Post: #222

tadzio3 napisał(a):Kolejna piątka też po części będzie tak odbierana.

No nie, w moim odczuciu to może nawet najbardziej wszechczasowa ze wszystkich. Nie ma tam utworu, który nie mieściłby się w takim ogólnym tego pojęciu. Może najmniej PF.

tadzio3 napisał(a):11 Roxette – It Must Have Been Love 20 6

Jak na nich to nieco powyżej przeciętnej, ale nie cenię ich zbytnio więc sumarycznie na lekki minus.

tadzio3 napisał(a):12 Pink Floyd – Comfortably Numb 5 7

Nudny kawałek, jeden ze słabszych w ich dorobku. Ale tylko też na lekki minus, bo większość tego, co robili na zdecydowany plus, chociaż ostatnio nieco mniej mnie ruszają.

tadzio3 napisał(a):15 Joy Division – Love Will Tear Us Apart 18 2

Tu z kolei wykonawca, który raczej mnie nie przekonuje, ale to jeden z tych nielicznych utworów, które cenię. Plus i to wcale nie taki mały.

tadzio3 napisał(a):13 Wilki – Son Of The Blue Sky 12 12

Górna połówka dorobku Wilków i zarazem jeden z najsłabszych utworów na świetnej płycie. Tutaj też spory plus.

tadzio3 napisał(a):14 The Beatles – Let It Be 15 8

W moim ostatnim topie zespołu na miejscu 74, ale w pierwszym (no ale tam nie znałem całego dorobku) 29. Ale nawet to 74 miejsce świadczy o tym, że utwór jest znakomity.
Łącznie piątka na całkiem przyzwoity plus i nie wiem czy dwie najwyższe zdołają to przebić.