Post: #1

W kwietniu tego roku opracowałem kolejną swoją listę wszech czasów. Jako że zazwyczaj dzielę się tą listą, tak też zrobię teraz. Myślę, że nie będę zbytnio przeciągał odkrywania poszczególnych pozycji. No ale zobaczymy.
Tutaj pewnie też wrzucę całe zestawienie. Na razie jednak po kolei.

Post: #2

Jest to top 300:

300 Eliot Sumner – I Followed You Home 268
299 Varius Manx – Piosenka księżycowa 242
298 Don Henley – The Boys Of Summer NN
297 Europe – The Final Countdown 227
296 Manic Street Preachers – If You Tolerate This Your Children Will Be Next NN
295 Maanam – Wyjątkowo zimny maj NN
294 The Beatles – Strawberry Fields Forever NN
293 Dire Straits – Iron Hand NN
292 Genesis – Home By The Sea 252
291 Aerosmith – Cryin 174

Post: #3

Z nowości moim faworytem są zdecydowanie Truskawki. Ze spadków cieszy jedynie Dom (ale tego drugiego Domu nie znam).

Post: #4

o, fajnie!

buu, ale spadek "Cryin'"...
tak czy inaczej, już w tej dziesiątce jest kilka pozycji z mojego topu .

a dałoby się, żebyś prezentował pozycje od najwyższej do najniższej?

tadzio3 napisał(a):Jako, że

"jako że", podobnie jak "mimo że" i "chyba że", pisze się bez przecinka .

Post: #5

kajman napisał(a):Ze spadków cieszy jedynie Dom (ale tego drugiego Domu nie znam).

Drugi utwór córki Stinga mało znany, mało gdzie się przebił

ku3a napisał(a):a dałoby się, żebyś prezentował pozycje od najwyższej do najniższej?

Jasne, już to zmieniłem

ku3a napisał(a):"jako że", podobnie jak "mimo że" i "chyba że", pisze się bez przecinka

Faktycznie, też już poprawiam

Post: #6

290 Kelly Family – I Cant Help Myself 284
289 Hey – Teksański 213
288 Crowded House – Don't Dream It's Over NN
287 Roxette – Spending My Time NN
286 Seal – Kiss From A Rose 221
285 Travis – Battleships 210
284 R.E.M – I'll Take The Rain 258
283 Jaromír Nohavica – Minulost 220
282 Slade – Far Far Away 241
281 Nick Cave & The Bad Seeds – Into My Arms 265

Post: #7

Jaki miły spadek Heya.

Post: #8

+1. Za to zatłoczony dom na mega plus, bo to chyba mój ulubiony.

Post: #9

Kilka komentarzy do wybranych piosenek:

300 Eliot Sumner – I Followed You Home - kawałek niezauważony wśród szerszej publiczności, a u mnie od razu wpadł w ucho. Był w propozycjach do LP3, ale chyba max doszedł do nieszczęśliwej. U mnie długo na liście, w tym długo na szczycie. No i od dwóch wydań Listy Wszech Czasów w moim top 300

298 Don Henley – The Boys Of Summer - już w sumie od dawna pretendował do LPWC, ale zwykle się nie udawało. Był blisko top 300, ale tuż za nim. Tym razem na 298

297 Europe – The Final Countdown - kiedyś regularnie w top 50, a teraz ledwo w top 300. Jeżeli ta tendencja utrzyma się (chociaż nie musi) nie będzie już tego kawałka w następnej liście.

293 Dire Straits – Iron Hand - od dawna zasługiwał na obecność w top 300

283 Jaromír Nohavica – Minulost - jeden z moich największych przebojów w historii cotygodniowej listy z biegiem lat nieco traci. Obawiam się, że może to się skończyć w przyszłości wypadkiem z top 300

Post: #10

ku3a napisał(a):buu, ale spadek "Cryin'"...

