 12 . BITTER DAY - The Pineapple Thief
37 . 36 . 12 . FEBRUARY 13TH - The Pineapple Thief
38 . 38 . 05 . HATE WORLDWIDE – Slayer
39 . 42 . 03 . COPERNICUS – The Mars Volta
40 . 31 . 05 . UNTIL YOU COMPLY (INCLUDING ENTROPY) - Beardfish

41 . 45 . 02 . THE KING AND THE THIEF - The King and the Thief
42 . 46 . 16 . PESA PESA – Motema Africa
43 . 35 . 10 . HALO OF NEMBUTALS– The Mars Volta
44 . 48 . 02 . BUIKIKAESU - Maximum The Hormone
45 . 41 . 06 . ŚPIEW MURÓW – Dezerter
46 . 47 . 02 . 1,320’ – Megadeth
47 . NN . 01 . ATMAN - Rodrigo y Gabriela
48 . 50 . 40 . GRAVEST SHOW ON EARTH – Bigelf
49 . 43 . 06 . SWIMMER’S CHANT – Mew
50 . 44 . 06 . MIŁOŚĆ BEZ JUTRA - Karolina Cicha



Wypadki :

40. 06. ŚWIĘTY KUCHARZ OD HIPCIEGO – Lech Janerka
49. 13. THE END OF THE LINE – Metallica

Post: #2

Aro napisał(a):Bardzo spóźnione notowanie. A w nim czerwona koszulka wciąż należy do Indukti .
A niech sobie poszaleją...

i Ty sobie poszalej na ich koncercie!

Aro napisał(a):Drugi utwór dedykuje Astrologowi, ponieważ utwór "Atman" pojawił się poniekąd dzięki Niemu.

Dzięki. czas przesłuchać płytę...

Post: #3

abd3mz napisał(a): Dzięki. czas przesłuchać płytę..

Byłem pewien ze już ją znasz , ponieważ w audycji poleciał najlepszy utwór z płyty

Post: #4

mam nadzieję że "Larkspur" zaatakuje podium, choć chyba będzie bardzo ciężko..
Indukti z miejsca piątego to mój ulubiony utwór z tej płyty.
szkoda, że Lao Żywiołak wypadł z dziesiątki.
Drimi na minus -dwa w dół, jeden w górę, ale znajdź drugą taką listę gdzie są aż trzy ich utwory (oprócz mojej ).
nie dziwi mnie, że właśnie ten Muse jest u Ciebie
"Time Flies" średnio sobie radzi, widzę że już dorwałeś inny utwór i wygląda na to że jest lepszy, ja chyba jednak poczekam na całą płytę.
Lechu wypadł, czyli średnia długość utworów na liście wróciła do normy

Post: #5

Jest coraz lepiej z mojego punktu widzenia. Jedyny utwór, którego nie uważałem za znakomity w top10 właśnie go opuścił. A do tego jeszcze na 11 Sansara (man ndzieję, że nie nagrają utworu ElektroZpiro).
Weterani u Ciebie w świetnej formie, a forma Hurtu budzi podziw. No ale taki utwór ma prawo tak rządzić.
Nowości w Twoim top30 przesłuchałem dosyć pobieżnie, ale nie przywaliły mi tak, żeby miały szanse w tym tygodniu. No ale jak się je rzuca na głęboką wodę, między utwory z top37 to trzeba solidnego kopa, żeby od razu chwyciło. Florencja tydzień temu miała łatwiej, bo wiedziałem na co utwór stać i gdzieś mi w tej pustej łepetynie tkwił.
A top37 był topem 40 chwilę wcześniej, ale chociaż wsparłeś wspólnie z Sebastianem powrót Angle, ale za to wykopałeś mi 3 utwory ze ścisłej 40-piosenkowej czołowki. Ale to i tak nic w porównaniu z bombą z opóźnionym zapłonem od abd3mza.

abd3mz napisał(a):i Ty sobie poszalej na ich koncercie!

No właśnie, pewnie gdzieś czegoś nie doczytałem, ale czy będziesz w Ino?

bear napisał(a):Lechu wypadł, czyli średnia długość utworów na liście wróciła do normy

Czasami czytam tak bez sensu i tutaj przeczytałem pierwotnie, że staż na liście wraca do normy, co też jest faktem.

Post: #6

Aro napisał(a):Byłem pewien ze już ją znasz

Ja teraz zaaferowany jestem szukaniem różnej muzyki po myspace'ach i słuchaniem tej, którą do mnie przyśle i nie mam czasu na słuchanie czegoś, czego i tak nie mogę zaprezentować na antenie.

