neon.ka napisał(a):Ja całą uwielbiam ale przede wszystkim przez skojarzenie z pewnym wydarzeniem z mojego życia - opowiadałam już o nim, ale ponieważ Ciebie przy tym nie było, to przywołam je ponownie - kiedyś w Radiu Zet był taki konkurs, w którym można było zadzwonić i zaśpiewać wybraną piosenkę, a słuchacze głosowali na wykonanie, które im się najbardziej podobało. No i właśnie tak uczyniłam - moja wersja była z własnym podkładem granym na gitarze. A ponieważ to były czasy, gdy były jeszcze telefony przewodowe, nierzadko tarczowe, to musiałam mieć wsparcie rodziny, mama trzymała jedną słuchawkę przy moim uchu, a tata drugą przy pudle gitary.