Ale za to powrót "Crazy"

Simon & Garfunkel – El Condor Pasa (If I Could) - kawałek, który był już u mnie na listach wszech czasów, ale z czasów, kiedy nie miała jeszcze takich kształtów jak obecnie (i na innej zasadzie), dlatego też to jest nowość. Po latach wraca do łask

273 Coldplay – Everyday Life - najnowszy utwór na liście i przebój roku 2020. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ już straciłem w pewnym momencie nadzieję, że cokolwiek dobrego od Coldplay usłyszę. Swego czasu zespół, który mógłbym umieścić w swoim top 3 ulubionych. Potem doszło do sytuacji, gdzie nie byłem nawet w stanie słuchać ich nowych dokonań. No i przyszła płyta "Everyday Life" i dała zespołowi drugi oddech. Szkoda, że teraz znowu jest tak trochę... średnio.

280 Eric Clapton – Tears In Heaven NN
279 Aerosmith – Crazy PP
278 Black Sabbath – Paranoid 165
277 Mark Knopfler – What It Is 190
276 Simon & Garfunkel – El Condor Pasa (If I Could) NN
275 Piwnica Pod Baranami – Dezyderata 254
274 Tina Turner – Foreign Affair 238
273 Coldplay – Everyday Life NN
272 Myslovitz – Chciałbym umrzeć z miłości 272
271 Lady Pank – Na co komu dziś 216

Post: #11

tadzio3 napisał(a):297 Europe – The Final Countdown - kiedyś regularnie w top 50, a teraz ledwo w top 300. Jeżeli ta tendencja utrzyma się (chociaż nie musi) nie będzie już tego kawałka w następnej liście.

Szkoda, bo mam do tego nagrania sentymentalny stosunek kojarzący się z nastoletnią młodością, która zawsze jest piękna. Rok temu był u mnie na pewnym TW w okolicach 20 miejsca. W tym pewnie pozostanie wysoko.

Post: #12

tadzio3 napisał(a):279 Aerosmith – Crazy PP

Mnie też cieszy ten powrót.

tadzio3 napisał(a):273 Coldplay – Everyday Life NN

Bardzo dobry utwór, ale dla mnie to chyba najniższy stopień podium na tej płycie (jeżeli coś mi umknęło z pamięci to może nawet niżej, ale raczej nie).

tadzio3 napisał(a):276 Simon & Garfunkel – El Condor Pasa (If I Could) NN

Zdecydowany nr 1 wśród najgorszych dla mnie utworów zespołu. Swoją drogą polską wersje tego otworu zdarzyło mi się śpiewać, ale nie udało skończyć, bo to niemożliwe.

Post: #13

Będę tu wpadał od czasu do czasu...

Póki co te pozycje są mi szczególnie bliskie, choć oczywiście trochę szkoda tak dużego spadku Sabbathów.

tadzio3 napisał(a):278 Black Sabbath – Paranoid 165

tadzio3 napisał(a):272 Myslovitz – Chciałbym umrzeć z miłości 272

Post: #14

tadzio3 napisał(a):272 Myslovitz – Chciałbym umrzeć z miłości 272

Dopiero teraz rzuciło mi się to w oczy. Dla mnie utrzymanie tak odległego miejsca to niezwykły przypadek.

Post: #15

i kolejne kawałki z mojego topu albo przynajmniej takie, które bardzo lubię .
"I Can't Help Myself" to jedyne Kelly Family, które u mnie dotarło do dziesiątki.
bardzo się cieszę z debiutu "Spending My Time".
kolejna dziesiątka to jeszcze większe petardy i jeszcze więcej ich . na czele oczywiście z powracającym "Crazy", ale również "Tears In Heaven", "What It Is" i "Chciałbym..." są w moim topie. no a 2 z tej czwórki są w setce!
"Na co komu dziś" też bardzo lubię. i chciałbym, żeby Lady Pank tylko z takimi rzeczami mi się kojarzyło...

Post: #16

gioconda2 napisał(a):Szkoda, bo mam do tego nagrania sentymentalny stosunek kojarzący się z nastoletnią młodością, która zawsze jest piękna. Rok temu był u mnie na pewnym TW w okolicach 20 miejsca. W tym pewnie pozostanie wysoko.

Sentyment to i ja mam bardzo duży. W zasadzie od początku jak tworzę taką listę (ponad 20 lat) "The Final Countdown" jest obecny.

kajman napisał(a):273 Coldplay – Everyday Life NN
Bardzo dobry utwór

I tyle wystarczy

kajman napisał(a):Swoją drogą polską wersje tego otworu zdarzyło mi się śpiewać, ale nie udało skończyć, bo to niemożliwe.