Post: #7

kajman napisał(a):No właśnie, pewnie gdzieś czegoś nie doczytałem, ale czy będziesz w Ino?

http://www.forum.radioastrolog.pl/post459.html#p459

Post: #8

Aro napisał(a):Oj czekało się na nowy album "The Incident' grupy Porcupine Tree . Jeszcze nie słuchałem .

Za długa. I jeszcze z drugim dyskiem, tak jak solowa płyta SW. A tam 20 minutowy kawałek, który składa się z chyba 6 utworów w środku.
Tak na moje, to powrót do korzeni muzycznych, ale...no właśnie...prawie 100 minut! Wilson zwariował! Nie wiem czy jeszcze raz dam radę przebrnąć przez całość.
W związku z powyższym najwyższa nowość nie zapadła mi jeszcze w pamięci.

"Larkspur" jednak poczynił poważny krok na przód. Jak poszaleje na naszej liście, to może i na Twojej liście pójdzie na całość.

Post: #9

Najwyższa nowość brzmi obiecująco, ja na razie wciąż wolę singla, ale bardzo mnie ciekawi jak wersja singlowa wypada w porównaniu z albumową Szwedzka ryba brodata jednak sobie nie poszalała, ale za to atakuje sushi Nowy Deth na razie niezbyt mega, ja jeszcze się do niego nie w pełni przekonałem O poz. 24 wspomniałem gdzie indziej, a bardzo miło zaskakuje odbicie na 48

Post: #10

może będę monotematyczny, ale guzik mnie to obchodzi - najbardziej cieszy mnie skok o oczko w 51. tygodniu .
"Visionism" ładnie . u mnie jak nie wejdzie przez 2 następne notowania to już chyba nigdy nie wejdzie...
próbowałem też słuchać tego Beardfisha. rety, ależ męczarnia . słowo daję, że drugi raz nie będę próbować .

Post: #11

Aro napisał(a):29 . 26 . 39 . THIS I LOVE - Guns N' Roses

No pięknie! Długo trzyma.

Post: #12

Cytat:mam nadzieję że "Larkspur" zaatakuje podium, choć chyba będzie bardzo ciężko..

a mnie się wydaję że oni już zaatakowali, ale cała jedenastka ma na nie chrapkę

bear napisał(a):Indukti z miejsca piątego to mój ulubiony utwór z tej płyty.

Właśnie zauważyłem. Dzięki za oddane głosiki.

bear napisał(a):szkoda, że Lao Żywiołak wypadł z dziesiątki.

Wieczorkiem przejrze sobie dokładnie Wasze listy, ale na tych gdzie Moja Mała jest to prawie wszędzie pospadała.

bear napisał(a):Drimi na minus -dwa w dół, jeden w górę, ale znajdź drugą taką listę gdzie są aż trzy ich utwory (oprócz mojej ).

U Kaczego są też 3.

bear napisał(a):nie dziwi mnie, że właśnie ten Muse jest u Ciebie

Czyżby szykował się kolejny debiut .

bear napisał(a):Lechu wypadł, czyli średnia długość utworów na liście wróciła do normy

Sobie policzyłem i wyszło ;
Średni pobyt utworu na liście - 15,2 tygodnia
Średnia długość utworu - 6 minut i 58 sek.

kajman napisał(a):Weterani u Ciebie w świetnej formie, a forma Hurtu budzi podziw.

Tak to jest jak od czasu do czasu mocniej mi przywali.

kajman napisał(a):ale za to wykopałeś mi 3 utwory ze ścisłej 40-piosenkowej czołówki.

nowe utwory wysypują się jak grzyby po deszczu, cóż zrobić.
Ale chyba jakoś dajesz radę , bo mnie chyba szlag nieziemski by trafił, gdybym miał wywalać nagle utwór z miejsca 1, co się właśnie wydarzyło.

kajman napisał(a):No właśnie, pewnie gdzieś czegoś nie doczytałem, ale czy będziesz w Ino?

jest bliżej jak dalej, ale ostatecznie będę wiedział jednak około środy.

abd3mz napisał(a):a teraz zaaferowany jestem szukaniem różnej muzyki po myspace'ach i słuchaniem tej, którą do mnie przyśle

zdążyłem zauważyć , jak strzelasz co chwilę newsami na zaprzyjaźnionym forum. To mi się bardzo podoba.

Gary napisał(a):Za długa. I jeszcze z drugim dyskiem, tak jak solowa płyta SW. A tam 20 minutowy kawałek, który składa się z chyba 6 utworów w środku.

I przesłuchałem. faktycznie wydaje się być ciut za długa , choć w kilku fragmentach brzmi całkiem nieźle.
Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na tego 20 minutowego tasiemca o nazwie "Flicker" , ale przyznam że lekko mnie rozczarował. Do takiego "Anesthetize" mu bardzo daleko...

Gary napisał(a):Nie wiem czy jeszcze raz dam radę przebrnąć przez całość.

Ja będę próbował . Po pierwszym przesłuchaniu postawiłem na kilka utworów . I jeden chyba niebawem zadebiutuje.

Gary napisał(a):Larkspur" jednak poczynił poważny krok na przód. Jak poszaleje na naszej liście, to może i na Twojej liście pójdzie na całość.

Wydaje mi się że kilka miesięcy temu byłoby mu łatwiej, i nie tylko jemu. Ale miejsce 4 to i tak rewelacyjny wynik na razie.

p.u.r.h. napisał(a):ale bardzo mnie ciekawi jak wersja singlowa wypada w porównaniu z albumową

Dla mnie zdecydowanie lepiej wypada wersja albumowa .

p.u.r.h. napisał(a):Szwedzka ryba brodata jednak sobie nie poszalała,

no niestety, choć próbowała.

p.u.r.h. napisał(a):Nowy Deth na razie niezbyt mega,

Konkurencja nie śpi. I to zaraz na starcie. W tej chwili jest tak ciasno że do czwartej dziesiątki bardzo ciężko się załapać.

ku3a napisał(a):- najbardziej cieszy mnie skok o oczko w 51. tygodniu .

Fakt kilka razy już o tym utworze wspominałeś , ale skoro jest to utwór XXI wieku to grzech się nie zachwycać.

ku3a napisał(a):"Visionism" ładnie . u mnie jak nie wejdzie przez 2 następne notowania to już chyba nigdy nie wejdzie...

Pleaseee nie rób mi tego...

Paweł napisał(a):29 . 26 . 39 . THIS I LOVE - Guns N' Roses
No pięknie! Długo trzyma.

Tak trzyma ze nie chce puścić. Nie będę jednak nalegał .

Post: #13

Aro napisał(a):Indukti z miejsca piątego to mój ulubiony utwór z tej płyty.
Właśnie zauważyłem. Dzięki za oddane głosiki.

nie wiem czy zauważyłeś, ale z Metallicą też Ci po czasie narobiłem trochę roboty

Aro napisał(a):rednia długość utworu - 6 minut i 58 sek.

wydawało mi się, że będzie większa

Post: #14

Aro napisał(a):zdążyłem zauważyć , jak strzelasz co chwilę newsami na zaprzyjaźnionym forum. To mi się bardzo podoba.

Cieszę się, że się te informacje przydają. A wiem, że się przydają.
BTW - O Kayo Dot już czytałeś?

Post: #15

Aro napisał(a):Ja będę próbował . Po pierwszym przesłuchaniu postawiłem na kilka utworów . I jeden chyba niebawem zadebiutuje.

To oczywiście było wyładowanie złości na Wilsonie. Oczywiście, że wrócę do tego albumu, ale na pewno nie 100 minut od razu.
PS. Gdy słuchałem pierwszy raz Indukti również byłem zmęczony i nic nie zapamiętałem z albumu. (5 godzin snu na dobę to stanowczo za mało :roll: )

Post: #16

Aro napisał(a):Średnia długość utworu - 6 minut i 58 sek.

U mnie jest 7:48. Mam 7 utworów ponad 10 minut.

Gary napisał(a):PS. Gdy słuchałem pierwszy raz Indukti również byłem zmęczony i nic nie zapamiętałem z albumu. (5 godzin snu na dobę to stanowczo za mało :roll: )

Ja może nie jak pierwszy raz, ale zdarzyło misie kilka razy być zmęczonym przy słuchaniu bardzo wymagającego albumu. Teraz staram się wyczuć kiedy jestem gotowy, żeby nie wyszło na to że przespałem połowę filmu i nie wiem kto zabił...

Post: #17

bear napisał(a):nie wiem czy zauważyłeś, ale z Metallicą też Ci po czasie narobiłem trochę roboty

tak wiem , dzięki , a po za tym liczenie to przyjemność .

bear napisał(a):wydawało mi się, że będzie większa

Moim zdaniem to i tak dość sporo. Gdy wymieniłem singlową wersje "Time Flies" na albumową to średnia przekroczyła próg 7 minut.

abd3mz napisał(a):BTW - O Kayo Dot już czytałeś?

Dzis sobie poczytam

Gary napisał(a):To oczywiście było wyładowanie złości na Wilsonie. ;-)Oczywiście, że wrócę do tego albumu, ale na pewno nie 100 minut od razu.

Dało się zauważyć ze na tej płycie znalazło się z 7 , 8 krótkich sekwencji (1-2 minutowych) wprowadzających do kolejnego utworu.

abd3mz napisał(a):U mnie jest 7:48.

Czyli średnia wysoka. To prawie każdy na całej liscie trwa tyle co ANL bez 10 sekund.