To musiał być naprawdę ciekawy widok

neo01 napisał(a):Będę tu wpadał od czasu do czasu...

Super

kajman napisał(a):Dopiero teraz rzuciło mi się to w oczy. Dla mnie utrzymanie tak odległego miejsca to niezwykły przypadek.

To prawda. Takie przypadki też się zdarzają.

ku3a napisał(a):"I Can't Help Myself" to jedyne Kelly Family, które u mnie dotarło do dziesiątki.

U mnie do top 10 dotarły 3 piosenki. A obecnie mam na liście piosenki Paddy-ego i zespołu rodzinnego Angelo

ku3a napisał(a):"Na co komu dziś" też bardzo lubię. i chciałbym, żeby Lady Pank tylko z takimi rzeczami mi się kojarzyło...

Cóż, mogę się tylko podpisać pod tymi słowami...

Post: #17

264 Roxette – Fading Like A Flower - druga nowość od Roxette. To, że wcześniej tych piosenek nie było, to czyste przeoczenie

Sporo w tej dziesiątce wykonawców "jednego przeboju", a przynajmniej z mojej perspektywy. Jest to Skubas, Joan Osborne, Goo Goo Dolls, Maggie Reilly (solowo) czy też Bruce Hornsby

270 Varius Manx – Pocałuj noc (Do Ciebie) PP
269 Skubas – Nie mam dla ciebie miłości 211
268 Róże Europy – Jedwab 236
267 Joan Osborne – One Of Us 255
266 Goo Goo Dolls – Iris 240
265 Maggie Reilly – Everytime We Touch 192
264 Roxette – Fading Like A Flower NN
263 James – Say Something 186
262 Bruce Hornsby, The Range – The Way It Is 214
261 Eurythmics – Miracle Of Love 235

Post: #18

tadzio3 napisał(a):Sporo w tej dziesiątce wykonawców "jednego przeboju",

Lepiej mieć 1 przebój, niż nie mieć go wcale.

tadzio3 napisał(a):270 Varius Manx – Pocałuj noc (Do Ciebie) PP

Mój ulubiony Varius "od zawsze". Każdy z nas był przecież "Młodym Wilkiem"

tadzio3 napisał(a):269 Skubas – Nie mam dla ciebie miłości 211

to też mój ulubiony Skubasa, ale w jego przypadku trudno o inny przyczyniałam się do wielotygodniowego pobytu na LP3

Post: #19

gioconda2 napisał(a):Lepiej mieć 1 przebój, niż nie mieć go wcale.

Zdecydowanie. Jednakże większość wykonawców ma ich więcej niż jeden.

gioconda2 napisał(a):Mój ulubiony Varius "od zawsze". Każdy z nas był przecież "Młodym Wilkiem"

W tym topie to nr 2 VM. Numer 1 jest bardzo nieoczywisty. O nim w poście poniżej.

Post: #20

254 Varius Manx – Vale Of Tears - to jest najwyżej notowana piosenka Varius Manx w topie. Bardzo nieoczywisty numer, śpiewany przez Roberta Amiriama z pierwszej płyty zespołu. Mnie zawsze powalał.
Jest to też najniżej notowany skok w zestawieniu.

253 Obywatel G.C. – Nie pytaj o Polskę - nowość, bo wcześniej nie była to aż tak ważna dla mnie piosenka. No i jest to jedyny utwór śpiewany przez Ciechowskiego.

252 Myslovitz – Good Day My Angel - rok temu jak tworzyłem taki top tylko z polskimi piosenkami to właśnie ten utwór był najwyżej notowany spośród kawałków Myslovitz. Ta zwyżka formy sprawiła, że pojawił się też na ogólnej liście.

260 Mike Oldfield – Man In The Rain 293
259 Madonna – La Isla Bonita PP
258 Coldplay – The Scientist 247
257 Cigarettes After Sex – Heavenly NN
256 Dżem – Wehikuł czasu 166
255 Mike Oldfield – Hibernaculum 187
254 Varius Manx – Vale Of Tears 273
253 Obywatel G.C. – Nie pytaj o Polskę NN
252 Myslovitz – Good Day My Angel NN
251 Hey – Ho NN